Dodaj do ulubionych

"mam seksualność i mogę na niej zarabiać"

01.02.23, 08:12
Tekst linku

wcześniejsze artykuły opisujące uroki i zalety bycia prostytutką jakoś ominęłam, ale teraz widzę, że Gazeta nas łaje za nieprzychylne nastawienie do akcji popularyzowania tego zawodu.

my już nie, za stare jesteśmy, ale szykujemy córki do seks workingu? (w moim wypadku - siostrzenice i bratanice, mam ich siedem, mogę dom publiczny zorganizować, obiecuję, że będę bardzo dbała o "bezpieczeństwo i socjal".

zaaaraz, w zasadzie dlaczego syna nie miałabym już zacząć namawiać? wszak to dobra praca, w dodatku łatwe pieniądze, choć trzeba umieć "nawiązać kontakt z klientem"...

już jestem prawie przekonana, że tylko osoby ulegające przesądom patriarchalnym nie zachęcą dzieci do tej ścieżki kariery.

:~/
Obserwuj wątek
    • chococaffe Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać" 01.02.23, 08:19
      Tak, oczywiście. Szykujemy dzieci do prostytucji.
      • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:39
        źle się wyraziłam, nie żadne "szykujemy", tylko nie ukrywamy możliwości, no i te słodkie plakaciki możemy w domu powiesić...
        • chococaffe Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:04
          Nie przesadzasz czasem?
          • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:24
            może trochę...
            • chococaffe Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:35
              Niestety, nie trochę
              • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:45
                no dobra, wyznam szczerze: nie zamierzam namawiać nikogo na ten piękny zawód.
                • chococaffe Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:18
                  Za to wszędzie widzisz "namawianie"
          • jednoraz0w0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 13:29
            Choco, to jest czwarty artykuł w portalu gazety w rym roku na temat uroków prostytucji, a jest dziś pierwszy dzień lutego. Ty serio uważasz ze to jest normalne?
            • triss_merigold6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 13:40
              O ile mnie pamięć nie myli, jeszcze 10-15 lat temu w mediach mainstreamowych dominowały teksty pokazujące działalność organizacji La Strada, ostrzeżenia, informacje o zagrożeniu bycia ofiarą handlu ludźmi i możliwościach uzyskania pomocy prawnej, organizacyjnej, bytowej.

              Czy ów problem przestał istnieć, a w jego miejsce pojawiła się dolegliwość spowodowana mieszczańskim brakiem szacunku i uznania dla dobrowolnie uprawiających proceder?
              • homohominilupus Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 14:13
                triss_merigold6 napisała:

                > O ile mnie pamięć nie myli, jeszcze 10-15 lat temu w mediach mainstreamowych do
                > minowały teksty pokazujące działalność organizacji La Strada, ostrzeżenia, info
                > rmacje o zagrożeniu bycia ofiarą handlu ludźmi i możliwościach uzyskania pomocy
                > prawnej, organizacyjnej, bytowej.
                >
                > Czy ów problem przestał istnieć, a w jego miejsce pojawiła się dolegliwość spow
                > odowana mieszczańskim brakiem szacunku i uznania dla dobrowolnie uprawiających
                > proceder?

                Statystycznie chyba zmniejszyła się liczba kobiet będących ofiarami human trafficking a zwiększyła tych robiących to na własnych warunkach więc coś jest na rzeczy.
                • lauren6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 14:16
                  > Statystycznie chyba zmniejszyła się liczba kobiet będących ofiarami human trafficking

                  Chyba. O tym co się działo np w takiej Zatoce Sztuki zaczęto mówić po latach. Wcześniej świadkowie byli skutecznie zastraszani. Kto oszacuje ile obecnie jest aktywnych takich organizacji?
                  • triss_merigold6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 14:23
                    No, w Holandii w okolicach słynnej Dzielnicy Czerwonych Latarnii dominują kobiety sprowadzone przez mafię nigeryjska, bardzo dobrowolnie tam pracują, spłacając długi.
                  • marzeka11 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 16:22
                    lauren6 napisała:

                    > > Statystycznie chyba zmniejszyła się liczba kobiet będących ofiarami human
                    > trafficking
                    >
                    > Chyba. O tym co się działo np w takiej Zatoce Sztuki zaczęto mówić po latach. W
                    > cześniej świadkowie byli skutecznie zastraszani. Kto oszacuje ile obecnie jest
                    > aktywnych takich organizacji?
                    A rodzime gwiazdki o swojej promocji tej Zatoki Sztuki chętnie by zapomnieli:
                    • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 16:29
                      weź zaprzestań, bo zaraz się porzygam...
                      • chlodne_dlonie Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 20:39
                        Przeciwnie, trzeba pokazywać tych 'obrotowych'!
                        Ze ohyda, zgadzam się w pełni.
                    • kropkaa Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 23:38
                      O żesz q*a!
                • triss_merigold6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 14:19
                  Tak? W takim razie dlaczego jedne z pierwszych informacji kierowanych do kobiet uchodźców z Ukrainy dotyczyły ryzyka przyjmowania ofert pracy z zamieszkaniem, a przy przejsciach granicznych pojawiły się delegacje z niemieckich burdeli?

                  Jeszcze raz polecę reportaż "Handlowalem kobietami" i serial "Sky rojo", obie pozycje hiszpańskie - z kraju, w którym zalegalizowano streczycielstwo w połowie lat 90-tych.
                  • homohominilupus Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 14:23
                    Ok, więc może to co mi się o uszy obiło nie było prawdą.
                • melisananosferatu Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 19:00
                  Z pierwszym stwierdzeniem moze byc problem bo chyba bardzo ciezko uzyskac calkowita liczbe ofiar human trafficking, z druga rzeczywiscie jest tak, ze to jakas nowa 'nisza'.
                  • chlodne_dlonie Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 20:43
                    Nieznośna lekkość bytu stała się popularna w dobie szalejącego konsumpcjonizmu.
                    Dodajmy do tego liberalne media co i rusz pokazujące 'zalety' swobodnego podejścia do seksu i mamy co mamy.
            • chococaffe Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 03.02.23, 07:56
              Uważam, że gazeta.pl goni za sensacją od dawna, klikbajty itd. Będą pisać o wszystkim, aby się tylko otwierało. Stałą pozycja jest futbol - niech tam wojna, kryzys cokolwiek ale futbolisci zawsze na piewrszej stronie, co najmniej kilka artykółow. Nie uważam tego za "promowanie piłki nożnej"
              • chococaffe Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 03.02.23, 07:58
                p.s. niedawno, kiedy działo się wyjątkowo dużo topowym artykułem było 'czy wiecie jak wygląda żona nowego trenera".
              • boogiecat Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 03.02.23, 08:56
                chococaffe napisała:

                > Uważam, że gazeta.pl goni za sensacją od dawna, klikbajty itd. Będą pisać o wsz
                > ystkim, aby się tylko otwierało. Stałą pozycja jest futbol - niech tam wojna, k
                > ryzys cokolwiek ale futbolisci zawsze na piewrszej stronie, co najmniej kilka a
                > rtykółow. Nie uważam tego za "promowanie piłki nożnej"
                >


                Naprawde? Co do futbolu to akurat nie mam watpliwosci, ze jest w mediach promowany🤔

                Co do artykulu- wg mnie jest strasznie glupi, ale moge sie zgodzic co do tego ze nie ma na celu bezposredniej promocji prostytucji.
                • chococaffe Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 03.02.23, 13:00
                  To zależy też od nas, to klikanie. Zobacz jakie popularne były poprzednie artykuły.

                  Niestety, dobra gazeta kosztuje
              • lauren6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 03.02.23, 10:54
                > Uważam, że gazeta.pl goni za sensacją od dawna, klikbajty itd

                Pytanie czy przy tej pogoni za sensacją nie powiela rosyjskiej propagandy, wyciągając bajania ze skrajnie lewicowej bańki dla szerszego grona odbiorców.
                • chococaffe Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 03.02.23, 12:59
                  ba...
    • heca7 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać" 01.02.23, 08:20
      Czytałam dziś rano. Bardzo podoba mi się to nowe określenie- praca seksualna big_grin tongue_out
      • chlodne_dlonie Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 20:47
        Słowotwórczo zgrabne, fakt.
        Gorzej, że dla niektórych 'praca jak praca' i bynajmniej nie tyczy się to wyłącznie patologii.
        Mnie zohydza, ale pewnie mało postępowa jestem.
    • shellyanna Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać" 01.02.23, 08:20
      A komu podobało się „powodzenia Leo Grande”?
      • ajaksiowa Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:31
        Jeźeli ta praca nie łamie kręgosłupa moralnego to niech sobie wykonuje tylko żeby za jakiś czas nie było:byla(e)m sex workerem a dziś myślę o samobójstwie..
        Za każdym razem jak słyszę o tej pracy widzę Agatę Kulesze w scenie z ,,Róży,,
        • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:12
          no właśnie i co np z przypadkiem księcia Andrzeja? człowiek poszedł na imprezę do znajomego kręciły się tam te 17 letnie dziewczyny jedna była chętna a 30 lat później się okazuje ze ja zmuszali i ze ona w środku to nie chciała a człowiek ma kwas w rodzinie.
          • melisananosferatu Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:14
            No jak to co? Kowalski byc moze poszedlby siedziec, ksiaze zawarl ugode.
            • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:27
              bardziej mi chodziło o to skad człowiek ma wiedzieć ze po 30 latach nie okaże się ze pani jednak w sercu nie do końca była zadowolona. Załóżmy ze prawnie ustalimy - pracujesz znaczy zgodzilas się i co w sercu to twoj problem. No i to jest droga do nadużyć bo nie da się mieć nad tym kontroli.

              A wiele historia pokazuje przypadkow ze jak już się wymydli to jednak okazuje się ze następuje zwrot o 180 stopni i panie a to nawracają się a to ludzi po sadach ciągają (dla tych ugod właśnie)
              • melisananosferatu Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:37
                Przeciez chodzi o 17 latke. To nie byla zadna pracownica seksualna.
                • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:40
                  w UK age of consent to 16 przypominam pani jak najbardziej mogła sobie być pracownica seksualna.
                  • melisananosferatu Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:56
                    Bardzo w to watpie.
                    • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 11:38
                      w co wątpisz? o galeriankch nie słyszałaś? dzieci z dworca zoo?
                      • melisananosferatu Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 11:42
                        Watpie ze ta akurat dziewczyna byla sex workerka.
                  • jednoraz0w0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 13:37
                    Ta dziewczyna nie jest z UK tylko z Florydy, oni rekrutowali dziewczynki z jednej konkretnej high school, trochę podobnie do Zatoki Sztuki, czyli najpierw jakiś podryw i fuchy typu masaż.
                    • kira02 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 21:11
                      Dokładnie ten sam sposób łowienia ofiar. Naprawdę porownujesz ofiarę drapieżnika seksualnego i jego pomocnicy do sex workerek, ktore (wg gazety) same decydują sie na taką ścieżkę kariery.
                      • jednoraz0w0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 21:27
                        Chyba mnie z kimś mylisz.
                      • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 21:40
                        a kto to sprawdzi jak kto się w tej robicie znalazł? No bo już wiemy ze wg pani z wywiadu "ona się od 12 lat nie spotkała z przypadkiem żeby kogoś zmuszono"
                        • jednoraz0w0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 22:13
                          Pod kamieniem żyłaś? Było długie i szczegółowe śledztwo.
                          • rosapulchra-0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 02.02.23, 00:18
                            I próba zatuszowania całej sprawy przez prokuratora generalnego, a później doradcy w rządzie Trumpa.
                        • rosapulchra-0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 02.02.23, 00:17
                          Wejdź sobie chociażby na netflixa. Są ta dwa filmy dokumentalne, jeden o nim, drugi o niej.
                  • rosapulchra-0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 02.02.23, 00:15
                    Ta dziewczyna jest Amerykanką. I tak - była przez tę diabelską parę zmuszana do seksu z innymi mężczyznami.
        • chlodne_dlonie Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 20:51
          'Róża' to jakby odrębna historia, czyż nie..?
          Wiem, że dla niektórych minione dzieje są minione, ale myślę, że czasem warto je znać.
    • homohominilupus Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać" 01.02.23, 08:33
      Ojej, nie wiedziałam że to praca opiekuńcza.
      • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:39
        Przychodzi do prostytutki miś którego żona nie rozumie. Kiedyś czytałam artykuł w którym prostytutki opowiadały że dużo facetów przychodzi się "wygadać", seks jest na pocieszenie.
        • panterarei Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:44
          Ty jesteś czasami tak infantylna..
          • latarnia_umarlych Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:56
            Czasami?!
        • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:54
          A tak w ogóle to rozmawiają o nowoczesnej poezji.

          I jeszcze seks osób niepełnosprawnych, nie zapominajmy o "asystentkach seksualnych" osób niepełnosprawnych.
          • bajgla Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:56
            Jakich osób, mężczyzn tylko, bo tylko mężczyzni mają prawo do seksu.
            • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:00
              Tak, o ile 85% prostytutek to kobiety, to praktycznie 100% klientów to mężczyźni. Kobiety to jakiś zaniedbywalny promil.
              • bajgla Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:45
                Plus jeszcze te wszystkie artyluły o prostytutkach dla osób z niepełnosprawnościami zawsze dotyczą mężczyzn z niepełnosprawnościami, którzy to mają prawo do seksu. Kobiety z niepełnosprawnościami najwyraźniej takiego prawa nie mają.
                • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:51
                  wziawszy pod uwagę ile kobiet z upośledzeniem umysłowym ma dzieci niestety mam niefajne podejrzenia...
        • borsuczyca.klusek Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:39
          A czasem to nawet i Richard Gere przyjedzie, skorzysta, zakocha się i z pierścionkiem powróci 🙄
          • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:46
            ...ale ten dzisiejszy Richard będzie musiał się pogodzić z tym, że wybranka zawodu nie porzuci, tylko nadal będzie zarabiać na swojej seksualności...
          • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:18
            A weś, ten film miał katastrofalny wpływ, spowodował skokowy wzrost prostytucji nieletnich w biednych krajach.
            • aandzia43 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 13:12
              Podobno ulubiony film pań w Rosji Ukrainie.
    • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać" 01.02.23, 08:36
      Nie zauważyłam aby ktoś kogoś namawiał do tej pracy. Po prostu prostytutki były są i będą czy się to komuś podoba czy nie. Jedne pracują z przymusu, inne bo tak lubią. Jedne są wyzyskiwane, inne zbijają kokosy i są zadowolone.
      Jak komuś temat nie pasuje,może nie czytać.
      • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:43
        ale to nie jest artykuł o tym, że "prostytutki były są i będą".
        • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:46
          Jest o tym, że nie wszystkie są tam z musu, niektóre lubią swoją pracę i chciałyby spokojnie dalej pracować w tym zawodzie. Bez stygmatyzacji.
          • akn82 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:50
            Ale to jest prawda. Lubią pracować w taki sposób. I a propos innego twojego wpisu powyżej spotkanie z prostytutką nie zawsze kończy się seksem. Panowie naprawdę przychodzą po bliskość i po rozmowę.
            • latarnia_umarlych Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:57
              akn82 napisał(a):
              > spotkanie z prostytutką nie zawsze kończy się seksem. Panowie napraw
              > dę przychodzą po bliskość i po rozmowę.

              🤣🤣🤣
            • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:58
              A jeszcze częściej nie przychodzą po miły dla obu stron seks, tylko żeby poczuć, jak to jest kupić prawo do ciała innej osoby.
              • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:02
                O wiele bardziej lubią być chlastani i poniewierani. I są gotowi za to zapłacić. To jest czas tzw domin.
                • elinborg Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 11:34
                  To nie jest dominujący trend , nie był i nie będzie
            • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:58
              Oczywiście że tak. Tylko mamuśki katoliczki wiedzą o prostytutkach tyle co z kawałów i filmów, a resztę sobie dopowiedziały same. Kiedy przeczytały artykuł który pokazuje prostytutki z nieco innej perspektywy, szlag je jasny trafia. Paradne.
              • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:11
                "z kawałów i filmów", powiadasz?

                a szlag te mamuśki trafia zapewne z zazdrości, że ich praca nie polega na miłych rozmowach z kulturalnymi panami poszukującymi bliskości i zrozumienia... bo przecież tak to najczęściej wygląda...
                • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:15
                  Szlag te mamuśki trafia, że ktoś śmie to lubić i być zadowoloną. To cię najbardziej oburza,- że są prostytutki które to po prostu lubią. W głowie się nie mieści
                  • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:19
                    jasne, to właśnie mnie najbardziej oburza, rozgryzłaś mnie i moje wąskie horyzonty
                  • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:25
                    Osoby, którym nie sprawia co najmniej dyskomfortu częsty seks na zawołanie z przypadkowymi osobami, są po prostu ciężko zaburzone.
                    • triss_merigold6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 11:40
                      Osoby, którym nie sprawia co najmniej dyskomfortu częsty seks na zawołanie z przypadkowymi osobami, są po prostu ciężko zaburzone.

                      naćpane

                      odnośnie do wyboru i zmuszania:
                      - żaden burdel nie będzie trzymał kapryśnej i wybrednej
                      - przy działalności na własną hm... rękę kapryśna i wybredna szybko zweryfikuje wymagania na rzecz zwiększenia liczby klientów, panien sponsorowanych z jednym- dwoma opiekunami jest niewiele.
                      • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 11:41
                        ależ jest bardzo dużo tylko nikt tego prostytucja nie nazywa...
                  • elinborg Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 11:36
                    Jeśli mają ten komfort, że raz na jakiś czas, ze znanymi klientami, w określony, akceptowany przez nie sposób, to moze i lubią.
                    Tylko że klientom nie o to w większości chodzi.
                    • akn82 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 22:45
                      Skąd wy tak wszystkie dobrze wiecie co jest w większości pożądane na takich spotkaniach? Wiele tu pada sformułowań, że w większości przypadków jest inaczej niż ktoś napisał? Jakieś statystyki są/ dane/ badania ilościowe?

                      Nie jest to konkretnie pytanie do Ciebie @elinborg tylko ogólna refleksja.
                      • triss_merigold6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 22:54
                        Reportaże, reportaże śledcze, dokumenty, dane organizacji La Strada i podobnych, wszelkie źródła policyjne z ostatnich 200 lat, akta sądowe, opracowane socjologicznie wspomnienia i pamiętniki, literatura medyczna seksuologiczna etc.
                        Doprawdy, źródeł jest fchuj, żeby móc zakwestionować wywody przyglupiastej aktywistki.
                        • akn82 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 23:07
                          Ale to nie jest konkret. Chciałabym zobaczyć dane na temat ile procent mężczyzn chce poprzytulac kulturalnie a ile zgwałcić. Dane sądowe i inne podobne nie są tutaj tymi do których warto sięgać by odpowiedzieć na powyższe pytania. Bo szczęśliwe prostytutki na policję nie chodzą ani do sądu. Te dane są ważne ale skrzywione. Wszak dotyczą tylko fragmentu ( może większościowego? ) Pracy seksualnej.
                          • jednoraz0w0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 23:12
                            No to nie wiem, aplikuj do takiej roboty i przeprowadź badania statystyczne wśród swoich klientów, skoro byś chciała wiedzieć ale niczyje dane nie są dla ciebie wiarygodne.
                          • jednoraz0w0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 23:15
                            Poza tym to naprawdę nie ma znaczenia ile procent chce zgwałcić. Bo nie szukasz wśród klientów męża na całe życie, tylko ich obsługujesz po kilku dziennie. W związku z tym prędzej czy później na takiego, który chce zgwałcić, trafisz.
                            • akn82 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 23:52
                              Ah, bo wy tutaj cały czas piszecie o etatowych prostytutkach. A ja mam w głowie przykład który znam i który opisałam gdzieś tam poniżej. Dorywcza zabawa, nietypowy "sport". Żeby bardziej zobrazować to na myśli mam escort girl która się spotyka z tym kto jej pasuje i wczasie który jej odpowiada. A porostytucja nie jest głównym źródłem dochodu. Jak widać są różne przypadki i różne wymiary pracy seksualnej.
                              • lauren6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 02.02.23, 07:56
                                > A ja mam w głowie przykład który znam i który opisałam gdzieś tam poniżej. Dorywcza zabawa, nietypowy "sport".

                                Tyle wiesz o tym "sporcie" ile ci znajoma naopowiadała. Bardzo łatwo się chwalić błyskotkami od sponsorów. Gorzej z mówieniem, a także z uświadomieniem sobie, co się musiało za te błyskotki zrobić, jakie granice przekroczyć.
                          • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 02.02.23, 08:17
                            Tu masz dane dotyczące tego, jaki odsetek prostytutek doznaje przemocy od klientów / alfonsów (ataku fizycznego, gwałtu, ograniczenia wolności) (8:24):

                            www.youtube.com/watch?v=tpJPJGYWcgE
                          • anorektycznazdzira Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 04.02.23, 07:05
                            "Chciałabym zobaczyć dane na temat ile procent mężczyzn chce poprzytulac kulturalnie a ile zgwałcić."
                            Nie rozumiem co takie dane wniosą.
                            Załóżmy, że jest takich facetów mało. Załóżmy, że pani pracującej regularnie trafia się 1 taki klient w tygodniu a wszyscy inni są milutcy. Albo bardzo mało- niech będzie 1 w miesiącu.
                            Kto chętny i lubi pracę gdzie statystycznie raz na tydzień albo na miesiąc trafi się gwałt, taki prawdziwy, obrzydliwy, nie mam na myśli, że pan "użyje sobie ostrzejszych słów".
                      • borsuczyca.klusek Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 23:07
                        Przykładowo ja mam w rodzinie policjanta a wśród bliskich znajomych gościa, który od dwóch dekad pracuje jako nocny taksówkarz. To są ludzie mający realny kontakt z półświatkiem, ludźmi ulicy i nocnym życiem miasta. I jakoś ich relacje nie pokrywają się w żaden sposób z artykulikami z gazety a na 100% nie mówią wszystkiego, pewnie nawet połowy.
                        • jednoraz0w0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 04.02.23, 15:20
                          borsuczyca.klusek napisała:

                          > Przykładowo ja mam w rodzinie policjanta a wśród bliskich znajomych gościa, któ
                          > ry od dwóch dekad pracuje jako nocny taksówkarz. To są ludzie mający realny kon
                          > takt z półświatkiem, ludźmi ulicy i nocnym życiem miasta. I jakoś ich relacje n
                          > ie pokrywają się w żaden sposób z artykulikami z gazety a na 100% nie mówią wsz
                          > ystkiego, pewnie nawet połowy.
                          >

                          No i właśnie to powinny wziąć pod uwagę wszystkie osoby, które piszą, ze ojtam, Agora po prostu szuka content który by się klikał. Bo wywiad z takim taksówkarzem lub policjantem na temat półświatka klikałby się jak złoto, a z jakiegoś powodu mamy tylko wywiady z kolejnymi pretty women, z jednostronnà narracją malującą jednorodny obrazek.
              • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:20
                Zapewne organizacje zajmujące się tematem, jak ONZ i Parlament Europejski, też wiedzą tyle, co z kawałów i filmów, skoro publikują dokumenty, w których ogłaszają, że:

                - normalizacja prostytucji ma wpływ na przemoc wobec kobiet; mężczyźni nabywający usługi seksualne są bardziej skłonni do popełniania aktów przymusu seksualnego oraz innych aktów przemocy wobec kobiet, często również prezentują postawy mizoginistyczne

                - 80–95 % prostytuujących się osób przed wejściem na drogę prostytucji ucierpiało z powodu jakiejś formy przemocy (gwałt, kazirodztwo, pedofilia), 62 % z nich przyznaje się do bycia ofiarą gwałtu, a 68 % cierpi z powodu zespołu stresu pourazowego – w przypadku ofiar tortur odsetek jest podobny

                - normalizacja prostytucji ma wpływ na pojmowanie seksualności przez młodych ludzi oraz relacje pomiędzy kobietami i mężczyznami

                - postrzeganie prostytucji jako legalnej „seks-pracy” oraz depenalizacja sektora usług seksualnych i zalegalizowanie stręczycielstwa nie stanowią rozwiązania umożliwiającego zapewnienie narażonym kobietom i dziewczętom ochrony przed przemocą i wykorzystywaniem, lecz mają skutek odwrotny i narażają je na niebezpieczeństwo jeszcze większej przemocy, a jednocześnie przyczyniają się do zwiększenia rynku prostytucji, a tym samym liczby kobiet i dziewcząt cierpiących z powodu nadużyć

                - znakomita większość osób uprawiających prostytucję chciałaby tego zaprzestać, w ich odczuciu nie jest to jednak możliwe; podkreśla, że osoby te potrzebują właściwego wsparcia, zwłaszcza psychologicznego i społecznego, aby wydostać się z sieci wykorzystywania seksualnego i pozbyć się zależności, która nierzadko się z nimi wiąże
                • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:25
                  dzięki, że Ci się chciało.

                  bo ten wątek coraz bardziej odklejony od rzeczywistości się robił.
                • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:18
                  w Japonii prostytucja miała długa tradycje i była legalna przez setki lat. Dopiero w latach 50 zlikwidowano domy publiczne. I co ciekawe mimo wszystko jednak nie była to normalna praca. Można sobie np zobaczyć w filmie z epoki - fakt rok 1956 to jest już po zakazie ale historia i podejście jak najbardziej realistyczne.
                • aandzia43 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 13:20
                  Dzięki dr.amy.farrah.fowler. Niestety panie fanki Pretty Woman swoje wiedzą.
                  • triss_merigold6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 13:28
                    Oglądałam ten film ileś razy, pierwszy raz w kinie, potem w tv i długo nijak nie kojarzył mi się z taką standardową prostytucją. Ot, bajka, bardziej w kierunku Pigmaliona i Galatei niż dziewiętnastowiecznych opowiastek o wyciągania upadłej z rynsztoka.
                    • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 15:09
                      w tym temacie to bardziej Zapolska "o czem się nie mówi" i "o czem się nie myśli" temat stary jak świat.
                      ten drugi kiedyś znalazłam tez online teraz nie widzę www.filmweb.pl/film/O+czem+się+nie+myśli-1926-113504
                      najciekawsza postawa pana który zadaje się tylko "z porządnymi dziewczynami" a tu taki zonk.
                    • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 22:47
                      Jasne, to jest kolejna wersja Kopciuszka, ale osoby zajmujące się tematem twierdzą, że zjawisko jest widoczne:

                      “I have encountered young women who have told us that Pretty Women lured them into the sex industry by leading them to believe that prostitution was glamorous and romantic.” She quoted a sex worker called Stephanie who she interviewed for a documentary: “I watched the movie, Pretty Woman, and I was like, well gosh, look at her, she’s beautiful, she’s making money, she’s meeting guys ... I experienced nothing like Pretty Woman, it’s totally, totally different. I’ve been held hostage at gunpoint, raped, robbed, strangled, beaten up, everything, by customers.”
                • szarsz Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 02.02.23, 05:39
                  dr.amy.farrah.fowler napisał(a):

                  > Zapewne organizacje zajmujące się tematem, jak ONZ i Parlament Europejski, też
                  > wiedzą tyle, co z kawałów i filmów, skoro publikują dokumenty, w których ogłasz
                  > ają, że:


                  Masz link? Ja ostatnio miałam rozmowę na ten temat i brakowało mi oparcia w faktach.
                  • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 02.02.23, 06:45
                    eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/ALL/?uri=CELEX:52014IP0162
                    • szarsz Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 03.02.23, 05:27
                      Dziękuję!
                      • dr.amy.farrah.fowler Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 03.02.23, 07:28
                        Sporo ciekawych danych masz w tym materiale (filmik, ale pojawia się ładna tabelka), już wrzucałam, ale nigdy za wiele:

                        www.youtube.com/watch?v=tpJPJGYWcgE&t=179s
                        • szarsz Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 04.02.23, 17:56
                          Oglądam. Dzięki jeszcze raz.
              • latarnia_umarlych Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:52
                sueellen napisała:

                >Tylko mamuśki katoliczki wiedzą o prostytutkach tyle co z ka
                > wałów i filmów, a resztę sobie dopowiedziały same. Kiedy przeczytały artykuł kt
                > óry pokazuje prostytutki z nieco innej perspektywy, szlag je jasny trafia. Para
                > dne.

                Rozumiem, że ty znasz zawód o wiele bliżej. Oświeć nas zatem, niepracujące w ten sposób, na czym to polega.
              • borsuczyca.klusek Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:53
                Suellen za przeproszeniem czy ty jesteś normalna?
                Co ty mamuśka z przedmieścia wiesz o półświatku, ludziach ulicy burdelach. Normalnie ręce opadają.
                • konsta-is-me Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 14:21
                  Suellen chyba się naogladala "Pretty woman" i wydaje jej się że w ten sposób wyraża protest wobec "zakłamanych katoli" i ogólnie drobnomieszczaństwa i pruderii 🤣
                  • latarnia_umarlych Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 15:41
                    konsta-is-me napisała:

                    > Suellen chyba się naogladala "Pretty woman" i wydaje jej się że w ten sposób wy
                    > raża protest wobec "zakłamanych katoli" i ogólnie drobnomieszczaństwa i pruderi
                    > i 🤣

                    Przy czym 2 dni wcześniej broniła katolickich wartości i argumentowała ich sens w wychowaniu... 🤣 więc dobry ma w głowie miszmasz.
                    • triss_merigold6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 15:45
                      Tam jest pustka, a nie miszmasz.
                    • primula.alpicola Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 16:23
                      Ona po prostu musi być w kontrze, nieważne na jaki temat.
              • marzeka11 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 11:25
                sueellen napisała:

                > Oczywiście że tak. Tylko mamuśki katoliczki wiedzą o prostytutkach tyle co z ka
                > wałów i filmów, a reszt
                ę sobie dopowiedziały same. Kiedy przeczytały artykuł kt
                > óry pokazuje prostytutki z nieco innej perspektywy, szlag je jasny trafia. Para
                > dne.

                Tyle że zło wynikające z promowania takiej "pracy" widzą nie tylko mamuśki katoliczki. O ile się nie mylę, patrząc na te wątki, wkurza emam bardzo różnych światopoglądowo.
              • triss_merigold6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 11:34
                Tylko mamuśki katoliczki

                nie jestem katoliczką i nigdy nie byłam (wierząca też nie), handluj z tym
              • lauren6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 12:25
                > Tylko mamuśki katoliczki wiedzą o prostytutkach tyle co z kawałów i filmów, a resztę sobie dopowiedziały same. Kiedy przeczytały artykuł który pokazuje prostytutki z nieco innej perspektywy, szlag je jasny trafia.

                www.facebook.com/114088036725163/posts/pfbid02Gkk9Ukg4Lsvptrr12W5BwmVyPqTjoqoLXx5nDgfhmxcHrE4xoNwQbHRfgoXQ4pWCl/?sfnsn=mo

                Dla poszerzenia horyzontów polecam Ci analizę Doświadczalnika: poradnika polskich prostytutek (przepraszam, sex workerek) dla dziewczyn zaczynających przygodę w burdelu.

                Znajdziesz w nim takie kwiatki jak porady jak uniknąć gwałtu analnego, jak ułatwić sobie ucieczkę jeśli klient chce ci zrobić krzywdę, jak uprawiać fisting, żeby klient nie uszkodził cię i żebyś nie wykrwawiła się na śmierć, żeby odmawiać przyjmowania narkotyków przyniesionych przez klienta itd.

                Praca jak każda inna! Przemoc wobec prostytutek to wymysł katolickich mamusiek 🤣🤣🤣
                • marzeka11 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 12:31
                  No i w tym właśnie jest coś paskudnego: udawanie, że to praca jak każda inna, a potem to, co Lauren6 wstawia- wskazówki, co robić, aby praca była w miarę bezpieczna.
                  I promowanie zawodu to jedno- ale zaczynają się pokazywać teksty (wkleiłam w wątku), ze w sumie ci skupiający wokół siebie kobiety prostytutki nie przymuszają, dobro pracy niosą i super zarobków. Jak opłacane przez sutenerów teksty, tak to wygląda.
                  • dramatika Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 12:47
                    marzeka11 napisała:

                    > opłacane przez sutenerów teksty, tak to wygląda.

                    Teoria o wiele gorsza od teorii, że to jest robione z powodów ideologicznych. Bo jeśli mafia sutenerska macza w tym palce, to znaczy że opłaca media, a te media (konkretni decyzyjni ludzie) czerpią finansową korzyść z normalizacji prostytucji. A przecież to nie idzie tylko na gazecie - zachwalanie prostytucji widziałam na kilku innych dużych portalach.
                    W wersji, że to ideolo, wszystko jest teoretycznie na legalu. Idzie jakieś wewnętrzne zlecenie i nie ma w tym przepływu kasy.
                    • mama766 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 19:45
                      W tvn style był program "reklamujący" prostytucję. Panie żaliły się jaki to stygmatyzowany zawód, a przecież taki satysfakcjonujący.
              • jednoraz0w0 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 13:41
                sueellen napisała:

                > Oczywiście że tak. Tylko mamuśki katoliczki wiedzą o prostytutkach tyle co z ka
                > wałów i filmów, a resztę sobie dopowiedziały same.

                Sue, czy ty sugerujesz, że w przeciwieństwie do, tfu, „mamusiek katoliczek”, ty prezentujesz insider view?
      • maly_fiolek Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:05
        Ja mam jedną znajomą, trudniącą się tym fachem, koleżanka szwagierki.
        Po domu dziecka, nie potrafi słownie nic - ani sprzątać, ani gotować, zawodówki nie skończyła, rodziny praktycznie brak...
        Co pamiętam - powiedziała że do Biedry za 2000 to ona nie pójdzie. A o jej fachu dowiedziałam się od szwagierki.
        • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:12
          maly_fiolek napisała:

          > Ja mam jedną znajomą, trudniącą się tym fachem, koleżanka szwagierki.
          > Po domu dziecka, nie potrafi słownie nic - ani sprzątać, ani gotować, zawodówki
          > nie skończyła, rodziny praktycznie brak...
          > Co pamiętam - powiedziała że do Biedry za 2000 to ona nie pójdzie. A o jej fach
          > u dowiedziałam się od szwagierki.


          Pewnie w domu dziecka opiekuńczy księża przychodzący z posługa ja dobrze do zawodu przygotowali. Jednej rzeczy się w końcu nauczyła. Że seksem można zdobyć zainteresowanie i czyjąś uwagę, a jak jeszcze dochodzi kasa, to zawód idealny.
        • waleria_bb Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:16
          Ktoś taką pracę wybiera i jeśli jest wsparcie rodziny, zaplecze finansowe, jakiekolwiek umiejętności i perspektywa inna niż biedra- nie kończy się raczej jako prostytutka. Narracja w mediach nie zmieni tego, że ten fach wybierają osoby w większoścu okaleczone przez życie, zaniedbane, wyrywające się w ten sposób z biedy i często paskudnego środowisko. Luksusowe escort (piękne, wykształcone, obyte, znające języki obce) to jest procent branży.
        • akn82 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:05
          Ja też mam znajomą, która się "bawi" w prostytucję. Ma dwa mgr - humanistyczny i ścisły. Włada naprawdę biegle angielskim i komunikatywnie innym nowożytnym. Można z nią pogadać na wiele ciekawych tematów. Klientów wybiera, bo spotyka się tylko jak ona na ochotę i tylko na co najmniej parę godzin/ pół dnia. Więc dwa, trzy spotkania w miesięcu to jej maxymalny limit. Oprócz tego ma wtrącił etat w jakiejś firmie.
        • ichi51e Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:31
          prostytucja jest legalna paragrafu na to nie ma. Jak ktoś ma ochotę uprawiać seks z byle kim i brać za to kasę to przecież droga wolna. Nie bardzo rozumiem o co bije się obecnie pianę. Jak człowiek chce mieć emeryturę ubezpieczenie itd to niech sobie za nie z zarobionych pieniędzy płaci (prostytucja zwolniona z podatku dochodowego) nie potrzeba do tego legalizacji zawodu.
      • hanusinamama Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:39
        Ale czytasz ze zrozumieniem? My tu mówimy o jakiejs szerszej akcji na gazecie "sexworkerki są ok, fajna praca, niezła płaca, zachęcamy"
        • melisananosferatu Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:43
          Ja tego w tym wywiadzie nie wyczytalam. Socjolozka wprost mowi, ze to nie tylko 'dawanie ciala' ale i psychiki i nie kazdy moze to robic (no ba!) ale gloryfikowania uslug seksualnych tam nie ma.
          • dramatika Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:02
            melisananosferatu napisała:

            > gloryfikowania uslug seksualnych tam nie ma.

            Łagodzą przekaz, bo im się ciepło zrobiło po krytyce tych medialnych akcji w zasadzie ze wszystkich stron, od prawa do lewa smile
          • hanusinamama Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:28
            Ja pisze o linni gazety ostatnio. Prawie codziennie podobny tekst. Ludzie zaczeli zauważać, że jakoś tak dziwnie te art. mają własnie jedną linię i ten ostatni taki niby troszkę inny ale jedna
            • triss_merigold6 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:51
              Ojoj, nagle widzisz, a kilka dni temu jak pisałam, że właśnie GW podaje kolejne zwierzenia kurewki, to zupełnie nie widziałas.
              • hanusinamama Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 11:16
                Widziałam. Pisałam o twojej czkawce w tym temacie. Widzieć a mieć emocjonalną sraczkę z tego powodu to swie rózne kwestie.
                Przy czym mi ta ich "linia"nadal wisi. Wolałabym jako top temat widzieć tam program "Willa plus" Czarnka...
          • asia_i_p Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 13:38
            Ale jest stwierdzenie na przykład, że ona nie spotkała prostytutki, która byłaby do tej pracy przymuszana. Nie - że nie wszystkie są przymuszane, tylko że ona nie spotkała ani jednej kobiety w takiej sytuacji.
            • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 14:02
              czytałam, wierzę tej pani.

              te przymuszane nie mają swobody, by chodzić i opowiadać paniom socjolożkom co i jak. albo się zwyczajnie boją.
      • borsuczyca.klusek Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:48
        Tu nie chodzi czy komuś się jakiś temat podoba czy nie tylko, że od jakiegoś czasu niektóre media internetowe pchają jedną i tą samą narrację jakoby praca seksualna była psiejsko-czarodziejska. Ba jaka praca toż to sztuka prawdziwa!
        Nie ma tu żadnej przeciwwagi na temat wykorzystywania, narkotyków, handlu ludźmi, gangu sutenerów itd.
        • dramatika Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 10:04
          borsuczyca.klusek napisała:

          > Tu nie chodzi czy komuś się jakiś temat podoba czy nie tylko, że od jakiegoś cz
          > asu niektóre media internetowe pchają jedną i tą samą narrację

          Nie poradzisz. Będą gadać o brzydkim kolorze tapety, mimo że fundamenty się walą smile
        • kira02 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 02.02.23, 07:32
          Okno Overtona.
    • daniela34 Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać" 01.02.23, 08:38
      Cóż, nie ma takiej potrzeby. Wystarczy, żeby dziecię zapisało się do PiSu i założyło jakąś fundację. Więcej zarobi, praca umysłowa nie fizyczna i bez ryzyka chorób zawodowych. Poza lustrowstrętem w rzadkich wypadkach delikatniejszego sumienia.
      • melisananosferatu Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:40
        Moze tez isc na ksiedza.
      • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:41
        dlaczego porównujemy te dwie postawy?
        • melisananosferatu Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:45
          Bo skoro dajemy sobie prawo do moralnej wyzszosci nad jednymi to czemu innych (ktorzy sa o wiele wiekszymi szkodnikami spolecznymi niz pracownice seksualne) ma to ominac?
          • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:47
            Zgadzam się. Mam o wiele więcej szacunku dla prostytutek niż dla polityków i księży katolickich.
          • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:51
            uważasz, że ja daję sobie prawo do moralnej wyższości? na jakiej podstawie?

            pytam, czy życzymy dzieciom takiej - dobrze płatnej - "pracy jak każdej innej", a tu proszę, jakie od razu nerwy ludzi ponoszą.
            • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 08:54
              Nie życzę moim dzieciom wielu rzeczy, ale to zupełnie nie jest ważne czego ja sobie życzę. zawód wybiorą według własnego sumienia, upodobań i możliwości.
              • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:01
                moje też, ale żeby zaraz pisać, że "to zupełnie nie jest ważne, czego ja sobie życzę"?

                przyznaję, że dla mnie jest ważne, czego ja sobie życzę, i gdyby moje dziecko miało zarabiać, oszukując i okradając ludzi (dlaczegoś wspomina o tym Daniela), lub uczciwie zarabiać, oferując się jako obiekt czynności seksualnych dla klientów, cóż, to byłaby dla mnie tragedia, i nie wstydzę się, że mam takie zdanie.
                • sueellen Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:06
                  Zawsze możesz się takiego brudnego dziecka wyrzec i się przyznawać.

                  Dla mnie tragedia byłoby gdyby moje dziecko cierpiało i było nieszczęśliwe.
                  • stephanie.plum Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:16
                    tak, po pierwsze, jasne że wyrzekłabym się "brudnego" dziecka, a po drugie, ja, w przeciwieństwie do twej szlachetnej osoby, byłabym oczywiście zachwycona z niszczęścia mojego dziecka.

                    co za bzdury, no nie mogę. proszę, nie pisz do mnie więcej.
                  • waleria_bb Re: "mam seksualność i mogę na niej zarabiać& 01.02.23, 09:20
                    Wyrzec nie, ale to nie jest raczej zawód, gdzie sobie powiesz: Grunt, że dziecko szczęśliwe.