IF - kiedy pierwsze efekty?

[madame_edith]

Od jakichś dwóch tygodni przerzuciłam się z żywieniem na opcję IF 16:8 i jestem zachwycona, tak jeść zamierzam już zawsze. Pytanie natomiast, czy i kiedy ewentualnie, można oczekiwać efektu odchudzającego. Czy na coś powinnam zwrócić uwagę, żeby te kilka kilo zrzucić? Pytam weteranek
Internet twierdzi, że podczas 8 godzin jedzenia nie można drastycznie ograniczać kalorii, więc jem normalne 2 posiłki. Ale może jednak coś tam powinnam poprawić.

[erdasa]

Przejście na IF bez ujemnego bilansu kalorycznego nic nie da.

A to offtopic. Ciekawe jakie diety będą modne za 5 lat. Obecnie moda to IF i Keto. Wśród megaszurów dieta Dąbrowskiej. Wśród tych wszystkich wydziwiań to IF jest chociaż bardzo mało szkodliwa.
Czasami myślę że mógłby przyjść kryzys tak potężny jak w latach 30. Jakby ludzie nie mieli co do garnka włożyć to przestaliby wydziwiać z tymi durnymi dietami.

[memphis90]

>Czasami myślę że mógłby przyjść kryz
No wiesz, jak masz takie dziwne marzenia, to co za problem już zacząć się głodzić i jeść np jednego kartofla co dwa dni, najlepiej takiego nadgnitego i z toksyczną solaniną w skórce? Będzie jak sobie życzysz, poczujesz się cudnie, doświadczysz zdrowotnych uroków kryzysowej glodowki…

[marinella]

Za 5 to nie wiem, ale za 10-15 stawiam na udoskonalone liposukcje- tak mniej więcej jak teraz laser na włoski.

Świat tyje szybko z jednej strony, technika idzie do przodu z drugiej, a i popularność / dostępność operacji plastycznych wzrosła ogromnie z poziomu „ tylko dla gwiazd” na „każda Kowalska usupła”.

[primula.alpicola]

erdasa napisała:

> Przejście na IF bez ujemnego bilansu kalorycznego nic nie da.

Prawda!
>
Wśród tych wszystkich wydziwiań to IF jest chociaż bardzo mało szkodliwa.

Gdzieś czytałam, że 16h niejedzenia może zaszkodzić, zwłaszcza kobietom, zwłaszcza w czasie zawirowań hormonalnych. Że lepiej i wystarczająco trzymać się 12-14h. Moje osobiste doświadczenie się z tym zgadza.



> Czasami myślę że mógłby przyjść kryzys tak potężny jak w latach 30. Jakby ludzi
> e nie mieli co do garnka włożyć to przestaliby wydziwiać z tymi durnymi dietami
> .

Chyba Cię poyebało, za przeproszeniem.

[hanusinamama]

U mnie dało bo...nie podjadam wieczorem. Bo automatycznie nie jem chipsów, popcornu wieczorem do filmów. Poza tym w ciagu 8 godzi nie zjesz tyle ile byś zjadła w ciągu 10-12 ( a przynajmniej ja tak mam).

[madame_edith]

No ja wlasnie mam tak samo. O 16 koniec jedzenia czegokolwiek i nie kusi mnie by skubnąć to tu to tam. Więc pal szesc to schudnięcie nawet, wyeliminowanie wiecznego podżerania cieszy mnie bardzo.

[hanusinamama]

Ja przeszłam na IF bo mam obciązenie w rodzinie cukrzycą. I tak sobie pomyślalam, ze to ciało młodsze się nie robi..trza zadbać i w tym aspekcie ( bo ruszam się dużo).
Schudłam, odzwyczaiłam się od "chrupania do oglądania" przy okazji. Tylko na zdrowie mi wyjdzie

[madame_edith]

Też mam obciążenie cukrzycą w rodzinie i podobne myśli.
Dopiero początek, no i z ruchem muszę poprawić statystyki.

[koronka2012]

Chodzę spać po 1 w nocy, jakbym miała przestać jeść o szesnastej to byłoby to odpowiednikiem jedzenia włącznie śniadania przez osoby które chodzą spać o 21… 🫤

[snakelilith]

A kto ci mówi, że masz ostatni posiłek jeść o 16?

[nieeznaajoomaa]

Jedz kolację o 20 na przykład, a śniadanie następnego dnia około 12, o której wstajesz?

[mikams75]

> Przejście na IF bez ujemnego bilansu kalorycznego nic nie da.

Niby nie ale o wiele latwiej utrzymac ujemny bilans bez cierpienia i uczucia glodu. Poza tym zwykly ujemny bilans nie ruszal mojego metabolizmu, dopiero przy if zaczelam chudnac.

[xxkoralinaxxx]

IF bez deficytu nie pomoże. Jestem na IF połowę życia, po prostu zawsze jadłam śniadanie o 10, obiad o 14 i kolację o 18. Mam nadwagę

[madame_edith]

No tak wlasnie podejrzewalam, że tak łatwo się nie da…
Dzięki za Twój komentarz

[milin94]

Moja koleżanka przytyła na IF, bo w czasie okienka rzucała się na jedzenie i wpieprzała, co popadnie. Na początku IF schudłam w ciągu tygodnia 5 kg. Ale byłam wtedy otyła, miałam obrzęki, więc w pierwszej kolejności zeszła woda. W okienku jadłam dwa posiłki dziennie plus jedną przekąskę. Posiłki z ograniczeniem węgli.

[madame_edith]

No ja się na szczęście nie rzucam 😁, normalnie śniadanie i obiad z jakimś owocem pomiędzy. Przeszła mi ochota na podjadanie zupełnie, a to zawsze była moja zguba.

[hanusinamama]

Tak i wtedy działa. U mnie to było 3 kg. Odeszło podjadanie i chipsy czy popocorn do filmu (coś co wczesniej nie miało wpływu na figurę...niestety w pewnym momencie zaczeło mieć).

[mikams75]

dla mnie najwiekszym plusem if jest wlasnie zanik uczucia glodu, no moze nie calkowity ale zupelnie nie mialam potrzeby rzucania sie na jedzenie, nie ciagnelo do podjadania, jadlam do syta i nie mialam napadow glodu.

[koronka2012]

Mi w tym modelu brakuje przede wszystkim czasu na zjedzenie owoców, których lubią jeść sporo, co najmniej 1-2 jablka, grejfruit, baban

[mikams75]

podjadanie owocow wlasnie bardzo podkreca apetyt jak sie nie ma wyregulowanego metabolizmu, kalorii niechcacy tez mozna zjesc sporo z owocami, cukru tez. Zjesz na deser. Jeden owoc.

[snakelilith]

Ja nie trzymam się klasycznego 16/8, a raczej 14/10, ale jem zwykle 2 posiłki dziennie. Aktualnie na śniadania owsiankę na wodzie z miodem, orzechami, rodzynki i właśnie owocami. Średni banan i coś do tego, pomarańcze/jabłka/kiwi. Więc nie ma żadnego problemu z owocami. A osoby z nadwagą powinny ograniczyć i tak owoce z korzyścią dla warzyw, bo owoce mają sporo cukru i mogą wywalać kaloryczny bilans. Pomiędzy posiłkami osoby ze skłonnością do nadwagi w ogóle nie powinny jeść owoców.

[bib24]

wtrącę się. ty się nie odchudzasz. jak ktos waży 100 kg to tą techniką jak snake utrzyma swoją wagę, ale nie schudnie

[primula.alpicola]

Schudniesz, jak będziesz mieć deficyt kaloryczny, IF sama w sobie nie jest dietą odchudzającą.

[aagnes]

TO raczej nie jest dieta odchudzająca, wiekszosc zycia jem w ten sposob, jeszcze zanim to było modne i specjalnie nie chudne, ale tez i nie tyje.
dla mnie dwa posilki - sniadanie i duza obiadokolacja to jest ideał. 5 malych posiłków to wyrafinowana tortura.

[awf-33]

Nie schudniesz bez deficytu. Jestem weteranką diet. Działa jedynie obcięcie kalorii.

[snakelilith]

Jeżeli ta opcja żywienia ci odpowiada (żyję na niej prawie cały życie), to najpierw wypróbuj ją przez jakiś czas przy normalnie kalorycznym jedzeniu i obserwuj wagę przez pewien czas. Nie szalej jednak z przerwami. Jak okaże się, że 16 godzin to za długo, to 14 na początek też wystarczy.
Jak chcesz to zrób sobie w tym czasie protokół żywieniowy i policz kalorie by wiedzieć, ile faktycznie jesz i ile potrzebujesz, by wagę utrzymać. Jeżeli masz nadwagę, to nie jest wykluczone, że już sama regulacja metabolizmu przyniesie lekki wagowy efekt i to bez redukcji kalorii.
Jeżeli jednak efekt ma być większy, albo nawet oduchudzasz się raczej kosmetycznie, że tak napiszę kolokwialnie, "z kości na ości," czego nie jestem wielką fanką, bo organizm może się buntować, to musisz obciąć trochę kalorii. Na początek nie więcej niż 200kcal.
Odchudzać należy się ostrożnie, nigdy nie narażając metabolizm na spore wahania kaloryczne i dramatyczne deficyty, bo nasz organizm ma genetyczny program definiujący spadek wagi jako zagrożenie i każdą (niepotrzebną) dietą można zwiększyć jego czujność w tym kierunku i zrobić nasz metabolizm jeszcze bardziej oszczędnym.

[madame_edith]

Dziękuję, najbardziej liczyłam na Twoje rady! Przyjrzę się faktycznie temu co jem, bo mi sie wydaje, że nie jakoś bardzo dużo, ale chyba faktycznie wydaje

[mikams75]

warto przez jakis czas wszystko wazyc i zapisywac kazdy kes, mozna sie zdziwic, gdzie sie bez sensu zjada sporo kcal np. jedzac garsc orzechow, niby zdrowe, niby ok ale sa kaloryczne a zjedzonej garsci sie nawet nie poczuje. Podobnie bardzo latwo jest przesadzic z weglowodanami. Czasem wystarcza drobne korekty w zywieniu jesli sie wczesniej sensownie jadlo, zeby nieodczuwalnie obciac kalorie.

[madame_edith]

A można zaufać temu kalkulatorowi z fitatu np? Jakiej aplikacji używałaś?

[mikams75]

fatsecret, mniej wiecej mozna zaufac. Ale bez wagi kuchennej sie nie obejdzie.

[bib24]

generalnie if 16/8 to jedna z delikatniejszych wersji.
Fung u swoich chorych stosuje wersje zależne od stanu, wyników krwi, otyłości ale przykładowo to jest: jesz co drugi dzień 2 posiłki, co drugi dzień nie jesz nic. Przy czym to są metody na ludzi z fatalnym metabolizmem, cukrzycą 2, bardzo grubych.