Dodaj do ulubionych

Doradztwo zawodowe w szkole

30.01.23, 19:40

Dziecię moje jako jedyne dzisiaj dotarło na pierwsze zajęcia z doradztwa zawodowego które pojawiły się w librusie pod osłona weekendu w poniedziałek na 1 godzinie lekcyjnej. Wypił z Panią herbatkę, zjadł czekoladę, pogadał i poinformował że w ferie jest zapisany u mnie w pracy na testy predyspozycji zawodowych zatem Pani uznała ze nie musi na tą pierwszą lekcję się juz wiecej zrywać . Córka doradztwo miała zdalnie(inny nauczyciel), była to jedna wielka porażka, też zrobiła porządne testy u mnie w pracy. Jak wygląda doradztwo zawodowe w szkolach Waszych dzieci?
Obserwuj wątek
    • panna.nasturcja Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 19:45
      Problem polega na tym, że naprawdę dobre testy może przeprowadzić wyłącznie psycholog, bo tylko on ma uprawnienia żeby profesjonalnie zbadać inteligencję, temperament a bez tego trudno mówić o zbadaniu predyspozycji.
      A to nie psychologowie prowadzą te zajęcia.
      W tej sytuacji lepiej już się skupić na pokazaniu jakie są szkoły, jakie możliwości, jakie przedmioty będą tam ważne, ile lat trwa nauka.
      I zasady rekrutacji i wyboru szkół do skutku.
      • slonko1335 Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 19:48
        Na razie nie ma nawet oferty szkol u nas a polowa klas miało doradztwo w pierwszym semestrze nie mieli szansy na tym się skupiać. Zasady rekrutacji i tu się zgadzam to powinni tłuc, jak napisać odwołanie, itp.
        • panna.nasturcja Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 00:47
          To trochę słabo, fakt.
          Bo dzieciaki mogą nawet nie wiedzieć jakie mają możliwości.
          A to jest szczególnie ważne zwłaszcza u tych, które nie mogą zbytnio liczyć na rodziców.
      • la_bonne_cusine Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 19:51
        Ty jako matka nie wiesz co dziecko lubi🤦wyłącznie psycholog oceni.

        • little_fish Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 19:59
          To co dziecko lubi, to jedna rzecz. A do jakich zawodów/kierunków kształcenia ma predyspozycje, to druga. I od tego są właśnie doradcy zawodowi
          • ichi51e Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 10:01
            pytanie skad psycholog ma się niby tak świetnie znać na zawodach...
            • slonko1335 Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 10:08
              ze studiów, nasi mają studia podyplomowe w tym kierunku ukończone
        • panna.nasturcja Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 00:46
          Nic nie pisałam, że wiem co jakiekolwiek dziecko lubi (podpięłaś się pod mój post, więc rozumiem, że piszesz do mnie).
          Nie chodzi o to co dziecko lubi tylko o zbadanie predyspozycji, to zupełnie co innego.
      • primula.alpicola Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 07:32
        panna.nasturcja napisała:

        > Problem polega na tym, że naprawdę dobre testy może przeprowadzić wyłącznie psy
        > cholog, bo tylko on ma uprawnienia żeby profesjonalnie zbadać inteligencję, tem
        > perament a bez tego trudno mówić o zbadaniu predyspozycji.


        Tak, ale w rozporządzeniu jest cały obszar o poznawaniu własnych zasobów, jakoś trzeba to zrobić. A dzieciaki na ogół lubią te testysmile
    • la_bonne_cusine Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 19:47
      Będą szczera. Mam wqra na mamusie , które wymagają od pan określenia precyzyj ich bomlbli.
      Rodzic nie wie w gówniarz jest dobry, albo zły.?
      Naprawdę potrzebujesz informacji?
      • little_fish Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 19:51
        A czym twoim zdaniem zajmuje się doradca zawodowy, jeśli nie właśnie tym?
        • la_bonne_cusine Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 19:53
          A w dupie mam.
          Moje dziecko. Moja odpowiedźialnosć.
          • panna.nasturcja Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 00:48
            Ze w dupie masz, to widać.
            Więc może się po prostu oddal z wątku osób, które w dupie nie mają?
      • arthwen Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 19:56
        Ale to nie rodzice się tego domagają chyba? Tzn my się nie domagaliśmy, to jest narzucone i obowiązkowe na dodatek...
      • slonko1335 Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 20:01
        To ematkowy bombelek, przecież to oczywiste że we wszystkim jest zajeb...y.
      • mgla_jedwabna Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 20:27
        Mamusie mogą być nieobiektywne. A psycholog ma narzędzia, dzięki którym będzie bardziej obiektywny albo też wyłapie to, czego nie wyłapie się naturalnie.
    • fibi00 Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 20:04
      U nas doradztwo zawodowe tak naprawdę ma niewiele wspólnego z doradzaniem zawodu. U syna kompletnie nic nie wniosły i nie pomogły wskazać predyspozycji zawodowych. Myślę że u nas by to nie przeszło, w sensie że test z predyspozycji zawodowych nie zwolniłby z uczestniczenia w lekcjach doradztwa zawodowego.
      • primula.alpicola Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 07:29
        Bo doradztwo zawodowe w 7 i 8 klasie nie ma na celu stricte doradzania zawodu. Nie istnieje podstawa programowa do tego przedmiotu, za to jest rozporządzenie i tam są wypisane treści i cele na każdy etap, również na przedszkolny. Realizuje się w "międzyczasie", a dopiero w 7 i 8 klasie są oddzielne zajęcia, po 10 na rok. Z tego co wiem, żeby zaliczyć przedmiot, wymagana jest obecność na co najmniej 50% zajęć.

        isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190000325/O/D20190325.pdf

        7 i 8 klasa są na stronie 7.
    • katriel Re: Doradztwo zawodowe w szkole 30.01.23, 20:41
      > Jak wygląda doradztwo zawodowe w szkolach Waszych dzieci?

      Jest z panią od nauczania początkowego, która dorobiła sobie uprawnienia doradcy i prowadzi toto w ramach nadgodzin. Pani jest sympatyczna i inteligentna (wiem bo młodszy miał z nią zajęcia w 1-3) i dość sensownie koncentruje się na praktycznych aspektach rekrutacji.
      Natomiast zupełnie oddzielnie wszyscy siódmoklasiści mieli jakiś test predyspozycji robiony poza szkołą w ramach programu finansowanego przez miasto, potem było spotkanie z psychologiem dla bombelka i rodziców w celu omówienia wyników. Psycholog była młodziutka (tuż po studiach), trochę przestraszona i nie powiedziała mi niczego, czego bym o dziecku nie wiedziała wcześniej (ale przypuszczam, że dla dziecka mogła być bardziej wiarygodna od matki, nawet jeśli mówiła to samo, więc być może dodała mu trochę pewności siebie).



    • milin94 Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 07:25
      Strata czasu. Ale chodzić musi, bo inaczej obniżą ocenę za zachowania. Skopany dzień, bo nie dość, że doradztwo na ostatniej, ósmej lekcji to jeszcze syn ma okienko przed, bo nie chodzi na religię.
    • woman_in_love Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 07:29
      Tu nie ma co doradzać. Są tylko 2 opcje:

      1) dziecię z penisem na piłkarza
      2) a mały nieudacznik z macicą na żonę piłkarza.

      Każdy kto wybierze inny zawód dla swego potomstwa to przegryw. I jego potomstwo również.
    • biala_ladecka Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 09:15
      W siódmej klasie jeździli do różnych zakładów pracy (byli m.in. w tym najsłynnjejszym w całej Polsce wink) i obławiali się w firmowe gadżety big_grin Pamiętam też, że kręcili jakieś filmy o konkretnych profesjach i potem oglądali razem na lekcjach. W ósmej było pełne skupienie na przygotowaniu do rekrutacji. Kobieta tłukła im do głowy jak liczyć punkty, jak ułożyć listy. Mieli jakieś listy próbne, które im sprawdzała, konsultacje. W ramach doradztwa były też zebrania dla rodziców w sprawie rekrutacji. I chyba realizowali jakiś projekt z funduszy europejskich, bo pamietam tone papierów, ale nie pamiętam o czym to było. Predyspozycji nikt na pewno nie sprawdzał, bo i po co w wieku 14-15 lat?
    • princy-mincy Re: Doradztwo zawodowe w szkole 31.01.23, 09:31
      Z tego co opowiadala corka, doradztwo zawodowe bylo w porzadku. Nie spodziewalam sie wiele wiec sie nie zawiodlam. Dzieci robily jakies testy kompetencyjne z wiadomoscia do rodzicow na librusie, ze to sa podstawowe testy, ktore maja pokazac dzieciom, jakie maja predyspozycje typu biol-chem, mat-fiz ale absolutnie nie sa one wiazace. Za to czesc ktora bardzo sie podobala dzieciom to omowienie zasad rekrutacji, pokazanie i przeliczenie przykladowych ocen/wynikow egzaminow na kalkulatorze punktow rekrutacyjnych, przeglad wszystkich szkol ponadpodstawowych (nie tylko licea i technika ale i branzowki) i profili z ostatnich lat.
      Czesc dzieci w ogole nie wiedziala, jak liczyc te punkty ani jakie sa profile w szkolach ponadpostawowych.
      Moja corka mowi, ze to bylo ciekawe, ale tez i prowadzaca byla bardzo fajna i to nie byla nudna pogadanka ale umiala ich wciagnac w rozmowe, cala klasa rozmawiala i dyskutowala (a w wielu przypadkach chlopcy nie angazuja sie wcale).

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka