Mamaginekolog, afery ciąg dalszy

[sabek81]

Tekst linku
Mam tylko nadzieję, że skontrolują nie tylko mamęginekolog i to co jest patologią i stało się dla niektórych oczywistością już takie nie będzie.

[primula.alpicola]

Trudno, skoro była na tyle głupia, żeby o tym publicznie dziamgać, to niech ponosi konsekwencje.

[elinborg]

ona jest durna jak kilo gwoździ

[asia.sthm]

chciala przede wszystkim zwrocic uwage i osmieszyc system, i brawo udalo sie!

[mamkotanagoracymdachu]

asia.sthm napisała:

> chciala przede wszystkim zwrocic uwage i osmieszyc system, i brawo udalo sie!
>


Ahahaha, jassssne.
Po prostu palnęła głupotę jak u koleżaneczki na proseko, zapominając, ze słuchają jej miliony ludzi i nie wszyscy koniecznie będą jej spijać z dzióbka te pierdolety.

[elinborg]

No dokładnie. Po prostu nie jest przyzwyczajona do kontrolowania strumienia świadomości, którym się dzieli. Nic jej wielkiego nie zrobią pewnie, ale kontrola nfz to nic fajnego. Zawsze coś wyciagną.

[clk]

Cóż - idealny przykład kogoś kto myśli „mam followersow i wszyscy mnie lubią” i pokazywania swojego życia do granic możliwości - i puściła w eter coś czego nie powinna. Wiadomo nie ona jedyna, ale ona paple i jeszzxze mówi „bo wszyscy tak robią”. Ile ona ma lat 😂

[panna.nasturcja]

Nie, nie chciała.
Ona nie widzi nic złego w tym co robi, powiedziała to ot tak, jak każdą zwykłą rzecz, nie rozumie o co jest afera.

[pepsi.only]

No trudno, co zrobić. 🤷‍♀️

🤣🤣🤣

[kasandra33]

Może się łatwo wytłumaczyć. Powie że to był fake wpis aby wywołać kontrowersje i dyskusję. Jeżeli jej pacjentki się nie przyznają to nic jej nie mogą zrobić.

[marzeka11]

Ale co trzeba mieć w głowie, by tak bez żenady gadać o kolesiostwie i nepotyzmie.
NFZ reaguje konkretnie:
twitter.com/NFZ_GOV_PL/status/1622594785176440832?s=20&t=EpWHEiDD1fY9GyHPnlE0Pw

[kasandra33]

Media społecznościowe obnażają ludzką głupotę. Kiedyś ludzie też byli głupi ale nikt na zewnątrz o tym nie wiedział, bo nie było internetu.

[triss_merigold6]

Nie ma lepszych i gorszych pacjentow. Wszystkich NFZ ma w ..uju po rowno.

[mamkotanagoracymdachu]

kasandra33 napisała:

> Może się łatwo wytłumaczyć. Powie że to był fake wpis aby wywołać kontrowersje
> i dyskusję. Jeżeli jej pacjentki się nie przyznają to nic jej nie mogą zrobić.

Chyba że zarejestrowała wizyty tych koleżanek na nfz, bo przecież miały wykonywane badania, część z nich prowadzi u niej ciąże. Są też zdjecia z usg podpisane jej nazwiskiem, z lokalizacją szpitala, datą i godziną. Nikt tam się z niczym nie krył, przecież "wszyscy tak robią" i ona na serio nie rozumie, o co chodzi w tej aferze. Co tylko pokazuje, jak bardzo jest odklejona od rzeczywistości.

Był tez jej pobyt w szpitalu z wymyślonego powodu ("jakieś zapalenie piersi czy coś"), czyli wyłudzenie świadczeń od nfz. To jest w jej historii nfz i tego się nie wyprze.

[snajper55]

kasandra33 napisała:

> Może się łatwo wytłumaczyć. Powie że to był fake wpis aby wywołać kontrowersje
> i dyskusję. Jeżeli jej pacjentki się nie przyznają to nic jej nie mogą zrobić.

Nie muszą się przyznawać. Są dokumenty pokazując kto kiedy był przyjmowany.

S.

[mid.week]

kasandra33 napisała:

> Może się łatwo wytłumaczyć. Powie że to był fake wpis aby wywołać kontrowersje
> i dyskusję. Jeżeli jej pacjentki się nie przyznają to nic jej nie mogą zrobić.


Ta druga idiotka, Sexmasterka, opublikowala caly film z wizyty. Widac gabinet, widac przeprowadzone badanie sprzętem, widac pania ginekolog... Na szczescie sowy nie pokazywała tym razem.

[nena20]

No idiotka która plecie na tym story o wszystkim.

[faustine]

Dziewczyny, jeśli ona zakwalifikowała tego znajomego pacjenta jako tzw przypadek nagły, to jest kryta i nfz jej nic nie zrobi. Taką możliwośc daje jej ustawa i tyle w temacie. Serio myślicie że tylko ona tak robi? Tak się właśnie przyjmuje pacjentów z prywatnych placówek...

[marta.graca]

Przecież z dokumentacji medycznej wynika, jakie świadczenia były udzielane. Wszystkie koleżanki to były nagłe przypadki?

[triss_merigold6]

Z dokumentacji medycznej wynika to, co wpisze tam lekarz.

[marta.graca]

I myślisz, że wpisała wszystkim koleżankom nagłe przypadki, przewidując, że będzie się tym chwalić w SM, a później tłumaczyć przed NFZ?

[triss_merigold6]

Myslę, że nie myślała.

[elinborg]

Ból np. im wymyślała. Potem weryfikacja rozpoznania na wizycie.I mogły być pilne nie nagłe, kolejka krótsza.

[triss_merigold6]

Ależ tak robią wszyscy, po to jest ciężkopłatna wizyta u profesora, żeby dostać się do niego na oddział za kilka tygodni, a nie za 2 lata. Tylko nie ma potrzeby o tym głośno mówić.

[faustine]

Otóż to. Co lekarz wpisze w kartę, dla NFZ jest święte.

[marzeka11]

No i wielu nie ma złudzeń, że tak jest, za to myślę, że Mamaginekolog jest częścią wielu rozmów także lekarzy między sobą.
I wiem, że tak jest, ale do dziś pamiętam szok, gdy przed laty na raka zachorował mąż- zero, zero znajomości, a w klinice trafił na cudownych lekarzy jak z serialu- nie dość, że przy nim szukali przez telefon terminu operacji koniecznej, wyszukali za 2 tygodnie, a następnego dnia pani profesor zadzwoniła, ze za tydzień. Naprawdę czuliśmy się jak w serialu o lekarzach

[martishia7]

Ostatnio mignęły mi na TT wyniki jakichś badań z zadowolenia pacjentów z pobytu w polskich szpitalach. I ono generalnie jest dość wysokie, w zakresie zadowolenia z opieki jaką otoczył ich personel dali bodaj 80% najwyższych not pielęgniarkom i 75% lekarzom. Jak już się człowiek wkręci w ten system, zwłaszcza trafi do szpitala, to nawet nawet ma szanse na dobrą usługę na poziomie.

[triss_merigold6]

Jeso... bo każda baba znajdzie jakąś siostrę koleżanki czy znajomą matki, która pracuje w danym szpitalu albo ma szwagierke położną albo znajomego lekarza.

[jakis.login]

faustine napisała:

> Dziewczyny, jeśli ona zakwalifikowała tego znajomego pacjenta jako tzw przypade
> k nagły, to jest kryta i nfz jej nic nie zrobi

Zdaje się, ze ona tych ponadnormatywnych świadczeń w przychodni udzielała akurat wtedy kiedy teoretycznie była na dyżurze na oddziale.

[triss_merigold6]

Bilokacja, lekarska klasyka.

[jakis.login]

triss_merigold6 napisała:

> Bilokacja, lekarska klasyka.

Oczywiście ze klasyka, ale afiszowanie sie z tym to proszenie sie o kłopoty.

[nena20]

Ale tylko idioci na story o tym gadają 😂😂😂

[hanusinamama]

Ale to ze tak robi praiwe kazdy lekarz...nie znaczy, ze to jest dobre. I ze mamy przymykac oko.

[lauren6]

Otóż to. Warto przypomnieć towarzystwu lekarskiemu, że takie zachowanie jest niezgodne z etyką i można dostać za nie karę.

[marzeka11]

Wychodzi na to,że jesteśmy pańćciami, jeżeli coś nas w tej sprawie porusza

[argentea]

Tą pacjentką była Lil Masti aka Sex Masterka. Podobno są z MG jakimiś kuzynkami. Żaden nagły przypadek. Jedna influencerka chciała się wypromować na drugiej.

[mid.week]

faustine napisała:

> Dziewczyny, jeśli ona zakwalifikowała tego znajomego pacjenta jako tzw przypade
> k nagły, to jest kryta i nfz jej nic nie zrobi. Taką możliwośc daje jej ustawa
> i tyle w temacie. Serio myślicie że tylko ona tak robi? Tak się właśnie przyjmu
> je pacjentów z prywatnych placówek...


www.instagram.com/reel/CnPTxZzqA3u/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
To przypadek nagłej glupoty

[mid.week]

Nagly przypadek wykrycia ciąży 🤣

[kozica111]

Zadusić, urwać łeb.
Byłam u niej na usg 14 lat temu, fajna babka, ale zadusic na wszelki wypadek.

[taje]

14 lat temu byłaś u niej na usg, podczas gdy dopiero w ubiegłym roku uzyskała uprawnienia??

[memphis90]

Lekarz może przyjmować i zasadniczo wykonywać dowolne procedury od momentu zdobycia prawa wykonywania zawodu (czyli po stażu i egzaminie), aczkolwiek 14 lat temu ta pani mogła być najwyżej stażystką uprawnień…

[taje]

Sorry, chodziło mi o specjalizację. Specjalizację z ginekologii bohaterka afery zrobiła chyba dopiero w ubiegłym roku. Nie wiem jak inni, ale ja na usg ciążowe wolałabym jednak iść do specjalisty, jeśli nie od usg to przynajmniej ginekologa, a nie zwykłego lekarza po stażu i egzaminie. Choćby dlatego, że konsekwencje pomyłki w interpretacji wyników takiego usg mogą być dość poważne.

[geez_louise]

A najlepiej od razu do profesora 🙄
Usg i podstawowe wizyty powinny być u położnych.

[taje]

Nigdy na usg połówkowe czy to po 12 tyg, kiedy ocenia się przezierność karku nie poszłabym do najlepszej nawet położnej.

[katana.i]

geez_louise napisała:

> A najlepiej od razu do profesora 🙄
> Usg i podstawowe wizyty powinny być u położnych.
>

Ty chodziłaś w ciąży na usg do położnej?

[memphis90]

Ale nie, sorry, dziś przeczytałam, ze Nicole podchodziła do egzaminu na studia 2 lata później niż rówieśnicy i powtarzała 1 rok, wiec studia kończyła 3 lata później, czyli 14 lat temu była studentką max 4 roku…

[taje]

No to tym bardziej, nawet najbardziej zagorzałe zwolenniczki robienia usg u położnej nie miały szansy umówić się do niej na wizytę.

[semihora]

Myślę, że ona już uruchamia kontakty i koneksje (a powiązania ma grubiutkie!), więc skończy się wyłącznie na biegunce z nerwów... Ale dobre i to.

[mamawojtuska79]

Ja ją najbardziej pamiętam z tego że dom jej rodziców grał w Kilerze jako willa gangstera Siary

[zerlinda]

sabek81 napisała:

> Tekst linku
> Mam tylko nadzieję, że skontrolują nie tylko mamęginekolog i to co jest patolog
> ią i stało się dla niektórych oczywistością już takie nie będzie.
🤣🤣🤣🤣

[zerlinda]

Było jest i będzie. Tylko nie ma potrzeby mówić głośno o patologii. Ta kobieta jest głupsza niż wygląda.

[asia.sthm]

> Tylko nie ma potrzeby mówić głośno o patologii.

Tak jak nie ma potrzeby mowic glosno o pedofilii czy o gwaltach w rodzinie.
Niech wszyscy trzymaja buzie w ciup to bedzie pieknie.

[zerlinda]

To co proponujesz żeby uzdrowić system?

[asia.sthm]

zerlinda napisała:

> To co proponujesz żeby uzdrowić system?

Ja mam proponowac?

Macie system ochrony zdrowia. Jest powolany przez wladzunie Minister Zdrowia.
Sa przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia, władz Uniwersytetu Medycznego, dyrektorzy szpitali, lekarze, eksperci rynku medycznego, przedstawiciele środowisk samorządowych.

I cale uzdrawianie na mojej glowie?

[zerlinda]

Tym wszystkim ludziom i urzędom nie zależy na żadnej zmianie. Teraz są złote czasy dla lekarzy. A mają lekarze silne lobby.

[kk345]

Mowisz, że pani uzdrawia w ten oryginalny sposób system?

[asia.sthm]

kk345 napisała:

> Mowisz, że pani uzdrawia w ten oryginalny sposób system?


Mowie, ze pani skutecznie zamieszala kijem w kotle. I bardzo dobrze. Bedzie skandal i debata. O patologii opieki zdrowia nalezy glosno.

[zerlinda]

Nic się nie zmieni. Niestety

[triss_merigold6]

Niczego nie będzie, każą pani zamknąć japę.

[marzeka11]

Ale ten wylew szczerości w socjal mediach jest niesamowity- mówi szczerze wprost: wszystko można wymyślić, kazdą chorobę

[mamkotanagoracymdachu]

To jest mocne. NFZ tego nie przewidywał, wiec wyłudziła nienależne świadczenia. PRZYPADKIEM.

[elinborg]

Ta głupota aż boli. Sposób wyrażania się.. no nie mogę.

[zerlinda]

Nie dziwię się ze matka wczesniaka chciała być z dzieckiem. I nie dziwię się, że jej to umożliwiono, skoro tam pracuje. Dziwię się, że jest tak skrajnie głupia i o tym gada publiczne.

[katriel]

O to to. Dokładnie to.

[conena]

Nic jej nie zrobią, ja prdole, od wczoraj żyjecie w Polsce?
Co najwyżej każą jej zamknąć dziób i tyle w temacie.
Lekarze są nie do ruszenia w naszym królestwie chrystusowym. Centralnie mają w dupie wszelką odpowiedzialność a o etyce nie słyszeli nigdy i od nikogo. Jedyne co mnie zastanawia, i stawiam duże dobre piwo temu, co mi wytłumaczy, dlaczego boja się robić aborcje. Przecież są bezkarni całkowicie. Jedyne na co wpadłam to, że pozasystemowe aborcje to prawdziwa żyła złota i dlatego nie mogą być na NFZ. Co potwierdza, że o etyce nie słyszeli. No ale może jest jakaś inna przyczyna.

[mamkotanagoracymdachu]

conena napisała:

> Jedyne na co wpadłam
> to, że pozasystemowe aborcje to prawdziwa żyła złota i dlatego nie mogą być na
> NFZ.

No oczywiście.

[conena]

Skrwysyny. Dlatego mnie strasznie wkurza wieszanie wszystkich psów na pisiorach za zakaz aborcji przy jednoczesnym przemilczaniu roli lekarzy w całym procederze.

[triss_merigold6]

Branża lekarska robi na aborcjach i porodach znakomity biznes od dekad. Parę lat temu przyjęcie do szpitala i cc na dyżurze konkretnego lekarza kosztowało w Warszawie jedyne 3 tysie + pro forma ze dwie wizyty u niego wcześniej, prywatnie.

[elinborg]

Nie, nie jest tak, że wszyscy maja w dupie odpowiedzialnośc. I że sa nie do ruszenia. Po prostu o takich przypadkach słyszysz.
Dlaczego nie chcą robić aborcji? Masz na myśli te jeszcze dozwolone prawem? Bo taki jest klimat, bo dyrekcja nalega na taką linię (odmowy), zeby nie mieć kłopotów z tłumaczeniem się prokuraturze, bo jest skomplikowana papierologia? Bo jest słabo wyceniana (nie wiem)?
Przeciez gdyby była dozwolona prawem, powszechna, to nie byłoby problemu, więc czemu PIS nie winien- to oni tworzą prawo, ustalają wycenę świadczeń, traktują szpitale jak przedsiębiorstwa.

[elinborg]

Oni również ograniczaja specjalizacje, zatrudnienie w szpitalach, tną procedury, koszty. To wszystko przekłada sie na ten burdel w służbie zdrowia.

[conena]

ministerstwem zdrowia przez lata zarządzali lekarze, Niedzielski to pierwszy od lat ekonomista na tym stanowisku.

[elinborg]

No i co z tego, że lekarze? Minister zdrowia stanowi prawo o ograniczeniu aborcji? Swobodnie zarządza nieograniczonymi funduszami? Nie musi liczyć się z linią partii?

[conena]

faktycznie, nic z tego, że to lekarze rządzą od lat systemem zdrowia, nic zupełnie. spoko.

> Minister zdrowia stanowi prawo o ograniczeniu aborcji?
> Swobodnie zarządza nieograniczonymi funduszami? Nie musi liczyć się z linią partii?

wnioski masz na tyle fantazyjne, że niestety odpadam przy takim poziomie absurdu.
żaden minister zdrowia z jakiejkolwiek opcji politycznej nie kiwnął palcem w sprawie aborcji, dostępu do antykoncepcji, badań prenatalnych, żodyn. każden jeden ma i miał w dupie głęboko wszystko poza swoim interesem i przyczynił się do rozwalenia systemu. nie jest to miejsce ani czas na szczegółowe analizy, tym bardziej, że przy twojej fantazji zabrniemy w dziwne miejsca. z pytań zadanych wnioskuję, że raczej masz blade pojęcie o tym co ma w zakresie obowiązków minister, więc kropka.

[elinborg]

Jesteś bardzo naiwna. I bardzo niedoinformowana wbrew deklaracjom. Zresztą wystarczy doczytać, w jaki to sposób "rzadzi' minister. Cały ten bałagan nie jest bez przyczyny. Kropka a nawet dwie, faktycznie szkoda czasu.

[conena]

kropka kropką a nawet dwiema, ale... wbrew jakim deklaracjom, o czym ty piszesz?

no jestem niedoinformowana, sama to napisałam, bo nie rozumiem dlaczego lekarze tak boją się odpowiedzialności za wykonanie aborcji ale odpowiedzialnością za nieprawidłowe leczenie złamanej nogi się kompletnie nie przejmują. a ty na to, że taki jest klimat i że pis ogranicza zatrudnienie w szpitalach. okej. mimo swojej naiwności i niedoinformowania - tego tłumaczenia akurat nie kupuję.

[woman_in_love]

Pacjenci, których przyjmowała mieli ubezpieczenie? Mieli.
Wystawiała lewe recepty? Nie wystawiała.
Lekarzy brakuje? Brakuje.

To co niby chcecie jej zrobić? Pocałować ją w tyłek?

[marta.graca]

Brakuje lekarzy pracujących w zawodzie, a nie celebrytów, którzy w szczycie covida jadą na wakacje.

[anorektycznazdzira]

nie o wakacje w covidzie jest dym
uważam, że nie zrobią jest nic ale to absulutnie nic
poza może większą liczbą subów czy co ona tam zbiera i na tym zarabia, bo wszystkie media ją obecnie reklamują

[merces]

A dlaczego Tomasz Lis zaangażował się w obronę tej pani? Zastanawiające.

[katana.i]

Jego partnerka przyjaźni się z matką mamy ginekolog. Tomasz jak zwykle obiektywny

[merces]

Aaa, wszystko jasne.

[geez_louise]

Normalnie szpital zamkną, bo ktoś przyjął w poradni dwie dodatkowe znajome pacjentki tygodniowo. Oprócz 30 dodatkowych nieznajomych.

Widzę, że polowanie na czarownice się rozkręca.

[katana.i]

Jakie to rozczulające że nie widzicie w tym nic niewłaściwego. Ale oczywiście masz rację, nikt waszej banieczki nie ruszy, możesz spać spokojnie.

[geez_louise]

Życzę Wam serdecznie, żebyście chociaż przez rok mogli doświadczyć „braku patologii”, czyli żeby lekarze pracowali 40 godzin tygodniowo, w jednym miejscu i ścisłe trzymali się kontraktu z NFZ. I zero prywaty.

[katana.i]

A ja ci życzę żebyś umiała wypowiadać się na temat, bo mamie G nie dostało się za to że pracuje na dwa etaty.

I jeszcze dodatkowo życzę ci zderzenia z opieką zdrowia jako tylko-i-wyłącznie-pacjent, bez telefonu do koleżanki lekarki.

[geez_louise]

Nie ma zakazu przyjmowania znajomych. Elektroniczna kolejka obowiązuje tylko w niektórych procedurach, w wizytach w poradni ginekologicznej akurat nie. I normą jest, że podczas dyżuru na oddziale lekarz schodzi na sor lub do poradni. Jak zwykle afera jest z dudy

[katana.i]

Ależ ja wiem że to norma że lekarz w czasie pracy schodzi z dyżuru żeby zająć się kimś znajomym, albo że przyjmuje do publicznego szpitala prywatnych pacjentów. Albo że oficjalna kolejka nie obejmuje wszystkich wizyt (jeszcze czego! jak by się wtedy przyjmowało prywatnych pacjentów do siebie na oddział?)

[geez_louise]

Ale najwyraźniej nie wiesz, że ci znajomi to promil jego pacjentów w poradni lub na sor, po prostu nie ma tylu lekarzy aby pracować tylko w jednym miejscu, wiec oficjalnie jeden lub dwóch lekarzy obstawia w tym samym czasie 3-4 stanowiska w jednej placówce. Zupełnie oficjalnie i w sposób zgłoszony do NFZ. Gdyby tego nie robiono, ostry dyżur byłby max. 1 w województwie, a poradnie przyszpitalne może by pracowały 1 dzień w miesiącu.

[katana.i]

geez_louise napisała:

> Ale najwyraźniej nie wiesz, że ci znajomi to promil jego pacjentów w poradni lu
> b na sor,

Jakie to rozczulające że uważasz że to jest jakiś argument. Jak tylko kilku znajomków to można wpuścić bez kolejki, komu ubędzie? Przecież nie komuś z twojej banieczki

[geez_louise]

Rozczulające jest, jak się nakręcasz nie rozumiejąc skali.

[katana.i]

Ja się nie nakręcam tylko nabijam z waszego bezbrzeżnego zdumienia że jak to ktoś mógłby wymagać uczciwości od lekarza. W ogóle nie rozumiesz w czym jest problem.

W obecnej sytuacji nie dziwi mnie wcale robienie prywaty na boku, ale fakt że ta patologia ma już takie rozmiary że was oburza że komuś to w ogóle może przeszkadzać. Iks.de.

[geez_louise]

Bo nie wesz biedaku, że np. takie ginekologie zawsze przekraczają kontrakt z NFZ, potem jest negocjowana za to stawka, wiec nic nikomu do tego, z kim się pracowało za półdarmo.

Nawet nie wiecie gdzie są szwindle w ochronie zdrowia, więc rzucacie się na takie ochłapy jak „psiapsie mamy ginekolog zabierajo wizyty”.

[katana.i]

Och, pani doktor będzie mi teraz objaśniać świat. Jakie to cudownie spójne z twoimi wcześniejszymi wpisami. Dajesz więcej!

[geez_louise]

Daruj sobie te zgadywanki i takie teksty. Sięgnij po statystyki dotyczące liczby lekarzy na 1000 mieszkańców w Polsce i za granicą, a może coś zacznie ci świtać, poczytaj o całych szpitalach zamykanych z powodu braku personelu.

[mysiaapysia]

A gdzie są prawdziwe szwindle w ochronie zdrowia?

[geez_louise]

W umowach, a nie u ginekolożki Nicole.

[marta.graca]

Ja wiem, że sam NFZ daje ciała, np. każąc lekarzom zwracać kasę za przepisywanie określonego mleka na receptę dzieciom starszym niż 12 m-cy, mimo, że na to powyżej 12 m-cy są uczulone...Co nie zmienia faktu, że ginekolożka Nicole robi źle, a wielu ludzi jest zmuszonych do korzystania z prywatnych wizyt, by w ogóle dostać się na badania czy do szpitala. Cały ten system jest do zaorania.

[muireade]

geez_louise napisała:

> wiec nic nikomu do tego, z kim się pracowało za półdarmo.

Kto jak kto, ale lekarz to akurat za półdarmo nie pracuje.

[elinborg]

No jak nie ma kolejki, to nic nie udowodnią. Tylko po co ona chlapie o tym przyjmowaniu znajomych poza kolejką?

[asia.sthm]

> Tylko po co ona chlapie o tym przyjmowaniu znajomych poza kolejką?

zawsze mnie fascynuje kiedy ktos za wieksza zbrodnie uznaje mowienie o niej, niz sam czyn.
Kultura milczenia jak wrosła w społeczenstwo tak nadal rosnie

[zerlinda]

asia.sthm napisała:

> > Tylko po co ona chlapie o tym przyjmowaniu znajomych poza kolejką?
>
> zawsze mnie fascynuje kiedy ktos za wieksza zbrodnie uznaje mowienie o niej
> , niz sam czyn.
> Kultura milczenia jak wrosła w społeczenstwo tak nadal rosnie
>
Mg nagina prawo. I dla mnie fascynujące jest to, że bez wstydu o tym mówi publicznie. Jak ona skończyła ta medycynę, chyba też po znajomości. Bo ma inteligencję osoby z ociężałością umysłową. I nie mów mi, że najuczciwszy lekarz nie pomoże komuś z rodziny czy bliskiemu znajomemu w razie potrzeby. Tak działa świat i jak liczysz na zmianę to też nie jesteś zbyt bystra.

[marta.graca]

Nawet na studia dostała się po znajomości.

[mia_mia]

Oczywiście, że pomoże, ale żaden inny lekarz nie jest tak głupi, żeby wprost o tym mówić.
Nie dość, że sama się podłożyła to prawdopodobnie wielu kolegów, bo zanim dostanie upomnienie to przetrzepią inne wizyty poza kolejnością, a nie wszyscy mają takie plecy jak ona.

[asia.sthm]

> Tak działa świat i jak liczysz na zmianę to też nie jesteś zbyt bystra.

To jedno z glupszych stwierdzen. Swiat sie caly czas zmienia (na lepsze) wiec dlaczego raptem ja nie moge liczyc na zmiany bo bedzie to swiadczyc o mojej tepocie, heee?
I polska ochrona zdrowia to jeszcze nie swiat, a maly grajdolek. Idzie jak po grudzie, ale idzie chociaz wiekszosc juz sie jakosc umoscila i chce zeby bylo jak zawsze bylo.
Dziwne to i smutne.

[mia_mia]

Nie byłoby problemu gdyby przyjmowała znajomych w swoim prywatnym gabinecie

[trzebasiebawic]

Dopiero co zrobiłaś z siebie idiotkę wmawiając nam, że nie ma czegoś takiego jak szybsze dojście do opieki szpitalnej przez prywatne wizyty. Ojej jak udwałaś, że spadłaś z księżyca i pierwszy raz o tym słyszysz i na pewno tak się nie dzieje za 100 zł. Jak widać obkręcania kota ogonem ciąg dalszy.

[zerlinda]

Bo obecnie ceny poszły w górę i nie jest to juz 100 zł.

[geez_louise]

Robisz z siebie idiotkę nie rozumiejąc, ze opłata za wizytę prywatna to nie łapówka, bo po odliczeniu kosztów, lekarzowi zostaje coś ok. 100 złotych, wiec to by były najmniej opłacalne przestępstwa w okolicy. Prywatna wizyta to po prostu wizyta u specjalisty i skierowanie do siebie na oddział się zdarza, ale nie jest żadnym pewnikiem, nikt nie ma tak pojemnych oddziałów. Wasze durne wyobrażenia są rozczulające, w ogóle to co ludzie wyobrażają sobie, że dostali z powodu 100 złotych, pudełka pralinek czy paczki kawy, a nie ze względu na stan zdrowia, to kosmos.

[katana.i]

To ty jesteś idiotką jeśli nie rozumiesz że przyjęcie poza kolejką w publicznym szpitalu swojego prywatnego pacjenta (który zapłacił właśnie po to żeby skrócić kolejkę) to właśnie jest łapówka.

Nie wierzę że poziom odklejenia lekarzy sięgnął już takich poziomów że oni nawet nie rozumieją że robią coś złego 🤦‍♀️

W ogóle to ta aferka odsłoniła pocieszne oblicze wielu lekarzy. Tu kolejny zabawny przykład:
twitter.com/_Pan_Pawel/status/1622901996431835136?s=20&t=vhtPJ0Ji1eqayarqoMWaDg

Ja nie wiem, nie macie kogoś życzliwego kto by wam neta odciął?

[aguha]

400-500 godzin pracy w miesiącu?! Po pierwsze, czy jest to możliwe? Po drugie, jaka jest jakość pracy? Jak to się ma do prawa pracy?! W końcu jest to zawód wymagający trzeźwości umysłu.
Coraz częściej się przekonuję, że gdyby nie internet nie wiedziałabym, że jest tyle głupoty na tym świecie.

[trzebasiebawic]

🤣🤣🤣🤣Jp co beton.

[sabek81]

geez_louise napisała:

> Normalnie szpital zamkną, bo ktoś przyjął w poradni dwie dodatkowe znajome pacj
> entki tygodniowo. Oprócz 30 dodatkowych nieznajomych.
>
> Widzę, że polowanie na czarownice się rozkręca.
>
Szpitala nie Amkną, ale szpital moze się pozbyc problemowej lekarki, i pewna jestes ze tylko dwoe skoro wg Nicole wszyscy tak robią? Jak wszyscy będą naginać procedury, czy ro lekarz czy prawnik , nauczyciel to uważasz, że to ok?absolutnie nie nalezy jej sie hejt ale kara jak najbardziej.

[geez_louise]

No to zwolnią wszystkich, was przyjmą, bo wy byście znajomym odmawiały.

[sabek81]

geez_louise napisała:

> No to zwolnią wszystkich, was przyjmą, bo wy byście znajomym odmawiały.
>
O matko🤦‍♀️ Ty jesteś lekarzem?? Jak bym chciała zostać lekarzem to bym została, Ty nadal nie kumasz, ze takie zachowanie w jakiejkolwiek branży jest naganne!!

[rosapulchra-0]

Gdzie jest najma? I dlaczego jeszcze nie napisała, że w UK nie ma takiej patologii?

[anatewka11]

Kontrola NFZ to jest wyjątkowy wrzód na dupie, jeśli zafundowała go swoim współpracownikom to…u mnie by miała dżihad

[geez_louise]

Jest pupilką szefa. Szef posapie, poprosi żeby trochę przystopowała z tym instagramem, z kontrolą sobie przyjaźnie pogada i tyle.

[geez_louise]

Kontrola jest masakrą jak zespół walczy z szefem i przedkontrolna panika jest metodą wyzywania się na podwładnych. A to nie są walki których szuka NFZ.

[skumbrie]

G... jej zrobią, w tym środowisku ręka rękę myje.

[zlota-klamka]

Spokojnie, włos jej z głowy nie spadnie. Izby lekarskie odbierają prawo wykonywania zawodu tylko za kwestionowanie szczepień na covid, a tego chyba nie robiła?

[kaktusowepole]

Jest jedynym lekarzem w poradni ciąż mnogich. A nie ma specjalizacji Nie mają lekarzy więc nic wielkiego jej nie zrobią.

[sabek81]

Gorąco się robi w okół Nicole, oby to coś dało i króciło takie praktyki

[zerlinda]

Ukaraja ją, oczywiście. Ale nikt jej prawa wykonywania zawodu nie zabierze, nie licz na to. I nic się nie zmieni, tylko kolejny przygłup lekarz będzie już na przykładzie MG wiedział, że nie klapie się paszczą na takie tematy. Większość lekarzy wie o tym doskonałe. Ale czego spodziewać się po MG, która na studia dostała się dzięki znajomością ojca.

[zerlinda]

I gdyby była mądra, to tak by miała prowadzona dokumentację medyczną, że NFZ by mógł jej skoczyć. Pytanie, czy miała.

[sabek81]

zerlinda napisała:

> I gdyby była mądra, to tak by miała prowadzona dokumentację medyczną, że NFZ by
> mógł jej skoczyć. Pytanie, czy miała.
Masz rację, i to jest w tym wszystkim chyba najgorsze, odklejenie co niektorych sięga zenitu, jak ma nie byc korupcji i kolejek 🤦‍♀️

[simply_z]

Znajomościom*

[demodee]

Mnie okropnie irytuje, jak stoję w kolejce do pobrania krwi i ciągle wchodzą jakieś osoby bez kolejki.

Ja rozumiem - honorowi dawcy! Ale dlaczego pracownicy służby zdrowia? Człowiek się spieszy rano do roboty, a oni sobie tak ciągle wchodzą!...

[zerlinda]

Pracownicy ochrony zdrowia nie mają żadnych przywilejów i nie wchodzą do pobierania krwi bez kolejki. Zresztą lekarz czy pielęgniarka ogarną sobie pobranie krwi u siebie w poradni albo na oddziale. Więc nie wymyślaj.

[demodee]

> Pracownicy ochrony zdrowia nie mają żadnych przywilejów i nie wchodzą do pobierania krwi bez kolejki

To kim są ci ludzie, którzy wchodzą bez kolejki twierdząc, że są pracownikami i mają prawo?

Kiedyś byłam świadkiem pełnoskalowej awantury, jak młody człowiek ustawił się tuż pod drzwiami gabinetu zabiegowego ignorując kolejkę emerytów z jakąś dziewczyną. Powiedział, że dziewczyna jest jego żoną i będzie miała pobieraną krew, a on jest ratownikiem medycznym, więc w kolejce stać nie będą.

Ludzie zaczęli krzyczeć, wyszła pielęgniarka, wysłuchała stron i zgarnęła młodą parę do gabinetu. A jeden z kolejkowiczów zaproponował, żeby "swoich" pielęgniarki przyjmowały poza godzinami pracy gabinetu, wcześniej lub później. Panie nie odniosły się do tej rozsądnej propozycji...

> Zresztą lekarz czy pielęgniarka ogarną sobie pobranie krwi u siebie w poradni albo na oddziale.

No też tak myślałam, ale życie brutalnie zweryfikowało moje pojmowanie świata.

I wcale nie zmyślam.

[nena20]

O mama ginekolog nie udziela się na profilu, ciekawe dlaczego 🤪 ogólnie to pycha ją zgubiła

[sabek81]

nena20 napisała:

> O mama ginekolog nie udziela się na profilu, ciekawe dlaczego 🤪 ogólnie to pyc
> ha ją zgubiła
Ona chyba nie zdawala sobie sprawy co chlapnęła i o co chodzi większości, afera którą rozpętała ją zaskoczyła.

[nena20]

O popatrz jak zwykle. Swego czasu słuchałam tego co mówi, jej pretensje i żale o wpłaty ostatecznie mnie zniechęciły do niej. Teraz tym wyznaniem o koleżankach posunęła się za daleko , ona nadal nie rozumie co powiedziała.

[nastjaa]

Ona też opowiedziała,że położyli ja w szpitalu na lewo,żeby mogła przebywać z synkiem wcześniakiem. I tutaj to już jest w ogóle grubo. Kiedyś nie rozumiałam po co ten hejt w jej kierunku (nie specjalnie mnie interesowała), ale teraz się nie dziwię.

[mamanaobrotach]

Tu akurat nie rozumiem o co afera bo standardem jest przyjmowanie na patologię ciązy matek wcześniaków leżących na OITN (oczywiście póki są miejsca). Taka matka widnieje w systemie jako "przyjęta na doby laktacyjne, opiekująca się dzieckiem" i nie otrzymuje żadnych świadczeń lekarskich. Przynajmniej u mnie tak jest standardowo.

[mamkotanagoracymdachu]

mamanaobrotach napisała:

> Tu akurat nie rozumiem o co afera bo standardem jest przyjmowanie na patologię
> ciązy matek wcześniaków leżących na OITN (oczywiście póki są miejsca). Taka mat
> ka widnieje w systemie jako "przyjęta na doby laktacyjne, opiekująca się dzieck
> iem" i nie otrzymuje żadnych świadczeń lekarskich. Przynajmniej u mnie tak jest
> standardowo.


O to, ze jej nie przyjęto w tym trybie, tylko „wiecie, na jakieś zapalenie piersi czy tam krwawienie z dróg rodnych”. Bo przecież kto to sprawdzi?

[yennefer.00]

Mamaginekolog niewątpliwie zasłużyła sobie na karę i krytykę, ale mnie osobiście irytuje, że teraz wszyscy będą z upodobaniem jechać po niej jak po łysej kobyle aż do przesady, a jak jest mnóstwo innych afery, przekrętów i nieścisłości, to jakoś cicho. Tutaj olaboga nawet NFZ się odniósł i ludzie się podniecają, szkoda, że NFZ przy innych sprawach dotyczących codzienność i chamskiego traktowania pacjentów już nie jest taki skory do kontroli i komentarzy. Nie bronię influencerki, ale myślę, że najłatwiej skupić się teraz na niej

[nena20]

Czy ktoś normalny chwaliły się że oto załatwiam komuś wizytę bez kolejki. Ona nadal nie widziała problemu. Uwikłała swojego przełożonego w cały bałagan twierdząc że za jego zgodą. Aha zapomniałam albo tak było albo oszukuje. Tak czy siak ma przerąbane nie tylko medialnie ale w oczach współpracowników i pacjentek.

[yennefer.00]

A czy ja napisałam, że to dobre i normalne? Irytuje mnie skala podniecania się w porównaniu do większych afer lub nawet codziennego traktowania pacjentów przez lekarzy, którzy influencerami nie są i jakoś pozostają bezkarni