czy trzyletnie dzieci klamia?

[cudko1]

czy mowia w to co wierza chociaz cos jest to w 100% niezgodne z prawda?

[ichi51e]

nie no co ty? trzylatki??!

🙄🙄🙄

[chlodne_dlonie]

Może tak, może nie..
Któż to wie..?

[sabina211]

Nie mają świadomości kłamstwa, co nie znaczy, że mówią jak jest.

[krwawy.lolo]

Tylko na piśmie. Dlatego nikt nie zawiera pisemnych umów z trzylatkami.

[abidja]

krwawy.lolo napisał:

> Tylko na piśmie. Dlatego nikt nie zawiera pisemnych umów z trzylatkami.

👍🙂

[71tosia]

Chyba zależy od dziecka i od tego kiedy zaczyna rozumieć ze skłamanie mu się jakoś opłaca. Czasami nawet trzylatek wie juz ze gdy nie powie prawdy to reakcja dorosłych będzie dla niego korzystniejsza. A czasami po prostu ma bujna wyobraźnie np. mowi ze widział krasnoludki i jest przekonany ze je widzi. Z tego co pamietam zwykle psychologowie uważają ze zaczyna kłamać 4-5 latek, ale pewnie niektóre dzieci robią to wcześniej,

[wkswks]

Chyba raczej cierpią na głuchotę. Np jak zapytasz: kto rozlał wodę na podłogę w łazience.

[szare_kolory]

Skąd to pytanie? Jeśli dziecko mówi coś, w co jest Ci trudno uwierzyć, to może trzeba sprawdzić jak jest? Bo może lepiej zweryfikować niż nie zrobić nic, zakładając, że kłamie. Podejrzewasz, że zostało zmanipulowane? Że ktoś mu coś podpowiedział? Czy nie mieści Ci się w głowie, że coś o czym mówi mogłoby się wydarzyć? No i w jakim celu miałoby kłamać?

[konsta-is-me]

Raczej wierzą w to co mówią,lub w coś co ktoś im powiedział.
Albo mówią prawdę.
Chyba nie znam 3- latka świadomie klamiacego.

[mama-ola]

Jeśli się bronią, sytuacja jest niemiła, to pewnie, że tak. Na przykład ktoś zgani dziecko, że coś tam zrobiło, więc gdy zrobi to drugi raz, skłamie, że to ktoś inny.
Pamiętam, jak kolega zapytał kiedyś swoją 2-letnią córkę, czemu załatwiła się w pieluchę zamiast poprosić o nocnik. A ta odparła: to nie ja zrobiłam siusiu, to misiu.

[mrsacola]

Mój czterolatek potrafi skłamać, to nowość i mnie to autentycznie szokuje, trzylatek tego na pewno nie robił.

[zona_glusia]

To znak, że jego rozwój psychiczny przebiega normalnie, więc chyba nie ma powodów do szoku.

[bajgla]

Mój 2.5 latek na pytanie kto nabrudził na kanapie, skłamał że siostra...

[mid.week]

"Profesor psychologii Joan Peskin z Uniwersytetu w Toronto postanowiła zbadać rozwój poznawczy dziecka w kontekście rozwoju umiejętności kłamania. Przeprowadziła w tym celu dość ciekawy eksperyment.

Dzieciom prezentowano dwa rodzaje naklejek. Jedne były kolorowe i błyszczące – wyraźnie wzbudzały zainteresowanie dziecka. Druga paczka naklejek była nieciekawa dla dzieci – mało kolorowe i matowe naklejki nie wzbudzały zainteresowania. Badaczka najpierw dawała dzieciom obie naklejki, a potem informowała ich, że zabierze tę, która im się mniej podoba i pytała, która według nich jest ładniejsza. Badania przeprowadziła na grupie dzieci w wieku 3, 4 i 5 lat.

3 latki odpowiadały szczerze i prawdziwie – ładna jest ta kolorowa. 4 latki jednak przeprowadzały już proces dedukcyjny. Wiedząc, że zabrane zostaną im naklejki, które bardziej im się podobają, dzieci twierdziły, że ładniejsze są te mniej kolorowe. Ich proces dedukcji zakładał, że oszustwo doprowadzi do pozostawienia im naklejek, które w rzeczywistości, bardziej im się podobają.

Z badań wynika, że to właśnie granica 4 lat jest okresem w którym kształtuje się nasza zdolność do oszukiwania. Dziecko zaczyna sobie wtedy zdawać sprawę z tego, że poza jego światem wewnętrznym istnieje świat zewnętrzny, na który można wpływać a świat zewnętrzny o wewnętrznym nie wie –czyli mówiąc inaczej, dziecko w wieku 4 lat zaczyna rozumieć, że oszustwo i kłamstwo może popłacać."

[ichi51e]

Ale z tego doświadczenia nie wynika kto umie kłamać tylko kto umie wykombinować ze udzielenie pewnej odpowiedzi mu się opłaci.

[mid.week]

z tego doświadczenia wynika wprost, że umie kłamać. Odpowie na pytanie niezgodnie z prawdą

[arthwen]

Ale młodsze dziecko też odpowie na pytanie niezgodnie z prawdą, tyle że w prostszych sytuacjach. Np: kto tu zrobił taki bałagan? On/miś/tata. Niezgodnie z prawdą - tak. Niewymagające skomplikowanych procesów myślowych - tak. Nie ważne, że miś jest zabawką, a taty nie było w pokoju - takie rzeczy ogarnia dopiero starsze dziecko, ale maluch też potrafi skłamać, tyle że te kłamstwa są marne

[mid.week]

takie znalazłam na szybko, ale pamietam że widziałam dokument o badaniach na temat zdolnosci do kłamstwa róznych gatunków, w tym człowieka. Przeprowadzano eksperymenty na dzieciach i wydaje mi się, że już młodsze tam ostro kombinowały aby wyjśc na swoje

[jasnozielona_roslinka]

A jaką byś chciała odpowiedz?Powinnaś to obgadac z niania-mamą z obok wątku, która jest przekonana ze 2 letnie dzieci (a dokłądnie dziecko w wieku 2lata,1 msc) się ze sobą bawią i chodzą do przedszkola

Moze te 3 latki kłamia że się bawia z 2latkami stąd produkcja tych wątków...

[nena20]

Mniej więcej do trzeciego roku życia dzieci mówią prawdę. Później zaczynają kumać że kłamstwo się opłaca.
Kiedyś oglądałam fajny program. Zostawiano dzieci w pokoju z cukierkami, jednocześnie zakazywano im ich jedzenia. Większość dzieci jadło cukierki, trzylatki mówiły prawdę że zjadły a starsze często kłamały.

[palacinka2020]

Wymyslaja rozne historie. Latwo daja sobie wmowic jak przebiegaly wydarzenia, i potem to powtarzaja. Absolutnie nie wierze trzylatkom.

[shmu]

Generalnie nie kłamie, a jak powie nieprawdę to się poprawia po chwili.

[dwa_kubki_herbaty]

Kłamią i to często w zwyklych sprawach, gdzie nie dostaną kary czy nawet nik slowa nie powie.
Typu: jadleś śniadanie - Nie.
Byleś zrobic siku - Tak.
Oglądaleś tę bajkę- Nie.

Pamiętam jak kiedys mąż mial do mnie pretensje, ze syn noe zjadl obiadu przed wyjazdem - nie wiedzalam o co chodzi, bo oczywiscie zjadł.
Potem jego tak załatwił ;P przy babci ;P