Invisalign czy aparat metalowy?

[alfa36]

Nastolatek konsultowany z drugim ortodontą przed wyrwaniem ósemek i ... inna diagnoza/inne (?) leczenie. Zaproponowano nakładki, leczenie ok 9 miesięcy. Koszt ok 20 tys. Wariant drugi to aparat metalowy, leczenie ok 1,5 roku, koszt ok 12 tys. Wada nieduża ale z tych trudniejszych.
Czy zawsze jest leczenie podtrzymujące?
Mętlik mam, podzielcie się doświadczeniem.

[cegehana]

Wysoka inflacja działa raczej na korzyść pierwszego rozwiązania.

[arwena_11]

Moja córka ma invisalign. Miało być rok, jest dłużej, bo jeden ząb nie chce się przesunąć o pół milimetra. W sumie nic nie widać, ale lekarka uparta. Właśnie córka dostała nowe nakładki. Przewagą tego nad innymi aparatami ( poza wizualnymi efektami ), jest to że cenę ostateczną znasz od razu. Umowa jest na całą kwotę ( czasami dają możliwość spłaty na raty ). Ale nie interesuje cię już nic. Ani wizyty, ani dodatkowe nakładki, a przedłużające się leczenie nie ma wpływu na cenę.
My z efektu jesteśmy zadowoleni.

[majenkirr]

arwena_11 napisała:
Przewagą tego nad innymi aparatami ( poza wizualnymi efektami ), jest to że cenę ostateczną znasz od razu. Umowa jest na całą kwotę ( czasami dają możliwość spłaty na raty ). Ale nie interesuje cię już nic.
> Ani wizyty, ani dodatkowe nakładki, a przedłużające się leczenie nie ma wpływu
> na cenę.

Moja córka ma metalowe i tak samo - zapłaciła na poczatku i już.

[arwena_11]

Ale ty chyba w USA jesteś? W Polsce, z tego co wiem od znajomych, płacili za aparat raz, a potem za każdą wizytę kontrolną 150-200 zł.

[majenkirr]

Ale to chyba zależy od ustaleń ortodonty, nie rodzaju aparatu?

[arwena_11]

W znanych mi wypadkach zależało od rodzaju aparatu.

[aurinko]

Ja za córki aparat metalowy też zapłaciłam raz z góry i nic mnie już więcej nie obchodzi. W tej cenie są wizyty kontrolne, wymiany drutów, gumek, zdjęcia, dodatkowe elementy (były pierścienie, była rozpórka na podniebienie), gumki na noc itp. Całkowity koszt leczenia był mi znany na starcie, no i ortodontka nie trzyma się sztywno terminu tylko zdejmie aparat wtedy, gdy nie będzie już potrzeby żeby córka go nosiła.

[olpa7]

Mam dokładnie to u dwójki dzieci. Mają inne wady, inne sposoby leczenia, wstępne aparaty, aparaty metalowe, potem retencja. Koszt wyliczony za całe leczenie. Do tego można płacić w ratach nie dopłacając żadnych odsetek. Jestem bardzo zadowolona.

[bertie]

Czas leczenia traktuj jako wstępny. Moje 14 tygodni nakładek zamieniło się już w 18, a jeszcze nie dotarłam do ostatniego zestawu. Plus z tego co czytałam z opinii innych użytkowników nakładek po zaplanowanej ilości mogą dojść kolejne.
Retainer jest konieczny, u mnie ma być na minimum tyle czasu co leczenie

[boogiecat]

U nas retainer na dole i nocna nakladka na gore, defaultowo na cale zycie.

Zawsze wyobrazam sobie tych przyszlych mlodych doroslych w parach, kazde ze swoja nakladka na noc, cozesmy im uczynili?😺

[alpepe]

U mojej córki ortodontka powiedziała, że musi być terapia logopedyczna, bo córka zbyt płasko trzyma język, a ja po nowych koronach i implancie mam jakiś ciężki do zdiagnozowania problem i na wizytę kontrolną, a dostałam pracę domową, mam przyjśc w luźnych ciuchach, będziemy szukać, skąd mam ten problem.

[boogiecat]

Nawet mnie nie denerwuj. Moja corka mnie hejtuje za aparat, a ja po latach przeswiadczenia o bezproblemowym uzebieniu mam:
-fizjoterapie szczeki
-invisalign na rok + caly majdan postaparatowy, bo costam, ze sie starzeje

Niech ktos napisze, ze serio da sie zyc rok z tym plastikiem w buzi, bo ja na razie w to nie wierze.

[bertie]

Z plastikiem da się żyć... U mnie 5 lat szyny relaksacyjnej na noc, 2 miesiące nakładki na górne zęby, żeby nie świecić szczerbą, która czekała na implant. A teraz 4-ty miesiąc Invisilign. Łatwo jak w reklamie nie jest. Ale pewnie z metalowym jeszcze gorzej... Z plusów - można schudnąć, bo na jedzenie (+mycie zębów) ma się 2 godziny w wersji idealnej, 4 godziny max na dobę.
Fizjoterapię szczęki też mam za sobą. Pamiętam początek kilka lat temu, przed kupnem szyny, bolało nieziemsko w czasie wizyt, ale już następnego dnia było widać poprawę. W tym roku miałam kilka spotkań, to już była przyjemność jak nie miałam stanu ostrego, a robiłam bardziej profilaktycznie.

[boogiecat]

Dzieki Bertie za konkret. Jestem zdyscyplinowana, pod tym wzgledem dam rade.
Z czym ci najtrudniej idzie w zwiazku z tymi nakladkami?

[alfa36]

Ja nie bardzo zorientowana i nie zapytałam, jak długo to leczenie podtrzymujące. Rozumiem, ze skro z 14 nakładek zrobiło się 18, to koszt się zwiększył? A wizyty jak często (mówiono mi co 12 tygdni).

[arwena_11]

Nie koszt jest jeden stały. Płacisz na początku. Bywa, że jest mniej nakładek potrzebnych - wtedy klient "traci", ale jak jest potrzeba więcej - to "traci" klinika. Nie płacisz też za żadne wizyty.
Dodatkowe koszty to
- pantomogram
-usunięcie ósemek, jeżeli potrzeba
-jakaś diagnostyka przed, jeżeli potrzeba

[arwena_11]

Wizyty to zależy. Na początku córka miała co 4 nakładki, nakładkę nosiła 10 dni, potem co 6 nakładek, co 8.
Ostatnio miała co 3 tygodnie, bo nie było efektu i lekarka chciała szybciej kontrolować. Domówiła kolejne nakładki, teraz znowu córka ma co 4 nakładki. Zobaczymy co będzie na kolejnej wizycie.
Poza tym co zapłaciłam na początku - nie ponoszę żadnych kosztów.

[lauren6]

U mnie jeden ząb nie zrotował. Dopłaciłam 1200 zł za 3 ekstra nakładki i ząb jak stał tak stoi. Dałam sobie spokój z dalszym prostowaniem, bo dla mnie ten wygląd odpowiada i nie widzę potrzeby inwestowania kolejnych tysięcy by zęby co do jednego były jak od linijki.

[arwena_11]

No tu kwestia chyba 0,5 milimetra. Ani ja ani córka nie widzimy, żeby było coś nie tak. Lekarka widzi i chce walczyć. Ja nie dopłacam nic za nakładki.

[bertie]

Ja już dziewczyny pisały koszt jest stały, wizyty kontrolne bezpłatne. U mnie najpierw trzy wizyty co tydzień, dodawano mi attachmenty i robiono stripping (szlifowanie zębów), a potem co 3 tygodnie. Teraz znowu co tydzień, bo ząb nie chce się przesunąć. Dobrze, że przychodnię mam 3 minuty od domu.
Za to kuzynka mieszka za granicą i poza wizytą na początku była tylko raz, po kilku tygodniach na stripping , a resztę ogarnia przez aplikację.

[abecadlowa1]

Nakładki pozwalają lepiej zachować higienę.

[fogito]

Mialam invisalign. Polecam.

[lauren6]

Nakładki to zupełnie inny komfort życia. Jak cię stać to bierz nakładki.

[misiamama]

Syn miał Invisalign, bardzo wygodne, nie ma bólu przy regulacji ani przy założeniu na starcie, nie ma ryzyka rozwoju próchnicy w razie niedokładnego domycia zębów (bo jednak nakładki zdejmuje się do umycia). Efekt bez zarzutu, leczenie przebiegało zgodnie z planem.

[alfa36]

Długie leczenie?
U nas jest taka dziwna sytuacja, że jeden ortodonta powiedział, że nakładki nie przy tej wadzie i, że ósemki wyrwać obojętnie kiedy. Drugi, że jak najbardziej nakładki a ósemki wyrwać tuż przed założeniem nakładek.

[arwena_11]

Nakładki przed założeniem kazali u córki. I ma to sens, bo jakby zaczęły rosnąć - to naciskałyby na inne zęby i mogłoby się coś poprzestawiać. Wtedy nie pasowałyby zamówione już nakładki.

[misiamama]

nie pamiętam, do roku. Co do ósemek, na pewno niczego mu nie wyrywali. Ja miałam metalowy (wieli temu) i już wtedy ortodontka mówiła, że ta szkoła z wyrywaniem zębów się zdezaktualizowała i zdrowych zębów się nie usuwa. Poszłabym to trzeciego

[alfa36]

Jest wyraźne stłoczenie.

[bertie]

Z tym brakiem bólu przy nakładkach to już sprawa osobnicza. U mnie każda zmiana nakładek bolała. Na początku po 3-4 dni, późniejsze już 1-2 dni, ból dość wyraźny choć bez potrzeby leków przeciwbólowych. Do tego po ponad 3 miesiącach nadal mam tkliwe zęby przednie, które to są u mnie przesuwane, więc jem tylko trzonowcami, wszystko pokrojone na kawałki jak dla małego dziecka...

[andace]

Mam aparat stały, ortodonta uznał że przy moje wadzie zgryzu będzie dużo skuteczniejszy, wg ortodonty nakładki nie są odpowiednie dla tej wady bo jest zbyt skomplikowana do nakładek.
Pierwsze co bym sprawdziła, czy ortodonci u których byłaś maja specjalizacje z ortodoncji, bo często wady zgryzu leczą stomatolodzy tylko po studiach i kursach, a bez 3 letniej specjalizacji.
Wybrałabym tego ze specjalizacją.