Jako kierunek na wakacje? Polećcie...

[ophelia78]

Wyjazd w sierpniu. Rodzinny : ja + nastolatek + babcia i ciocia lat 68 kazda. Sprawne, zdrowe, chętne na zwiedzanie i plażowanie.

Ma być ładnie (Plaża, palmy itp klimaty) I coś fajnego do zobaczenia. BEZPIECZNIE. Temperatury znośne.

Pierwszy pomysł Mlodego to Grecja ale boję się że będzie za gorąco.
Drugi: Mauritius, pod wpływem emamy ale tu się trochę boję 16 h lotu., reszta nam bardzo pasuje.
Teraz czytam o Zanzibarze. Już nieco krótszy lot.

Wyjazd z biurem podróży. Budżet do 10.000 na głowę, ok 2 tyg.

Pomóżcie....

[miki.20105]

Przyjemnie będzie na wyspach kanaryjskich. W miarę krótki lot i przyjemny wiaterek

[kurt.wallander]

I może Algarve, też przyjemny wiaterek od wody. Choć nie nad samą wodą już będzie dość upalnie.

[alina460]

Też polecam Kanary

[bruy-ere]

Jakby co, to na Fuertę leci się 6,5 h.

[caponata75]

Team Kanary. Odpuść sobie Mauritius i Zanzibar. Ten długi lot nie jest tego wart.
Polecam też Maderę.

[kurt.wallander]

W Grecji będzie upalnie.

[alina460]

Potwierdzam. Podobnie na Malcie.

[jeziorowa]

Głosuję za Wyspami Kanaryjskimi - niewiele ponad 5 godzin lotu, nie ma upałów a są „palmy i te klimaty”, jest bezpiecznie i tanio.
Zanzibar chyba nie spełni twoich oczekiwań, bo cudownie (w tym plaże jak ze snu) jest tam, gdzie biura podróży nie docierają, lot dłuższy i prawie na pewno z przesiadką. Jeżeli ma być bezpiecznie to przede wszystkim pamiętaj, że to miejsce, do którego powinniście przybyć po odpowiednich szczepieniach.
Nie wiem jak ceny biur podróży, ale 4 osoby na 2 tygodnie to przy komfortowym standardzie zakwaterowania, super jedzonku w fajnych knajpkach, wszystkich możliwych atrakcjach, (ok - przelocie ekonomicznym) itd to na np Teneryfie wystarczy wam 20 tys za wszystkich i wszystko. Jeśli biuro podróży nie ma większej marży niż 100% to zakładany przez ciebie budżet jest wystarczający.

[ophelia78]

Wlasnie czytałam o szczepieniach
I o malari na Zanzibarze...
Jakoś mi się odechciało

[bruy-ere]

W sierpniu wszędzie gorąco, ale jest wyjątek i jest to Madera.

Jak dla mnie na Kanarach latem za gorąco, w końcu leżą niedaleko wybrzeży Afryki (ale ja tak w ogóle nie lubię gorąca, może dla kogoś OK). Zimą za to jest tam bardzo przyjemnie.

[chlodne_dlonie]

Też byłabym za Maderą (sprawdzone na przełomie czerwca i lipca przed laty).
Ewentualnie Azory - portugalski archipelag pośrodku Oceanu Atlantyckiego.
Moje marzenie od lat, do zrealizowania wkrótce

[simply_z]

Azory sa drogie i trzeba doliczyc przystanek w Lizbonie.

[mayaalex]

Jesli chcesz Mauritius to sprawdz loty na stronie lufthansy - o ile dobrze pamietam to swiss i austrian maja opcje premium economy: masz wtedy wygodniejsza podroz (wieksze fotele, wiecej miejsca, lounge, etc) a cenowo nie jest to jednak biznes. Taki dlugi lot dla osob troche starszych moze byc meczacy a tu masz jednak troche dodatkowego komfortu. Plus w sierpniu loty moga byc w calkiem korzystnych cenach. Jak juz bedziesz miala wybrane konkretne loty to biuro tez moze Ci to zarezerwowac albo po prostu w biurze wykupisz sobie tylko pobyt.

Natomiast generalnie pewnie tez bym polecala Wyspy Kanaryjskie albo Madere. Zwiedzanie masz tam bardziej przyrodnicze niz zabytkowe ale jest pieknie.

Polnocna Hiszpania tez jest przepiekna, jest duzo do zobaczenia i temperatury powinny byc znosne (ale plaze sa jednak nie do konca z palmami

W ogole to warunki jakie postawilas (temperatury znosne plus plaza i palmy) sa troche trudne do spelnienia na poludniu Europy w siepniu - raczej jednak bedzie bardzo goraco (wiec wszystko zalezy, co to dla Ciebie jest znosnie).

[alicia033]

Madera lub Kraj Basków. Oojętne, czy po francuskiej czy hiszpańskiej stronie, a najlepiej pośrodku, w Irun/Urrugne żeby mieć blisko i do Biarritz i do San Sebastian. Oraz wszystkiego pomiędzy. Temperatury, w przeciwieństwie do Lazurowego Wybrzeża po drugiej stronie znośne, woda w Zatoce Biskajskiej wystarczająco ciepła do kąpieli, palmy obecne, zwiedzania na dużo więcej, niż dwa tygodnie.

[bialyhenio]

Węgry? Nie będzie aż tak gorąco jak w Grecji.

[simply_z]

ee daj spokoj.

[jeziorowa]

Węgry nie spełniają potrzeb wątkodajki, czyli: plaża, palmy…

[bialyhenio]

To może być Chorwacja, ale tam w sierpniu będzie gorąco.

[kurt.wallander]

Byłam w zeszłym roku przejazdem przez Węgry, w sierpniu właśnie, i było bardzo gorąco, i widać, że susza (żółte wyschnięte na wiór trawniki).

[ulla_cebulla]

W sierpniu jest milion wakacyjnych opcji w Europie. Jeśli chcę uniknąć upałów, celuję na przykład w Bretanię, Galicję albo północną część Portugalii.

[steel.tape]

Nie będę oryginalna.Twoje kryteria speniają Kanary.Baza: Polnocna częśc Teneryfy.Na Teneryfę macie tydzień.Oosbiście nie brałabym drogiego hotelu raczej w typie kameralny.Tam się raczej nie siedzi w hotelu .Hotel to jedzonko ,prysznic i łozko i w drooogę.Tydzień to Teneryfa reszta wycieczki fakultatywne na Gomerę czy Gran Canarię . A już jakbyscie dali radę wdepnąć na El Hierro czy La Palmę to bajka.w sierpniu jest tam dość gorąco,ale dobry krem z filtrem oraz dostęp do plaż plus auto z klimą i dacie radę.Na Teneryfie niektore scieżki w pasmie gorskim sa dostępne własnie tylko w sierpniu.Reszta roku niestety prawie nie.Gesta mgła niweczy wejscia.Na teneryfie jak się zaprzesz i masz chęć to rownież pochodzisz /pojeździsz rowerem po gorach .A tam zdecydowanie chlodek .No i w La Lagunie też się mozesz schłodzić ,a potem bryknąć na plaże zjeżżając chocby tramwajem. Spojrz tu travelovelove.pl/teneryfa-szlaki-trekkingowe/
My pochodzilismy po Anadze a potem zjechalismy na doł na plazę .A i koniecznie Garachico .Jak chcesz sprawdzić na ile jesteś dziewczyną Bonda to zjedź sobie serpentyną w dół miasteczka....

[leosia-wspaniala]

Portugalia, od oceanu wieje, upału się nie czuje.

[chlodne_dlonie]

Oo, taaak..ale ja już się tyle na temat Portugalii na tym forum od lat napisałam, że nie powiem nic ponad to, że oczywiście hucznie polecam

[wkswks]

W sierpniu wszędzie tam, gdzie sa palmy bedzie upalnie. Tzn na Karaibach zaczyna sie pora huraganów, wiec na dwoje babka wróżyła.
Chłodniej bedzie na pacyfiku, ale to za daleko. To nie wiem- Szwajcaria nad jeziorem genewskim- palmy są i chłodniej niż w innych wymiernych miejscach