szkarlatny_wieprz_pieknyjest
28.01.23, 22:43
Dziecko lat 11 niechętne do uprawiania sportów zespolowych bo koledzy mowia że jest słabe.Tlumaczenia że nie każdy od razu jest perfekcyjny różne ludzie maja predyspozycje, że trening czyni mistrza niby trafia ale nie lubi być negatywnie oceniane.Proby zapisania na zajecia dodatkowe w takich materiach napotykają na opór byly grane sporty walki ale nie wciagnelo.Aktywnie jezdzi w lecie na rolkach,rowerze(bardzo lubi) chodzi na basen ,na spacery ,wycieczki krajoznawcze.Aktywnosc fizyczna wiec jest i sprawia przyjemność.
Każdy ma prawo lubic co chce. Natomiast martwi mnie to ponieważ wiele osób w klasie np.gra w piłkę nożną dziecka natomiast to wcale nie interesuje.Dzieci dobierają się pod kontem zainteresowań. Póki co dziecko odnajduje się w klasie pomimo tego ale na wfie jest w gronie słabszych.Martwi mnie też to że nowych rzeczy próbuje ostrożnie z obawami ale często bywa tak że jak już sprobuje podobaja mu sie.Ze jest bardzo wrażliwe na krytykę.Ogolnie dziecko spokojne,zrownowazone,życzliwe,dość empatyczne. Ale też mające swoje zdanie i uparte.
Czy jest sens jednak przekierowywać na określone zainteresowania (gry zespolowe),czy zostawić sprawy wlasnemu biegowi?