Dodaj do ulubionych

Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️

05.02.23, 00:25
Z Łodzi do Warszawy. Mamy o tyle "szczęście ", że stoimy jakieś 300m od wypadku. Nie wyobrażam sobie co się musi dziać za nami.

Ma ktoś jakiś pomysł na sikanie? Lejka nie mam 😉
Tylko tir obok do dyspozycji. Już 6 osób za nim sikalo.
Obserwuj wątek
    • panna.nasturcja Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:27
      Rety, współczuję. Ale skoro jesteście tak blisko wypadku to co tam się dzieje, że tyle to trwa?
      Sikanie chyba tylko za tym tirem Ci pozostaje.
      • panna.nasturcja Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:31
        Znalazłam, że podobno tira z rowu wyciągają i bardzo słabo im idzie.
      • profes79 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:32
        Wyciągają ciężarówkę z rowu.
      • profes79 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:35
        Tak to wygląda
        • heca7 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:38
          Mogliby zepchnąć ten samochód za drogę bo tam nic nie ma.
      • heca7 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:35
        No więc to są jakieś jaja 😡 Mąż jak dziesiątki innych kierowców poszedł zobaczyć co się dzieje. Okazuje się, tir przewrócił się dawno a jakiś geniusz wpadł na pomysł żeby teraz go ściągać 🤦‍♀️ I E sumie nie wiadomo dlaczego nie odblokowali ani jednego pasa przez tyle godzin.
        • bialyhenio Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:45
          Mam nadzieję, że nie marzniecie.
          • heca7 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:49
            My nie , ale przede nami stoi elektryk...
            • tanebo001 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:51
              Za to pociągi jadą bez przeszkód...
              • sol_13 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:55
                Tia, o tej porze jest ich na pewno mnostwo.
              • heca7 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:59
                tanebo001 napisał:

                > Za to pociągi jadą bez przeszkód...
                >

                My też też jechaliśmy bez przeszkód. Dopóki geniusz intelektu nie wpadł na pomysł zablokowania wszystkich pasów. Tam nawet nie ma policji, straży czy kogokolwiek kto by to koordynował.
              • marta.graca Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 06:51
                Kiedy ostatnio jechałeś pociągiem, skoro uważasz, że jeżdżą bez przeszkód? Dwa dni temu miałam odebrać męża z dworca i na całym odcinku trasy wszystkie były spóźnione o ok.30 min.
                • bananananas Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 09:12
                  marta.graca napisała:

                  > Kiedy ostatnio jechałeś pociągiem, skoro uważasz, że jeżdżą bez przeszkód? Dwa
                  > dni temu miałam odebrać męża z dworca i na całym odcinku trasy wszystkie były s
                  > późnione o ok.30 min.
                  >
                  W styczniu jechałam, na tablicy spóźnienia wielu pociągów do 80 minut. Starszy pan nie pojechał, bo przegapił komunikat - oczywiście jego wina, zwrot za bilet mu się nie należał, musiał kupić na następny i czekać kolejne godziny.
                  Kiedy następnego dnia wracałam - pociągi miały spóźnienia nawet powyżej 100 minut, co ciekawe na innej linii. Córka jechała kolejnego dnia, pociąg ujechał kilkaset metrów i stanął, oficjalnie z powodu awarii. Podstawiono komunikację zastępczą, ale ona już wcześniej spanikowała (15 lat ma ), wysiadła i wróciła na stację po torach, po czym do domu samochodem.
            • bialyhenio Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:53
              heca7 napisała:

              > My nie , ale przede nami stoi elektryk...

              Tzn.? Rozładuje się?
              • jasnoklarowna Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 07:49
                Nie włączy sobie grzania bo się wyląduje grzejąc o stojąc. Elektryk na grzanie też zużywa zapas energii
                • eliszka25 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 08:25
                  Akurat w elektryku możesz sobie podgrzewać np. tylko siedzenia i nie zmarzniesz a zużyjesz przy tym bardzo mało energii. Natomiast w samochodzie spalinowym też nie będziesz się grzać bez paliwa. Żeby włączyć ogrzewanie w samochodzie spalinowym, musisz włączyć silnik, czyli spalać paliwo. Sytuacja jest dokładnie taka sama, jak w elektryku - jak masz pełny bak, to się pogrzejesz długo, ale jak ci się kończy paliwo, to niekoniecznie.
            • panna.nasturcja Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:21
              Na FB ludzie piszą, że im się kończy benzyna a małe dzieci mają w samochodzie i grzeją
              • bialyhenio Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:27
                to trzeba wyłączyć silnik i siedzieć w kurtce
                • borsuczyca.klusek Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:36
                  Geniusz normalnie 🙄
                  • bialyhenio Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:38
                    Stanie w miejscu z włączonym silnikiem jest generalnie niebezpieczne dla zdrowia i życia...
                    • heca7 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:41
                      bialyhenio napisał:

                      > Stanie w miejscu z włączonym silnikiem jest generalnie niebezpieczne dla zdrowi
                      > a i życia...

                      Jest -8. Ile dasz radę siedzieć bez ogrzewania?
                      A jak masz małe dziecko?
                      • borsuczyca.klusek Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:56
                        Rozpaliłby ognisko 🙄
                        • marta.graca Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 08:16
                          Serio wierzysz, że bywalec umiałby rozpalić ognisko w zimie?
                          • heca7 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 09:23
                            Pytanie gdzie i czym. Z obu stron były ekrany a na środku pas zieleni zasypany śniegiem.
                            Za to kawałek dalej stał samochód z przyczepą kempingową, zapewne niejeden zazdrościł właścicielowi możliwości wysikania się w przyzwoitych warunkach wink Bo wystawianie tyłka na 8 stopni mrozu za naczepą TiRa było mało hmmm... komfortowe.
                            • tanebo001 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 09:38
                              Za to można później ogłosić że choruje się na to samo co książę Harry...
          • sol_13 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 00:50
            Ciekawe, co w takich sytuacjach z elektrycznym samochodem 😈
            • fragile_f Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:24
              Akurat elektryki o wiele lepiej znoszą takie sytuacje, mogą tak grzać cały dzien.
              • sol_13 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:26
                O ile jest naładowany.
                • eliszka25 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 08:26
                  A spalinowy pogrzeje, o ile ma paliwo.
              • panna.nasturcja Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 02:21
                Jeśli są naładowane, ludzie tam stoją od wielu godzin a jest spory mróz
                • eliszka25 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 08:26
                  A w spalinowych na włączonym silniku to rozumiem paliwo się nie kończy nigdy?
                  • panna.nasturcja Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 07.02.23, 03:02
                    Nie, potrzebują benzyny tak samo jak nienaładowany elektryk ładowania, nie jest w nim lepiej po prostu.
                  • jednoraz0w0 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 07.02.23, 03:08
                    Kończy się ale zawsze jeszcze istnieje opcja dowiezienia mu benzyny w kanistrze
        • panna.nasturcja Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:18
          No właśnie w necie znalazłam, że ten tir tam od 17.00 leży.
          Kosmos jakiś.
          • heca7 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:36
            Właśnie ruszyliśmy. Tir nadal blokuje lewy pas. Chwilę wcześniej byliśmy świadkami niebezpiecznej sytuacji. Dokładnie na przeciwko nas , na drodze z Warszawy zatrzymała się na poboczu taksówka. I do niej z naszego pasa pobiegły dwie osoby. Najwyraźniej jedna prowadziła drugą. I ta pierwsza potem przez te wszystkie pasy i barierkę wróciła do auta. Druga odjechała. Ktoś po prostu zamówił taxi. Pomysłowe aczkolwiek niebezpieczne i niedozwolone. Tzn zatrzymywanie się.
            • bazia_morska Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:39
              Wracajcie bezpiecznie 🤞
              • heca7 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 01:41
                bazia_morska napisała:

                > Wracajcie bezpiecznie 🤞

                Dziękuję 😍
            • panna.nasturcja Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 02:22
              O rety, nie dziwię się ludziom, bo to już desperacja, ale jednak niebezpiecznie.
    • jkl13 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 09:12
      Ja kiedyś sikałam pomiędzy drzwiami mojego samochodu, tira w okolicy nie było wink Otwierasz przednie drzwi, otwierasz tylne i pomiędzy masz minikabinę. Jak mus to mus.
      • heca7 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 09:35
        Teraz mi to mówisz?! wink Jak dojechałam do domu to już miałam żółte gałki oczne big_grin Szczególnie, że byłam po trzech olbrzymich drinkach bo pojechaliśmy do Łodzi spotkać się na obiedzie z przyjaciółmi. Więc mąż trzeźwy jak szpadel a ja na rauszu tongue_out Dodatkowo jak wyjeżdżaliśmy z Łodzi to mijaliśmy stację benzynową i mąż mówi- aaaa, zatankuję później, na trasie. Jak utknęliśmy to mieliśmy na jakieś 100km paliwa więc ok. Ale ja podcięta, mąż siła spokoju... siedzimy... druga godzina...siedzimy. Wreszcie ja- a mogłeś zatankować! Mówiłam to się nie słuchałeś! A teraz żeśmy utknęli w korku! Mąż zaczął się śmiać i mówi-zastanawiałem się ile minie zanim obwinisz mnie o wypadek tego tira i korek. Tym razem długo wytrzymałaś big_grin big_grin big_grin
        • tanebo001 Re: Już 2,5 godziny stoję w korku 🤦‍♀️ 05.02.23, 09:37
          Gdy mocz dociera do gałek ocznych kobiet stają się nieobliczalne...

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka