Jak się pierze raz w tygodniu?

[sueellen]

Nie mogę się nadziwić, jak ludzie to robią, że piora dla całej rodziny tylko raz w tygodniu. Rozmawiamy o rodzinie 4+, a nie praniu dla jednej osoby. Suszarki nie mam i mieć nie zamierzam.

Niektórzy twierdzą, że robią pranie raz w tygodniu. Ja nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Jak? Na sama pościel i ręczniki potrzeba u mnie 4 pran. Jedno pranie na chodniczki łazienkowe + ścierki. Jedno pranie białych, jedno kolorowych i jedno czarnych... Średnio robię 7 - 8 pran w tygodniu. I nijak nie da się tego zmniejszyć. Plus raz na dwa - 3 tygodnie piorę coś ekstra typu koc, poszewki na poduszki dekoracyjne, zasłony itp. suma sumarum w tygodniu robie min 6 a w porywach 8 pran, w konsekwencji czego piorę praktycznie codziennie inaczej nie miałabym gdzie tego wszystkiego suszyć.

[krolewska.asma]

Jejku
Nie dosłyszałeś
Nie chodzi o jedno puszczenie pralki
Ale o pyszczenie jej kilka razy jednego dnia
Pomogłam ?

[sueellen]

Czyli cały dzień człowiek siedzi i albo wsadza, wyciąga, rozwiesza, składa. To ja już wole codziennie po jednym na spokojnie wieczorem rozwiesić.

[panna.nasturcja]

Nie, nie siedzi nawet pięć minut, naprawdę siedzisz i patrzysz jak pralka pierze?
Co do meritum: nas jest mniej, ale nie wiem co bym musiała robić by co tydzień mieć kilka pralek ręczników, pościeli, ścierek, dywaników…
Zadnych dywaników nie mam, ścierek praktycznie nie używam, piorę może dwie na miesiąc, koce oddaję do pralni, ale używam może ze dwa miesiące w roku albo i to nie, poduszek dekoracyjnych nie mam wcale, zasłon też nie.
W tym wieku wciąz nie rozumiesz, że ludzie mają różnie. Pod każdym względem.

[sueellen]

Pralka sama nie pierze. Trzeba załadować, wylądować, rozwiesić a nawet jeśli ktoś ma suszarkę do tej suszarki przełożyć, potem wyjąć, podkładać, popracować. I tak cały dzień 6 razy? Pogieloby mnie...

[slonko1335]

Oczywiście że sama pierze. Przerzucenie prania z kosza do pralki i z pralki do suszarki trwa jakieś kilkanaście sekund. Nie ma też zadnego obowiazku prasowania od razu po wyjęciu z suszarki kazdego wsadu z osobna, ba w ogóle nie ma obowiązku prasowania .

[pitupitt]

Przełożenie z pralki do suszarki nie trwa nawet 5 minut, a jeżeli złożysz jeszcze ciepłe rzeczy zaraz po wysuszeniu, to nie ma potrzeby ich prasować. Złożenie jednego wsadu to może 20 minut, nie wiem, nigdy nie mierzyłam czasu, ale na pewno mniej niż prasowanie, bo te prasowane ciuchy też trzeba złożyć. Zresztą zawsze uważałam za stratę czasu prasowanie rzeczy po to, żeby zaraz schować je do szafy, a potem przed założeniem jeszcze raz prasować bo są ślady po złożeniu. Tak że 6x20 minut to nie jest cały dzień. No chyba że ty z tych ambitnych, co nawet skarpety prasują, no to sorry...

[panna.nasturcja]

Wkładam minutę, wyjmuję jakieś pięć.
Nie prasuję w tym momencie, bo mam mało rzeczy do prasowania, zbieram i prasuje w wolnej chwili.
To nie jest moja wina, że Ty nie jesteś zorganizowana.
6 pralek nie wstawiam w tygodniu nawet po urlopie.

[sueellen]

Nie używasz ścierek? Toalety wylizujesz czy używasz jednorazowych chusteczek ( które imho powinny być prawnie zakazane).

[krolewska.asma]

Lepiej zakazać suszarki bo świat nie nadąża z produkcja niszczonych przez. Nie ubran

[pitupitt]

Weź w końcu przestań pie.rd.olić głupoty, albo stuknij się w ten pusty łeb, to może funkcja myślenia w końcu się uruchomi, bo póki co robisz z siebie forumową kr.ety.nkę.

[mamaafg]

Ale ze Ty te sciery z umycia toalety pierzesz w pralce. W zyciu nie slyszalam czegos obrzydliwszego! Tak uzywam chusteczek jednorazowych, ewentualnie papieru i plynu, lub scierek z odzysku, czyli starych tshirtow, ktore natychmiast po uzyciu wyrzucam!

[magata.d]

mamaafg napisał(a):

Tak uzywam chusteczek jednorazowych, ewentualnie papieru
> i plynu, lub scierek z odzysku, czyli starych tshirtow, ktore natychmiast po uz
> yciu wyrzucam!
Ja tak samo. Ze starych ubrań, koszulek robię szmatki, które są potem do jednorazowego użycia w razie potrzeby.

Nie rozumiem dlaczego dla kogoś jednorazowe chusteczki powinny być zakazane, ale już zużywanie ton detergentów do prania nie.

[chatgris01]

sueellen napisała:

> czy używasz jednorazowych chusteczek (
> które imho powinny być prawnie zakazane).

Za pozno! Po swoich postach w tym watku juz raczej nikogo nie przekonasz, ze zalezy ci na ekologii
Sama osobiscie zabijasz planete tym marnowaniem wody na ciagle pranie pierdyliarda pierdolek!

[ritual2019]

sueellen napisała:

> Nie używasz ścierek? Toalety wylizujesz czy używasz jednorazowych chusteczek (
> które imho powinny być prawnie zakazane).

Ty I ekologia 🤣🤣🤣 te scierki akurat sa bardziej ekologiczne niz twoje natrectwo prania.

[triss_merigold6]

Niszczysz planetę swoim natręctwem marnowania wody i pier...sz o ekologii? 🤢

[laura.palmer]

Nie masz w domu ręczników papierowych, że kible czyścisz jakąś ścierą? 🤮

[panna.nasturcja]

Ścierka do toalety? Nigdy w życiu nie użyłam ścierki do toalety, jednorazowych chusteczek nie kupiłam nigdy do niczego.
Używam szczotki do mycia toalety, jak wszyscy wokół mnie.

[little_fish]

Deskę sedesową i muszlę na zewnątrz też szorujesz szczotką?

[panna.nasturcja]

Muszlę na zewnątrz odkurzam odkurzaczem, deskę przecieram ręcznikiem papierowym, muszlę czasem też.

[little_fish]

Na odkurzanie muszli nie wpadłam 😁
Też zazwyczaj lecę ręcznikiem.

[panna.nasturcja]

No taką malutką końcówką okrągłą, idealnie pasuje.

[xantostrephomonas]

Piorę dla 4 osób 1-2x w tygodniu. Idzie wtedy 4-5 pralek. Pościel, ręczniki, część ubrań suszę w suszarce, reszte rozwieszam. To nie jest jakiś strasznie czasochłonny wyczyn. To pralka pierze, wrzucenie 2 minuty,rozwieszenie 5.

[thea19]

może chodzi o czynność jako taką nie ilość wsadów

[sy28]

U mnie podobnie. Tylko mam suszarkę więc kilka prań w sobotę a w tygodniu tak 2 do 3. Zależnie od potrzeb. Średnia wychodzi podobna. 4 osoby. Nie wiem jak ludzie dają radę prac raz w tygodniu. Zazdroszczę.

[kk345]

>Suszarki nie mam i mieć nie zamierzam
Tu jest twoja odpowiedź.

[magata.d]

Pewnie np. nie wszyscy mają chodniczki łazienkowe i zasłony czy ścierki (bo używają ręczników papierowych) i pewnie nie chodzi o jedno pranie/wsad tylko o jeden dzień prania czy w jeden dzień robią kilka razy wstawiają pranie.

[m_incubo]

No pewnie tak, ale mimo to trudno mi sobie wyobrazić puszczenie 5 czy 6 cykli prania w sobotę, gdy jeden trwa ponad 2 godziny.
Musiałabym nic innego w tę sobotę nie robić, tylko siedzieć w domu i od 8.00 do 20.00 ładować, wyjmować i rozwieszać pranie.

[magata.d]

Dlaczego ponad 2 godziny? Ja puszczam godzinny cykl prania.

[primula.alpicola]

magata.d napisała:

> Dlaczego ponad 2 godziny? Ja puszczam godzinny cykl prania.

Ty flejo.
😅

[magda.z.bagien]

Przebijam, ja używam programu 30 minut.

[magata.d]

Ja też czasem używam 35-minutowego, delikatnego. Ale większość rzeczy czyli ubrania piorę na godzinnym programie w 50 stopniach.

[magata.d]

primula.alpicola napisała:

> magata.d napisała:
>
> > Dlaczego ponad 2 godziny? Ja puszczam godzinny cykl prania.
>
> Ty flejo.
> 😅
Fleje to chyba ci, co tak brudzą ubrania czy ewentualnie tak nadmiernie się pocą, że muszą je aż ponad dwie godziny prać

[kropkaa]

U mnie bawełna trwa 2h, a eko 3h. Generalnie wciskam eko, gdzie się da, więc pralka pierze te 3h, a zmywarka nawet 3.15.
Mix 1h, z eco 1.20.

[m_incubo]

Hmm, uderz w stół.
Czy jestem fleją to raczej żadna randomowa ematka "piorę wszystko 35 minut w 30 stopniach" nie ma kompetencji ocenić.
Mam 6 osobową rodzinę, nawet gdybym prała pościel, kolorowe, białe, wełniane, bawełniane i ręczniki po pół godziny, a żaden program eko tyle nie trwa, to musiałabym to robić całą sobotę. Nie, dziękuję, wolę weekend spędzać inaczej.

[hanusinamama]

NO na tym forum panie sie chwalą ze piorą jeden raz w tygodniu. Jeden wsad na cały tydzień....Tez nie wiem jak
A nie mam chodniczków do prania

[chatgris01]

hanusinamama napisała:

> NO na tym forum panie sie chwalą ze piorą jeden raz w tygodniu. Jeden wsad na c
> ały tydzień....Tez nie wiem jak
> A nie mam chodniczków do prania
>

Wystarczy miec wielka pralke, duzo rzeczy na zmiane i miejsce na kosze z rzeczami do prania (oraz nie miec chodniczkow, kocyczkow, zaslon i ozdobnych poduszek) oraz zbierac ten jeden kompletny wsad przez 2-3 tygodnie lub miesiac, i wtedy prac raz w tygodniu jeden, jak sie uzbiera pelny (a zmieniac czesciej, przeciez po zmianie nie musi sie natychmiast prac).. W pelni moge to sobie wyobrazic, bo tez niektore pelne wsady zbieram przez 2 tygodnie, rzeczy z jednego tygodnia nie wystarcza (dlatego, ze segreguje kolorami, programami i rodzajami).

[hanusinamama]

Mam duża pralkę, mam pralnie a tam kosze na pranie,
Mimo to nie jestem w stanie puszczać 1 prania w tygodniu. Sama pościel u mnie to 2 prania.
Ręczniki 2 wsady (ale ok u mnie jeden to reczniki basenowe...)
Jeden wsad kolorów, jeden jasnego. Czasami wsad swetrów czy koców...
Rodzina 2+2. Jezeli kazdy zmienia codziennie bieliznę, skarpetki, bluzki, t-shirty ( 2 razy w tygodniu starsza ma wf wiec tego dnia dochodozi strój wf), nie chodzimy tydzien w tych samych spodniach...Spokojnie uzbiera się wsad kolorów i wsad białego.

[chatgris01]

Ale Ty masz dwojke dzieci, w dodatku dosc malych. Wiekszosc z tych pioracych raz w tygodniu, z tego, co pamietam, pisala o praniu z dwoch osob, w dodatku doroslych, lub dorosla plus nastolatek.

[7katipo]

Normalnie. Na przemian, w jednym tygodniu jasne, w drugim ciemne.
I okolicznościowo, w miarę potrzeb, swetry, ręczniki, pościel, kurtki, firanki, zasłony.

[hanusinamama]

Mając dzieci?

[7katipo]

Jedno. Duże w miarę.
I babcię.

[ritual2019]

Robie jedno czasem dwa prania w tygodniu. Wczoraj pralalm kolory, dzis biale. Koniec, nic wiecej nie wymaga prania.

[princesswhitewolf]

I jest was czworo? Chlop chodzi w tych samych portkach caly tydzien i syn tez?

[ritual2019]

Nas jest troje. A ciebie co interesuje ile razy zakladamy te same rzeczy? Poza tym ludzie maja wiecej niz jedna pare np spodni.

[gryzelda71]

Kiedyś kolega odwieszal noszona koszule do szafy i po 3 dniach wyciągał jak świeżą. Moze macie tak samo...
3 osoby 4 prania średnii na bank tygodniowo.

[ritual2019]

gryzelda71 napisała:

> Kiedyś kolega odwieszal noszona koszule do szafy i po 3 dniach wyciągał jak św
> ieżą. Moze macie tak samo...
> 3 osoby 4 prania średnii na bank tygodniowo.

Pierz ile chcesz, mnie nic do tego.

[demodee]

> Kiedyś kolega odwieszal noszona koszule do szafy i po 3 dniach wyciągał jak świeżą

Może to była jakaś szafa-parownica? Ona od razu pierze i prasuje...

[princesswhitewolf]

>Poza tym ludzie maja wiecej niz jedna pare np spodni.

I wiecej niz 1 pranie na tydzien dla 4 osobowej rodziny ...

Poscieli najma nie pierze a jak pierze to wszystkie kolory w tym samym jednym praniu

[little_fish]

Może ma wszystkie pościele w zbliżonej kolorystyce

[princesswhitewolf]

I z 3 lozek, reczniki i ubrania z 4 osob i bielize w jednym-? cuda cuda...

[hanusinamama]

Ja też mam ale pościel z 3 łóżek ( w tym nasze to 2 kołdry, 2 poduszki duze, 2 małe i prześcieradło z łózka 2x2,2) nie miesci mi się na raz do pralki 8 kg wsadu...
Poza tym pierze się ręczniki ( ja często bo my chodzimy sporo na basen)
Do tego minimum jeden wsad ubran jasnych, jeden ciemnych....no nijak nie da się zmieścić w jednym praniu na tydzień.

[princesswhitewolf]

>Ja też mam ale pościel z 3 łóżek ( w tym nasze to 2 kołdry, 2 poduszki duze, 2 małe i prześcieradło z łózka 2x2,2) nie miesci mi się na raz do pralki 8 kg wsadu...
Poza tym pierze się ręczniki ( ja często bo my chodzimy sporo na basen)

No wlasnie dlatego mowie ze najma zmysla z tym 1 praniem w tygodniu. To niemozliwe. Jesli rodzina 4 osobowa zmienia gacie to jest to 28 par gaci samych i pralka pelna.

[hanusinamama]

Tam wyżej panie piszą, ze tez piorą raz w tygodniu. Roruzmiem, ze jak w danym tygodniu pralka pierze pościel - to już ubrań w tym tygodniu nie pierzemy?
I tak rozumiem, że niektorzy mają 10 zmian pościeli (i tak to trzeba kiedys wyprać), 20 zmian ręczników ( nadal trzeba to kiedys wyprać).
I tez mam pralnię i mam gdzie trzymać brudne pranie..ale nie wiem po co miałabym to skłądować. Piorę jak się uzbiera wsad.

[chatgris01]

hanusinamama napisała:

> Piorę jak się uzbiera wsad.
>

A niektorzy piora, jak im sie uzbiera wsad samych recznikow, albo samych bialych lub samych czarnych ubran. I przez tydzien im sie taki nie uzbiera.

[memphis90]

Serio - majtki z tygodnia zajmują Ci calusienką pralkę…?

[niemcyy]

memphis90 napisała:

> Serio - majtki z tygodnia zajmują Ci calusienką pralkę…?
>
Nie wiadomo, jaki rozmiar tych majtek

[slonko1335]

7 par moich w rozmiarze S/M wazy i zajmuje tyle (jak ktos z telefonu nie widzi 146 gram)

[niemcyy]

Mam nadzieję, że to majtki uprane i to w gorącej wodzie, a nie do prania, i nie na wadze kuchennej, bo nie będziesz miała niedzieli po takim zdjęciu ;D

[slonko1335]

Uprane, wiec zapewne lżejsze niż nieuprane niestety na wadze kuchennej. Trudno poświęcę tą niedzielę -warto uwielbiam ematkę , po tylu latach ciągle jest w stanie tak mnie zadziwić.

[panna.nasturcja]

Żadne wątki nie budzą takich emocji jak te o praniu, zmienianiu pościeli i inne czystościowo higieniczne

[wapaha]

slonko1335 napisała:

> 7 par moich w rozmiarze S/M wazy i zajmuje tyle (jak ktos z telefonu nie widzi
> 146 gram)
>


słonko, padłam

[demodee]

> Może ma wszystkie pościele w zbliżonej kolorystyce

Albo pościel, która nie farbuje, gdyż jest:
a. bardzo dobrej jakości
b. sprana

[princesswhitewolf]

I cudownie wielka pralke. Ja mam 12 kg i nie miesci tyle by prac raz w tygodniu tylko wszystko

[geez_louise]

Jaką masz pralkę na 12 kg? Pokaż! Ja znów kupiłam standardową i niektóre pokrowce z mebli i kołdry nie piorą się tak jak bym chciała.

[chatgris01]

Patrz przy kupnie przede wszystkim na pojemnosc bebna, moja na 8 kg miala wieksza (63 l) od innej marki na 9 kg (58 l).

[memphis90]

To jest taka 12 kg pralka, która mieści majtki z tygodnia i już jest pelniusienka…

„rodzina 4 osobowa zmienia gacie to jest to 28 par gaci samych i pralka pelna.”

[ritual2019]

memphis90 napisała:

> To jest taka 12 kg pralka, która mieści majtki z tygodnia i już jest pelniusien
> ka…
>

To 24kg pralka princesswhitewolf ktora jest zapelniona jej gaciami z tygodnia bo ona ma smierdzace uplawy wyplywajace z gaci na spodnie wiec zmienia jej kilka razy na dzien. Jej sie uzbiera.

[ardiss1]

ritual2019, jesteś dorosła kobieta czy dzieckiem....? bo takie dowalanki "bo ona ma smierdzace uplawy wyplywajace z gaci na spodnie " to rodem z podstawówki i to raczej klasy 1-4...
aż trudno uwierzyć, że dorosła osoba drugiej dorosłej osobie tak napisze... no masakra..

[ritual2019]

A tobie co do tego?

[35wcieniu]

Niżej ma 15 kg. Faktycznie spore te gacie że zapychają pralkę tak wielką że nie wiadomo ile ma wsadu.
forum.gazeta.pl/forum/w,567,175110899,175110899,Jak_sie_pierze_raz_w_tygodniu_.html?p=175112640

[panna.nasturcja]

No ja piorę pościel w jednym praniu. Białej nie mam a kolorowa nigdy mi nie zafarbowała, mieszam komplety, piorę razem, nic się nie stało nigdy.

[kropka_kom]

princesswhitewolf napisała:

> I jest was czworo? Chlop chodzi w tych samych portkach caly tydzien i syn tez?

ja też piorę raz czy dwa w tyg....mamy dużo ubrań na zmianę...nie muszę prać na okrągło...

[bajgla]

Ręczniki, pościel itp. nie wymagają prania?

[ritual2019]

A kto twierdzi ze nie wymagaja?

[hanusinamama]

No to jak pierzesz ubrania raz w tygodniu....to te reczniki i posciel to kolejne 2 prania.
Poza tym 2 prania to jest o całe 100% wiecej niż jedno pranie...

[ritual2019]

hanusinamama napisała:

> No to jak pierzesz ubrania raz w tygodniu....to te reczniki i posciel to kolejn
> e 2 prania.
> Poza tym 2 prania to jest o całe 100% wiecej niż jedno pranie...
>

Ale nie wymagaja prania a wymagaja codziennie, co dwa, trzy czy szesc dni to roznica.

[hanusinamama]

Mówimy o jednym wsadzie prania na tydzien. Co ile najma zmieniasz ręczniki? Miesiac sie jednymi wycieracie?

[ritual2019]

hanusinamama napisała:

> Mówimy o jednym wsadzie prania na tydzien. Co ile najma zmieniasz ręczniki? Mie
> siac sie jednymi wycieracie?
>
>
Napisalam 1-2 na tydzien. Mam pralke 9kg, jest nas troje wiec nie potrzebuje wiecej pran. Co ciebie obchodzi jak czesto zmieniam reczniki? Nie po kazdym wytarciu sie, nie codziennie. Zmieniam tak czesto jak namodpowiada i jak jest potrzeba.

[kropka_kom]

hanusinamama napisała:

> Mówimy o jednym wsadzie prania na tydzien. Co ile najma zmieniasz ręczniki? Mie
> siac sie jednymi wycieracie?
>
>
mam dużo reczników a nie dwa które trzeba co chwilę prać

[little_fish]

No dobra, masz dużo i odkładasz brudne do pralni czy tam kosza w łazience. Ale kiedyś musisz je wyprać. Więc albo będzie dodatkowy wsad pralki, albo wszystko pierzesz raz w miesiącu lub rzadziej, czyli w jedną sobotę bieliznę swojej rodziny, w następną ręczniki, w następną odzież ciemną, w następną pościel (przy czym ja nie zmieszczę pościeli całej rodziny na raz do pralki, a jakim jeszcze miała kilka zmian, bo w międzyczasie prałam swetry, to już w ogóle), potem odzież jasną. I potem od nowa - ręczniki z miesiąca i tak w kółko. No to ja nie mam tyle ciuchów dla całej rodziny i muszę prać częściej w związku z tym.

[kropka_kom]

powiedzmy ze w koszu mi się zbiera i wychodzi że te najczęścoej używane z podziałem na ciemne i jasne piorę w sobotę a dodatkowo w tą sobotę czy inny dzień piorę ręczniki plus pościel no ale nie wymaga to prania codziennie... swetry mi się też zbierają osobno bo to delikatne i nie piorę ich po każdym założeniu bo przecież to też niszczy rzeczy i pochłania wiele prądu. .
synowi np.zmieniam ciuchy codziennie bo brudzi i no ma tyvh 5 czy 6 par spodni...

[little_fish]

Codziennie nie, owszem, ale jeden wsad w tygodniu to nie jest

[szara.myszka.555]

"Ręczniki, pościel itp. nie wymagają prania?

Można mieć wiele kompletów pościeli i ręczników i prać je raz na parę tygodni.

[eliszka25]

Ja tak mam. Na ręczniki mam osobną komodę, a na pościel oddzielną szafę. Pranie dzielę kolorami, więc wrzucam do pralki, gdy uzbiera mi się np. pełny wsad czerwonego czy ciemnego. Niekoniecznie jest to co tydzień, ale w szafie mam na tyle zapasu, że nie musimy spać w brudnej pościeli czy wycierać się brudnymi ręcznikami. Nie mam problemu np. ze spontanicznym przenocowaniem gości, bo zawsze w szafie mam zapas czystej pościeli, a w komodzie ręczników.

[princesswhitewolf]

No tak eliszka ale ty nie napisalas ze pierzesz jedno pranie w tygodniu jak najma tylko wiele pran raz w tygodniu jednego dnia. Zupelnie inna para kaloszy

[princesswhitewolf]

>Można mieć wiele kompletów pościeli i ręczników i prać je raz na parę tygodni.

4 osobowa rodzina to chyba conajmniej 4 lozka. Pranie kompletow z kazdych tych lozek to juz pelen beben ( a mam 15kg), nie wspominajac o tym co sie zbierze przez pare tygodni. Chyba raczej nie....

[jkl13]

U mnie 4-osobowa rodzina to 3 łóżka. Skąd ci wyszły co najmniej 4???

[little_fish]

Ktoś śpi na dwóch 😁

[cosmetic.wipes]

jkl13 napisała:

> U mnie 4-osobowa rodzina to 3 łóżka. Skąd ci wyszły co najmniej 4???

Księżniczkowa matematyka 😆

[princesswhitewolf]

>Księżniczkowa matematyka 😆

Cosmetikowa co to single to to samo co King z conajmiej dwoma poduszkami ( bida, maja po 1 poduszce i walcza o nia i spia na single duvet)

[cosmetic.wipes]

Co ty tam bełkoczesz? Że pisząc łóżko miałaś na "myśli" pościel? Czy, że każdy członek rodziny musi mieć zapasowe łóżko? 😂

[panna.nasturcja]

Zwłaszcza, że Najma kilka razy pisala, że jest ich troje (córka z nimi już nie mieszka), więc to są dwa łóżka a nie cztery. Robi jednak różnicę.

[princesswhitewolf]

>U mnie 4-osobowa rodzina to 3 łóżka. Skąd ci wyszły co najmniej 4???

Bo jedna posciel ma podwojne albo i wielokrotne poduszki i jest wieksza. Nie ma co porownywac single bed z Queen lub King albo SuperKing jakby nie bylo

[aqua48]

princesswhitewolf napisała:

> Bo jedna posciel ma podwojne albo i wielokrotne poduszki i jest wieksza. Nie ma
> co porownywac single bed z Queen lub King albo SuperKing jakby nie bylo

My śpimy pod kołdrą 160 cm. Pojedyncze łózko to pościel 140 cm szerokości. Różnica między czterema poszewkami na poduszki a trzema, w praniu nie jest zauważalna.

[little_fish]

Ale nie było mowy o wielkości pościeli tylko liczbie łóżek.
U mnie czteroosobowa rodzina śpi na trzech łóżkach, ale każda osoba ma kołdrę 200x220 i dwie poduszki.

[35wcieniu]

4 osobowa rodzina to chyba conajmniej 4 lozka.

Wiadomo. Przeciętnie 6 do 8.

[aqua48]

Odnosiłam się do wpisu że jedna pościel jest większa. No jest, ale u mnie nieznacznie. I każdemu wystarcza do szczęścia jedna poduszka.

[hanusinamama]

NO a u mnie kazdy ma duża płąską i małego jaśka. Samo przescieradło z naszego łózka 2x2.2 sporo miejsca w pralce zajmuje ( ja lubie mięsiste prześcieradła).

[panna.nasturcja]

U niej chłop w innym domu mieszka a Ty bys chciała by w tym samym łóżku spał?

[slonko1335]

Aż zważyłam właśnie wyjęty komplet pościeli standardowych rozmiarow plus prześcieradło z gumką z łóżka mojej córki. Waży toto az ..... kilogram.

[princesswhitewolf]

No i dodaj 28 par gaci z 4 osob , jakis recznik ubrania....nijak 1 pranie tygodniowo. Moze 1 dzien prania

[arthwen]

A ręczniki i pościel?

[milva24]

Pomijając że zapewne zapuszczają wtedy pralkę wiele razy innego dnia i suszą w suszarce ewentualnie mają strych- jest jeszcze kwestia pojemności urządzenia. Moja pralka mieści 8 kg, więc ręczniki i ścierki idą na raz, na drugi raz pościel. Jedna z ciemnymi rzeczami, jedna z jasnymi i jakaś jedna z delikatnymi. Więc mniej więcej 5 prań tygodniowo. Też to rozkładam po całym tygodniu bo w suszarce suszę tylko pościel i ręczniki ale jestem sobie w stanie wyobrazić że ktoś może się wyrobić w jeden dzień.

[milva24]

*jednego nie innego

[kamin]

Nie wszyscy też piorą pościel co tydzień

[hanusinamama]

NO dobrze ale piorąc co 2 tygodnie...wypada ci tydzien kiedy masz pranie poscieli?I co wtedy nie pierzesz ubrań?
Reczniki chyba piorą wszyscy...

[chatgris01]

A musi prac te ubrania co tydzien? Przeciez moze prac w jednym tygodniu posciel i reczniki, a w drugim ubrania z 2 albo 3 tygodni (bo jak segreguje te ubrania kolorami, to jeszcze sie tygodniowa uzyta liczba zmniejszy i niekoniecznie wystarczy na pelny wsad).
Z watkow modowo ciuchowych przeciez wynika, ze wiekszosc ematek ma liczne szafy pekajace od ubran, wiec nie musza w kolko zakladac i prac co tydzien tych samych...

[hanusinamama]

Nie mam licznej szafy. Ale 4 osoby w domu codziennie zmieniajać bieliznę, skarpetki/rajstopy, bluzki, t-shirty. Mąz jak idzie na trening dochodzi kolejny zestaw ubran, młoda ma wf 2 razy w tygodniu plus konia - dodatkowe ciuchy. I tak uzbiera się u mnie spokojnie wsad jasnych i wsad ciemnych...nawet jakbym miała nie wiem ile ciuchów, to po co miałaby mi leżeć sterta brudów? Uzbiera sie wsad- piorę

[chatgris01]

Ty ,nie masz, ale niektorzy maja. I nie maja dwojki dzieci na stanie. I inaczej segreguja, wiec dluzej czekaja, az uzbiera sie wsad.

[bajgla]

No najma się tu pochwaliła, że ręczniki odświeża...

[hanusinamama]

Jak nie jestem brzydliwa...to po ostatnim watku o praniu- w tym częstotliwości prania ręczników mam obawy wycierajac ręce w łazience jak jestem u kogoś w gościach

[princesswhitewolf]

Ja sie nie dziwie. Nie jestem za praniem po jednym uzyciu ale prac trzeba po paru

[rosapulchra-0]

Ale że jak odświeża?

[chatgris01]

rosapulchra-0 napisała:

> Ale że jak odświeża?
>

Moze pierze na programie express 15 minut? W instrukcji jest opisany jako program do odswiezania rzeczy malo zabrudzonych lub takich, co pare lat przelezaly w szafie...

[suki-z-godzin]

Pierzecz chodniczki łazienkowe tylko raz w tygodniu? Powinnaś częściej.

[1matka-polka]

suki-z-godzin napisała:

> Pierzecz chodniczki łazienkowe tylko raz w tygodniu? Powinnaś częściej.
>

👍

[liliawodna222]

Piorę w weekendy. Z reguły są to 3 pralki. Suszarkę mam wielką, ale jak pranie się nie zmieści, to czekam aż poprzednie wyschnie. Jak rozwieszę na noc, to rano pranie jest suche. W tygodniu na nic nie mam czasu. 3 osoby.

[slonko1335]

Mam suszarkę więc na spokojnie mogłabym ogarnąć wszystko w jeden dzień no ale nie jednym praniem oczywiście.

[eliszka25]

Przez jakieś 15 lat prałam raz w tygodniu dla rodziny 4-osobowej. Nie ma w tym żadnej magii. Poświęcałam na pranie cały dzień. Zwykle wychodziło mi właśnie 6-8 wsadów pralki. Raz w tygodniu prałam, suszyłam, składałam, prasowałam, układałam w szafach, a potem przez cały tydzień tylko wyjmowaliśmy gotowe z szafy. Ot i cała tajemnica. To, że ktoś robi coś raz w tygodniu niekoniecznie oznacza, że robi tego mniej. Tak samo, jak robienie zakupów raz na tydzień nie znaczy, że przez resztę dni w lodówce jest tylko światło i rodzina nic nie je. Kwestia organizacji. Jedni wolą tak, inni inaczej 🤷‍♀️

[princesswhitewolf]

Ale watek jakby nie jest o tym czy robisz w jednym dniu wszystko ( iles tam pran jedno po drugim) a raczej jak zyc z jednym praniem

[slonko1335]

No nie wiem, w wątku jest o praniu raz w tygodniu a nie pojedynczym.

[princesswhitewolf]

No to ja moze inaczej zrozumialam. Bo raz w tygodniu latem czy przy suszarce jest zupelnie mozliwe

[eliszka25]

Autorka wątku pisze o praniu raz w tygodniu. W sumie nie dziwi mnie, że tobie też trzeba tłumaczyć, że raz w tygodniu wcale nie oznacza jedno pranie w tygodniu.

[bajgla]

No wiesz, Najma już się pochwaliła że robi 1-2 prania w tygodniu...
Nawet przy dużej pojemności praliki tego nie widzę.
Plus jeszcze ja robię pranie osobno jakichś delikatniejszych rzeczy, sport/outdoor dość często, tzw. ręczne pranie biustonoszy w pralce itp. Tych rzeczy raczej nie traktuję suszarką.

[ritual2019]

Mnie nie obchodzi co ty widzisz.🤣

[eliszka25]

U mnie rzeczy sportowe, to też przynajmniej jedno pranie, czasem dwa, ale akurat te rzeczy szybko schną, więc z tym nie ma problemu. Mam 10-kilową pralkę, więc mieści się w nią sporo.

[krolewska.asma]

Ale bez sensu dyskusja
Serio ?
Macie identyczna ilość prania i w zimie i w lecie kiedy są lżejsze ciuchy????

Czy tylko sobie tu tak bajdurzycie teoretycznie ?

[...]

[princesswhitewolf]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[ritual2019]

princesswhitewolf napisała:

> Asma ale na boga 4 osobowa rodzina i jedno pranie na tydzien? Serio? Reczniki i
> kolory i posciel razem?
> Najma albo brudas albo cos zmysla

Wez cos na uspokojenie bo ci zylka peknie.
Poza tym moja rodzina jest 3 osobowa. A tobie nic do tego ile pran ja robie. Zajmij sie swoim cyrkiem.

[...]

[princesswhitewolf]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[...]

[ritual2019]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[eliszka25]

Nie asma, to jest tak w zaokrągleniu i chodziło mi tylko o ciuchy sportowe. Treningów i wf w tygodniu zawsze jest tyle samo, więc co najmniej jedna pralka zawsze się zbierze.

[princesswhitewolf]

>Autorka wątku pisze o praniu raz w tygodniu. W sumie nie dziwi mnie, że tobie też trzeba tłumaczyć, że raz w tygodniu wcale nie oznacza jedno pranie w tygodniu.

Przeciez jasno ci napisalam ze piszesz o wielu praniach jednego dnia. Czego znow nie zrozumialas z mojej wypowiedzi?

[eliszka25]

To ty nie rozumiesz, że pranie raz w tygodniu nie równa się jedna pralka prania w tygodniu. Ja się odniosłam do tego, co napisała suellen, a ona wyraźnie pisze o praniu raz w tygodniu .

[lampasufitowa]

Od rana do popołudnia. Najpierw prania krótkie i suszenie delikatne. Na koniec prania długie. Suszarka używana równocześnie z pralką...

[sabek81]

Ja robię, posciel, jasne kolorowe, kolorowe ciemne, reczniki co dwa tyg- na tyle mam zmian, a nie ze co dwa tyg zmieniam. Ale ja mam suszarkę, 3 osoby.

[emateczka]

Pościel i ręczniki to 4 prania? To z ilu osób?

[kurt.wallander]

emateczka napisała:

> Pościel i ręczniki to 4 prania? To z ilu osób?

U mnie to tez byłyby 4 prania. Ręczniki dla 5 osób (plus ręczniki do rąk z dwóch łazienek plus dywanik łazienkowy) to ok. półtora prania u mnie. Pościeli dla 5 osób równiez nie zmieszczę na raz do pralki. Przeważnie, zresztą, i tak prałabym oddzielnie prześcieradła (które są w większości białe) i poszewki (niektóre są w ciemnych kolorach).

[hanusinamama]

U mnie pościel to 2 wsady ( a mam pralkę 8 kg). Do tego ręczniki - tez 2 wsady w tygodniu ( domowe i basenowe, bo na basen duzo chodzimy, 2 łazienki w domu).
Przy czym ja zmieniam posciel co 2 tygodnie.