brenda_bee
04.02.23, 15:39
Pewien przeczytany artykuł uświadomił mi, że prawdopodobnie borykam się z tym całe życie.
Nigdy nie opanowałam matematyki na poziomie wyższym niż 4- 5 klasa, nie znam kolejności działań, ułamki, procenty i operowanie liczbami większymi niż 3-cyfrowe to dla mnie czarna magia. Mam problemy z przeliczaniem proporcji, nie odróżniam odległości- 100 m czy 500 - nie widzę tej różnicy że tak powiem w terenie. Mogę tak jeszcze długo wyliczać.
W szkole poza matematyką, fizyką i chemią nigdy nie miałam problemów, bardzo dobre liceum itp.
Radzę sobie na codzień z pomocą męża, córki i internetu.
Niestety ostatnio w pracy obarczono mnie pewnym zadaniem, które wymaga operowania na sporych liczbach. Dla mnie awykonalne. Równie dobrze można mi kazać tłumaczyć chińską poezję.
Gdzie jako osoba dorosła mogę się zbadać czy faktycznie mój problem to rzeczywiście realny problem a nie tylko niechęć czy fanaberia?