Czy w przychodniach i gabinetach lekarskich,

[trzynastego]

obecnie obowiązuje maseczka?

[daniela34]

Tak.

[trzynastego]

Byłam na usg ( płatne). A tam tylko ja w maseczce
Nikt poza mną, ani lekarz, ani inni pacjenci.

[daniela34]

To trzeba było albo zdjąć albo zgłosić. W zależności od twojego punktu widzenia.

[mia_mia]

Ja zapomniałam i nie było mowy o usłudze, w naszej przychodni też nawet prośby o receptę nie można zrobić bez maseczki.

[folivora]

We wszystkich przychodniach, w których byłam, mają pudełko maseczek jednorazowych specjalnie dla zapominalskich pacjentów. Stoi sobie w rejestracji i można korzystać.

[panna.nasturcja]

Dokładnie tak, też widuję pudełka maseczek dla zapominalskich.

[triss_merigold6]

😂

[banicazarbuzem]

Zależy od przychodni i od lekarza.

[daniela34]

Ale pytanie brzmiało "czy obowiązują" - no to obowiązują. Nie było pytania "czy się nosi"- bo to rzeczywiście zależy. W publicznych placówkach w każdym razie ode mnie wymagano. W prywatnej niby nie, ale akurat lekarz, u którego byłam sam miał na nosie.

[arwena_11]

Na szczęście Lux Med ma wystawione maseczki przy recepcji - bo ja zawsze zapominam.

[marzeka11]

Zalezy gdzie; w grudni gdy było mnóstwo zachorowań, zalecali, aby nakładać, wielu w przychodni miało, ale nie czepiali się tych, którzy nie mieli. Mój lekarz wtedy miał; jak była niedawno tylko po leki, nie miał.
Ginekolog (prywatnie)- wymaga i sama nosi.

[panna.nasturcja]

Nie, w lux medzie nie zależy gdzie, wszystkie placówki mają maseczki dla zapominalskich.

[jakis.login]

arwena_11 napisała:

> Na szczęście Lux Med ma wystawione maseczki przy recepcji - bo ja zawsze zapomi
>

Trzy lata nie wystarczyły do przyswojenia? Imponujące

[majenkirr]

Kiedyś trzeba było je nosić wszędzie. Teraz tylko u moich gruźlików wymagają masek. Chodzę co miesiąc i bywa, ze nie mam w aucie tej maseczki sprzed miesiąca.

[kk345]

majenkirr napisała:

> Kiedyś trzeba było je nosić wszędzie. Teraz tylko u moich gruźlików wymagają ma
> sek.
>
Gdzie???

[profes79]

Wystarczyły. Ale ja np. jak jadę oddać raz na dwa miesiące krew to też regularnie maseczki zapominam. Jak sie maseczkę nosiło wszędzie to miałem naszykowane materiałowe, prane na zmianę; teraz te materiałowe leżą gdzieś na szafce i założenie ich byłoby gorszym zagrożeniem dla mnie niż jej nienoszenie dla otoczenia.

[panna.nasturcja]

Nie, przepisy prawa nie zależą od przychodni i lekarza.

[mia_mia]

Tak i tego pilnują.

[auksencja15]

I musza dać jak nie masz.

[jozefrobotnik]

Tak, zapisywałam się na wizytę i automat dzwonił potwierdzić, z komentarzem: pamiętaj o maseczce.
Swoją drogą, długo te szmaty trzeba będzie jeszcze nosić czy nie podali do kiedy?

[woman_in_love]

w placówkach medycznych powinno się nosić już zawsze i do końca świata - a już na pewno pacjenci powinni je
nosić

[madami]

Szczególnie u ortopedy i dermatologa! Zawsze i do końca świata i tylko w ten sposób pokonamy pandemię!

[woman_in_love]

Ortopeda i dermatolog są zazwyczaj w jednym budynku z innymi lekarzami. Więc mieszają się tam różni pacjenci.

I dlatego np. poszłam kiedyś do ortopedy i cyk, wyszłam stamtąd z grypą.

[droch]

Dostałaś, oczywiście, potwierdzenie na piśmie, że do zakażenia wirusem grypy doszło w przychodni? I drugie, że w przypadku używania maseczek (osobliwie tych bawełnianych) do zakażenia nie doszłoby?

[woman_in_love]

potwierdzenie na piśmie, że do zakażenia wirusem grypy doszło w przychodni?
Nie, natomiast to było jedyne odwiedzone przeze mnie miejsce tego dnia.

w przypadku używania maseczek (osobliwie tych bawełnianych) do zakażenia nie doszłoby
Tak, te maseczki ograniczają jednak zarażanie drogą kropelkową i oddechową.

[katie3001]

Bylam w ciągu ostatnich 3 tygodni u pediatry z córką. Dwie rozne przychodnie i dwie rozne lekarki. Po wejsciu uslyszalam "moze Pani zdjac maseczkę".

[mamamisi2005]

W sumie logiczne. Pediatrzy przyjmują dzieci chore bez maseczek, rodzic w maseczce czy bez już nie robi różnicy.

[anilorak174]

Oficjalnie tak. W praktyce roznie z tym jest.

[madami]

Obowiązuje ale ok 1/3 nie nosi, 90% noszących pod nosem, nikt nie zwraca na to uwagi, czasem trafi się jakaś jędza. W prywatnych jak kto chce.

[mamtrzykotyidwato5]

Tak

[mamtrzykotyidwato5]

Dwa dni temu byłam na USG i zapomniałam o masce, to mi pan od USG dał i kazał założyć.

[lemonka5]

Byłam dziś u okulisty. Przy wejściu do gabinetu zostałam zbesztana i pouczona, że maseczka ma być naciągnięta dokładnie na nos, bo pani doktor nie będzie się narażać na zakażenie. Naciągnęłam. Kilka minut później, przy badaniu dna oka, ta sama pani doktor kazała mi zdjąć maseczkę całkiem, bo jej zaparowuję oddychaniem jakieś szkiełko do badania. I tak sobie siedzialysmy kwadrans w bardzo bliskim kontakcie bezmaseczkowym. Bo, co najciekawsze, ona maseczki nie miała. Służba zdrowia nie przestanie mnie zadziwiać.

[droch]

Logiczne, czego nie rozumiesz: Polska, mieszkasz w Polsce
Swoją drogą, ja miewam opory, żeby zaufać takiego typu lekarce.

[pepsi.only]

Tak.

[sol_13]

Tak, ale w aptekach nie.

[mamtrzykotyidwato5]

W aptekach też, kartki wiszą, ale widzę, że nie wszyscy się stosują, a panie aptekarki nic nie reagują na brak.