Dodaj do ulubionych

trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku o

08.02.23, 12:15
Z ciekawości co sądzicie o:

1 podejmowaniu decyzji o tym, że się jest trans przez osobę niepełnoletnią, w tym dzieci np lat 10 czy 12, z czym się wiąże branie poważnych leków hormonalnych mających duży wpływ na organizm hormonów, operacje usuwanie piersi, usuwanie macicy. Skoro dziecko nie może pić, robić tatuaży, iść do lekarza bez zgody rodzica to czy powinno móc samo podjąć taką decyzję?

2 czy decyzja osoby trans "jestem" trans powinna być w jakikolwiek sposób realnie badana przez specjalistów, który może np powiedzieć, że u kogoś występuje na przykład depresja i że komuś się wydaje że jest trans? To TYLKO przykład. Pytanie brzmi czy tą decyzję należy badać i potwierdzać czy po prostu przyjmować jako wiążącą.
Obserwuj wątek
    • akn82 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:20
      Chodzi ci o decyzję zmiany płci? Czy o samo mówienie, że jest się trans i być może przejściowe poczucie że jest się innej płci?
      • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:22
        w punkcie 1 napisałam, że chodzi o decyzję wiążącą się z leczeniem, operacjami. jak Jaś mówi, żeby nazywać go Agatką ale nic nie zmienia medycznie to w zasadzie nie ma to żadnych szkodliwych następstw, jakby mu się to odwidziało po 18 roku życia. gorzej będzie jak sobie zdąży jaja uciąć.
        • akn82 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:32
          A czemu zakładasz że zmiana płci odbywa się to bez udziału rodzica? Z mojej wiedzy wynika że są badania psychiatryczne tych dzieci i że rodzic bierze udział w tematach "około zmianowych". Dlatego dopytuję co dokładnie masz na myśli.

          Wg mojej wiedzy decyzja nie jest brana za wierzącą. I robione są liczne ( a jak nie liczne to na pewno jakieś) badania.

          Odpadając na pytanie o to co myślimy odpowiadam, że poczucie że jest się innej płci niż fizycznie to wygląda jest ostatnio jakąś plagą. Luźno! I cicho w głowie rzucam tezę że jest to jakiś efekt dysfunkcji społecznej/ rodziny. Zastanawiam się dlaczego dekadę czy dwie temu zjawisko to nie miało aż tak dużej skali. Podobnie z aspargerem i autyzmem. Oczywiście pewnych rzeczy kiedyś nie badano i nie znano. Jasne że tak, zastanawiam się tylko czy efekt skali można wyjaśnić samym brakiem pojęć naukowych i wskaźników.
          Tylko sobie gdybam i głośno myślę 😉
          • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:37
            w wielu krajach zgoda rodzica nie jest wymagana a nawet nie wolno się rodzicom wtrącić. przykładowo Kanada. Stąd pytam HIPOTETYCZNIE w jakim wieku dziecko ma prawo zadecydować.

            nie wymiguj się wykrętami ale napisz po prostu swoje zdanie,.
            • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:07
              Bzdura. Kolejne kłamstwo, które szerzysz.
              • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:21
                o czekałam jak przyjdziesz. odpowiesz na dwa zadane pytania czy będziesz się wykręcać do śmierci?
                • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:35
                  Ale dlaczego mam odpowiadać na pytania, które maja kłamstwa w treści?
                  • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:39
                    na hipotetyczne pytania nie umiesz odpowiedziec?
            • budyniowatowe Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 17:12
              bib24 napisała:

              > w wielu krajach zgoda rodzica nie jest wymagana a nawet nie wolno się rodzicom
              > wtrącić. przykładowo Kanada. Stąd pytam HIPOTETYCZNIE w jakim wieku dziecko ma
              > prawo zadecydować.
              >

              Mozesz podac wiarygodny link to tych informacji o Kanadzie. Przeszukalam internet i nic takiego nie znalazlam.
              • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 17:23
                Nie ma wiarygodnego linku, bo to bzdura… Kanada daje dzieciom dużo więcej możliwości zabrania głosu w kontekście własnego zdrowia, niż np w Polsce, ale są obwarowania

                bcmj.org/articles/legal-rights-transgender-youth-seeking-medical-care
          • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:38
            obecnie uważa się, że decyzji nie powinno się podważać, wyłącznie afirmować, to sa oficjalne wytyczne w usa. nie wolno sprawdzić pacjenta w żadnej formie. nawet jak sam ma wątpliwości.

            stąd pytanie co sądzicie, czy sprawdzać, czy jednak pacjent decyduje. i w jakim wieku ma prawo zdecydowac.
            • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:42
              > obecnie uważa się, że decyzji nie powinno się podważać,

              Tak, zwłaszcza w Polsce.
              • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:44
                czyli nie odpowiesz.
            • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:08
              >uda. nie wolno sprawdzić pacjenta w >żadnej formie
              Znów kłamstwa.
          • melisananosferatu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:40
            Akurat na temat autyzmu to wiem sporo. 'Kiedys' nie bylo narzedzi do badania autyzmu, autystow zamykano w szpitalach psychiatrycznych a wczesniej taki autysta byl tzw 'wioskowym glupkiem' lub, w najlepszym razie uznawany za 'swietego'. Nie ma epidemii autyzmu, autyzm byl od zawsze tylko wraz z postepem medycyny jest coraz wiecej wiedzy na ten temat (nadal specjalisci spieraja sie na temat genezy, wiekszosc stawia na geny i/lub infekcje przebyte w czasie ciazy ). Nawet w trakcie diagnozowania mojej corki zmienialy sie testy diagnostyczne a to byl rok 2016.
          • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:07
            >I cicho w głowie rzucam tezę że jest to >jakiś efekt dysfunkcji społecznej/ rodzin
            Ale wiesz, ze nauka nie potwierdza Twoich cichych głosikow w głowie?

            Tak, tak, „tak tylko pytam”. We wczorajszym wątku był link do najnowszych badań, tak w razie gdybys naprawdę chciała się dowiedzieć…
      • dr.amy.farrah.fowler Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:50
        Nie ma czegoś takiego jak "zmiana płci".
        • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:14
          dr.amy.farrah.fowler napisał(a):

          > Nie ma czegoś takiego jak "zmiana płci".
          >

          Masz rację. Jest korekta płci. O zmianie płci i to z dnia na dzień pieprzą prawacy
    • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:25
      No przecież do medycznej korekty płci nikt nie podchodzi z marszu, wymagane jest pińcet badań u tryliona lekarzy. I tak być powinno, bo to zbyt poważna sprawa.
      • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:30
        w Polsce. w usa można usunąć piersi nie mając 18 lat.
        poza tym leki hormonalne też bardzo wpływają na wygląd i zdrowie.


        ale abstrahując. jaki powinien być wg ciebie wiek zgody na interwencję medyczną (hormon, operacja)?
        • akn82 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:34
          Ale wiadomo że my będziemy głównie pisać o Polsce. Nie wiemy jak jest gdzieniegdziej. W USA można usunąć wcześnie piersi a w Arabii Saudyjskiej nie można. Itd.
          • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:35
            pytanie wątku jest o zgodę dla dzieci. mają prawo podjąć czy nie? hipotetycznie?
        • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:38
          Jasne, że w Polsce, polskie procedury znam, inne mnie średnio interesują. Leków hormonalnych też ci nikt nie da na piękne oczy. Endokrynolog, psychiatra, psycholog, seksuolog - to wszystko jest grane.
          A do zmiany dokumentów - pozwanie rodziców do sądu. Fun.
          • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:40
            ale się można powykręcać od odpowiedzi. hipotetycznie umiesz podać swoje zdanie? czy dziecko ma prawo zdecydować czy nie? od jakiego wieku?
            • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:44
              Jakie powykręcać? Po prostu widzę twój poziom wiedzy i próbuję coś wytłumaczyć.
              Hipotetycznie (przypominam, że w Polsce nie ma zgody na małżeństwa jednopłciowe, a ty pytasz o korektę płci na pstryknięcie palcami - więc jest to szalenie hipotetyczne) to dorosłość, ew. późna nastoletniość (jak wiek zgody na seks powiedzmy).
              • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:46
                ok, wymęczona odpowiedz na pytanie nr 1. a pytanie nr 2?
                • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:47
                  A weź spier...j. Na pytanie 2 odpowiedziałam w pierwszym wpisie tutaj i cały czas odpowiadam, tłumacząc ci świat.
                  • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:49
                    hipotetycznie czy powinno się przyjmować na samo oświadczenie czy badać? co się powinno? a nie co jest w Polsce. na to odpowiedz.

                    bo z tego się wykręciłaś. napisałaś jak jest, a nie jak być powinno wg ciebie.
                    • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:50
                      " I tak być powinno, bo to zbyt poważna sprawa".
                      Nie kłam.
                      • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:54
                        ah, nie zauważyłam ukrytego przekazu. no to ok, widzę odpowiedz. podsumowując
                        napisałaś
                        1 dorośli/późne nastolatki
                        2 powinno się badać.
                        • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:57
                          Faktycznie, bardzo ukryłam ten przekaz, na samym wierzchu.
          • dr.amy.farrah.fowler Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:52
            >Leków hormonalnych też ci nikt nie da na piękne oczy.

            Ależ da, transaktywiści się wymieniają namiarami na lekarzy wypisującymi receptę na pierwszej wizycie. Sama znam jednego.
            • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:53
              A Mama Ginekolog przyjmuje koleżanki bez kolejki.
              Jestem na grupie wsparcia dla ludzi trans, nie widzę jakoś tego zjawiska.
              • dr.amy.farrah.fowler Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:56
                Którego słowa nie rozumiesz w "osobiście znam lekarza przepisującego hormony osobom twierdzącym, że są trans, bez zadawania zbędnych pytań"?
                • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:57
                  Rozumiem. Jest to jednak patologia, a nie norma. Lekarza, rozumiem, zgłosiłaś?
                • cosmetic.wipes Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:04
                  dr.amy.farrah.fowler napisał(a):

                  > Którego słowa nie rozumiesz w "osobiście znam lekarza przepisującego hormony os
                  > obom twierdzącym, że są trans, bez zadawania zbędnych pytań"?
                  >

                  To idiota jest. I przestępca.
                • evening.vibes Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:07
                  dr.amy.farrah.fowler napisał(a):
                  > Którego słowa nie rozumiesz w "osobiście znam lekarza przepisującego hormony os
                  > obom twierdzącym, że są trans, bez zadawania zbędnych pytań"?

                  Z forum to co druga zna takiego, co wypisze L4 jak chcesz - tylko konkretnie czego to dowodzi?
                • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:09
                  Tak, pewnie geja niepopierającego osób lgbt też znasz. Oraz tego, który nie chce ślubu też
                • jednoraz0w0 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 14:56
                  dr.amy.farrah.fowler napisał(a):

                  > Którego słowa nie rozumiesz w "osobiście znam lekarza przepisującego hormony os
                  > obom twierdzącym, że są trans, bez zadawania zbędnych pytań"?
                  >
                  A po co mieliby zadawać zbędne pytania? Zakładam, ze zadają niezbędne lub ze znają już na nie odpowiedź.
            • woman_in_love Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:39
              transaktywiści się wymieniają namiarami na lekarzy wypisującymi receptę na pierwszej wizycie.

              To dokładnie jak aktywistki aborcyjne, tyle że te wyślą ci tabletki aborcyjne bez nawet 1 wizyty lekarskiej big_grinbig_grinbig_grin
            • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:10
              Kłamiesz. Do endokrynologa, który leczy hormonalnie, trafia się po zakończonej diagnostyce specjalistycznej.
          • afro.ninja Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 10.02.23, 18:14
            Słuchałam wywiadu z panią, która oficjalnie jest panem i dla niej proces byl zbyt szybki. Chciala zostać mężczyzną i nikt jej problemów nie robił. Piszę tu o Polsce. Co się dzieje w Tajlandii, to juz w ogóle masakra. Tam jest ogromna moda na zmiane plci. Zwłaszcza panów w panie.
            • taje Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 10.02.23, 19:18
              Ja to bym bardzo chciała, żeby jakiś antropolog kulturowy spojrzał na to zjawisko - w których społeczeństwach przeważa trend w kierunku transkobiet, a w których transmężczyzn i czy jest jakaś prawidłowość kulturowa.
        • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:39
          bib24 napisała:

          > w Polsce. w usa można usunąć piersi nie mając 18 lat.
          > poza tym leki hormonalne też bardzo wpływają na wygląd i zdrowie.
          >
          >
          > ale abstrahując. jaki powinien być wg ciebie wiek zgody na interwencję medyczną
          > (hormon, operacja)?


          Usunięcie piersi uznajesz za zmianę płci? Angelina Jolie jak rozumiem stałą się facetem...
          • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:42
            znowu zmieniasz temat. co innego usunięcie ze względów medycznych. jak ktoś ma raka macicy to nikt mu nie zabrania usunięcia macicy. pytanie brzmi czy przykładowo dziewczynka lat 15 może usunąć macicę tylko i wyłącznie dlatego, że mówi, ze czuje się chłopcem. umiesz odpowiedzieć na pytania czy będziesz się wykręcać i zmieniać temat?
            • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:43
              To, zależy gdzie bo, w Polsce jak najbardziej zabraniają usunięcia macicy nawet przy zagrożeniu rakiem. Piersi zresztą też.
              • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:43
                czyli nie odpowiesz?
                • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:50
                  bib24 napisała:

                  > czyli nie odpowiesz?

                  Ale co nam ci odpowiedzieć? Dla ciebie usunięcie piersi czy penisa to zmiana płci. To z czym ja mam dyskutować?
                  • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:54
                    czy dziecko może zadecydować o takiej operacji. tak nie.

                    proste pytanie na boga.
                    • melisananosferatu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:01
                      A o ktorej operacji moze decydowac dziecko? Daj przyklad takiej, przy ktorej nie jest potrzebna zgoda rodzicow lub opiekunow.
                      • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:03
                        zadaje konkretne pytania i oczekuje konkretnych odpowiedzi a nie tak jak tu szukania jakiś dziwnych przypadków.

                        swoją drogą jak dobrze widzę sama nie odpowiedziałaś.
                        • melisananosferatu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 15:46
                          A co mam odpowiedziec? Nie jestem mama dziecka trans, nie jestem specjalista ani lekarzem. Nie wiem. Mam za to tyle empatii i zrozumienia zeby nie utrudniac osobom trans zycia robiac z nich czyjajacych na kobiety zboczencow.
                          • chicarica Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 22:42
                            Czy mnie się dobrze wydaje, czy mamy na forum jakiegoś nowego lekarza honoris causa specjalizacji wszelakiej?
                        • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:14
                          Oczekujesz odpowiedzi na własne tezy, które są kłamstwami. Wiec do czego się odnosić?
                          • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:22
                            hipotetyczne pytanie jest tezą? umiesz wogole czytać?
                            • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 19:08
                              Piszesz „hipotetyczne pytanie” o obcinanie jąder 10latkom.
              • demodee Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:12
                > w Polsce jak najbardziej zabraniają usunięcia macicy nawet przy zagrożeniu rakiem. Piersi zresztą też.

                W Polsce nie wolno usuwać zdrowych narządów. Zdrowej nogi też Ci nie utną.
                • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:29
                  demodee napisała:

                  > > w Polsce jak najbardziej zabraniają usunięcia macicy nawet przy zagrożeni
                  > u rakiem. Piersi zresztą też.
                  >
                  > W Polsce nie wolno usuwać zdrowych narządów. Zdrowej nogi też Ci nie utną.

                  Jeśli jest zagrożenie ciężką chorobą a osoba zagrożona tą chorobą wyraża chęć pozbycia się zagrożonego organu to chyba do kurwy nędzy powinna mieć DECYDUJĄCE zdanie na ten temat? Zwłaszcza że życie bez macicy czy jajnimow albo piersi jakoś szczególnie ogólnego komfortu życia nie pogarsza?
                  • demodee Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:40
                    > Jeśli jest zagrożenie ciężką chorobą a osoba zagrożona tą chorobą wyraża chęć pozbycia się zagrożonego organu to chyba do kurwy nędzy powinna mieć DECYDUJĄCE zdanie na ten temat

                    Każda osoba z macicą może dostać raka macicy, a każdy człowiek raka sutka. Jednak nikt z tego powodu nie wycina ludziom profilaktycznie macic ani piersi.

                    Niektórzy mają rodzinne skłonności do pewnych chorób (gen BRCA, można go wykryć), wtedy są pod specjalną opieką onkologiczną (częstsze badania). A jak guz się pojawia, to wycinają na wczesnym etapie.
                    • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:46
                      Nie kotku. Ja mówię o przypadkach zdiagnozowanych, nadanniacj genetycznych itp. Jeśli u kobiety rozpoznaje się początki nowptworu i ona chce dokonać histerektomii żeby się to gówno nie rozwinęło to uważam że ma do tego prawo. Zwłaszcza przy fatalnym stanie badań diagnostycznych i dostępu do lekarzy u nas. To samo przy badaniu genetycznym wykazującym zagrożenie rakiem piersi. Jakim kurwa prawem ktoś miałby mi zabronić uchronić się przed chorobą?
                      • demodee Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 14:12
                        > Jeśli u kobiety rozpoznaje się początki nowptworu i ona chce dokonać histerektomii żeby się to gówno nie rozwinęło to uważam że ma do tego prawo.

                        Decyzja za każdym razem podejmowana jest indywidualnie w zależności od przypadku. Jeśli pacjentka boi się rozprzestrzenienia nowotworu, to można zastosować amputację całego narządu.
                        • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 15:18
                          No właśnie. Tyle że nie w Polsce. Tzn w Polsce o tym decyduje wyłącznie lekarzem a zdanie kobiety ma w dupie. Jak zresztą przy innych okazjach. Woadomo bowiem że macica i piersi kobiece to własność publiczna
                          • demodee Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 19:19
                            > Tzn w Polsce o tym decyduje wyłącznie lekarzem a zdanie kobiety ma w dupie.

                            Raczej odwrotnie. Lekarzom wygodniej wyciąć cały organ, pacjentki proszą o operację oszczędzającą.
                            • woman_in_love Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 22:50
                              pacjentki proszą o operację oszczędzającą.

                              Na pewno o to nie proszą, bo takie oszczędzanie nic nie daje.
                            • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 09.02.23, 12:33
                              demodee napisała:

                              > > Tzn w Polsce o tym decyduje wyłącznie lekarzem a zdanie kobiety ma w dupi
                              > e.
                              >
                              > Raczej odwrotnie. Lekarzom wygodniej wyciąć cały organ, pacjentki proszą o oper
                              > ację oszczędzającą.


                              Kiedy proszą to proszą. Kiedy nie to nie. W Polsce kobieta z definicji nie ma prawa decydować o swojej macicy i piersiach.
                            • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 09.02.23, 12:36
                              Masz przykład
                              natemat.pl/199509,jestem-chora-i-marze-o-normalnym-zyciu-kolejna-ciaza-mnie-zabije-mowi-anna-ktorej-lekarz-odmowil-usuniecia-macicy
            • jednoraz0w0 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 14:58
              bib24 napisała:

              > znowu zmieniasz temat. co innego usunięcie ze względów medycznych. jak ktoś ma
              > raka macicy to nikt mu nie zabrania usunięcia macicy. pytanie brzmi czy przykła
              > dowo dziewczynka lat 15 może usunąć macicę tylko i wyłącznie dlatego, że mówi,
              > ze czuje się chłopcem.

              Sama ją sobie ma usunąć? Bo jeśli to ma zrobić lekarz, to raczej jest wymagana zgoda opiekuna prawnego, jak przy innych interwencjach medycznych.
              • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 15:12
                jaja sobie robisz z nierozumieniem hipotetycznych pytań.

                zakładam po prostu że nie chcesz odpowiedzieć.
                • jednoraz0w0 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 15:14
                  Jesteś ślepa?
                  • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 15:32
                    pytanie brzmi czy wystarczy zgoda dziecka. a nie o to jak jest teraz w Polsce.
                    bo są kraje, gdzie przeprowadza się takie interwencje medyczne wbrew woli rodzica nawet. na przykład Kanada.

                    twoja odpowiedz nie jest jednoznaczna.
                    • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:15
                      I znów kłamstwo. Serio uważasz, ze nikt tego nie sprawdzi?
        • demodee Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:42
          W Polsce usunąć piersi bez wskazań medycznych to chyba tylko w medycynie estetycznej?
          • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:51
            Nawet ze wskazaniami medycznymi w Polsce szalenie trudno jest wykonać obutronną PROFILAKTYCZNA mastektomie. Profilaktycznej histerektomii też nie chcą robić. Bo lekarz wie lepiej czy kobieta będzie jeszcze chcieć dzieci czy nie.
            • dr.amy.farrah.fowler Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:54
              Bez najmniejszego problemu. Płacisz jakieś 25 tysięcy złotych, mówisz, masz.
              • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:09
                dr.amy.farrah.fowler napisał(a):

                > Bez najmniejszego problemu. Płacisz jakieś 25 tysięcy złotych, mówisz, masz.
                >
                Ja mówię o histerektomii profilaktycznej w ramach NFZ.
      • damartyn Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:38
        "No przecież do medycznej korekty płci nikt nie podchodzi z marszu, wymagane jest pińcet badań u tryliona lekarzy. I tak być powinno, bo to zbyt poważna sprawa"

        W Szkocji mieli pomysł, że niekoniecznie.

        Szkocki parlament przyjął przed Bożym Narodzeniem – ustawę o uznaniu płci, która powoduje, że prawna zmiana płci będzie wymagała jedynie deklaracji danej osoby, bez badań medycznych.

        Zgodnie z zasadami obowiązującymi w całej Wielkiej Brytanii, aby dana osoba uzyskała prawne uznanie innej płci niż jej biologiczna, musi przedstawić zaświadczenie medyczne o dysforii płciowej, czyli niezgodności płci biologicznej z odczuwaną oraz drugą opinię lekarską o proponowanej terapii, a także dowód, że co najmniej przez minione dwa lata odczuwała tę niezgodność. Zaświadczenie o uznaniu innej płci może być wydane tylko osobie, która ukończyła 18 lat. Każda osoba je otrzymująca musi zadeklarować, że z nowo uznaną płcią pozostanie do końca życia.

        Szkocki rząd twierdzi, że te wymogi są zbyt skomplikowane i zbyt mocno ingerujące w prywatność. Przyjęta ustawa znosi wymóg diagnozy medycznej o niezgodności płciowej, czyli do zmiany wystarczy deklaracja zainteresowanej osoby, obniża próg, w którym można o to występować z 18 do 16 lat i skraca minimalny okres życia z niegodnością z dwóch lat do trzech miesięcy lub w przypadku 16- i 17-latków do sześciu miesięcy. Nie będzie wymogu pozostania z nową płcią do końca życia, bo proces będzie można odwrócić, poza tym wprowadzony zostanie trzymiesięczny okres refleksji, gdy można zmienić zdanie.

        Rząd Wielkiej Brytanii ma możliwość zablokowania ustawy o zmianie płci zgodnie z art. 35 ustawy o Szkocji, na mocy której powstał szkocki parlament i powiedział, że ustawę zablokuje.

        Myślę, że to jest bardzo rozsądne.

        W 2020 roku we wrzesniu Wielka Brytania powiedziała także "NIE" dla edukatorów sugerujących dzieciom niezgodność z płcią biologiczną.

        ""Nie należy wzmacniać szkodliwych stereotypów, na przykład sugerując, że dzieci mogą być innej płci ze względu na ich osobowość i zainteresowania lub ubrania, które wolą nosić. Materiały wykorzystywane w nauczaniu na ten temat muszą być zawsze adekwatne do wieku i oparte na dowodach. Nie należy korzystać z materiałów, które sugerują, że niezgodność ze stereotypami związanymi z płcią powinno być postrzegane jako równoznaczne z posiadaniem odmiennej tożsamości płciowej i nie należy współpracować z zewnętrznymi agencjami lub organizacjami, które opracowują takie materiały"

        Podkreślono, że "nauczyciele nie powinni sugerować dziecku, że niestosowanie się przez nie do stereotypów związanych z płcią oznacza, że jego osobowość lub ciało jest niewłaściwe i wymaga zmiany".

         "To oznacza, że w przypadku, gdy chłopiec woli bawić się lalkami zamiast grać w piłę, a dziewczynka woli być żołnierzem niż księżniczką, nauczyciele nie powinni pochopnie sugerować, że dzieci te mają zaburzoną tożsamość płciową ani że urodziły się w niewłaściwym ciele. Nie powinni także korzystać z zewnętrznych edukatorów, którzy twierdzą, że są to objawy zaburzonej tożsamości płciowej, w związku z tym konieczna może być zmiana płci, ani z przygotowywanych przez nich materiałów."

        we wszystkim potrzebny jest zdrowy rozsądek, to są z byt poważne sprawy .

    • marinella Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:29
      1) uwazam, że zasada powinna brzmieć, ze nieletnim tego typu zabiegów NIE wykonujemy, i zastosować odstępstwa tylko w przypadkach wyjątkowych

      2) zależy w jakich okolicznościach mówi „jestem trans” i czego w związku z tym wymaga
    • lalkaika Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:34
      W nawiązaniu do jakiego wątku?
      Temat mnie interesuje, dzięki
      • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:36
        o Rowling.
      • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:18
        Wczorajszy transfobiczny wyrzyg bib24…
        • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:23
          spływaj memphis.
          • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 19:09
            Chciałabyś…
    • demodee Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:37
      Ale chyba psychiczne ustalenie płci dla człowieka kończy się w wieku 21 lat, kiedy ostatecznie dojrzewa podwzgórze?

      Wcześniej nie ma co w ogóle do tematu zmiany płci podchodzić.
      • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:40
        Korekty, nie zmiany.
        • demodee Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:43
          Korekty, tzn. jestem kobietą, ale chcę być bardziej?
          • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:45
            Wiem, że szkoda mojego czasu, ale: korekty, bo to dostosowanie płci ciała do płci duszy, mózgu, psychiki.
            • dr.amy.farrah.fowler Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:57
              Czyli do czego? Na czym konkretnie polega ta "kobiecość" albo "męskość" "duszy, mózgu, psychiki"?
              • evening.vibes Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:08
                dr.amy.farrah.fowler napisał(a):
                > Czyli do czego? Na czym konkretnie polega ta "kobiecość" albo "męskość" "duszy,
                > mózgu, psychiki"?


                To temat na długą dyskusję "kobieto" tongue_out
                • dr.amy.farrah.fowler Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:30
                  Mam czas.

                  Dajesz.
              • woman_in_love Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:36
                Na czym konkretnie polega ta "kobiecość" albo "męskość" "duszy, mózgu, psychiki"?

                Na tym, że np. w przypadku facetów XY, z zespołem niewrażliwości na adrogeny, część się utożsamia jako faceci, cześć jako kobiety a część jako niebinarni.
                • dr.amy.farrah.fowler Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:30
                  Co to jest „utożsamianie się jako facet"?
                  • woman_in_love Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:54
                    nie mam pojęcia, ich zapytaj
                  • daszka_staszka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 09.02.23, 19:01
                    Socjologa zapytaj, albo psychologa albo antropologa i każdy z nich powie co innego
                • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 17:12
                  Jeśli chodzi o całkowitą niewrażliwość na androgeny, to identyfikacja jest żeńska. Męska może wystąpić w przypadku częściowej niewrażliwości na androgeny, kiedy cześć tkanek wykazuje różną wrażliwość na obecny testosteron.
                  • woman_in_love Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 17:15
                    No właśnie nieprawda: to stare badania + część z tych osób na siłę się tak określało no bo co miało w sumie powiedzieć, albo się zabijało w dość młodym wieku.

                    A jak się okazuje teraz, to część z nich odmawia np. teraz usunięcia jąder mimo że to ryzyko nowotworu jak są w brzuchu i żyje po męsku.
            • cojapaczem Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:58
              duszy ???? ojp
      • woman_in_love Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 14:34
        w wieku 21 lat, kiedy ostatecznie dojrzewa podwzgórze

        Ciekawe że wy prawacy, nie widzicie w związku z tym nic dziwnego w wysyłaniu 18 latków na wojnę, co ryje im mózgi bardziej niż jakiemuś 31 latkowi.
        • demodee Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 14:37
          > Ciekawe że wy prawacy, nie widzicie w związku z tym nic dziwnego w wysyłaniu 18 latków na wojnę, co ryje im mózgi

          Osoby trans to weterani wojenni?
          • woman_in_love Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 14:46

            Nie, mowa o tym, że zmuszacie 18 latków, którzy mają niedojrzałe podwzgórze, do czynów które mają na nich niszczący wpływ bardziej niż na 31 latków z dojrzałym podwzgórzem.
      • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:19
        Nie, tożsamość płciowa jest wrodzona.
        • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:24
          to skąd się biorą dentrasycje? mózg nagle się zmienia?
          • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 17:09
            Wiesz, ze wczoraj dostałaś odpowiedz…? Np w USA 2/3 detranzycji ma związek z brakiem środków na dalsze leczenie lub naciskiem rodziny na zaprzestanie leczenia.

            Pozostała 1/3 to detranzycje czasowe (np żeby mieć dzieci), związane z nietolerancja terapii (np transkobieta z z. aspergera i duża nadwrażliwością sensoryczną nie była w stanie znieść fazy rozwoju piersi związanej z ich tkliwoscią, wiec zrezygnowała z leczenia estrogenami pozostając przy tranzycji społecznej), brak spodziewanego efektu terapii (czyli nie udało się w ramach dostępnych terapii odwrócić zmian w budowie, a kobiet nie było stac na operacje twarzy czy piersi), osoby genderfluid oraz niebinarne.
            • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 17:27
              Za dużo trudnych słów hak dla niego. 🤣.
            • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 17:49
              ciekawe. i nagle mają mozg poprzedniej płci? ciekawe naprawdę. skoro takie problemy sa wstanie powstrzymać transycję to może lepiej ich wogole nie robić.

              a propos poczytaj sobie wywiady z np Ritchie Herron, który/a bardzo żałuję transycji. to sa bardzo ciekawe informacje od osob trans.
              • woman_in_love Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 17:51
                poczytaj sobie wywiady z np Ritchie Herron, który/a bardzo żałuję transycji

                Analogicznie są wywiady z kobietami, które dokonały aborcji i teraz bardzo żałują zamordowania swego dziecka.
                • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 18:40
                  woman_in_love napisała:

                  > [i]poczytaj sobie wywiady z np Ritchie Herron, który/a bardzo żałuję transycji[
                  > /i]
                  >
                  > Analogicznie są wywiady z kobietami, które dokonały aborcji i teraz bardzo żał
                  > ują zamordowania swego dziecka.

                  Przestań ciągle porównywać tranzycje do aborcji. Aborcji żałują osoby do niej zmiszone albo te z jtorum wmówiono że to morderstwo dziecka.
                  • woman_in_love Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 18:44
                    albo te z jtorum wmówiono że to morderstwo dziecka


                    Na tej zasadzie to można wmówić nawet molestowanie.
              • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 19:14
                >ciekawe. i nagle mają mozg poprzedniej płci?
                Nie, nie maja „mózgu poprzedniej plci”, skąd taki pomysł?
    • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:43
      no ciekawa jestem kto odpowie bo na razie widzę sporo wykręcania się od odpowiedzi i zmian tematu. ale jak pytanie robi się trudne to nagle trudno jest zająć jednoznaczne stanowisko, nie?
      • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:46
        Jak pytanie zadaje osoba, dla której korekta płci to "ucięcie sobie jaj".
        • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:47
          pojęcie skrót myślowe dla ciebie istnie czy nie? albo kontekst cytatu?
          • angazetka Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:48
            O, wykręcasz się tongue_out
            • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:52
              mam rozszerzyć?

              hipotetycznie
              jeżeli młody chłopiec zadecyduje, że jest dziewczynką i będzie kilka lat brał leki, zrobi operację plastyczną twarzy, zrobi implanty piersi, zrobi operacje plastyczną genitaliów (usunie penisa i jądra) a potem uzna, że jednak popełnił błąd i czuje się mężczyzną to te wykonane operacje i brane leki nie dadzą się już cofnąć.

              Rozumiesz teraz czy jeszcze za wolno napisałam?
      • demodee Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:55
        > 1 podejmowaniu decyzji o tym, że się jest trans przez osobę niepełnoletnią, w tym dzieci np lat 10 czy 12,

        Dziecko może podjąć taką decyzję ("jestem transem", "od dziś mówcie do mnie Janek"), ale to nie ma żadnego znaczenia prawnego. Najlepiej się nie sprzeciwiać, bo wiadomo, że w tym wieku sprzeciw tylko wzmaga bunt.

        Ustalanie określania płci psychicznej kończy się wraz z zakończeniem dojrzewania podwzgórza (mniej więcej 21. rok życia). Jeśli człowiek po tym okresie wciąż nie czuje się pewny swej płci, to powinien udać się po poradę do specjalisty.

        Co do depresji - to ma też inne objawy, samo stwierdzenie "jestem transem" nie oznacza depresji, przecież!
        • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:00
          dlatego napisałam ze to przykląd tylko i wyłącznie.
        • memphis90 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:23
          >Ustalanie określania płci psychicznej kończy >się wraz z zakończeniem dojrzewania >podwzgórza (mniej więcej 21. rok życia)
          Tylko ze tak nie jest… Podwzgórze to niższe piętro układu nerwowego, koordynujące hormony i układ autonomiczny, nie odpowiada za żadne tożsamości, bo te są związane ze świadomością, czyli neocortex.
      • gr.ruuu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 12:59
        Tak na marginesie - skąd pomysł, że laicy powinni "zajmować stanowisko" w każdej sprawie. To potem się kończy telewizją śniadaniową, w której aktoreczka "zajmuje stanowisko" w kwestii wojny, depresji, pandemii, wszystkiego. A niby z jakiej racji? Dlaczego ma w ogóle mieć jakieś stanowisko i to ma mieć jakąkolwiek wartość? Może zajmij jednoznaczne stanowisko w kwestii zagadnień z zakresu fizyki?
        • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:00
          to jest forum, tu się wlasnie zajmuje stanowisko.
          • gr.ruuu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:04
            Dyplomatyczny synonim dla "nie wiem ale się wypowiem".
            • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:05
              przestańmy w takim razie pisać tu o czymkolwiek. chyba że tylko temat trans jest tabu.
              • gr.ruuu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:15
                Jak oceniasz decyzję Polski o kupieniu z USA herculesów w wariancie H? Uważasz, że to istotnie wzmocni polska armię? Czy jednak widzisz jakieś słabe punkty umowy? Czy w związku z tym herculesy w wersji E powinny być wycofywane czy nie? Mam nadzieję, że nie jest to dla Ciebie temat tabu i natychmiast odważnie zajmujesz jednoznaczne stanowisko
              • gr.ruuu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 14:09
                No i gdzie Twoje stanowisko?
                • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 14:15
                  1 zrób o tym wątek i jak mam opinię to się tam wpisze

                  2 jak nie masz opinii o zadanych przeze mnie pytaniach to po co się w tym wątku wpisujesz?
                  • gr.ruuu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 14:45
                    Wyraziłam swoją opinię niżej
        • evening.vibes Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:03
          gr.ruuu napisała:
          > Tak na marginesie - skąd pomysł, że laicy powinni "zajmować stanowisko" w każde
          > j sprawie. To potem się kończy telewizją śniadaniową, w której aktoreczka "zajm
          > uje stanowisko" w kwestii wojny, depresji, pandemii, wszystkiego. A niby z jaki
          > ej racji? Dlaczego ma w ogóle mieć jakieś stanowisko i to ma mieć jakąkolwiek w
          > artość? Może zajmij jednoznaczne stanowisko w kwestii zagadnień z zakresu fizyk
          > i?

          Pięknie napisane. I jeszcze - dlaczego "stanowisko laika" ma być dla kogokolwiek wiążące?

          Przypominają mi się dyskusje o aborcji i pewnych indywiduach, które odczuwały ogromną wygłoszenia swoich warunków dopuszczalności. A uj im do tego?
          • bib24 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:04
            czyli co na ten jedyny temat nie wolno na forum dyskutować?
            • dramatika Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:05
              bib24 napisała:

              > czyli co na ten jedyny temat nie wolno na forum dyskutować?

              Nie tylko na ten smile
            • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:06
              bib24 napisała:

              > czyli co na ten jedyny temat nie wolno na forum dyskutować?

              Dyskutować wolno, czemu nie. Tylko wiesz, żeby i czymś dyskutować wypadałoby mieć choć blade pojęcie o problemie. Wizja "wstaje sobie chłopczyk i mówi że jest dziewczynką i staje się dziewczynką" to opowieści dziwnej treści i podejrzewam że NIGDZIE tak łatwo nie jest. W Polsce nie jest łatwo jeszcze bardziej.
        • melisananosferatu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:05
          Nie przetlumaczysz, Gruuu. W watku o otylosci tez jest wiele nickow, ktore wiedza lepiej od specjalisty.
          • gr.ruuu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:20
            Ja uwielbiam ludzi, którzy potrafią powiedzieć: nie wiem, nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, nie mam zdania. Dziwnym trafem częściej można to usłyszeć od ekspertów niż od celebrytów, którzy zawsze mają zdanie na kazdy temat
            • dramatika Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:31
              gr.ruuu napisała:

              > Ja uwielbiam ludzi, którzy potrafią powiedzieć: nie wiem, nie umiem odpowiedzie
              > ć na to pytanie, nie mam zdania.

              W budzących emocje tematach światopoglądowych każdy ma jakieś zdanie. Niektórzy tylko boją się je wyrazić publicznie z powodu oportunizmu.
              • gr.ruuu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:34
                Nie, nie każdy. Na przykład ostatnio była dyskusja o spowiedzi i dzieciach. Nie mam zdania, nie obchodzi mnie to, nie mój problem.
        • dr.amy.farrah.fowler Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:32
          Na tym polega demokracja. Np. na możliwości wypowiedzenia się, że jak się jest kobietą, to nie chce się osób z penisami w damskiej szatni.
          • evening.vibes Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 16:50
            dr.amy.farrah.fowler napisał(a):
            > Na tym polega demokracja. Np. na możliwości wypowiedzenia się, że jak się jest
            > kobietą, to nie chce się osób z penisami w damskiej szatni.


            Albo, że kobieta ma rodzić nawet jak przy tym umrze - co nie?
          • gr.ruuu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 20:37
            Odróżniasz możliwość wypowiedzi od obowiązku zajęcia stanowiska?
      • dramatika Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:01
        bib24 napisała:

        > no ciekawa jestem kto odpowie bo na razie widzę sporo wykręcania się od odpowie
        > dzi i zmian tematu.

        Odpowiem za ematkę. Większość ludzi, w tym nawet ematek, ma podobne zdanie do mojego, a nie wyraża go, bo boi się stygmatyzacji i kancelingu.

        • paskudek1 Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:04
          Nie, ja po prostu nie wierzę w te opowieści z mchu i paproci jak to pewnego dnia jakiś dwunastolatek budzi się i mówi "od teraz jestem dziewczynką" i pyk, całe środowisko uznaje go za dziewczynkę a lekarz przepisuje leki.
          • melisananosferatu Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:06
            To z tej samej bajki, co Jas, ktory czuje pociag do dziewczyn ale obejrzal 'heartstoppera' i zdecydowal sie na seks ze Zdzisiem😀
          • sumire Re: trans problem decyzji, w nawiązaniu do wątku 08.02.23, 13:47
            Ja też nie, ale takie treści cały prawicowy Twitter powiela tego rodzaju farmazony (naprzemiennie z chorym podniecaniem się ciałopozytywnością w rozumieniu "hehe, paczcie, taka ciałopozytywna, a ma tatuaże" i rzężeniem o ekosreko - to wszystko idzie w jednym pakiecie) i jak widać, trafiają na podatny grunt.

            Już widzę, jak lekarz przepisuje hormony 10-latkowi wyłącznie na jego życzenie. Może na jakiejś planecie poza Układem Słonecznym.
        • aandzia43