Łyżwy figurowe - gdzie kupić? Decathlon?

[trzynastego]

I jaki rozmiar ? Noszę 39.
Chciałabym nauczyć się jeździć.

[extereso]

Możesz w Decathlonie, zwłaszcza na początek. Na nie figurowych jest łatwiej się uczyć.

[szeptucha.z.malucha]

Nigdy nie dałam rady na hokejowych. Od dziecka jeżdżę na figurowych (wtedy nie miałam dostępu do innych). Jak Wy to robicie, ze łatwiej Wam odwrotnie?

[35wcieniu]

Z reguły każdy uważa że łatwiej jest od tych, na których on sam zaczynał.
Ja też hokejowych nie uznaję ale dla części osób są łatwiejsze bo się nie potykają o ząbki. Co jest generalnie zwodnicze ale często decydujące w pierwszym wyborze.

[mamamisi2005]

Ja zaczynałam na figurowkach z wyraźnym mozołem 😉. A raz pożyczyłam hokejówki, bo akurat takie były i jakoś poszło samo, płynniej i bez upadków.

[szeptucha.z.malucha]

Ok. Ja w hokejówki weszłam po jakichś 30 sezonach figurowych i stąd zdziwienie, ze jednak lepiej mi na figurowych.

[runny.babbit]

Na hokejowych jeździ się bardzo podobnie jak na rolkach, jak ktoś ma opanowane jedne to da radę i na drugich.
A poza tym figurowki są często skórzane, a w takich trudniej się jeździ, bo but nie trzyma stopy tak dobrze jak plastikowa obudowa.
Na miejscu autorki po prostu wypożyczyłabym łyżwy na lodowisku i przekonała osobiście w czym mi łatwiej.

[mamamisi2005]

Do nauki polecam hokejówki. Mogą być z Decathlonu

[bazia_morska]

Kup w sklepie z prawdziwymi łyżwami, na początek np. marka Roces, mają świetną jakość i dobre ceny. W profesjonalnym sklepie doradzą ci jaki rozmiar i rodzaj łyżew jest dla Ciebie najlepszy.

[35wcieniu]

W Decathlonie też mają Rocesy.

[bazia_morska]

W takim razie polecam odwiedzić D.

[lilia-anna]

Kupiłam w Decathlonie najtańsze białe figurowki 38 (noszę 37 lub 38). Chciałam większe, bo jeszcze skarpeta (na łyżwach mocno marzną palce). Na hokejowkach też umiem, ale wole sznurowane lyzwy jednak. Nauczyłam się po 40. i cały sezon zimowy jeżdżę

[kamin]

Hokejówki też są w wersji sznurowanej.

[lilia-anna]

Ale nie mają futerka

[runny.babbit]

Figurowki też nie zawsze mają. Kwestia modelu.

[lilia-anna]

Wiem A tak pomijając kwestie futerka próbowałam hokejowek z wypożyczalni i jednak wygodniej mi w figurowkach sznurowanych. Mam wrażenie, że łatwiej mi je dopasować do stopy. Choć nie są z prawdziwej skóry, więc nie takie znów miękkie.

[daisy]

Kupiłam w Decathlonie, były ok, chociaż trochę sztywne.
Umiem jako tako jeździć, jeszcze od czasów nastoletnich, i chciałam wrócić do tego sportu. Całkiem dobrze mi szło, aż któregoś dnia banalnie się wywróciłam i prawie rozwaliłam kolano. Miesiąc utykałam i stwierdziłam, że rzucam w kąt łyżwy, ta przyjemność nie jest warta niesprawności, tyle pięknych sportów jest.

[szeptucha.z.malucha]

Znajoma tak wyrżnęła, ze rok była na zwolnieniu a kilka lat się rehabilitowała. Można się tak nieszczęśliwie przewrócić ale znam też babkę co tak się załatwiła, wstając z łóżka i potykając się o dywan.

[daisy]

Na łyżwach jednak znacznie łatwiej.

[ida_listopadowa]

Kup łyżwy Bladerunner Aurora albo Stella, w swoim rozmiarze. To najlepsze i najtansze lyzwy dla poczatkujacych - maja przyzwoicie sztywna kostke, co bardzo ulatwia nauke. Koszt na promocji ok 200 zl. Dobrze naostrz. Uwaga - nie kupuj uzywanych, zazwyczaj wszystkie sa “zlamane” czyli nie trzymaja juz kostki.

Dla wlasnego bezpieczenstwa kup/wypozycz kask (najlepiej narciarski). A potem znajdz instruktora i wez chociaz dwie lekcje, nauczysz sie prawidlwo odbijac jodelka, hamowac i moze jeszcze wężykow, co ci umozliwi wygodne i bezpieczne jezdzenie w kolko.

[extereso]

To z kaskiem wreszcie i do mnie dotarło. Facet w tym tygodniu, taki w moim wieku uczył się jeździć. Raz przydzwonił, wiadomo. Drugi raz tak się przewrócił że stracił przytomność, wezwaliśmy karetkę, sprawa okazała się poważna. Myślę trochę co z nim i wrzuciłam kask do auta.

[lilia-anna]

Tak! Kask! Bardzo słuszna uwaga.

[mikams75]

Nie kupowac w necie, wybrac sie do kilku sklepow i mierzyc, zazwyczaj trzeba brac rozmiar wieksze niz sie ma. I wybrac wygodne. Znalezienie wygodnych lyzew graniczylo z cudem, a mierzylam tez bardzo drogie, cena nie przekladala sie na wygode. Ostatecznie natrafilam na Bladerunner, maja miekkie futerko w srodku i sa naprawde swietne.