Uprawa truskawek na balkonie

[black.imak]

Jakie odmiany polecacie, w czym sadzicie. Z nasion czy sadzonek. Warto w ogóle się w to bawić? I pytanie kompletnego laika: Co się robi z taką ziemią po doniczkowych, balkonowych uprawach wszelkich warzyw, owoców, ziół? Czy ta ziemia jest do wyrzucenia i w następnym sezonie trzeba kupić nową, czy tą starą po zbiorach można reanimować, podrasować jakimiś naturalnymi nawozami i posłuży w następnych sezonach?

[daniela34]

Z-sadzonek uprawiam. Odmiany miałam różne, ale mówiąc szczerze wolę poziomki od truskawek. Ziemię wymieniam co roku.

[mikams75]

Truskawki miałam z sadzonek. Ziemię używam dopóki się da. Wywalam jak są zbite korzenie z czegoś, co już nie urośnie. Czasem coś zostaje i dosypuje nowej, czasem wyrzucam całość. Ale jeśli się da wykorzystać, to wykorzystuję. Nic nie dosypuje. Mam za dużo donic, żeby co roku wymieniać.

[berdebul]

Truskawki lubię na wisząco. Różne, ale zawsze z sadzonek.
Doniczki zazwyczaj są małe, trzeba użyźnić - obornik po przekopaniu jesienią, jeżeli wyrzucasz, lub wiosną jeżeli zimują tam rośliny (wtedy z rozsądkiem, żeby nie spalić).

[bistian]

Poczytaj o odmianach, nie kupuj, jak podleci. Te powtarzające, czyli stale owocujące, są z reguły mocno niesmaczne. Smacznych jest tylko kilka gatunków, reszta to raczej tylko ozdoba

[krwawy.lolo]

We wszystko warto się bawić, co sprawia przyjemność i nie krzywdzi bliźniego. W mojej wiosce jeden hoduje bananowce przed domem.

[deszczu_kropelka]

Bardzo polecam odmianę Florence, jestem jej wierna od kilkunastu lat: krzaczki odporne na choroby, bardzo plenne, owoce wielkie i cudownie słodkie. Próbowałam uprawy innych odmian, ale żadna się nie równa .

Jeśli chodzi o sadzonki, to frigo są bardzo wygodne - można je jeszcze teraz zamówić, sadzisz i za kilka tygodni masz już owoce.