Dodaj do ulubionych

Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam?

30.01.23, 12:12
Jest temat o kosztownych wpadkach, wiadomo czasem bardzo bolesnych, a jakie wpadki/ pomyłki wam się zdarzyły na waszą korzyść?
Ja dostałam z ubezpieczalni samochodu wartość mojego samochodu po tym jak gościu mi tylko lekko zderzak uszkodził. Ale Gut Achter( w Niemczech) tak oszacował szkodę że dostałam wartość mojego auta.
Obserwuj wątek
    • daniela34 Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 12:15
      Ostatnio - sprzedawca na allegro wysłał mi 30 wydmuszek gęsich zamiast zamówionych (I opłaconych) 15 sztuk. Ale uczciwie zaproponowałam, że dopłacę 😁
      • arwena_11 Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 12:24
        Kiedyś zamawiałam kule styropianowe i plastikowe, na warsztaty przed Bożym Narodzeniem do podstawówki moich dzieciaków ( robione bombki na kiermasz świąteczny ). Zamiast 100, przysłano 150 . Zamówienie było sporo, duży karton bo i zaczepy i szpilki itd.
        Napisałam do firmy, na jaki adres odesłać - bo tyle nie potrzebowaliśmy. Dostałam maila, że dziękują za uczciwość, ale mamy sobie zatrzymać. Zostały nam na kolejny rok.
        Ale jak robiliśmy warsztaty na kiermasz przed Wielkanocą, to w tej firmie zamówiliśmy styropianowe i plastikowe jajka. Mimo iż u innych sprzedawców było ciut taniej. Nawiązała się współpraca na kilka lat.
    • picathartes Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 12:21
      To nie pomyłka, ale też wyszliśmy na plus.
      Na roczny pobyt w USA kupiliśmy taniego rzęcha. Po kilku miesiacach małż go trochę potrzaskał i ubezpieczalnia zdecydowała, że taniej będzie zwrócić nam wartość samochodu (sporo poczatkowej ceny kupna samochodu) niż wymienić boczny panel. Samochód oczywiście wciaż nadawał się do użytku i za grosze mechanik nam panel ładnie wylepał. Przed wyprowadzka udało nam się sprzedać ten samochód za niewiele mniej niż go kupiliśmy 😅
      • czarna_sroka Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 13:16
        picathartes napisał(a):

        > To nie pomyłka, ale też wyszliśmy na plus.
        > Na roczny pobyt w USA kupiliśmy taniego rzęcha. Po kilku miesiacach małż go tro
        > chę potrzaskał i ubezpieczalnia zdecydowała, że taniej będzie zwrócić nam warto
        > ść samochodu (sporo poczatkowej ceny kupna samochodu) niż wymienić boczny panel
        > . Samochód oczywiście wciaż nadawał się do użytku i za grosze mechanik nam pane
        > l ładnie wylepał. Przed wyprowadzka udało nam się sprzedać ten samochód za niew
        > iele mniej niż go kupiliśmy 😅
        >
        No racja, nie pomyłka ale w efekcie na naszą korzyść. Mój samochód był już ponad 11 - letni jak była ta stłuczka praktycznie bez żadnych oznak. Wujek coś tam wyklepie za 100 zł. Potem poznałam mojego męża, po ślubie mąż zagazował ten samochód i tak przez kolejne 6 lat co wakacje jeździliśmy po Chorwacji, Włoszech, Węgry, Niemcy, Czechy itd.. Było nie do zdracia.
    • marta.graca Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 12:22
      Mojemu tacie zakład ubezpieczeń wypłacił ubezpieczenie z OC, mimo że wcale nie ubezpieczali sprawcy wypadku.
    • dramatika Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 12:24
      Tak, bank się pomylił i zamiast umowy o kredyt hipoteczny dał mi do podpisu jakieś bzdury. Przykre, ale zdarza się nawet najlepszym. Dzięki temu miałam "kredyt" 0% i jeszcze to bank musi mi zapłacić odsetki za zbyt długie rżnięcie głupa 🥰
    • magia Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 12:58
      Kupowałam w salonie krzesla. Wyslalam ojca po odbior następneego dnia do magazynu. Ojciec odebral i przywiózł mi o 2 krzesla wiecej niz kupilam. Zadzwonilam wyjasnoc sytuacje. Na infolinii zapytali cy mi się przydadzą. Jelsi tak, to milego uzytkowania. I tyle.
      Wartość krzeseł kilka stowek.
    • barabelka Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 13:02
      Kupiłam szafę na jakiejś super wyprzedaży ostatnich sztuk. Była super, wysoka, z nadstawką, szufladami , taka jaką potrzebowałam. Zapłaciłam i po jakimś czasie telefon, że niestety przy pakowaniu szafa okazała się uszkodzona i mogę sobie wybrać jakąkolwiek inną bez dopłaty. Podobna szafa była o wieeele droższa i bez promocji. Ale ją dostałam. Było to 19 lat temu i niestety standardy zakupów internetowych od tego czasu bardzo się obniżyły.
    • helka.na.zakrecie Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 13:44
      Bankomat wypłacił mi za dużo 200 zl.. Oddalam uczciwie w oddziale, ale takie bylo z tym zamieszanie, ze zastanowilabym się, czy robic to drugi raz
      • sol_13 Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 20:39
        Ścignęliby Cię i tak po rozliczeniu bankomatu.
        • helka.na.zakrecie Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 20:50
          Chyba mieliby problem z udowodnieniem, ze dostalam wiecej. Bo zaksiegowało mniejsza kwotę i do sciagniecia potrzebowali mojej zgody..
    • pepsi.only Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 13:46
      W tamtym wątku napisałam: nie zauważyłam parkomatu i otrzymałam mandat za brak opłaty za parkowanie w strefie płatnej
      i mandat wyszedł nas taniej (o mniej więcej połowę) niż gdybyśmy mieli zapłacić w parkomacie za postój.
    • jolunia01 Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 13:55
      Daaawno temu - kupowałam piżamę, płaciłam akurat gotówką, pani wydała mi resztę, schowałam do portfela i dopiero w kolejnym sklepie zorientowałam się, że oprócz reszty dostała swój banknot. Wróciłam. Grzecznie zaczęłam mówić do pani, że nastąpiła pomyłka przy wydawaniu reszty... a pani do mnie "z pyskiem", że ona się nie da nabrać, że już dawno odeszłam od kasy, że jestem naciągaczką... Cóż, poszłam do domu.
      • banicazarbuzem Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 15:38
        Miałam podobnie w jednym z marketów.
        Kasjerka była tak nie miła i nie dała mi dojść do głosu.
        Nawet pan z ochrony próbował jej wytłumaczyć o co chodzi bo przy nim stałam chowając resztę do portfela.
        Nie dało się wytłumaczyć i zostałam z darmowymi zakupami.
        • 35wcieniu Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 16:50
          Te reakcje są zależne od polityki danego sklepu. W wielu wyjaśnianie pomyłki, na której się skorzystało albo wracanie kiedy człowiek się zorientował że nie zapłacił za jakiś drobiazg jest gorsze niż olanie sprawy, bo "góra" bardzo negatywnie ocenia pracę kasjerów popełniających takie błędy.
          • arthwen Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 21:51
            To akurat bardzo słaby argument, bo przy rozliczaniu kasy to i tak wyjdzie i nie dość, że "góra bedzie bardzo negatywnie oceniać pracę" takiego kasjera, to jeszcze potrąci temu kasjerowi różnicę kasową.
      • milva24 Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 18:43
        To mnie kiedyś babka w jednym sklepie, h&m jeśli dobrze pamiętam, nie skasowała bluzy. Po odejściu zorientowałam się i wróciłam, żeby mi policzyła a ona tak sprawdzała te rzeczy z paragonem, że stwierdziła że jest wszystko w porządku i nie wie o co mi chodzi. Też sobie poszłam bo co miałam zrobić...
    • milva24 Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 18:40
      Kiedyś przełożony pomylił się i dostałam podwójną premię. Po zgłoszeniu że coś mi się nie zgadza z wypłatą w nagrodę za uczciwość połowę tej drugiej premii mi zostawili, resztę potrącili od kolejnej wypłaty.
    • panna.nasturcja Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 18:42
      Ale tak oszacował szkodę czy się pomylili? Bo pytasz o pomyłki a piszesz o oszacowaniu szkody.
    • magdallenac Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 19:05
      Kiedy miałam jakieś 12- 13 lat poszłam z koleżanką do kina i babka w kasie wydała mi dużo za dużo. Kiedy przyszłam do domu i pochwaliłam się ojcu, ten spąsowiał na twarzy i zapakował mnie w samochód. Musiałam oddać różnicę i przeprosić panią. Do końca życia zapamiętam tę lekcję. 🤦🏻‍♀️
      • jednoraz0w0 Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 23:03
        oooo. To moje dzieci tak. Znalazły kiedyś koło Gamę Stop całe pudło Zeldy, która w ogóle jeszcze nie miała oficjalnej premiery. Tak po cenie rynkowej to chyba z 1000 dolców to było warte. POdejrzewam, że ktoś z pracownikow wyniósł i chciał skitrac i sobie sprzedać na lewo. W każdym razie dzieci powiedziały tacie, tata tak samo kazał odnieść, no tu jeszcze rozumiem, to było naprawdę sporo warte, ale kuuuuuurde wszyscy byliśmy przekonani że sklep im chociaż jedna Zelde odpali za friko czy jakoś inaczej się odwdzięcza. A tu nic, oooo, dziękujemy, spierdalajcie.
    • hande Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 19:35
      Byłam na wakacjach, miałam opłacone z wyprzedzeniem 2 posiłki, śniadanie i kolację. Na miejscu trzeba było dopłacić do opcji all inclusive. Chciałam dopłacić ale pani w recepcji upierała się że jest już zapłacone za all inclusive. Dwa razy podchodziłam i tłumaczyłam ale ona miała w dokumentach że zapłacone. W 4 osoby przez 10 dni jedliśmy obiady full wypas za darmo.
    • smoczy_plomien Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 20:05
      1. Zarezerwowałam miskę WC i deskę w dwóch różnych sklepach i wysłałam męża, żeby je odebrał. Wrócił z tekstem "nie mówiłaś, że za deskę będę musiał zapłacić". Ja zdziwiona "A za miskę nie zapłaciłeś?". Obie rzeczy były płatne przy odbiorze. Jak zadzwoniłam do sklepu, rezerwacja była już anulowana, w ogóle jakby jej nie było. Nie chcieli kasy, mam wrażenie, że nie wiedzieli w ogóle co z tą sytuacją zrobić.

      2. Trochę z drugiej strony sytuacja. Zamówiłam na allegro młynek do kawy, ale następnego dnia odezwał się do mnie sprzedawca, że niestety nie mają go na stanie i czy chcę wybrać coś innego z ich oferty. Zakup był na prezent z listy życzeń, więc sorka, interesuje mnie tylko ten model. Kasę zwrócili, a po jakimś czasie odebrałam od nich paczkę z przeprosinami i zestawem herbat big_grin Zostałam ich stałym klientem i tak już wiele, wiele lat. Gdyby transakcja z młynkiem przebiegła pomyślnie, być może nie zmieniałabym wtedy dostawcy kawy.
    • car_fox Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 20:20
      Znajomi wzieli pozyczke i zalozyli sobie solar. Koszt blisko $20k
      Po paru latach doszli do wniosku ze nie beda sobie zawracac glowy i splaca dlug w calosci a zostalo tam jakies $10k+ plus ewetualne koszty zwiazane ze splata przed terminem.
      Poszli do banku, poprosili o koncowa i aktualnan kwote dlugu ktora chca teraz zaplacic.
      Pani w okienku zaczela krecic glowa, ogladala komputer z kazdej strony, potem bez slowa zawolala swojego szefa a ten jeszcze kogos i w koncu im oswiadczyli ze pozyczka zostala juz splacona i dlug jest zerowy.
      Jak to? Przez kogo?
      A tego niestety nie wolno nam powiedziec ale nie jestescie nam winni ani gorsza.
      Dacie nam na to potwierdzenie?
      Oczywiscie
      I dostali oficjalna bumage ze nie sa winni bankow nic.

      I do tego czasu pojecie nie maja kto to spalcil bo nie maja ani rodziny ani bogatych znajomych ani nikogo kto moglby to zrobic. I jesli by to zrobil to by sie przyznal.
      Ktos sie pomylil? no gdyby tak to chyba chcialby to skorygowac? A tu nic.
      • car_fox Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 20:30
        A pomylki w sklepie na nasza niekorzysc zdarzaja sie "czesto" - ta srednio raz w miesiacu? .
        Tylko ze w sumie te pomylki na nasza niekorzysc staja sie pomylkami na nasza korzysc...
        Notorycznie sklep ma inna cene na polce - glownie na warzywach i owocach, a inna pokazuje sie na kasie (i na kasie zawsze wieksza - nie zdarzylo sie ani raz odwrotnie)
        Nie sa to kwoty ogrmone - zwukle $5 czy $10 a czasami nawet $20
        Ale maja polise ze jak sie tak zdarzy to towar jest darmowy a wiec jest to denerwujace bo zawsze trzeba sie pilnowac ale ciagle tam wracamy. Nie wiem dlaczego sklep to robi od lat i dosc czesto ale nic nie koryguja?
        Pewnie przy okazji sami cos tam kombinuja na to konto?
    • kropkaa Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 20:52
      Kupiłam łóżko. Przyjechali, złożyli. Coś mi nie pasowało. Sprawdzam na stronie - miało mieć podcięcie, a nie ma. Dzwonię do firmy, a pani mówi, że takiego modelu, jak ja bym chciała, to się wyprodukować nie da. Ja to nie da, skoro na stronie wystawiacie? Pani oddzwoni, ale to niemożliwe.
      Oddzwoniła, potwierdziła, że z wszystkimi działami rozmawiała, że niemożliwe.
      Ale mogę sobie wybrać za to jakie tylko łóżko inne chcę. Bardzo dziękuję, ale to mi najbardziej pasuje i nie da się, to się nie da, ale zostawiam.
      Pani znowu oddzwoniła, że w takim razie dają mi zniżkę, nie pamiętam ile, ale sporo, 30%, jakoś tak.
    • car_fox Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 21:05
      Zamowilismy u fachowcoe nowa lazienke - m in blat ze sztucznego marmuru z dwoma zlewami.
      Przyszli fachowcy, wymierzyli....za 3 tygidnie dzwnia ze jest gotow i za dwa dni przyjda montowac
      Zona mowi.. O krna wiesz, moglisly tez zamowic aby dookola polozyli taki na moze 10cm pzasek zeby sie sciany nie chlapaly.... ooops zampnielismy.
      Jak przyjda to zapytamy ile bedzi ksztowac aby to dodatkow zamowic i zamontowac.
      Przyszli, przyniesli blat.... i slychac ze cos nie tak bo klna jak szewcy...
      Przychodzi jeden i mowi
      "No kurna skrochalilismy - zrobilismy o 1 cm za krotki blat i bedziemy musilei ten wyrzucic i zrobic od nowa..."
      No chyba ze zgodzilibyscie sie aby go zostawic jak jest - damy wam za to 50% znizki, przesuniemy ten na srodek i polozymy dookola plytki ( zada rmo oczywiscie) na scianie zeby zakryc szpare. I my spojrzelismy po sobie, usmiechnelismy sie i sie na to zgodzilismy .... smile)
    • mayaalex Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 22:07
      Jestem stala klientka pewnej sieci hoteli, ze wzgledu na prace, mam karte lojalnosciowa i zbieram punkty, zazwyczaj w ciagu roku uzbieram ich sporo. Tymi punktami oplacilam kiedys tydzien wakacji w hotelu tej samej sieci w super miejscu - nocleg i sniadania mielismy za darmo ale kilka razy jedlismy w hotelowej restauracji, poszlismy na jakis masaz etc i za to juz pod koniec zaplacilam, w walucie hotelu. To bylo okolo stu tysiecy w owej walucie (po przeliczeniu kilkaset dolarow lacznie max, raczej blizej 300 niz 500). System chyba sie pomylil bo zaksiegowal mi nagle mnostwo dodatkowych punktow (wg mnie musial to uznac za platnosc w dolarach bo plus minus wyszlo tak, jakbym w tym hotelu wydala sto tysiecy dolarow) i natychmiast dal mi najwyzszy status karty lojalnosciowej (czyli te wszystkie benefity typu darmowe sniadania, gwarantowany pokoj, dodatkowe noce w gratisie etc). Uznalam, ze to nie pieniadze tylko punkty wiec nie reklamowalam.
    • jednoraz0w0 Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 22:57
      Nie była to może korzyść materialna, ale szalenie mnie ucieszyła: miałam jakaś tam lekką kontuzje w szkole, poszłam do lekarza, wypisał mi dwa tygodnie zwolnienia z WF. Tylko zapomniał dopisać, ze to WF. Miałam legitne dwa tygodnie wolnego 3smile
    • trampki_w_kwiatki Re: Pomyłki z zyskiem dla was, zdarzyło się wam? 30.01.23, 23:22
      Moje korzyści są zwykle związane z wyjazdami. System rezerwacji hoteli kiedyś coś spindolił i za czterodniowy pobyt w nowiutkim apartamencie z widokiem na góry oraz wyżywieniem zapłaciłam całe 149 złotych. Myślałam, że przy rozliczeniu będzie to prostowane, ale nikt okiem nie mrugnął.
      Innym razem hotel zapomniał anulować nam rezerwacji, więc po przyjeździe pocałowaliśmy klamkę. Ale na pocieszenie dostaliśmy pobyt deluxe w ich bardziej fancy szmansi hotelu tuż za rogiem.
      Innym razem nie policzono mi tygodniowego pobytu w apartamencie na Sycylii po tym jak przez siedem dni nie mogłam się doprosić, żeby ktoś z obsługi w końcu skutecznie naprawił spłuczkę. Machnęli ręką i postanowili nie obciążać mi karty.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka