Dodaj do ulubionych

a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna!

03.03.23, 14:58
oprocz Berber, jak podejrzewam

iranska zupe ash e reshteh- jest absolutnie genialna, wyglada dosc beznadziejnie i jakos tak topornie, a zjadlam chyba z litr, tak byla dobra

pewnie za trzydziesci lat bedzie U WAS modna, gdy te iranskie ..... w koncu odejda i cos sie zmieni


a wy? macie takie potrawy, o ktorych myslicie ze zodyn nigdy nie probowal, a na koncu okazuje sie ze z grubsza polowa forum zna? tongue_out

(chce do domu, ciezki tydzien, cale popoludnie pracy przede mna)
Obserwuj wątek
    • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:02
      cholera zapomnialam o Taje, na pewno ja wyczaila u Ottolenghiego

      zdjecie motywacyjne
      https://static01.nyt.com/images/2019/05/15/dining/14Iranianrex2/merlin_154113918_721ff786-e3ef-453f-b3a0-deec1d8f8e02-threeByTwoMediumAt2X.jpg
      • szafireczek Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:15
        Wygląda bardzo pożywnie! Jeszcze jedna zaleta różnorodnoścismile
        • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 12:32
          No wiec jest jednoczesnie pozywna, ale nie zapychajaca.
    • daniela34 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:02
      Szumki-fleki. Co wygrałam?
      • panna.nasturcja Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:04
        Dodajesz boczek czy sama kapusta?
        • daniela34 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:05
          Ja nie daję, ale mój ojciec owszem. Dużo.
      • reinadelafiesta Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:12
        Co to jest? Google pokazuje mi tylko fleki do obcasówsad
        • daniela34 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:14
          Makaron z kapustą gotowaną - czasem wzbogacony o boczek.
          • reinadelafiesta Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:18
            Brzmi fajnie, trochę jak łazanki, tylko kapusta słodka, jak rozumiem.
          • azalee Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:18
            Coś jak łazanki ?
            • daniela34 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:37
              Tak, kapusta słodka. Najlepiej młoda ale robię też później. Może być włoska. Gotuje się, mieli albo sieka, podsmaża cebulę (ew.boczek), dodaje kapustę, doprawia, miesza z makaronem i można zapiec.
      • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:18
        po robocie ci cos fajnego w nagrode opowiem! (piszcie mie tu, ja na razie musze isc robic- ze zbolala mine ide, wolalabym zostac z wami)
        • daniela34 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:39
          Poproszę. Oraz współczuję roboty, ja dziś dzialam wg zasady: o pietnastej bierz kapotę, piernicz szefa i robotę. Z tym że jestem samozatrudniona. Ale glowa mi pęka, więc koniec na dziś.
          • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 12:52
            U mnie juz troche wiosna, poszlam do roboty bez kapoty, na co znowu z piec osob musialo na glos wyrazic zwyczajowy szacunoburz « a bo ona jest z Polski ». Im jest wiecznie zimno.

            Co do opowiesci to moja fizjoterapeutka opowiadala swoja podroz do Polski w poczatku lat 90-tych. Miala 13 lat i najlepsza przyjaciolke Polke, corke wyczynowych sportowcow ktorzy pojechali na zawody i juz nie wrocili. No i komunizm upadl, jedziemy do babci i bierzemy mala przyjaciolke pokazac faterland. Babcia na wsi, w skromnych warunkach, zrobila im « na powitanie » golabki. Fizjo dlubie mi przy szczece, czyli opowiada a ja nie moge odpowiedziec, wiec tak slucham, a ona ze swietym przekonaniem mi mowi, ze babcia zrobila choux farcis (francuskie danie), specjalnie zeby zagranicznego goscia przyjac jego potrawa😺

            A szumki- fleki robi kolega wietnamczyk😎 serio bardzo podobne danie, z tego co opisujesz
            • daniela34 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 12:55
              😃😃😃
              Francuskie danie dla francuskiego gościa. Piękne!
    • panna.nasturcja Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:03
      A co w tej zupie było? Tak mniej więcej?
      Ja jestem do bólu konserwatywna spożywczo i chyba w życiu nie jadłam nic oryginalnego. Nawet owoców morza mieszkając w San Francisco.
      • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:00
        W zupie sa rozne rodzaje fasoli, soczewicy, ciecierzycy, do tego szpinak, kluski i pelno ziol (dobrze czuc miete). Dodaje sie po wierzchu jogurt typu greckiego (ale jest tez taki speszyl iranski) i prazony czosnek.

        Konserwatywna w sensie, ze jak?
    • aadrianka Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:05
      Ja od dzieciństwa z wielkim upodobaniem jadam duchy. Ciekawe, czy ktoś zgadnie, jaka potrawa się za tym kryje.
      • abecadlowa1 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:25
        Pampuchy zwane kluskami na parze?
        • aadrianka Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:36
          Nie smile
      • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:41
        bezy?
        • aadrianka Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 17:14
          Też nie. Do trzech razy sztuka.
          • gama2003 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 17:20
            Duszone cuś ?
            • aadrianka Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 17:36
              Duchy to u mnie w domu nazwa cepelinow, zwanych gdzieniegdzie kartaczami. Ciasto z ziemniaków (mieszanych surowych z gotowanymi), nadzienie zwykle mięsne, można smażyć lub piec. Duchy bo mają duszę, czyli to nadzienie...
              • starczy_tego Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 18:13
                Kartacze się gotuje, jakie pieczenie czy nie daj bogini smażenie 🙄
                • aadrianka Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 18:46
                  Moja rodzina jest z Wilna, znam taką wersję, jaką opisałam. Chociaż możliwe że się podgotowuje, nigdy ich nie robiłam sama.
                  • arwena_111 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 19:45
                    Czyli coś jak nasze pyzy z mięsem, tylko nie okrągłe.
    • mamtrzykotyidwato5 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:05
      Ja cały czas jem potrawy, których nikt inny nie jada, nie zna i nawet nie ma szansy poznać, chyba że się blisko ze mną zakoleguje.
      • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:16
        chocby i slynna zupke szczawiowa tongue_out
        • mamtrzykotyidwato5 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:27
          A to nie była aby szpinakowa?
          • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:34
            i jedno i drugie ma kolor scierki wiec co za roznica tongue_out

            tak, szpinakowa !
            • aqua48 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:28
              O nie kolor ścierki ma tzw. u nas zupa bagienna. czyli z zielonej soczewicy smile
            • mamtrzykotyidwato5 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 17:32
              Ja nie mam ani jednej zielonej ścierki.
      • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:18
        wytwory seropodobne phi
        • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:23
          o, przepraszam, moje wyroby nabiolowe sa pelnoprawnym nabialem, z mleka ze szczesliwych krow!
          • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:24
            *nabialowe
          • princesswhitewolf Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 23:25
            Ja tez robie sery termophilne wiec sie nie martw, nie jestes sama
          • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:03
            Powinnas opatentowac!

            Ale na serio- wytluuuumacz o co cho z ta oryginalnoscia twoich potraw.
            • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 15:48
              w ktorym watku z tesknotach kulinarnych na emigracji Magdallena tesknila za twarogiem, wiec podrzucilam jej przepis na twarozek z jogurtu i maslanki, ktory robilam przez lata, no i sie zaczelo smile Prince uparcie twierdzila, ze to nie twarog, w ogole to nie ser, bo nie ma zakwasu do mleka

              oj, piekna to byla jatka wink wiec pozniej uzywalysmy okreslenia 'wyrob nabialowy"
    • arthwen Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:06
      Ja też jadłam coś, do czego żadna szanująca się ematka nie przyzna, bo to czysty cukier wink Nie mam pojęcia jak się nazywało, ale w Bułgarii sprzedawane w takich kubkach jak duża Cola, słodki ulepek, dość gęsty, nie do picia tylko jedzenia tongue_out Miliard kalorii z pewnoscią wink
      • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:16
        cukier inwertowany smile
        • arthwen Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 19:06
          Chyba nie, bo jednak struktura trochę inna. Ale może to jakieś coś z tego cukru inwertowanego zrobione. Bardzo słodkie było.
          • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 19:10
            cukier inwertowany domowej roboty to taki gesty syrop, przezroczysty a jak byl bialy to zblendowany

            robilam ostatnio do sucharow
            • arthwen Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 19:27
              Właśnie nieprzezroczyste było. Ulepek taki, albo jakby o konsystencji częściowo ubitej śmietany. Taki nie na sztywno, lekko lejący, ale trochę puchaty.
              • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 19:46
                czyli utarty 'na pomade' syrop cukrowy, smile albo lukier krolewski na bialkach ubity z cukrem na parze- baza do nugatow albo makaronikow, w zaleznosci o ilosci cukru i stopnia ubicia bedzie albo lepko lejace albo bardziej puchate

                milion kalorii to malo tak czy inaczej
              • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:09
                Brzmi troche jak zupgrejdowane cieple lody. To takie uliczno- festynowe cudo? Ciekawe co to- wg mnie wygralas watek😛
      • taje Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:22
        Jeśli chodzi o cukier to bardzo ciekawym doświadczeniem jest cukier musujący/trzaskający (sucre pétillant). Jadłam w torcie - podstawa tortu była zrobiona z dodatkiem tego cukru i miało się wrażenie, że w ustach coś wybucha, takie łaskoczące uczucie. Dzieciom bardzo się podobało.
        • princesswhitewolf Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 14:49
          A to nie jest to samo co do czekolady z bombelkami dodają?
    • primula.alpicola Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:08
      Potem sobie wygooglam, na razie nie mam siły.
      Armageddon był.
      • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:19
        ok ja ci pozniej opowiem smak i wogole
        • primula.alpicola Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 18:02
          Dobra, wyczytałam że turbo strączkowa.
          To jaki sma i w ogóle?
          • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 21:38
            Jeszcze chwile poczekaj! Wrocilam dopiero, kompletnie wyprana wiec wpadne troszke w alkoholizm bo stary zrobil francuska carnonare i wracam na forum w polepszonym stanie.

            Fajne rzeczy tu juz wyczytalam🙂
            • primula.alpicola Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 07:26
              Zawiesiłam się na "francuska carnonara" i do tego alkoholizmbig_grin
              Wyobraziłam sobie jakieś wymyślne drinki, jak to świadczy o stanie mojego umysłu?
              Kawy!
              • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:19
                Carbonara🙄 To cos jak Polski Kebab, no i trzeba do tego pic wino. Wymyslne drinki w umysle o 7h26 oznaczaja, ze potrzebujesz dalekiej podrozy😘

                Sluchaj no, ta zupa ma smak comfort fooda - podchodzisz jak do jeza, probujesz, a tu nagle po glowie glaszcze cie kochajaca babcia, zaskoczona- bierzesz druga lyzke, a tu babcia cie mocno przytula 😳 Jest naprawde bardzo fajna, nieprzymulasta mimo tych straczkowych, mieta i ziola swietnie ja « odswiezaja » i nadaja lekkosci.
                Pozywna, zdrowa i wogole.
                • primula.alpicola Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:40
                  "Wymyslne drinki w umysle o 7h26 oznaczaja, ze potrzebujesz dalekiej podrozy😘"

                  Obyś prorokiem była, niech mi się przydarzy podróż, nie musi być nawet daleka!!

                  Zupkę tak opisałaś, że podejmę próbę i zrobię, póki zimnobig_grin
                • princesswhitewolf Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 14:51
                  Carbonara - jedyne co znam to wloski sos
    • reinadelafiesta Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:10
      Trudno powiedzieć, że jadłam, bo danie mnie pokonało: krowi odbyt z grilla. Czy połowa forum jadła?
      • azalee Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:12
        surprised
      • gama2003 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 17:23
        Obawiam się, że wygrałaś.
        Ja z tych obrzydliwych 😉😕 i poczułam niesmak na myśl, że ktoś mi to serwuje przed nosem.
      • primula.alpicola Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 18:03
        Wygrałaś. Czy był gumowaty? Jak woniał?
        • reinadelafiesta Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 03:13
          Mówiąc szczerze bardziej pamiętam moje obrzydzenie niż szczegóły dania, ale zapachem się jakoś nie wyróżniał. Natomiast w głowie bariera była nie do pokonania.
      • chatgris01 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 00:20
        Znalam tylko swinski cool
      • magda.z.bagien Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 00:23
        Ożesz. Mogę zapytać jakiej kuchni te dania?
        • reinadelafiesta Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 03:07
          Zaserwowano podczas argentyńskiego asado. Oni się lubują w grillowanych podrobach.
          • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 03:41
            na ruszt wrzucaja wszystko
            • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:24
              Nie marnuja🤷🏻‍♀️

              Byl kiedys agroalimentacyjny skandal w Europie- na producenta panierowanych kalamarow padlo podejrzenie, ze tak naprawde panierowal plasterki swinskich odbytow 🫢

              • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 15:50
                no nie marnuja, dlatego na asado lepiej wybierac kawalki miesa tongue_out
    • reinadelafiesta Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:11
      Ale sprawdziłam w necie, oceny bardzo wysokie.
    • piataziuta Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:13
      ja szpanowałam doświadczeniem z cynaderkami, mając na myśli bycze jądra

      okazało się, że nie dość, że od lat mylę nazwy, to jeszcze minęło już tyle czasu, że sama nie wiem co w końcu jadłam

      • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 21:25
        Po dwustu wpisach stwierdzam, ze nikt cie nie przebil😀
    • kk345 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:13
      Jadłam w Iranie. Co wygrałam?
      • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:26
        Kiedy bylas? Spodobalo ci sie?
        • krwawy.lolo Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:32
          Ja też byłem w Iranie, na lotnisku. Mnie, jak mnie, ale żona musiała naciągnąć szmatę na głowę.
          • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 21:26
            Ale kiedy po co i wogole?
            • krwawy.lolo Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 05.03.23, 15:06
              Lecieliśmy Mahan Air, FRA-BKK-FRA. Z międzylądowaniem w IKA. Było po prostu taniej.
        • kk345 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 05.03.23, 14:13
          boogiecat napisała:

          > Kiedy bylas? Spodobalo ci sie?

          Byłam 5 lat temu, kraj cudowny, a ludzie jeszcze lepsi: przyjaźni, gościnni, ciekawi świata, choć żyje im się ciężko.
          Piknikują całymi rodzinami na każdym skrawku trawnika (z dywanami, termosami z herbatką)-choćby na środku ronda w Teheranie. Im mniejsze miasteczko, tym sympatyczniej, ale moje serce skradł zdecydowanie Isfahan.
          Dziś nie polecam wycieczki z oczywistych względów, ale my zjechaliśmy cały kraj i wróciliśmy zachwyceni.
          • kk345 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 05.03.23, 14:15
            Chusty i skromny strój obowiązkowe (zakryte kolana i łokcie, obranie nie podkreślające kształtów), ale Iranki uczyniły z noszenia chust sztukę- nie rozumiem, jakim cudem Teherankom ta chusta trzyma się w ogóle na czubeczku głowy, chyba siłą woli ją mocują big_grin Śliczne są, starannie umalowane i eleganckie
    • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:20
      nie jadlam ale bylam swiadkiem uczty

      curanto en Hoyo comidaschilenas.com/receta-de-curanto-en-hoyo-chiloe/
      duma chiloanskiej kuchni 🤮

      ale za to chochoca jest calkiem calkiem ale to pyry smile es.wikipedia.org/wiki/Chochoca i calkiem widowiskowe

      bo wszelkich zyjatek morskich do jakis cudow nie zaliczam smile kazde dobre
      • simply_z Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:30
        a jadlas peruwianskie cuyo?big_grin
        • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:35
          nie, doedukowalam sie przed wyjazdem czego nie jesc tongue_out
      • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:36
        mysiulek08 napisała:

        > nie jadlam ale bylam swiadkiem uczty
        >
        > curanto en Hoyo
        > duma chiloanskiej kuchni 🤮


        Dla mnie nie ma zadnego rzygu, chyba ze chodzi o ogladanie calego przygotowania 😀

        Ladna historia swoja droga, nie dziwie sie ze to ich duma.
        • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 14:30
          raczej odkrywania 😉 twardzi jednak bylismy, ale od jedzenia sie wymowilismy, nikt sie obrazil, za to te pyry na walku byly fajne
          • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 15:12
            Fajne odkrycie, sytuacja filmowa 😎
            • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 15:51
              odkrywania w sensie, 'otwierania ' potrawy, to naprawde mozne przezycie i wizualne i zapachowe
              • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 20:22
                mysiulek08 napisała:

                > odkrywania w sensie, 'otwierania ' potrawy, to naprawde mozne przezycie i wizua
                > lne i zapachowe
                >


                Tak zrozumialam, ale wg mnie to fajne odkrycie bo wyobrazilam sobie okolicznosci (ze na jakiejs wsi i wogole wszystko dziwne😉)
                • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 20:51
                  okolicznosci przyrody i ludzkie na Chiloe sa zawsze ponad przecietne w pozytywnym znaczeniu smile a wyspa uchodzi za bardzo tajemnicza i dziwna, ale jednak zapach jaki sie unosil przy sciaganiu kolejnych warstw gotowego curanto to jednak tylko dla twardzieli byl wink

                  emigrancka stara gwardia przestrzegala nas przed jedzeniem dumy chiloe 🤣🤣
                  • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 21:10
                    Ale co w samym jedzeniu moze byc niedobrego??

                    Ps ty to jestes dopiero tajemnicza, zdecydowanie za malo piszesz o codziennym zyciu tam u ciebie, ja musze na niszowe filmy chodzic zeby zobaczyc jak sie ludziom zyje w takich zakatkach😤
                    • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 21:22
                      mieszanina wszystkiego, mariscos wszelakich, ryb, miesa, drobiu, lokalnych kielbas (zawsze z kuminem) i kaszanki (ale nie w polskim rozumieniu) pyrow czyli tego co sie 'nawinie' bez specjalnego dbania o obrobke wstepna tongue_out bez przypraw, czesto bez soli

                      i teraz wybraz sobie zapach z tego dolka w ziemi jak odsunie sie liscie smile to jest potrawa z cyklu 'albo sie lubi albo nienawidzi' znam lokalsow dla ktorych wakacje to tylko chiloe i tylko curanto i znam takich, ktorzy na samo wspomnienie robia sie bladozieloni na twarzy

                      na tym samym wiejskim festynie robili tez 'ziemniaki z pala' i to bylo zaskakujaco dobre smile
    • alpepe Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:22
      Ja tam dziś jadłam zupę z czerwonej soczewicy, która śmierdzi, ale fajnie smakuje, skład cebula, marchewka, czerwona soczewica, pomidory, łyżka curry, szczypta czilli i woda. A potem tiramisu i właśnie się tym tiramisu chyba upiłam. A dopiero po 15.
      • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:36
        curry smierdzi kuminem, nie do przejscia dla mnie
        • alpepe Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:47
          Tak, kmin rzymski, ohyda, ale zupa bardzo ok.
          • pepsi.only Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:26
            Ja to znam jako shorba adas - zupa libańska. W moim przepisie jest jeszcze 1-2 ziemniaki w drobniutką kostkę . Przyznam szczerze że lubię i robię dość często ( 2-3 razy w miesiącu, idealna zupa do termosu do pracy).
            • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 19:12
              tez gotuje z pyrami ale nie dodaje kuminu
          • taje Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 00:31
            Kumin w odpowiednich kombinacjach przyprawowych smakuje wspaniale. I pachnie też ok.
            • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 02:56
              nie ma takiej opcji! w żadnej kombinacji ! najmniejszy śladowy smak i 'aromat' kuminu przyprawia mnie o wymioty, a wyczuwam na kilometr
              • snakelilith Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 12:50
                Kumin woniał dla mnie kiedyś brudnym i spoconym facetem. Też nie znosiłam. Polubiłam, a raczej doceniłam, gdy zaczęłam używać mieszanki przyprawowej ras el-hanout. Tam też jest (najczęściej, ale nie zawsze) kumin, ale w takiej kompozycji, że mi nie przeszkadza, a nawet dobrze podbija wiele smaków. Przyzwyczaiłam się i dodaję nawet szczytę kuminu do hummusu i jak go tam nie ma, to mi czegoś brakuje. Ale tylko do hummusu. W zimnych potrawach nie cuchnie też spoconym samcem. Do dłużej gotowanych potraw jak chili con carne wolę jednak dać ras el-hanout, by ten kumin nie stał się zbyt dominujący.
                • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:47
                  Moja corka nie lubi kminu, a mnie brak jego dziwnego posmaku przeszkadza wlasnie w sensie, ze doceniam (nie ze uwielbiam).
                • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 14:36
                  pozostane jednak przy eliminacji kuminu, jaka by mieszanka nie byla, jakiej by glebi nie dawala, czuje i mam wymiotny skret kiszek, bol glowy, rumien na twarzy, nawet nie probujac, wiec laskawie prosze nie udowadniajcie mi, ze jest chce i moge, tylko sie nie znam
                  • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 15:09
                    A kto ci wariocie udowadnia, ze chcesz mozesz tylko sie nie znasz?😀
                    • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 15:54
                      no jak nie? Taje twierdzi, ze odpowiednie mieszanki sa wspaniale i bez nich to juz sie nie da, Snejk podobnie smile

                      niby nie bezposrednio miedzy oczy ale jednak 'sprobuj co ci szkodzi, to przeciez tylko ruskie pierogi, bez miesa, weganskie, osmasty ci nie podam" 🤣🤣🤣
                      • taje Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 16:08
                        Ja nic o mieszankach nie pisałam, tylko o odpowiednim przygotowaniu kuminu przed zmieleniem. Uprażony i zmielony ma dużo ładniejszy aromat i smak niż gotowy zmielony ze sklepu.
                        • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 16:51
                          nie Taje, dla mnie to nadal smak i aromat nie do uzycia, prazony solo czy prazony w mieszankach robionych/prazonych domowo

                          juz przy samej probie uprazenia zawartosc mojego zoladka bylaby na patelni, uwierz, nie jest to gra warta swieczki, wole miec spokoj przewodu pokarmowego, nie miec migreny i rumienia na twarzy

                          i tak jest od zawsze, odkad zaczelam gotowac i jako nastolatka probowac roznych kuchni i roznych przyprawa, przy tym cholernm kuminie zaczynala sie jazda (jeszcze wtedy nie wiedzialam co to za 'ziolko'), przez lata nauczylam sie unikac, dokladnie czytam etykiety, wypytuje obsluge (z tym roznie bywa) jesli wchodzac do knajpy nie czuje kuminu to wole sie upewnic czy w potrawach go nie ma

                          podobnie, ale znacznie slabiej, reaguje na fenkul
                          • kk345 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 05.03.23, 15:20
                            >tak jest od zawsze, odkad zaczelam gotowac i jako nastolatka probowac roznych kuchni i roznych przyprawa, przy tym cholernm kuminie zaczynala sie jazda (jeszcze wtedy nie wiedzialam co to za 'ziolko')

                            Skąd wzięłaś kumin w swoich nastoletnich czasach?
                            • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 05.03.23, 16:15
                              wujek byl kapitanem zeglugi wink i przy okazji zapalonym kucharzem wiec z rejsow przywozil rozne cuda a ze ja tez wczesnie zaczelam kultywowac tradycje kuchenne (ach te geny) to sie dzielil

                              pamietam, jak zrobilam pierwsze moje danie z ksiazeczki o kuchni indyskiej, dodajac curry.... alez to smierdzialo starym potem.. ledwo do lazienki zdazylam i to byla moj pierwszy raz z kuminem
                      • snakelilith Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 16:29
                        mysiulek08 napisała:

                        > no jak nie? Taje twierdzi, ze odpowiednie mieszanki sa wspaniale i bez nich to
                        > juz sie nie da, Snejk podobnie smile
                        >
                        > niby nie bezposrednio miedzy oczy ale jednak 'sprobuj co ci szkodzi, to przecie
                        > z tylko ruskie pierogi, bez miesa, weganskie, osmasty ci nie podam" 🤣🤣🤣


                        Przesadasz. Nikt ci nie każe jeść kuminu, zwłaszcza gdy masz prawdopodobnie alergię. Ale wiele rzeczy da się smakowo oswoić, a nawet polubić. Tak było u mnie z kuminem. Co uważam za poprawę życiowego komfortu, bo mogę pojść dziś do tureckiej knajpy i zjeść nawet coś przypadkowego bez mdłości. Mimo wszystko, kumin użyty przesadnie ciągle mi śmierdzi, więc wiele naprawdę zależy od tego, jak się tego używa. Z drugiej strony, do świeżej kolendry nikt mnie (po kilku podejściach) nie przekona, więc może u ciebie jest tak samo z kuminem.
                        • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 16:43
                          Snejk, ja sie po prostu smieje smile i skojarzyly mi sie wszystkie 'dobre rady' ematkowe 'no sprobuj co ci szkodzi' tongue_out

                          rezygnacja z kuchni tureckiej/meksykanskiej/indyjskiej/arabskiej (mowa o knajpach) nie jest dla mnie wielkim wyrzeczeniem i ograniczeniem, jesli gotuje cos sama to po prostu od lat pomijam kumin w przepisach

                          a lokalnie to juz od dawna wiem czego nie zamawiac i nie kupowac

                          za kolendra nie przepadam ale lokalne salsy do miesa i wszelkie ceviche jem z przyjemnoscia
              • taje Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 12:53
                Pewnie używasz juz zmielonych mieszanek. Najlepiej samemu uprażyć ziarna i je zmielić - dużo ładniejszy aromat, smak też lepszy, głębszy.
              • konsta-is-me Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 15:13
                Znaczy nie lubisz indyjskiej kuchni w ogóle ?
                Tam kuminu pełno wszędzie ( w curry też jest, w sensie mieszance).
                • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 15:59
                  nie i wiekszosci kuchni szeroko pojetej azji rowniez, Izrael kuminem tez mi smierdzial, lokalsy tez uzywaja i tez mam problem z jedzeniem w knajpach i na proszonych domowych kolacjach, choc pytaja sie czego nie jadamy i zawsze mowie, ze kuminu nie moge, a jednak w 999% jest, co pewnie wynika z tego, ze najczesciej uzywana mieszanka przypraw zawiera kumin no i przeciez gotujaca nie dodala przeciez kuminu wink

                  dlatego zawsze najbardziej bezpieczne jest asado tongue_out bo mieso tylko sola po upieczeniu i surowki
                  • mysiulek08 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 16:03
                    chyba mam cos w rodzaju alergii na kumim, oprocz sensacji ze strony zoladka, dostaje bolu glowy, rumien na twarzy, poce sie, w ogole jest nie fajnie

                    na poprzednim miejscu, mimo, ze dom sasiada byl na nastepnej parceli (kazda po 0,5h) to jak sasiadka robila empanady, musialam zamykac okna i jakies olejki odpalac zeby nie czuc kuminu, o wyjsciu na dwor mowy nie bylo
      • princesswhitewolf Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 00:25
        Dhal śmierdzi. Nie cierpie Dhali
      • mrs.solis Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 03:11
        To jedna z moich ulubionych zup 🤭 Szybko sie ja gotuje i bardzo mi smakuje.
      • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:43
        Zupa ok, ja lubie wszystko oprocz mleka do picia. A jaki alkohol w tiramisu?
        • magda.z.bagien Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 16:42
          Amaretto najlepiej
    • jammer1974 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:24
      Jak jem cos egzotycznego(najczesciej u jakis egzotyczbych przyjaciol) to choc pytam o nazwe to i tak jej nigdy nie zapamietuje. Wiem ze i tak sama jej potem nie zrobie wiec nie obciazam sobie pamieci
    • ingryd Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:44
      ja mam siostre rodem z togo i nic co togolijskie nie jest mi obce :

      akoumé
      fufu (z igname)
      pinon
      ablo (mmmmniam)
      diallo
      akpan
      sauce graine
      sauce épinards
      sauce gombo
      no i moje ulubione (choc to akurat przede wszystkim z wybrzeza kosci sloniowej) ALLOCO

      ogolnie uwielbiam kuchnie srodkowoafrykanska (te z margrebu rowniez)
      • bi_scotti Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:52
        Moja Ghanaian-Canadian sasiadka bylaby mocno obrazona za okreslenie fufu daniem tongijskim wink The same issue like "pierogi" big_grin Cheers.
        • ingryd Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 17:24
          biskotko : TOGO nie tongo (w kamerunie)
          nie sadze zeby ghanijska sasiadka sie obrazila, bo to w sumie ten sam krag kulturowy, togo ghana i benin to kuzyni, czesto maja rodzine ciotki, wujka staszka zony po drugiej stronie granicy (narysowanej na mapie od linijki przez "ustepujacych" kolonizatorow.)
          ALE podobno "gastronomia" togolijska ma bardzo dobra reputacje w tych regionach afryki (ciekawa jestem czy twoja sasiadka to potwierdzi), tak jak slynne mama benz
          • bi_scotti Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 20:38
            No idea, ze jest Tongo w Cameroon (uczymy sie cale zycie, szczegolnie geografii wink), spelling error. Nie znasz mojej sasiadki - definitely, by sie obrazila - Ghana jest wielka i wszystko, co z Ghana jest the best in the world - syndrom polskiego twarogu & ogorkow kisznoych tongue_out Cheers.
            • ingryd Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 00:30
              Aż się spytam siostry co ona sądzi o gastronomi ghanijskiej.
              Ale możesz jej przekazać od szowiniski togolijskiej (w języku mina) :
              Mapolo fifi ?
              (ciekawam co ci odpowie 😂)
              • bi_scotti Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 02:36
                To moze jutro przy odsniezaniu, narazie mamy snowstorm & ma byc 30 cm sniegu - kazdy siedzi w domu, pije wino 🍷, slucha muzyki & czekam na quiet weekend 🌨️
                • panna.nasturcja Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 04:30
                  Zdjęcie jakieś poproszę. Jak już nasypie duuuużo smile
                  • bi_scotti Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 05.03.23, 00:58
                    Tak bylo rano, topi sie wszystko uber pronto, snieg cholernie ciezki, z sasiadka nie rozmawialam o fufu ani Togo, bo inny sasiad zaslabl w czasie shoveling wiec bylo troche nerwowo in our n'hood, ponoc nie byl to heart attack, ufff! Cheers.
      • princesswhitewolf Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 23:28
        Ale sauce épinards to w Carrefour we Francji jest
        • ingryd Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 00:32
          Chyba nie, GBOMA :

          www.lesdelicesdejessy.com/sauce-epinards-gboma-mantindjan
          • princesswhitewolf Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:36
            Cos innego zatem
    • szafireczek Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 15:45
      Ha, ha...świat jest pełen różnych potraw i kulinarnych zastosowań różności, o których człowiek w pierwszej chwili by nie pomyślał, ale nie będę wymieniaćsmile Piłam za to, w moim przekonaniu chłodzoną lemoniadę, z rysunku wynikało, że jaśminową, bo opis był jedynie w tubylczym języku, a po ok. pół godziny, nogi zaczęły mi się plątać, głowa - wirować, a język koniecznie chciał się wydostać na zewnątrzsmile Aha - napój zakupiłam w markecie, prosto z lodówki.
      • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:51
        A gdzie to sie tak naszprycowalas? Ciekawe, ze efekt po pol godziny😳
    • shellyanna Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:01
      Ja! I liczę, ze ktoś jednak kojarzy.
      Dziadek robił zupę z czerstwego chleba razowego. Z mnóstwem kminku.
      Babcia nie pamięta.
      • sueellen Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:01
        wodzionka!?
      • sueellen Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:03


        tu masz przepis
      • gulcia77 Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:13
        Wodzionka. Czerstwy chleb, kminek i kupa czosnku. Najlepsze żarełko, jak się ma ochotę "na coś", a za Chiny ludowe nie da się określić tego "czegoś". 😁.
        • shellyanna Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:16
          Jesteście najlepsze 😁
        • magda.z.bagien Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 23:55
          U mnie robili z cebulą, a w wersji luksusowej jeszcze był tzw. rosołek.
      • 35wcieniu Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 16:16
        Potwierdzam, zapewne wodzionka. Babcia słusznie wyparła.
        • shellyanna Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 03.03.23, 17:21
          Babcie zaskoczę 🤪
      • primula.alpicola Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 07:30
        Tak! Mój dziadek też robił taką zupę! Ja miałam swoje zadanie- dodawałam masełkasmile
        • boogiecat Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 04.03.23, 13:57
          Tys slonzaczka?

          my tak sobie czasem ze starym opowiadamy i zawsze wychodzi, ze jako mlodzi czterdziestolatkowie znalismy swiat ktorego juz w zasadzie nie ma
          • primula.alpicola Re: a ja jadlam cos, czego ZADNA tu nie zna! 05.03.23, 14:13
            Ja? Nieee, a dziadek pochodził ze Szczecina.