Test Becka, na ile jest wiarygodny?

[luli321]

Przyjaciolka mi kazala zrobic, bo martwi sie o mnie.Wyszło mi 30 pkt.. źle, nawet bardzo źle. Wiem, że to co dzieje się w moim życiu od trzech lat bardzo wpłynęło na mój stan psychiczny, ale wynik jest dość katastrofalny.
Wierzyć? Olać?
Nie chcę brać antydepresantów.
Wiem, że leki na okoliczności mojego doła nie pomogą. Mam tak cholernie złamane serce, że żyć mi się jakoś szczególnie nie chce.
Eh, szkoda gadać.
Znacie ten test? Wiem, że to nie diagnoza, i pewnie jest tylko małym elementem, składową diagnozy.

[alina460]

Wierzyć.

[tiffany_obolala]

Wierzyć.
A leki nie zmienią rzeczywistości... ale pomogą się z nią zmierzyć. Bez nich (i/albo terapii) może Ci pójść z głowy na kręgosłup/żołądek/tarczycę.

[frozenwildberry]

Nie robi się samemu żadnych testów tylko idzie się do psychiatry żeby sobie pomóc. Jeżeli to załamanie tragedia życiową (rozstanie) to myśle że spokojnie pomogłaby terapia i nie trzeba leków. Jeśli jednak masz objawy depresji klinicznej którą wyzwoliło to rozstanie to sama terapia może nie wystarczyć. A antydepresanty? Leki jak każde inne.