marzeka11
07.02.23, 15:37
Czytam, że autorka została oskarżona, że jest transfobka i homofobką.
M.in. to za te słowa: " W swoich wpisach na Twitterze słynna brytyjska pisarka krytykowała m.in. inkluzywność języka otwartego na osoby transpłciowe, a także rozpowszechniała tweety, uznające osoby po korekcie płci za "facetów w sukienkach". Rowling sama nazywa się jako "tradycyjna feministka". Mówi również otwarcie o przemocy wobec kobiet, którą stale potępia."
I te:
"Autorka była również przeciwniczką nowelizacji szkockiej ustawy o uznaniu płci, która zakładała, że przy zabiegu zmiany nie będą wymagane badania medyczne. Nowelizacja została ostatecznie zablokowana przez Londyn.
Oponenci rozwiązania - w tym J. K. Rowling - wskazywali, że ustawa negatywnie wpłynie na ciężko zdobyte prawa kobiet oraz na ich bezpieczeństwo. Zwracali ponadto uwagę na to, że ustawa otworzy osobom jedynie deklarującym dysforię - bez potwierdzenia jej diagnozą - dostęp do kobiecych toalet, przebieralni, oddziałów szpitalnych czy więziennych i może to być wykorzystywane do napaści seksualnych. "
Czytaj więcej na wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-sluchacze-radia-bbc-oburzeni-chodzi-o-j-k-rowling,nId,6582916#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome