Dodaj do ulubionych

Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby napewno?

16.03.23, 17:11
Tekst linku

Fryzjerka prowadząca własną działalność gospodarczą opłacała składkę chorobową od najniższej podstawy wymiaru. Przed urodzeniem dziecka przez cztery miesiące podwyższyła wpłaty do ZUS-u. Potem przez cztery lata otrzymała aż 304 tys. zł z tytułu zasiłku macierzyńskiego, chorobowego i opiekuńczego. ZUS chciał ją pozbawić części pieniędzy, ale Sąd Najwyższy stanął po stronie przedsiębiorczyni.
Prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą samodzielnie ustalają wysokość podstawy wymiaru swoich składek na ubezpieczenie społeczne, biorąc pod uwagę limity określone w przepisach. ZUS nie ma prawa kwestionowana zadeklarowanej podstawy wymiaru. Nie można takiego uprawnienia wywodzić też z generalnych zasad, czyli dbałości o środki zgromadzone w systemie ubezpieczeń społecznych. ZUS może kwestionować jedynie sam tytuł ubezpieczenia, czyli sprawdzać, czy dana osoba nie założyła działalności gospodarczej dla pozoru, jedynie po to, by zyskać świadczenia.
Tak wynika z wyroku Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 2 marca 2023 r. (sygnatura akt II NSNc 107/23). Orzeczenie to ma istotne znaczenie dla wszystkich przedsiębiorców, w szczególności jednak dla przedsiębiorczych matek, które pd rządami starych przepisów, gdy łatwiej było podwyższyć świadczenie. Przepisy zostały zmienione, ale ZUS zaczął kwestionować podstawy świadczeń już wypłaconych. I w sądach toczy się dużo takich spraw.
Sprawa, którą zajmował się SN, dotyczyła przedsiębiorczyni, która prowadziła zakład fryzjerski. 1 lipca 2013 r. zgłosiła działalność do ubezpieczeń społecznych, w tym do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Co do zasady deklarowała najniższą dopuszczalną podstawę wymiaru składek, czyli 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (w 2015 r. było to 2 375,50 zł). Jednak w okresie luty — maj 2015 r. opłacała składki od kwoty 9 897,50 zł, czyli maksymalnej, dopuszczalnej podstawy (250 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia). Następnie od 4 maja 2015 r. zaczęła korzystać z zasiłku chorobowego, macierzyńskiego, opiekuńczego (z krótkimi przerwami, w trakcie których świadczyła działalność). W okresie maj 2015 r. — październik 2019 r. pobrała świadczenia na łączną kwotę 304 203,44 zł, czyli średnio ok. 6 — 6,5 tys. zł za miesiąc pobierania danego zasiłku.
ZUS porównał przychody i dochody wnioskodawczyni w latach 2015-2019, w tym w okresie luty-maj 2015 r. i uznał, że nie były one wystarczające na opłacanie składek w zadeklarowanej, wysokiej wartości. W grudniu 2019 r. skorygował więc (obniżył) podstawę wymiaru składek w okresie luty-maj 2015 r. Przedsiębiorczyni odwołała się od tej decyzji do sądu, domagając się uznania zadeklarowanych przez nią kwot (a więc także wysokości wypłaconych już zasiłków).
We wrześniu 2020 r. Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił odwołanie ubezpieczonej od decyzji ZUS. Uznał, że ta ostatnia w sposób "wyrachowany i intencjonalny dokonała krótkoterminowego zwiększenia podstawy wymiaru składek w celu uzyskania długookresowych korzyści, czyli wyższych zasiłków". Sąd podkreślił, że nie neguje praw kobiet ciężarnych do podejmowania działań, które zapewnią im zabezpieczenie socjalne, ale nie może to wynikać z instrumentalnego wykorzystania systemu ubezpieczeń. Zgłaszanie wysokiej podstawy wymiaru składek przy niskim przychodzie przedsiębiorcy (lub wręcz stracie) ma na celu wyłącznie uzyskiwanie wysokich świadczeń. Odbywa się to kosztem innych ubezpieczonych i jest niezgodne z zasadą solidaryzmu społecznego. W takiej sytuacji ZUS ma więc prawo kontroli i kwestionowania podstawy wymiaru składek.
Ubezpieczona wniosła o zmianę tego wyroku, ale Sąd Apelacyjny go podtrzymał. Podkreślił, że pobieranie świadczeń z ubezpieczeń było dla przedsiębiorczyni bardziej rentowne niż działalność gospodarcza. Skoro zaś ZUS jest uprawniony do kontroli tytułu ubezpieczenia (czyli czy działalność gospodarcza była rzeczywiście prowadzona), to może też weryfikować deklarowaną podstawa wymiaru składek, zwłaszcza gdy chodzi o zamiar uzyskania wysokich zasiłków z ubezpieczenia społecznego.
Sprawą fryzjerki zainteresował się rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. Wniósł on skargę nadzwyczajną od wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Spór trafił do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Ten ostatni już wcześniej orzekał, że ZUS nie jest uprawniony do kwestionowania zadeklarowanej wysokości podstawy wymiaru składek przedsiębiorcy, jeśli mieści się ona w granicach wskazanych przepisami (między 60 proc. i 250 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia). Stwierdził to m.in. w wyroku z 2010 r. (sygnatura akt II UZP 1/10).
— Niedopuszczalne jest domniemywanie kompetencji organów władzy publicznej, jeśli nie została im wprost przyznana — przypomniał SN.

Podkreślił, że uprawnień takich "nie można się domyślać, ani wywodzić ich wyłącznie z kardynalnych wartości i zasad obowiązującego systemu ubezpieczeń społecznych". W odniesieniu do przedsiębiorców ZUS jest uprawniony jedynie do kwestionowania tego, czy w ogóle istniał tytuł objęcia ubezpieczeniami, czyli czy — w omawianej sprawie — kobieta rzeczywiście prowadziła zakład fryzjerski.

— W demokratycznym państwie prawnym przyjmuje się, że organy władzy publicznej działają w sposób lojalny i uczciwy wobec obywateli — wskazał SN.

Skoro przedsiębiorcy zachowują się zgodnie z obowiązującymi przepisami, które umożliwiają im deklarowanie podstawy wymiaru składek, to nie powinni być zdani na późniejsze, arbitralne decyzje organów. Z tych powodów SN uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i zwrócił mu sprawę do ponownego rozpatrzenia.
— Argumentacja ZUS prowadziła do przekonania, że względną pewność co do prawa ubezpieczona posiadałaby jedynie w przypadku zrezygnowania z uprawnień zagwarantowanych jej w ustawie, t.j. w przypadku zadeklarowania minimalnej podstawy wymiaru składek. Z takim poglądem w świetle zasady demokratycznego państwa prawnego nie można się zgodzić, tym bardziej że ustawa wprost przewiduje uprawnienie ubezpieczonych do wskazania tej podstawy w widełkowo określonych granicach i w oderwaniu od jakichkolwiek kryteriów — komentuje Adam Abramowicz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Obserwuj wątek
    • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 17:36
      A skąd wątpliwość w twoim pytaniu?
    • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 17:41
      A o co pytasz właściwie?
    • chococaffe Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 17:55
      Pomidor
      • woman_in_love Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 19:21
        pomidor to OWOC, tylko prawaki zrobiły z tego warzywo
        • ichi51e Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 08:41
          warzywa biologicznie w ogóle nie istnieją. Co łącz ziemniaka i kalafiora?
          • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 08:54
            🤔
    • daniela34 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 18:02
      Koniec i bomba, kto czytał ten trąba.
      • maleficent6 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 18:25
        Odpadłam na drugim zdaniu, liczę się jako trąba? 😁
        Padło "przed urodzeniem dziecka", to już wiadomo. Była wzięła urodziła, naciągnęła podatników i jej wina.
        • daniela34 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 18:28
          Jak po drugim to nie trąba wink
          • maleficent6 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 18:37
            Uff.
    • kropkaa Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 18:13
      Od razu streszczę: w ciążę zaszła była, czym udowodniła, że podłą kobietą była, choć mniej podłą niż by Januszexa na wydatki naraziła.
      • mizantropka_20 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 18:31
        Ale skoro zaszła, to przynajmniej nie można jej zarzucić dawania w szyje
    • aurinko Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 18:39
      Żal ci tylek ściska.
      • dwa_kubki_herbaty Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 19:14
        To ile ona tych ciąż zaliczyła, że 4 lata nie pracowała i pobierała zasiłek macierzyński?
        • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 19:17
          Przecież w tekście nie ma, że pobierała zasiłek macierzyński tylko, ale też chorobowy i opiekuńczy. To, że dziecko choruje to nic specjalnie dziwnego u malucha, więc tego opiekuńczego mogła mieć dużo
          • palacinka2020 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 19:41
            Nie mogla bo jest limit bodajze 60dni w roku.
            • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 19:46
              To właśnie miałam na myśli pisząc "dużo". Rok miała zasiłek rodzicielski. Jeśli przez kolejne 3 lata miała wykorzystany ten cały opiekuńczy plus jakieś zwolnienia na siebie to się nazbierało.
              • memphis90 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 22:12
                To sie nie spina… Z art wynika, ze pani pobierała 6 tysi miesięcznie, a wyciągnęła z systemu ponad 300k. Ciaza+ macierzynski to 20 miesięcy x 6 = 120k. To zostało 180K do zassania - rocznie na bombelka możesz 2 miesiące opieki ugrać, na siebie 180 dni, potem już wchodzi inny zasiłek. Wszystko to platne 80% zdaje sie. No kurtkę, musiałby 30 miesięcy na tych opiekach siedzieć i to licząc 6 tysi zasiłku, bo mi sie nie chce już na 80% przeliczać…
                • is-laura Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 06:15
                  180 dni na siebie nie ma limitu rocznego. Po przepracowaniu powyżej 2 miesięcy możesz brać od początku te 180 dni i tak w kółko
                  • is-laura Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 06:54
                    A w czasach tego artykułu "można" było przeplatać zwolnienia na różne jednostki chorobowe i praktycznie być ciągiem na zwolnieniu nie dochodząc do limitu 180 dni
                    • memphis90 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 09:47
                      To i tak wychodzi 30 miesięcy L4 upchane w 2 lata - bo 2 lata „zabrała” ciąża i macierzyński - przetykane 2 miesiącami pracy dla zachowania świadczeń…
                      • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 09:51
                        A nie zaszła przypadkiem w tym czasie w druga ciąże?
                      • is-laura Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:35
                        Kiedyś można było zamiast wrócić do pracy na 2 miesiące wziąć zwolnienie na inną jednostkę chorobową i miało się znów prawo do 182 dni zasiłku. Można było wcale nie pracować przez kilka lat
                        • iwles Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 14:15

                          Kiedy?
                          • is-laura Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 15:00
                            Całkiem niedawno. Zasady obliczania długości zasiłku chorobowego zmieniły się rok temu
    • la_bonne_cusine Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 19:30
      Nic wam nie świta. Nic, a nic?
      • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 19:31
        Świta nam, że masz obsesję
        • panna.nasturcja Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:02
          Ma obsesję. Ale ma również rację. Jeśli pani płaciła składki wyższe niż cały jej dochód to zrobiła to celowo by wyłudzić wysoki zasiłek na czas zwolnienia w ciąży, potem macierzyński, opiekę na dziecko, zwolnienia na siebie itd. Celowo.
          Przez takie panie nie będziemy miec emerytur.
          Ale popierajcie dalej, w końcu to nie kradzież, bo pieniądze państwa są ńiczyje.
          • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:08
            Dziwne, że nikt nigdy nie nazwał wyłudzeniem tego, że przedsiębiorca placu składki od kwoty wielokrotnie niższej od swojego rzeczywistego dochodu, a z lekarza może korzystać do woli tak jak etatowiec, który płaci od całości.
            A co do tego co piszesz. Z punktu widzenia systemu nie ma żadnej różnicy między następującymi sytuacjami:
            Pani ma dochód 3000,płaci składki od 8000
            Pani ma dochód 8000 i płaci składki od 8000
            Pani ma dochód 30 tysięcy, płaci składki od 8000
            W każdej z tych sytuacji wysokość wpłaconych składek i wysokość wypłaconych zasiłków są identyczne.
            A co do wyłudzenia - jest to przestępstwo, a ta pani działała zgodnie z prawem, więc uważałabym z takimi pomówieniami
            • nenia1 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 21:43
              gr.ruuu napisała:

              > Dziwne, że nikt nigdy nie nazwał wyłudzeniem tego, że przedsiębiorca placu skła
              > dki od kwoty wielokrotnie niższej od swojego rzeczywistego dochodu, a z lekarza
              > może korzystać do woli tak jak etatowiec, który płaci od całości.

              ale też faktycznie wielu etatowców nie płaciło wcale, bo zdrowotne było obniżane
              w przypadku etatu do wysokości podatku.
              Przy niższych dochodach zdrowotne wynosiło więc zero.
              Plus żaden etatowiec nie płacił tej składki gdy nie miał dochodu wcale np.
              w przypadku przesunięcia terminu wynagrodzenia na kolejny miesiąc.
              Na działalności, nawet jak miesiąc był na minusie albo dochód wynosił tys. zł.
              minimalna sztywnie ustalona przez ZUS składka zdrowotna była zawsze.
          • auksencja15 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 22:43
            Mam koleżankę, która teść fikcyjnie zatrudnił w swoje firmie w biurze i płacił za nią najwyższe składki (nigdzie indziej nie pracowała wcześniej). Tez się chwaliła, ze otrzymuje jakieś 6k Powtórzyła ten numer w każdej z trzech ciąż.
            • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 23:05
              u nas w dalszej rodzinie też ciężarną zatrudnili. nie przepracowała tam ani dnia, ale nikt nie był na tyle szczery, by się zwierzać, na jakim wymiarze składek.

              skoro ten zgodny z prawem przepis został zablokowany, to znaczy, że skala musiała być masowa. ja znam więcej niż jeden taki przypadek, zapewne każdy zna takie fikcyjne przedsiębiorczynie.
    • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 19:58
      ZUS porównał przychody i dochody wnioskodawczyni w latach 2015-2019, w tym w okresie luty-maj 2015 r. i uznał, że nie były one wystarczające na opłacanie składek w zadeklarowanej, wysokiej wartości.

      i to w zasadzie wystarczyłoby do przesunięcia ośrodka zainteresowania z zusu na urząd skarbowy. i niechby wtedy pani legalnie z zusem wygrała, a skarbówka odebrała, wałek widać z daleka.
      pani wygrała, przegraliśmy wszyscy. jak kto lubi, na jematce myślę, że takich co lubią, będzie sporo, takich co tak zrobiły też się parę znajdzie. już nawet zabrały głos, ale nic więcej nie dodam, bo wiadomo, pomidor!
      • panna.nasturcja Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:03
        Dokładnie. A tu piękne popieranie złodziejstwa, bo autorka niepopularna.
        • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:15
          Złodziejskie to jest państwo, w którym jako przedsiębiorca 1/3 miesiąca zarabiasz wyłącznie na ZUS, a spróbuj zachorować, to dostaniesz taki zasiłek, że ci nawet na wykupienie jednej recepty nie wystarczy.
          • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:17
            Zasiłek dostaniesz taki, od jakiej podstawy opłacasz składki
            • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:19
              Wiem, ale nie zamierzam dopłacać ani grosza więcej, niż muszę. I tak mnie dobijają składki.
              • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:20
                No to jak płacisz od niskiej podstawy to nie narzekaj na niski zasiłek, z nieba ma Ci spaść?
                • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 21:25
                  Wolę nie topić pieniędzy w ten sposób. Zbyt wielu miałam klientów, którzy mimo płacenia dużych składek nie otrzymali świadczeń.
            • mamkotanagoracymdachu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 07:15
              gr.ruuu napisała:

              > Zasiłek dostaniesz taki, od jakiej podstawy opłacasz składki


              Tylko jeśli płacisz od minimalnej. Bo jeśli zadeklarujemy wyższa, to Ci ZUS podważy. Także gdzie się nie odwrócisz, dupa z tylu.
              • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 07:45
                Tak samo jest przy umowach o pracę. Spróbuj dostać podwyżkę, a później mieć wypadek. ZUS uzna, że podwyżka była pozorna, bo w swojej szklanej kuli zobaczyłeś ten wypadek.
          • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:23
            no popatrz, a pani fryzjerce jakoś chciało się płacić.
            • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:26
              Mnie tez się chce i ja na wysokość zasiłku nie narzekam
              • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 21:22
                Gdybym chciała opłacać takie składki, jak ty, to musiałabym zmienić zawód, bo by mi nie wystarczyło na życie.
            • komorka25 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:09
              Owszem, chciało się płacić - przez 4 miesiące. A brać wysokie zasiłki przez 4 lata.
              • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:17
                No i do kogo pretensje? Może jednak do tych, którzy takie przepisy uchwalili? A nie do ludzi, że korzystali z legalnych możliwości, które były dostępne dzięki dyletantom?
                • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 15:06
                  Jednej z moich klientek opłacanie wyższych składek z działalności doradziła jej krewna, pracująca w ZUS.
                • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 15:21
                  kradniesz tylko dlatego, ze ktoś nie zamknął auta? zostawił portfel na stoliku? dobrze wiedzieć.
                  • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 15:58
                    Kradzież jest sprzeczna z prawem. Płacenie wyższych składek niem
                  • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 17:44
                    Sądzisz innych według siebie, że ich o kradzież podejrzewasz? Kradzież jest prawem zabroniona, wykorzystywanie legalnych możliwości nie jest zabronione. Więc może zbastuj z tymi insynuacjami, dobrze?
        • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 22:03
          A który tak konkretnie paragraf ta pani naruszyła, że mówisz o złodziejstwie?
          Swoją drogą ZUS jakoś chętnie przygarniał wyższe wpłaty, ocknął się dopiero, jak okazało się, że będzie trzeba więcej wypłacić w postaci zasiłków, bo pani jest w ciąży. I rozumiem, że nie boli cię sytuacja, kiedy przedsiębiorca w danym miesiącu dochodów nie ma, a płacić ZUS musi i nikogo nie obchodzi z czego?
          • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 06:30
            Otóż to. Mniej więcej na tej samej zasadzie ubezpieczyciel mógłby odmawiać wypłaty odszkodowania za uszkodzenie luksusowego auta, bo z twojej pensji mogło być cię stać tylko na opłatę ubezpieczenia za stare Punto.
            • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:07
              no ale tu ubezpieczyciel jednak fotki robi, sprawdza dokumenty czy ubezpiecza punto czy coś innego. podjedziesz punto, a ubezpieczysz luksusa? w której firmie tak robią?
              • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 18:54
                Niczym nie trzeba podjeżdżać, nigdy auta nie ubezpieczałaś? Myślisz, że jak zgłaszasz kogoś jako pracownika do ZUS, albo siebie, to ktoś z ZUS przyjeżdża i sprawdza, czy ta osoba istnieje, czy będzie miała na zapłatę, czy rzeczywiście są jakieś podstawy do ubezpieczenia? Sprawdzają zwykle dopiero, jak mają coś wypłacić.
      • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:09
        A co ma skarbówka do tego? Czy skarbówka powinna się też zająć sytuacją, kiedy przedsiębiorca nie ma w danym miesiącu dochodów, a opłaca ZUS, bo musi?
        • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:13
          może ma, może nie ma, ja bym jako urzędniczka z zusu podesłała do skarbówki namiary na tak prężnie działającą firmę.
          • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:16
            Ależ oczywiście,że można podesłać - skontrolować można każdą firmę. Natomiast piszesz tak jakby opłacenie wyższej składki było przestępstwem podatkowym, a nie jest.
            • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:22
              ale ja nie o wpłacie na zus piszę, tylko o tym że pani nie była w stanie na te składki zarobić, co wynika z dokumentacji. no to coś się nie klei. jeśli nie jest to sprawa dla zusu, to może usu właśnie, by sprawdził, co tam słychać?
              • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:25
                Rozsądny przedsiębiorca nie zastanawia się co miesiąc, czy zarobi na składki czy nie tylko odkłada na to wcześniej. Chyba bym nie wytrzymała takiego stresu - mam odłożoną specjalną poduszkę finansową na składki. Ale może faktycznie w obecnej Polsce niebycie idiotą to przestępstwo?
                • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:27
                  sądziłaś się o to samo z zusem, dobrze pamiętam?
                  • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:30
                    Nie, nie sądziłam się z zusem w ogóle. Miałam jedną rutynową kontrolę, dostarczyłam papiery i tyle. I miałam wielomiesięczne przeboje, bo upierali się, że płaciłam składki po terminie, mimo że miałam potwierdzenia każdego przelewu. Więc coś masz nie tak z pamięcią, bo ani sąd, ani sprawa podobna.
                    • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:44
                      no coż, jeśli sobie wyobrażasz że z dokładnością do wpisu pamiętam twoje przeboje z zusem, to gratuluję wyobraźni. a z moją pamięcią jest źle od dawna, więc to, że nie mylę, że to właśnie ty przeboje z zusem miałaś, to z mojego punktu widzenia, całkiem dobrze o mojej pamięci świadczy i nawet mnie to cieszy.
                      • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:47
                        Nie no,spoko, tylko wyszło jak z tym rozdawaniem samochodów...
                        • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 21:50
                          jak wyszło? miałaś z nimi przboje? miałaś. ta pani z linka też miała, rozumiem, że czujesz solidarność i popierasz takie działania.
                          • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 22:44
                            Jedyne co mnie łączy z panią z tego tekstu, to instytucja ZUS. U mnie nie było żadnej spornej kwestii prawnej. Po prostu zapłaciłam składki terminowo, a ZUS uznał, że płaciłam je po terminie i w związku z tym nie byłam ubezpieczona. Okazałam dowody wpłaty, a ZUS na to: mamy to w dudzie, uważamy że było po terminie i może nam obywatelka naskoczyć.

                            Więc to trochę tak, jakby panią X oskarżyli o kradzież w sklepie, a Tobie w tym samym sklepie kasjerka nie wydała reszty. Uważasz, że to podobne sytuacje? W końcu obie miałybyście przeboje z tym samym sklepem.
              • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 22:05
                Ale ogarniasz, ze w przypadku kiedy składki wynoszą obecnie około 1500 zł (minimum) a komuś się nie uda tyle zarobić, to ZUS jakoś nie wnika i nie przejmuje się tym faktem?
                • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 22:08
                  Ale to byłoby w sumie piękne: jak nie zarobisz i nie zapłacisz to sprawą zajmuje się ZUS, jak nie zarobisz i zapłacisz - Urząd skarbowy big_grin
                  • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 22:21
                    nie piękne, tylko logiczne.
                    • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 22:24
                      A to nie można mieć oszczędności i z nich płacić?
                      • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 22:40
                        Jak mawia klasyk - jak ktoś ma pieniądze to skądś je ma...
                      • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 23:01
                        można, myślę że właśnie te oszczędności można by prześwietlić, skoro wcześniej były płacone niskie składki, to było z czego odłożyćsmile
                        przecież nie zakładamy, że pani jest nieuczciwa, płaciła z oszczędności więc zapewne jest w stanie to udowodnić. akurat sprawa dla usu.
                        • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 23:09
                          Ja bym jeszcze prześwietliła tych z niskimi emeryturami. To jest jakiś większy kant, że oni jeszcze żyją, powinni umrzeć z głodu.
                          • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 23:14
                            koniecznie, możliwe, że emerytki też ciągną na ciążę, w końcu skoro kuratorzy kamienic mogli mieć 130 lat i sąd przyklepał, to taka 70 w ciąży też nie zdziwi ani sądu ani ciebie.
                            • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 23:17
                              Zaraz, przed chwilą chciałaś sprawdzać wszystkich przedsiębiorców, którzy zapłacili obowiązującą ich składkę, nawet jak nie mieli w danym miesiącu dochodu. Kuriozalny pomysł kontrolowania obywatela, bo wypełnia nałożone przez prawo obowiązki miał dotyczyć nie tylko osób w ciąży.
                              • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 23:31
                                A to mi się przypomina, jak niektórych czytam www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/fiskus-kontrole-skarbowe-firmy,135,0,2409351.html
                              • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 23:55
                                to nie ty wplotłaś w narrację emerytów? skoro ci pasują w zestawieniu z wyłudzaczkami ciążowymi, to już nie mój problem, handluj z tym
                                • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 00:07
                                  To Ty pisałaś że kontrolować się powinno też przedsiębiorców, którzy w danym miesiącu nie mieli dochodów a uregulowali obowiązkowe składki.
                                • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 05:46
                                  Na pocieszenie dla Ciebie - ta możliwość ukrócono jakieś 7 - 8 lat temu. Więc możesz spać spokojnie wink
                                  • memphis90 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 09:55
                                    Chyba nawet dłużej, bo jak w 2013 rozważałam kolejną ciążę, to z przepisów wyszło mi na to, ze muszę opłacać składki za DG (przechodziłam wowczas z etatu+ dg na samą dg) przez min 12 miesięcy, inaczej w ogóle nie dostanę żadnego zasiłku (!) - a już tym bardziej nie takiego podwyższonego… Wiec przepisy musiały sie zmienić chwilę wcześniej…
                                    • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:09
                                      Akurat w tej sytuacji nie musiałabyś, bo zachodziła tzw. zmiana tytułu do ubezpieczenia. I nadal tak jest. Tylko ZUS bardzo dba żeby przypadkiem nie było za łatwo znaleźć na stronie te informacje smile
                                  • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:15
                                    wiem, że to ukrócono. tyle było uczciwych przedsiębiorczyń nieidiotek działających zgodnie z prawem, że trzeba było zmieniać przepisy.
                                    • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:24
                                      Przede wszystkim przepisy od początku powinny być takie jak obecnie, ale to jeszcze twórcy ustaw musieliby myśleć a nie grzać stołki za nic
                                    • mamkotanagoracymdachu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 14:35
                                      volta2 napisała:

                                      > wiem, że to ukrócono. tyle było uczciwych przedsiębiorczyń nieidiotek działając
                                      > ych zgodnie z prawem, że trzeba było zmieniać przepisy.

                                      Skoro używasz argumentu „tyle było…”, to powiedz proszę, w jakich sytuacjach wykorzystanie tego prawa było sprawiedliwe społecznie?
              • jednoraz0w0 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 05:33
                volta2 napisała:

                > ale ja nie o wpłacie na zus piszę, tylko o tym że pani nie była w stanie na te
                > składki zarobić, co wynika z dokumentacji. no to coś się nie klei. jeśli nie j
                > est to sprawa dla zusu, to może usu właśnie, by sprawdził, co tam słychać?

                A od kiedy to ZUS się przejmuje tym, ze ktoś na składki nie zarobił i jest na minusie, bo i tak je musi zapłacić? big_grin
                • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 05:39
                  To ten sam typ człowieka, który napisałby donos na sąsiada, który sobie kupił samochód, bo pewnie ukradł.
                  • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 05:51
                    Tez mam takie skojarzenia wink
                • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:10
                  jak ktoś jedzie nie minusie, to widocznie tak lubi. dlatego jest minimum, bo znając przedsiębiorczynie to latami nie wpłaciłyby grosika, o złotówce nie wspominając. a potem jebut - najwyższy możliwy wymiar i dzidzia za miesiąc
                  • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:15
                    Wiesz co, zaczynasz się wypowiadać na temat działalności gospodarczej, jak księża na temat małżeństwa. Podobny poziom kompetencji. Tysiące firm pobankrutowało w ostatnich miesiącach, widać taki lubili? Zacznij się czepiać tych, co prawo ustanowili, które dawało takie możliwości, uchwalane w ciągu jednej nocy przez ludzi, którzy pojęcia o wyobrażeniu na temat opracowywania przepisów nie mają.
                    • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:21
                      akurat na temat działalności gospodarczej to ja wiem duuużo, rodzice oboje od połowy lat 70 sami zajmują się zusem, usem i wszystkim tym, co się wiąże z prowadzeniem takiej działalności. czynnie pomogałam jako 10 latka już w latach 80 właśnie z opłatami do zusu. więc daruj sobie śledztwa i insynuacje. miło by było usłyszeć, kto wprowadził to świetne prawo, z którego korzystały nieidiotki. skoro 8 lat temu to ukrócono? podpowiesz?
                      • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:32
                        Wiem, co mi tutaj usiłujesz imputować, ale odpuść sobie. Każdy, kto ma cokolwiek wspólnego z prawem wie, jak kiepskiej jakości są nasze przepisy: niedopracowane, wzajemnie wykluczające się itd. I nie bądź śmieszna z tym pomaganiem rodzicom, bo ja też pomagałam rodzicom sprzątać w domu jako dziecko, co wcale nie oznacza, że mogłabym byc kompetentną sprzątaczką.
                        • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 15:25
                          ale ja pomagałam do 30 tki mniej więcej. i dlatego nigdy w żadną działalność nie weszłam. fakt, że nie musiałam to inna sprawa. mąż wszedł - tylko dla zysków podatkowych, więc proszę nie bajdurz, że nie mam pojęcia. to że nie jesteś kompetentną sprzątaczką to już nie mój problem. możesz podszlifować, żaden wyczyn
                          • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 16:11
                            Ty Volta, wnioskując po tym poście oraz po tym w wątku o utraconej przyjaciółce, z której mężem nadal flirtujesz masz moralność Kalego.

                            Założę się, że gdybys miała okazje wykorzystać przepisy (jakiekolwiek) dla osiągnięcia większej korzyści, zrobiłabys to bez mrugnięcia okiem.

                            Stara hipokrytka.
                            • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 16:37
                              nie musisz sądzić według siebie, to nie zawsze się sprawdza.

                              flirty z kolegą przecież nie są zabronione, skąd nagle oburz?

                              • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 16:39
                                Podejmowanie korzystnych decyzji na bazie obowiązującego prawa też nie
                              • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 16:42
                                To co zrobiła pani w artykule tez zabronione nie jest, wiec skąd Twój oburz? … 💁‍♀️
                                • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 16:51
                                  ale gdzieś piszę, że to jest zabronione? możesz podpowiedzieć, w którym moim wpisie to wyczytałaś?
                                  miejmy nadzieję, że przyznawanie wielomilionowych dotacji 25 latkom bez doświadczenia też jest zgodne z prawem i można korzystać! jematka do pisu kwalifikacje przechodzi w minutę osiem.
                                  • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 16:53
                                    Pisowscy beneficjenci przeważnie nie spełniali kryteriów, ich wnioski były zaopiniowane negatywnie, więc nie porównuj gruszek z jabłkami.
                                    • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 17:00
                                      przeważnie to chyba nie zawsze? czyli jak spełniali to jematka klaszcze uszami. w końcu zgodnie z prawem. poza tym pis uchwala prawo, więc zrobi poprawkę i już będzie ok.
                                      • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 17:47
                                        A ty się pójdziesz wyspowiadać z flirtowania z kolega i też będzie ok. Przyganiał kocioł garnkowi.
                                        • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 19:52
                                          o, kolejna co się może do pisu zapisać.
                                          • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 20:21
                                            No nie, ja nie podrywam cudzych facetów, nie to co ty i ci z PiS et consortes, więc sorry, ale nie trafiłaś 😛
                                            • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 20:33
                                              ja też nie podrywam cudzych facetów, nie mam nic przeciwko byciu podrywaną. taka drobna różnica, której twój móżdżek nie ogarnia. a ty nie masz nic przeciwko wyłudzaniu, a nawet mam wrażenie graniczące z pewnością, że i popierasz, i sama to robisz.
                                              • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 20:36
                                                Skup się - wyłudzenie to przestępstwo. Opisywana kobieta nie popełniła przestępstwa, działa zgodnie z prawem
                          • reinadelafiesta Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 17:39
                            Nie widzę potrzeby szlifowania obsługi mopa, daję wykazać się innym. A w twoje opowieści o znajomości prowadzenia D.G. nie wierzę. Nikt, kto działalność ma i wie jak w Polsce się "wspomaga przedsiębiorczość", nie chrzani takich bredni jak ty.
                  • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:22
                    A co daje wysoka składka przez jeden miesiąc? Masz w ogóle pojęcie o przepisach? W sumie pytanie retoryczne...
                  • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 10:23
                    Kobieto, przemawia przez ciebie zawiść.
                    Wyobraź sobie, ze przez ponad pół roku DG nie zarobiłam ani złotówki, za to koszty ponosić musiałam. I ZUSu to nie interesowało.
                    Uważasz, ze jechałam na minusie dla przyjemności? Wiesz po jakim czasie przeciętnie działalność zaczyna zarabiać? Mniej więcej po roku. Owszem, są takie np. w branży usługowej, gdzie zysk masz w zasadzie od początku. Albo wychodzisz na zero. Ale w pozostałych przypadkach to tak nie działa. I tak jak trzeba mieć poduszkę finansowa na taka okoliczność, tak można mieć odłożone pieniądze na takie sytuacje, jak opisana w artykule. Pani działała zgodnie z obowiązującymi przepisami. Koniec. Kropka.
                    Możesz się pultać do wypęku.
          • marta.graca Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:17
            Jeszcze parę lat nalotów dywanowych ZUS na firmy, to się wszyscy przedsiębiorcy zwiną i nie będzie na pensje tych urzędniczek z ZUS.
            • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 16.03.23, 20:19
              Pensje to tam są takie, że skarbówka się powinna zastanowić, za co te panie żyją xd
      • la_bonne_cusine Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 14:02
        Bingo. Właśnie o ruch US teraz chodzi. Bynajmniej nie o kasę, ktorą dostał, a o tą ktorą wytrzansnęla na zapłacenie składki przy tak niskim dochodzie.
        • baz12 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 14:25
          Pani działała zgodnie z prawem. ZUS nie powinno obchodzić czy miała dochody wyższe czy niższe niż składki. Jakoś jak przedsiębiorca opłaca składki najniższe ( to jest ok. 2000 zł/miesiąc) to ZUS nie interesuje się czy on na to zarobił czy nie. Jak nie zarobił to i tak musi płacić.
          • volta2 Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 15:20
            toteż w wyroku jest, że zus ma nie wnikać, bo to nie jego sprawa. to czyja? miejmy nadzieję, że usu właśnie.
        • shellyanna Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 14:28
          🙈
        • mamkotanagoracymdachu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 14:32
          la_bonne_cusine napisał(a):

          > Bingo. Właśnie o ruch US teraz chodzi. Bynajmniej nie o kasę, ktorą dostał, a o
          > tą ktorą wytrzansnęla na zapłacenie składki przy tak niskim dochodzie.

          Serio, nie mogła mieć paru tysięcy oszczędności?
          • la_bonne_cusine Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 15:24
            To pytanie jest źle zadane.
            US nie dość, że nie tylko zapyta ale i sprawdzi skąd.
        • gr.ruuu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 15:58
          Czyli US powinien sprawdzić każdego w pierwszym roku działalności, bo mało komu od razu działalność przynosi zyski. Babka zgłosiła się do ubezpieczenia dwa lata wcześniej, dla Ciebie to coś podejrzanego, żeby przez ten czas odłożyć jakieś oszczędności? Musisz wyjątkowo słabo zarządzać budżetem
    • taje Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 18:37
      Trudno robić obywatelowi zarzut z tego, że korzysta z przyznanego mu prawa.

      Poza tym, jak rozumiem, zasiłki osób na DG są ustalane na podstawie średniej z 12 miesięcy z zadeklarowanej podstawy. I jeżeli podstawa zostaje podwyższona to przecież ten przedsiębiorca płaci od tego odpowiednio wyższe składki. Zatem, jeżeli kobieta na DG podwyższy podstawę tylko na miesiąc przed nabyciem prawa do zasiłku to ten zasiłek będzie tylko nieznacznie wyższy bo bierze się pod uwagę ostatnie 12 miesięcy.
      • mamkotanagoracymdachu Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 19:58
        taje napisała:

        > Trudno robić obywatelowi zarzut z tego, że korzysta z przyznanego mu prawa.
        >
        > Poza tym, jak rozumiem, zasiłki osób na DG są ustalane na podstawie średniej
        >
        z 12 miesięcy z zadeklarowanej podstawy. I jeżeli podstawa zostaje podwyżs
        > zona to przecież ten przedsiębiorca płaci od tego odpowiednio wyższe składki. Z
        > atem, jeżeli kobieta na DG podwyższy podstawę tylko na miesiąc przed nabyciem p
        > rawa do zasiłku to ten zasiłek będzie tylko nieznacznie wyższy bo bierze się po
        > d uwagę ostatnie 12 miesięcy.


        Teraz tak.
        W czasach, kiedy ta pani podwyższyła składki można było wyliczyć zasiłek ze średniej z 90 dni.
        • taje Re: Przedsiębiorczyni wygrała z ZUS. Czy aby nape 17.03.23, 21:14
          A, ok. Nie zmienia to jednak faktu, że ustawodawca uznał, że takie rozwiązanie jest satysfakcjonujące. Przecież nic nie stało na przeszkodzie by wymagać wtedy dłuższego okresu do wyliczenia podstawy. Nie postanowiono inaczej - trudno. Państwo nie powinno przerzucać konsekwencji złych decyzji ustawodawcy na obywatela.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka