Petycja w obronie najstarszych drzew karpackich

[s12345s]

Podpiszcie, proszę
Tą petycją forumowicz adam.eu wkleił na forum kraj. Pozwolę sobie ją na tym forum wkleić, ponieważ tu jest dużo forumowiczów, którym dobro wszelakie leży na sercu.

www.naszademokracja.pl/petitions/w-obronie-najstarszych-drzew-karpackich-olbrzymow?link_id=0&can_id=0d19f34fab0acc49fb6d90b268d9334b&source=email-karpackie-olbrzymy-umieraja-w-ciszy&email_referrer=email_1804728&email_subject=przeciw-chciwosci-las_w-panstwowych

[demodee]

Takie pytanie:

Czy te drzewa rosną na terenach jakoś chronionych, czy w lasach gospodarczych?

[1012ja]

Ale myślisz, że drzewa na obszarach chronionych należy zostawić? Resztę można wyciąć?

U mnie w lesie, obok rezerwatu, wycieli piękne buki, a na ich miejsce wyrosły krzaczory i chaszcze. Był piękny las...

[demodee]

> Resztę można wyciąć?

Myślę, że tak. Ktoś 100 lat temu posadził drzewa, żeby ktoś inny mógł po 100 latach je ściąć. Tak jak z pomidorami - ktoś sadzi, żeby potem korzystać, a jak krzak się zestarzeje, to wyrwać i zasadzić coś innego.
Uważasz, że raz zasadzony krzak pomidora ma tam tkwić w nieskończoność?

[simply_z]

Nie porownuj starego drzewostanu z pomidorami, ktore notabene nie zyja tak dlugo ...

[demodee]

Dlaczego nie?

To oczywiste, ze drzewa żyją dłużej niż krzaki pomidorów, nie rosną też na nich takie czerwone kulki, które można wrzucać do sałatek, ale idea uprawy jest ta sama - coś się sadzi albo sieje, żeby potem zebrać i zjeść, albo zrobić z tego stół.

(I nie pisz mi tu, że z pomidorów nie robi się stołów...)

[woman_in_love]

Ktoś 100 lat temu posadził drzewa, żeby ktoś inny mógł po 100 latach je ściąć.

No nie, skąd wiesz że o to chodziło. Ja tam np. wiem, że 100 lat temu drzewa sadzono w celu "odbudowy lasów zdewastowanych przez zaborców". A nie, żebyście wy pisowcy, mogli je teraz wyciąć.

[demodee]

Ale zrozum, że drzewo się sadzi, żeby sobie rosło, a po pewnym czasie (dla każdego gatunku inny), kiedy osiągnie szczyt swoich możliwości, zostało ścięte. Tak jak z pomidorami - zbiera je się w odpowiednim czasie, kiedy są czerwone i soczyste, trzymanie na krzakach "bo są ładne", trochę nie ma sensu, bo zgniją lub zaschną na krzakach. Zjedzą je robaki, grzyby lub ptaki.

Na każdego przychodzi jego kres - i na pomidory, i na drzewa i na ludzi. Wypieranie tego jest głupie. A, że, pechowo dla Ciebie, drwalami są członkowie PiSu, to naprawdę tym drzewom jest obojętne. Siekiera to siekiera...

[woman_in_love]

Nie: nie jest tak. Część drzew się sadzi żeby rosły i dawały tlen np., a nie żebyście je wycinali.

[demodee]

> Część drzew się sadzi żeby rosły i dawały tlen np., a nie żebyście je wycinali.

A inne się sadzi po to, żeby dawały dwutlenek węgla?

[woman_in_love]

czasami sadzi się do wycinki

ale to nie ten przypadek: tu jesteście zwykłymi złodziejami wycinającymi drewno na handel

[demodee]

> czasami sadzi się do wycinki

Nawet przede wszystkim sadzi się do wycinki. Sadzi się, a po odpowiednim czasie się wycina. A oprócz tego drzewo, przez dłuższy czas swego życia daje tlen.

[virtualnie]

Tylko, ze Puszcza Karpacka nie powstała z celowych nasadzeń. To w dużej części las pierwotny, z unikalnym ekosystemem. Nawet tam gdzie wcześniej mieszkali ludzie, np. w Bieszczadach, opuszczone siedliska zarastały samoistnie. Hektar zasadzonych buków, to nie to samo co hektar dzikiego lasu z kilkudziesięcioma gatunkami drzew i poszycia.

[demodee]

> Nawet tam gdzie wcześniej mieszkali ludzie, np. w Bieszczadach, opuszczone siedliska zarastały samoistnie

Kto jest właścicielem terenu opuszczonego przez tych ludzi?

[virtualnie]

Szeroko rozumiane państwo.

[demodee]

Może teren jest na sprzedaż? Może wystąpisz o zakup tego terenu od państwa, zakupisz i będziesz sobie tam hodować las pierwotny?

[virtualnie]

Park narodowy i otulina na sprzedaż? Czy ty wiesz oczym piszesz?

[demodee]

To ten teren, o którym piszesz, że mieszkali tam ludzie, ale się wyprowadzili i właścicielem jest "szeroko pojęte państwo", to teren parku narodowego? I tam wycinają lasy na deski?

[demodee]

W otulinie chyba można kupować działki pod zabudowę? Więc kup działkę i nic nie buduj, tylko niech CI ładnie lasem pierwotnym zarasta...

[paskudek1]

virtualnie napisała:

> Park narodowy i otulina na sprzedaż? Czy ty wiesz oczym piszesz?

Założenie czy choćby delikatne przypuszczenie że demodee wie cokolwiek na temat, na który się wypowiada to daleko idący optymizm.

[demodee]

Poczekaj na odpowiedź forumki virtalnie.

Bo nie wiemy, o jakim właściwie terenie pisze. Czy terenie parku narodowego, czy otuliny, czy, skoro tną tam drzewa, to może jednak jakiego innego?

[demodee]

> Hektar zasadzonych buków, to nie to samo co hektar dzikiego lasu z kilkudziesięcioma gatunkami drzew i poszycia.

No widzisz. A 1012ja miała zasadzone buki, prawdopodobnie las gospodarczy, który właściciel wyciął i rozrósł się tam las pierwotny, który 1012ja nazywa z pogardą krzaczorami i chaszczami.

Nie dogodzisz ludziom, no nie dogodzisz...

[virtualnie]

Samosiejka po wycince to już nie jest las pierwotny.

[demodee]

No dobrze. I co zrobić z samosiejką? Wyciąć, zostawić, otoczyć parkanem i kultem?

[demodee]

Las pierwotny to właśnie jest samosiejka (nikt go przecież nie sadził!) tyle że stara, bo właściciel terenu pozwolił chaszczom dorosnąć do etapu drzew, zamiast wykarczować, póki były młode...

[alicia033]

woman_in_love napisała:

> Ja tam np. wiem, że 100 lat temu drzewa sadzono w celu "odbudowy lasów zdewastowanych przez zaborców".

a teraz sięgamy po dowolne wspomnienia ziemian z okresu XXlecia międzywojennego...
Noale skąd taka woman_na_irlandzkim zmywaku mogłaby cokolwiek o tym wiedzieć.

[woman_in_love]

Np takie:

www.ekologia.pl/srodowisko/ochrona-srodowiska/transakcja-stulecia-czyli-jak-hrabia-zamoyski-uratowal-zakopane,15102.html

[alicia033]

ale może jednak doczytaj coś więcej o Zakładach Kórnickich?

[demodee]

> U mnie w lesie, obok rezerwatu, wycieli piękne buki, a na ich miejsce wyrosły krzaczory i chaszcze. Był piękny las...

Wycięli Twój las bukowy! Oczywiście zgłosiłaś kradzież swej własności?

[mid.week]

Podpisałam

[demodee]

A ja nie podpiszę, póki tego nie ustalę.

[mid.week]

Bardzo chciałam to wiedzieć!

[demodee]

I co ustaliłaś? Czy tną jakieś pomniki przyrody, czy drzewa z lasów gospodarczych?

[mid.week]

Nic nie ustalalam. Jest mi obojętne gdzie rosną i czy ty podpiszesz czy nie.

[teodor-k]

A może warto poczytać . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://dorzeczy.pl/amp/373084/lasy-panstwowe-dementuja-informacje-o-wycince-na-podkarpaciu.html&ved=2ahUKEwir2OKruoT9AhU5AhAIHbNqAc8QFnoECA0QAQ&usg=AOvVaw3jBU4D4IksabpOZ5ylRL0_

[stephanie.plum]

trzęsę się, żeby podpisać z całą rodziną, ale nie ładuje mi się strona...

[demodee]

Może melisy się napijcie, bo jak się ręce trzęsą, to trudno trafić w klawisze.

[mid.week]

Hydrokolonoskopie lepiej, ponoc dziala na wszystko.

[malia]

Myślisz, że to aż tak dogłębnie działa i jej do mózgu dotrze?
A co będzie jak się rozpuści?

[profes79]

Nie można rozpuścić czegoś, czego nie ma...

[teodor-k]

Co to jest nasza demokracja .Lasy państwowe to nie tylko podkarpackie .Użytkownik adam eu nawet tu nie zagląda ,a agitkę może tam prowadzić na forum .

[zona_glusia]

Podpisałam i podbijam wątek