Dodaj do ulubionych

Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej

02.02.23, 07:43


www.instagram.com/reel/Cn6eUnbIa0i/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
Jeszcze szypulki z truskawek i wlosy z selera mozna rozważyć
Obserwuj wątek
    • 35wcieniu Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 07:49
      Widziałam parę dni temu radość jaką to wywolało gdzieś na facebooku. Ludzie proponowali obieranie ziemniaków w sklepie.
      • pepsi.only Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 09:34
        A powinni dostawcy/producentowi ziemniaków zaproponować sprzedaż ziemniaków z łętami.
        Skoro z pędem +- 20cm łodygą sprzedaż papryki jest ok, to analogicznie powinno być w tę stronę.
        • iwles Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:30

          "analogicznie sprzedaż ziemniaków z łętami."

          A nie, analogicznie to by były jabłka z jabłonią.
          • pepsi.only Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:35
            A jabłka z gałęziami, po co od razu całego drzewa pozbywać się z sadu.
    • lilia.z.doliny Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 07:53
      Ale czypsy z obierek ziemniaczanych są ( podobno) obledne. Widziałam w programie kulinarnym.
      • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:02
        lilia.z.doliny napisała:

        > Ale czypsy z obierek ziemniaczanych są ( podobno) obledne. Widziałam w programi
        > e kulinarnym.
        >


        Obledne to duzo powiedziane. Ale smaczne sa.
        • lilia.z.doliny Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:08
          Możliwe. Kobita z programu w tiwi rzuciła się na nie z zachwytem. To.musze spróbować.
          • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:23
            Polecam od razu nastawic sie na pieczone skorki ziemniaka a nie na chipsy
            • lilia.z.doliny Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:25
              No pewnie. Chipsy po.prostu są poręczniejsze leksykalnie.
      • massinga Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:42
        Widzialam raz w telewizji portugalskiej, jak zrobili chipsy z obierek. Potem sama sprobowalam i posmakowaly mi. Uwazam za bardzo dobry sposob na wykorzystanie obierek.
      • gryzelda71 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:56
        I zupa z obierków tez.
      • memphis90 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 09:20
        Pod skórką jest solanina, która ma działanie toksyczne.

        A o pysznościach z obierek było w takim filmie „Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek „ (podpowiem - bohaterowie byli bardzo na nie, jeśli chodzi o przepyszne obierki).
        • jednoraz0w0 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 14:25
          Tak, ale ona się rozkłada w wysokich temperaturach (170’stopji)
      • sundace46 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:24
        lilia.z.doliny napisała:

        > Ale czypsy z obierek ziemniaczanych są ( podobno) obledne. Widziałam w programi
        > e kulinarnym.
        >
        Bardzo ok są, od jakiegoś czasu praktykuję.
    • lilia.z.doliny Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 07:54
      Proszsz
      Dla odwaznych jak Kate
      flymetothespoon.com/chipsy-z-obierek-ziemniakow/
    • iwles Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 07:54

      #GałązkiOdWinogrona
      • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:03
        A jakby z cytryny wyciskac sok do foliówki? 🤔
        • iwles Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:09

          i jeszcze banany bez skórki. Jeny.... cena o połowę w dół.
          • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:20
            Ile waży głąb z kapusty?
            • feniks_z_popiolu Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 14:37
              Łaaatwe z tym głąbem z kapusty. Ostatnio kupowałam do kiszenia kapustę 4,2 kg. Po odrzuceniu głąba było jej 3,5 kg smile
              • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 14:40
                No to mamy potężny potencjał oszczędnościowy!
          • marta.graca Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:27
            A skóra z grejfrutów i arbuzów?
    • kura17 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:04
      ja tylko dodam, ze pani liczb nie umie zaokraglic - nie 15 i 16, tylko odpowiednio 16 i 17 zl ...
      • princy-mincy Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 09:37
        Pomijajac juz ze cena za kilogram wynosi 14,99 i zmienia sie kwota do zaplaty w zaleznosci od wagi
        • 35wcieniu Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 20:04
          Eee, nie mów big_grin
      • pani_tau Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:07
        Organicznie wręcz nie znoszę tej kobiety i jej kiepsko skrywanej pogardy dla całego świata.
        • nowaczek12345 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:45
          Wykreowali ją na gwiazdę telewizji tak jak Gesslerową. A wiedzę ma kiepską. Mam do czynienia z przemysłem spożywczym i wielokrotnie słyszałem bzdury i mity w jej wypowiedziach.
      • heca7 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 14:21
        Nawet ja, ignorant matematyczny widzi błąd w jej rozumowaniu tongue_out
      • arthwen Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 18:50
        Cena to w ogóle wynosi 14, 99 za kilogram, po prostu ogonki odpowiadają za, wychodzi na to, że około 6% wagi papryki. Ale akurat pani nie zaokrąglała kwoty na metce, tylko przeliczyła sobie cenę za kilogram, wiec niepotrzebnie się jej czepiasz, kuro wink
        Natomiast sam pomysł odrywania ogonków w sklepie przy zakupie to pominę milczeniem, bo nie będę się wyrażać wink
        • turbinkamalinka Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 04.02.23, 07:54
          No ja proponuję jeszcze wykrawać gniazdo nasienne. Ono pewnie waży tyle co połowa papryki smile
    • milin94 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:20
      Kości z żeberek można wyjąć.
      • marta.graca Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:28
        I z udek kurczaka.
        • pepsi.only Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:56
          marta.graca napisała:

          > I z udek kurczaka.
          >


          Od dawna dostępne w Biedronce.

          Kupuję je jak robię udka na patelni (a nie pieczone w piekarniku),
          zdaje się że Pierogi z kimchi ten przepis podawały:

          obtaczam udka w mące (mąka pszenna +ziemniaczana) ,
          obsmażam na patelni , jeszcze raz obsmażam,
          na największej patelni robię sos:
          sos sojowy, miód, czosnek, imbir, trochę redukuję, i wrzucam te udka, do sosu.
          Gotowe.
          Niezdrowe ale przepyszne, i BARDZO POLECAM 👍
          • little_fish Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 19:24
            Dostępne. Ale droższe od tych z kośćmi. A chodzi chyba o to, żeby kości wyjąć, a cenę zachować 🤔
            • marta.graca Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 06:27
              Dokładnie!
          • kamin Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 23:04
            Dlaczego niezdrowe?
    • jakis.login Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:21
      Znajoma właścicielka spożywczaka opowiadała lata temu, jak to jej szczególnie obrotni klienci urywali ogonki pieczarek, bo przecież potrzebowali samych kapeluszy. Z papryką szli dalej, bo patroszyli ją tez z nasion.
    • anilorak174 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:26
      Mozna wziąć worek ziemi i wytarzac w tym kiwi. Wtedy kasujesz jak ziemniaki 😉
      • magda.z.bagien Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:32
        Alternatywnie, można je ogolić.
    • pitupitt Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:37
      Ameryki pani nie odkryła...
      • thank_you Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:44
        A Kuźniar owszem..
    • pepsi.only Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 08:54
      Tak internet śmieje się z tego, i mnie to też rozbawiło, bo sposób obśmiania jest super 👍. Szczególnie PigOut.
      Można w nieskończoność wymyślać , cebula bez suchych łusek , fasola szparagowa bez strączków
      ( a nie sorry, tak już kupujemy 🤣)
      tymczasem wczoraj...
      sama oderwałam około 20 cm ogon od papryki. Ogon nie szypułkę, nie standardowe 2-3 cm pędu zielnego. Wtf?! To kawał pędu bez sensu nie odcięty.
      Szczerze mówiąc to po raz pierwszy coś takiego widzę czemu nie od razu z całą łodygą?
      nie wiem dlaczego dostawca w tej formie sprzedaje te warzywa, i kto to mu przyjął i dlaczego nikt nie wpadł w internetach na pomysł by obśmiać chytrego producenta warzyw/ dostawce.
      bo jeśli chodzi o 1 sztukę, to żadna różnica, ale przy kilku skrzynkach lub nawet palecie na sklep, robi różnicę, a dostawa ta jest w całym kraju, skoro również te papryki są u mnie na wsi.
      Poza tym to trudniejsze do zbioru, trudniejsze do pakowania, i trudniejsze do transportu... widać jednak w większej skali to się musi ( sukinsynowi) opłacać.
      • kochamruskieileniwe Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:47
        Biedra sprzedaje kalafiory na wagę. Zwykle skrzynka jest pełna oberwanych liści (na kalafiorze sporo ich). Gorzej z łodygami -trudno je oberwac. Co prawda Jamie O poleca przetwarzanie liści kalafiorowych podając różne przepisy, no ale nie jest to popularne w naszym narodzie

        Mnie, przyznaję, irytują "ogonki" pomidorów (nie tych gałązkowych!). I obrywam je z powodów, bynajmniej nie oszczędnościowych. Jeżeli kupuje więcej pomidorów (raczej w sezonie suspicious) to te ogonki kaleczą inne pomidory...

        I jeszcze jedno - "za PRLu" był przepis dotyczący sprzedaży wędlin - bez plomb i osłonek. Niestety, obecnie w wielu sklepach nie funkcjonuje. I kupujesz wędlinę w plasterkach, a potem skubiesz te osłonki - a nie wszystkie łatwo schodzą ...

        • pepsi.only Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 14:13
          Akurat liście od kalafiora, albo np. nać marchwi - to mogę dać zwierzakom, więc nie odrywam. Ale rzeczywiście ludzie to obrywają, i jak dotąd nikogo to jakoś ani nie oburzało, ani nie śmieszyło...
          • arthwen Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 18:52
            Moje zwierzaki prędzej padną z głodu niż skuszą się na liście kalafiora wink
        • dominika9933 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 18:58
          W sezonie, jak kupuje się na placach raczej, to pytają często, czy oberwać szypułki pomidorów, żeby nie kaleczyły. Ja nie lubię obrywania, ale widzę, że większość kupujących na placu wybiera tę opcję.
          • panna.nasturcja Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 23:35
            To samo. Ja nie obrywam, bo szybciej się psują, układam w koszyku, ale zawsze pytają czy urwać.
            Pytają też przy kalafiorze i jak na wagę to ważą po oberwaniu.
        • danaide2.0 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 18:59
          "Ogonki" pomidorów - czyli szypułki? Podobno takie pomidory dłużej trzymają i wolniej się psują, więc ja zostawiam.
          • kochamruskieileniwe Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 19:14
            Kupuje pomidory w wiekszej licznie sztuk. I tak szybko mi wychodza z domu.. Musialabym je kupowac bez innych zakupow i ukladac w koszyku by ogonki nie pouszkadzaly innych...Czyli specjalnie wybrac sie po pomodory. No nie. Jednak wolę oberwac.
            • danaide2.0 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 19:21
              Nie ukrywam, że trochę zabiera ułożenie pomidorów ogonkami w stronę torby. W domu selekcja, na pierwszy ogień idą te, które gorzej przeżyły transport.
              Na jajka są pojemniki, na truskawki są łubianki to i pomidory można ogarnąć niekoniecznie osobnymi zakupami. No ale Twoje zakupy, Twoje zasady.
            • dominika9933 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 19:59
              No właśnie ja też kupuję dość dużo (jak na swoje gospodarstwo jednoosobowewink, zżeram 1-2 kg tygodniowo i co tydzień tyle kupuję, ale jakoś wolę te z szypułkami. Jakoś ładniej mi pachną i smakują.
              • panna.nasturcja Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 23:35
                Dłużej też leżą. Ja układam smile
                • dominika9933 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 04.02.23, 07:15
                  Też układam. Leżą aż do zjedzeniasmile
    • mae224 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 09:15
      niby śmichy-chichy, ale mój sklep mięsny zawsze zostawia te dwie kości przy filecie z kurczaka, więc przestałam tam kupować, bo:
      - co to za filet?
      - dlaczego mam płacić za kość jak za mięso.
      Lidl ostatnio piersi z kaczki też pakuje z kością, a ceny nie zmienia.
      • iwoniaw Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 09:47
        > Lidl ostatnio piersi z kaczki też pakuje z kością, a ceny nie zmienia.

        O jakże mnie to wkurza! Oni nawet, owszem, uczciwie zmienili nazwę produktu i to się już nie nazywa "filet z piersi kaczki ze skórą", tylko "pierś z kaczki z fragmentem skrzydła" czy jakos tak, no ale ja pitolę - kto wpadł na takie coś? Kupowalam, teraz nie kupuję, tak, wolalabym wyższą cenę tego samego produktu, niż inny produkt w tej samej cenie, bo inny produkt mnie nie interesuje. Mam nadzieję, że się wycofają z tego idiotyzmu i wrócą do sprzedaży filetów.
        • dr.amy.farrah.fowler Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:23
          Tak, też to zauważyłam. Kupiłam, bo potrzebowałam fileta z kaczki, ale tych resztek skrzydła nawet pies nie chciał jeść, poszły do śmieci.
          • heca7 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 14:25
            Też się zdziwiłam bo do Lidla chodzę czasem tylko po piersi kaczki. I odkryłam te kości. Obcięłam je i upiekłam z majerankiem, czosnkiem i solą bo potrzebuję zawsze dużo takiego sosu i mięsa do bigosu. Więc się nie zmarnowało. Psu dać nie mogę bo to buldog francuski i by się o.bsrał po pachy.
        • kochamruskieileniwe Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 19:18
          Kto wpadl? Nietrudno się domyslic..
          Sprzedaja skrzydla w cenie fileta. Inne formy sprzedaży skrzydel to tzw porcja rosolowa z kaczki. Ma zupelnie inną cenę...
        • danka88 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 23:03
          Ale zawsze można sobie tą kość zamrozić i wrzucić poniżej do zupy
          • panna.nasturcja Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 23:37
            O ile ktoś gotuje zupy na kościach, ja nie.
          • arthwen Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 18:56
            Możesz, ale nadal jest to kość w cenie piersi. Jak gotujesz zupę na kościach, to ekonomiczniej jest kupić kości w cenie kości.
      • danaide2.0 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 19:02
        W moim mięsnym (ceny zupełnie nielidlowo-biedrowe - podwyżka indyka o ok. 40% już była) udziec z indyka najchętniej sprzedadzą albo ze skórą albo ze skórą i kością, albo z kością cały, wielki, około kilogramowy - wtedy usuną ci skórę, a w gratisie jest sznurek.
    • bene_gesserit Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 09:25
      Medialna kariera tej pani nie przestaje mnie dziwić. Jak była ambasadorową, drukowały ją Wysokie, i były to najgorsze artykuły, jakie w nich czytałam. A teraz rozgłos dzięki oszczędnościom na ogonkach od papryki. Strach pomyśleć, co dalej.
      • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 09:53
        bene_gesserit napisała:

        > Medialna kariera tej pani nie przestaje mnie dziwić.


        Szczegolnie, że ma misję propagowania zdrowego odzywiania a sama wyglada jakby potrzebowala pomocy w tym temacie.

        • sumire Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:49
          Ano. A swoją drogą mój znajomy dietetyk ma bardzo, hm, krytyczny (oględnie mówiąc) stosunek do jej dobrych rad żywieniowych.
      • borsuczyca.klusek Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:46
        Ja sobie panią zapamiętałam z wyjątkowo chamkiej wypowiedzi o jedynakach.
        • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:00
          O, nic nie wiem, co takiego wypaliła?
          • borsuczyca.klusek Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:04
            Dokładnie ci nie przytoczę, ale oburz chowam w sobie do dziś a było to parę ładnych lat temu 🙄
            • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:10
              Takie znalazłam - o to chodzi?

              [i]W Polsce dominuje model rodziny 2 plus 1, czyli w sumie możemy powiedzieć, że jesteśmy anormalne. Rośnie nam pokolenie małych cesarzy, wychuchanych, wydmuchanych jedynaków, stąd brak zrozumienia dla tych, którzy chcą mieć i mają więcej dzieci. "Katole", "wariaci, co nie znają antykoncepcji", "patologia", "matki Polki”, nieraz to słyszałam. Tymczasem nasza demografia to już nie dramat to katastrofa. Stajemy się społeczeństwem staruszków, w którym brakuje dzieci. Państwu powinno zależeć, by Polacy chcieli mieć jak najwięcej dzieci, by było ich na to stać. Bez spójnej polityki [/i]prorodzinnej nic się nie zmieni.

              Swoja droga to naprawde budujące jak Kasia własną macicą walczy o demografię!
              • borsuczyca.klusek Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:20
                Tak o to. Pani chce zrozumienia dla swojej wielodzietności, ale już sama nie pomyśli że ten wychuchany jedynak to może dziecko, które przyszło na świat cudem po latach niepowodzeń, ogromnych wydatków, bólu i nerwów. I na drugie już nie ma ani funduszy, ani możliwości.
                • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:35
                  Jest cos lepszego autorstwa tej pani. Wygoglaj sobie tekst "dzieci nie sa trendy" na edzieco. Nie kopiuje mi sie stamtad link niestety.
                  • borsuczyca.klusek Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:55
                    Dzięki pani jest tak odklejona, że to aż zabawne 😅
                    • bene_gesserit Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 18:16
                      Mnie ten artykul zasmucił, bo jest po prostu chamski.
                      Nie dość, że fatalnie napisany, to jest jeszcze manifestem braku empatii, zrozumienia i najmojszości. Refleksja na poziomie wikarego z prowincji. I podobny język.
      • heca7 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 14:30
        Mnie też nie przestaje. Ciągle widzę w internecie , kątem oka tytuły artykułów typu- Bosacka grzmi! Bosacka odkrywa prawdę! Bosacka mówi-nie jedz tego! Bosacka każe wyeliminować ten składnik! Raz czy drugi zajrzałam z ciekawości co tam tak wybuchowego każe wyeliminować a tam jakiś olej palmowy czy coś równie oczywistego tongue_out Co każdy może sobie sprawdzić i dawno zresztą sprawdził w internecie tongue_out
        • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 19:17
          Nie mam zaufania do zywieniowych porad osob, ktore na pierwszy rzut oka sprawiaja wrazenie że sobie w tym temacie nie radzą. Wiec i w szkodliwosc oleju palmowego bym Kaśce na slowo nie uwierzyła
    • silenta Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 09:54
      Ale jeszcze kilka lat temu nigdzie nie była sprzedawana papryka z tymi ogonami. Zawsze była elegancko przycięta. I ze dwa lata temu producenci zaczęli obcinać paprykę bardzo daleko od owocu. Nikt się nie oburza, że producenci nas rolują i zaczęli sprzedawać nam części, które idą od razu do kosza, żeby zarobić więcej?
      • pepsi.only Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 09:57
        JA! Ja się oburzam.
        W sensie odłamuję w sklepie, wczoraj to zrobiłam, bo to był około 20cm gruby pęd.
      • 35wcieniu Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 10:03
        Nie pamiętam przycinanej papryki.
        • pepsi.only Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 10:14
          No weź nie żartuj że sprzedawana była z takimi ogonami,
          oczywiscie że była ucięta,
          ha, jako że uprawiam, to powiem ci, że podczas zbioru nawet ucinać nie trzeba- samo łamie się na 2-3 cm przy papryce.
          • 35wcieniu Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 10:37
            Och na litość boską, przycinaj i ulamuj jak chcesz, w sklepie także, nie daj się oszukać i napisz o tym jeszcze sto razy.
            Ja nie pamiętam. Mogę? Mogę. Nie widzę różnicy, przepisy i gazetki reklamowe sprzed lat też żadnych szczególnie elegancko przyciętych ogonków nie prezentują.
          • iwles Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:35

            Faktycznie jarasz się tym 20 cm ogonkiem.
            Czy ZAWSZE tylko takie widujesz papryki? Czy może zdarzył ci się jednostkowy przypadek?
            • pepsi.only Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:47
              Iwles, no właśnie ostatnio tak sie zrobiło
              to ostatnio zaczęli sprzedawać paprykę z częścią rośliny ... 🤷‍♀️

              I tam zaraz jaram, się, no dobra, jaram się big_grin
              🙃🙃🙃
              i poszłam zrobić fotki do sklepu, jak przygotowana jest papryka do zapakowania w folii, jak z ogonem, i jak łatwo samemu ją oderwać- po co więc sprzedawca zostawia ten ogon?!
              👎
              ano po to, że jeden producent zmniejsza opakowanie a cenę zostawia
              (->Wedel zmniejszył ostatnio wagę opakowania Ptasiego Mleczka i też o tym media rozpisywały się ),
              a inny sprzedaje warzywa z częścią rośliny ...
              🤷‍♀️
              • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:02
                Jak pamietam zawsze byly ogonki w paprykach. Czesto je robię faszerowane i ogonki mi służą za uchwyt do paprykowrj kopulki.
              • panna.nasturcja Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 23:48
                Częśc warzywa z częścią rośliny? A warzywo to nie roślina.
                Moim zdaniem papryka miała ogonki od zawsze. Robię faszerowaną tak, że stoją w naczyniu i te kapelusze z ogonkami służą mi jako przykrywki, zawsze miały ogonki, za które je trzymałam.
                • panna.nasturcja Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 23:49
                  Nawet w google wrzuciłam, pierwszy przepis z Ana gotuje ma piękne ogonki.
        • mava1 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 15:42
          >Nie pamiętam przycinanej papryki.

          też nie pamiętam.
          A zakupy robie juz dziesiąt lat.
    • primula.alpicola Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 10:28
      Można też wziąć nożyk do sklepu i pozbyć się pestek, też swoje ważą. I banany obrać!
      Jezu. Żałosne.
    • gaga-sie Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 10:30
      Ja odrywam szypułki z wystającą łodyżką z pomidorów, bo mi te kolce dziurawią owoce a nie lubię tego. Ale to nie że względów oszczędnościowych.
    • chlodne_dlonie Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 11:48
      Nie czytając heh (niepoprawna) odpowiem uniwersalnie wink -> szczaw i mirabelki.

      Zawsze się sprawdzi ten zestaw!
    • szafireczek Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 12:57
      Eee, to jakieś półkasie, wróć - półśrodki - przecież najskuteczniej nie dać się naciągnąć tym zdziercom i wcale nie kupować, dopiero to jest spryt i oszczędność 😁
    • heca7 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 14:20
      Nie wiem, zawiesiłam się... Nigdy nie miałam dobrego zdania o Kasi Bosackiej ale teraz jej się pogorszyło sciana
    • mava1 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 15:32
      kupilam ksiażke niejakiej kasi, ze wzgledu na jeden przepis, który podobno był hitem wśród jej znajomych.. Chcialam wyprobowowac.
      Ksiazka ma tytul "obiady za 5 zł'".
      No...obiad w postaci zupy czy przystawki (gzik z kartoflem), to jednak u mnie nie przejdzie. 3 facetów nie naje sie zupą czy nalesnikiem pt. podłomyk z gruszką.
      Zastanawiam sie jak 3 jej nastoletnich dzieci funkcjonuje na takiej diecie. Chyba że jednak żywi je inaczej
      Tak że ja mam mocno mieszane uczucia względem Kasi.
      Ogonków z papryki nie odrywam ale już ogonki z pomidorów- tak. Nie ze względu na wagę tylko że te ogonki kaleczą sąsiednie pomidory, w efekcie czego te "pokaleczone" psuja sie w miejscu skaleczenia. Już w domu.
      • taki-sobie-nick Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 22:29

        > Ksiazka ma tytul "obiady za 5 zł'".
        > No...obiad w postaci zupy czy przystawki (gzik z kartoflem), to jednak u mnie n
        > ie przejdzie.

        Sprawa jest prosta jak drut. Katarzyna Bosacka (bo to jest dorosła osoba) chce zarobić na kryzysie wydając ksiązki.

        Chętnie bym się dowiedziała, ile w/w zarabia i jaki ma budzet na zywnosc .
        • heca7 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 23:05
          Pani mąż był ambasadorem w Kanadzie, jest dyplomatą i był senatorem więc nie sądzę aby sama potrzebowała przepisów za 5 złotych wink
    • 21mada Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 19:09
      Odrzucanie szypułek, nieważne czy w sklepie czy w domu, to i tak marnowanie jedzenia. Ja z szypułek od papryki robię pożywną zupę, a jak jeszcze sporo mi zostanie to deser. Na ostatniej imprezie wszyscy goście się zachwycali.
      • heca7 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 20:30
        A czy wcześniej przebiegłaś maraton? wink
    • aurinko Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 02.02.23, 22:39
      Wy się śmiejecie a co powiecie na takie cudo: Bardzo dobrze sytuowana pani klat 60 (znam ją to wiem) prosi w sklepie o nożyczki, którymi to po chwili obcina ogonki od papryki i po obcięciu waży paprykę, drukuje etykietkę a ogonki oddaje ekspedientce razem z nożyczkami. Mina ekspedientki bezcenna. Nie uwierzyłabym, gdybym nie widziała tej akcji na własne oczy.
    • ga-ti Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 00:02
      Ogonków nie ucinam i nie obrywam, bo nożyka nie noszę, a urwać się nie chce (raz próbowałam wink ). Za to wybieram z najkrótszym ogonkiem smile
      Mnie najbardziej wkurza brokuł, bo nie jemy tej łodygi/nóżki, czy jak to zwać, a waży pewnie drugie tyle ile to, co zjadamy.
      • mania_222 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 02:11
        Ale przecież łodyga brokuła (kalafiora też) jest równie smaczna i wartościowa po obraniu z wierzchniej skórki, co góra warzywa - spróbuj!
      • mid.week Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 07:14
        A probowalas tej nóżki? Dla mnie pycha!
      • jkl13 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 07:31
        Z brokuła najbardziej lubię właśnie nóżkęsmile Na szczęście poza mną nikt w domu jej nie jada, więc mam całą dla siebie.
        • 35wcieniu Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 07:48
          Ja też ją lubię. Ale ja jem też te grube części liści z kalafiora więc w sumie nie wiem czy to normalne. big_grin
      • mava1 Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 10:42
        ja te nóżki z brokuła czy kalafiora, po obraniu ścieram na tarce warzywnej na cienkie paski i je sobie pogryzam na surowo, jak chipsy. Albo kroje na mniejsze części i gotuję z resztą warzywa. Nie wiem dlaczego miałabym je wyrzucać, przeciez to pełnowartosciowa częśc.
        • marta.graca Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 11:41
          Ja wkładam do rosołu.
      • jozefrobotnik Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 10:53
        Nóżki mroze i używam do jarzynowej, którą i tak blenduje.
      • ga-ti Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 23:10
        Ale ta nóżka jest twarda, jakby zdrewniała albo jakaś taka gąbczasta, pustawa. To już od kalafiora jest lepsza, bo choć cała kalafiorowata.
        • jozefrobotnik Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 23:28
          Przecież się gotuje na tyle żeby dało się gryźć albo blendowac . Szkoda wyrzucać bo to spory kawałek warzywa.
    • jozefrobotnik Re: Kryzysowy tip od Kasi Bosackiej 03.02.23, 10:44
      Nie znoszę jej. Obraza grubsze osoby mówiąc że jedzą byle co, a sama jest z roku na rok coraz bardziej tłusta.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka