Opodatkowanie publicznych zbiórek

[czarnajuzia]

Czy ematka słyszała Właśnie przegłosowali.
podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8650567,zbiorki-publiczne-podatek-od-spadkow-i-darowizn.html

[little_fish]

Wg tego co zalinkowałaś, publicznych zbiórek to nie dotyczy. (Nie żebym jakoś w tej kwestii specjalnie ufała rządzącym)

[little_fish]

A nie, chyba jednak potrzebuję kawy... 😟

[panna.nasturcja]

Nie potrzebujesz. Zbiórki na portalach to nie są zbiórki publiczne. Zbiórek publicznych ustawa ńie dotyczy.

[woman_in_love]

kto otrzyma w ciągu pięciu lat darowizny od wielu obcych sobie osób na kwotę przekraczającą 54 180 zł, zapłaci podatek od spadków i darowizn. Będzie to dotyczyć również zrzutek przeprowadzanych na popularnych portalach crowdfundingowych, np. na odbudowę domu zniszczonego pożarem, specjalistyczną operację czy drogie leczenie.

[woman_in_love]

Czyli ktos potrzebuje na leczenie dziecka 300 000.

Zbierze je, po czym bedzie musial pojsc do banku po pozyczke 36 000(?) i zaplacic od tego podatek.
Hmmm...

[jasnoklarowna]

Nie chce mi się czytać linku, ale jeśli to prawda, to brak mi słów.
Pewnie im kwota zebrana przez Jurka kością staje.
A na chore dzieci czy dorosłych nie zapewnią możliwego leczenia to ich kuźźźźźźwa jeszcze boli że ludzie się zaorują i wpłacają. I chcą z tego odsyp?????????

Obserwuję taką jedna zbiórkę, brałam udział, chłopiec już zoperowany, oczywiście wielką kwotą, zebraną wśród znajomych i publiczną zbiórką, teraz zbierają na szczepionkę przeciw wznowie.
Obserwowałam jak ludzie licytowali wystawione na fb grupie pomocowej przeróżne fanty, od grzybków w słoiczku, przez upieczenie ciast, przeprowadzenie korepetycji, wystawiali płyty, książki ubrania. Część wygrywaa, wpłacała, a fanty do kolejnych aukcji zostawiała. Naprawdę się ludzie zorganizowali, to nie wielkie miasto, raczej miasteczko.
Włączali się ludzie spoza województwa, np. znajoma rodzinie pani przewodnik z drugiego końca Polski wystawiała oprowadzanie po swoim mieście przez 3 godizny,, ktoś coś w Londynie, ktoś przelot samolotem, ktoś przejażdżkę lamborgini itp. Pięknie się na to patrzyło.
Wpłacić trzeba było na konto "się pomaga". Ile to wymagało pracy, ogarnięcia aukcji, pilnowania, robili to przyjaciele rodziców tego dziecka. I kurczę blade nieroby z Wiejskiej chcą sobie część tego zawłaszczyć?
Nie będą kląć i bluzgać ale niech ich DUNDER ŚWIŚNIE, ich, tych rządzących....

[panna.nasturcja]

Kwoty zebranej przez WOŚP to przecież nie dotyczy!
Po pierwsze WOŚP to fundacja a mowa jest o osobach prywatnych.
Po drugie podatek nie dotyczy zbiórek publicznych.

[dramatika]

podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8650567,zbiorki-publiczne-podatek-od-spadkow-i-darowizn.html

"internetowe zrzutki będą zagrożone".

Ale spoko, ob*rali zbroję. Robienie dymu ma sens

www.wirtualnemedia.pl/artykul/pis-wycofuje-podatek-od-zbiorek-charytatywnych

[dramatika]

KO wstrzymała się, Konfa przeciw, czyli powiedzmy tradycyjnie. Ale dlaczego lewica ZA poprawką dotyczącą opodatkowania na przykład internetowych zbiórek? Fascynuje mnie to.

[woman_in_love]

bo te zbiórki to pralnia kasy w większości i dlatego konfie się to podoba

[dramatika]

woman_in_love napisała:

> bo te zbiórki to pralnia kasy w większości

Może tak, ale to też główna działalność dochodowa lewicowych aktywistów. Chodzi o to, że laptopy, terapie i "dzikie akcje" mieszczą się w limicie nieopodatkowania?

[semihora]

Uje niemyte!!!

[pepsi.only]

🤬🤬🤬

[dramatika]

PiS tradycyjnie zrobił wrzutkę. Do zbiorczego projektu zmiany różnych ustaw, gdzie były zmiany dobre, wrzucił podatek od zbiórek.

[jasnoklarowna]

Mój mąż właśnie zadał genialne pytanie.
Czy skoro taca kościelna to też zbiórka publiczna przecież to i sukienkowi zapłacą?
Oby.

[panna.nasturcja]

CZYTAJCIE co komentujecie.
Nie wprowadzają podatku od zbiórek publicznych tylko prywatnych darowizn.
Zbieranie na portalach nie jest zbiórką publiczną.
Zbieranie na tace w koście także nie jest zbiórką publiczną, bo zbiórki publiczne odbywają się w miejscach publicznych.