Petarda petardą, ale Kurzopki

[kozaki_za_kolano]

pojechały na spotkanie z wnukiem czy wnuczką aż do Włoch. Poprzedni wątek dla mnie za długi
W wózku pewnie jest prawdziwa wnuczka, skoro na zdjęciu obok Kurzaja stoi jego syn.
Naprawdę mi jej szkoda...

[aqua48]

A mnie nie żal. Zbiera to co zasiała. Sama wyznała, że synowie prosili ją żeby dała spokój. Zdecydowała inaczej i ponosi tego konsekwencje.

[kozaki_za_kolano]

No niby tak, ale jak sobie wyobrażę, jak może się czuć w tej sytuacji... chyba najlepiej, żeby wycofała się z sm i wyciszyła, ale to zdaje się nierealne

[alpepe]

Nic nie czuje, ona jest psychopatką i chciałaby wszystko kontrolować. Tam nie ma miejsca na uczucia.

[turbinkamalinka]

alpepe napisała:

> Nic nie czuje, ona jest psychopatką i chciałaby wszystko kontrolować. Tam nie m
> a miejsca na uczucia.
>
No tutaj mam wynurzenia zaburzonej wariatki. Babka powinna zamilknąć na wieki
www.kozaczek.pl/paulina-smaszcz-bacznie-sledzi-nasze-artykuly-wdala-sie-w-dyskusje-z-czytelnikami-bardzo-duzo-screenow/

[gama2003]

Mnie poraziło, ona kilka razy broni Kurzaja, że jakaś tam nie będzie go mieć
Broni jakby należał do niej.


Dno. Ona nienawidzi kobiet. Wyjątek robi dla swoich pochlebczyń. I atakuje - a ty gruba, a ty glupia, a ty niewykształcona.

[thank_you]

To pewnie taki fikołek - skoro jakas kobieta broni Kurzajewskiego, to znaczy, ze ma na niego ochotę.
I wtedy Paulutek uderza - och, Macka nie możesz miec, bo…(tu wstaw upokarzające słowa).

[gama2003]

No i tak już wygrała ! Ile lat go miała, hę ? Jak żadna inna ! Kaśka długo takiego stażu z nim nie osiągnie.

Masz rację, ona serio myśli, że Maciej obiektem pożądania 😉.

[figa_z_makiem99]

Podejrzewam, że ona pije i klepie w klawiaturę narąbana.

[aqua48]

A wyobrażasz sobie jak czują się jej synowie i reszta rodziny?

[iuscogens]

Nie jestem w stanie pojaca jaki jest sens lecieć z takim zdjęciem na insta. Petarda jest poważnie zaburzona, ale Kurzopki są jednak żenujący, mimo że pewnie w normie psychiatrycznej.

[kozaki_za_kolano]

Motywacja nieznana, ale obstawiam radość ze spotkania z wnukiem. Ludzkie uczucie, chcą się podzielić.

[iuscogens]

Naprawdę trzeba się dzielić na instragramie jak wiadomo, że babka dziecka jest niezrównoważona psychicznie i raczej się nie leczy??? Dorosły chłop to powinien mieć chyba więcej rozumu i nie zarażać własnej wnuczki na takie "zainteresowanie
" w mediach.

[memphis90]

No nie, sorry, osoba chora psychicznie powinna się leczyć, a nie terroryzować otoczenie pod kątem tego co otoczenie może robić w swoim prywatnym życiu, niezwiązanym zupełnie z życiem osoby chorej.

[iuscogens]

No powinna a jak się nie leczy to dorośli ludzie będą używali wnuczki jako triggera, żeby wariatka odpaliła i żeby pochwalić się przed całą Polską, że ja jestem tym dobrym dziadkiem.

[magdallenac]

Nie sądzę, aby to była chęć odpalenia, czy triggerowania Petrady - kasa musi się zgadzać. Kurzajewski już oznacza różne firmy dziecięce na Insta - taki instagramowy dziadek to worek $$$

[ciemnokres]

iuscogens napisał:

> No powinna a jak się nie leczy to dorośli ludzie będą używali wnuczki jako trig
> gera, żeby wariatka odpaliła i żeby pochwalić się przed całą Polską, że ja jest
> em tym dobrym dziadkiem.
>

Czy nie można już zwyczajnie i po ludzku wrzucić zdjęcia z miłej chwili w życiu, żeby nie było to rozpatrywane w kontekście petardy?
Mają całe życie się chować, bo wariatka patrzy? Ale odlot.

[annaboleyn]

This. Oraz - może rozważyć śmiałą myśl, że żadne z nich w tym momencie nie myślało o Paulinie? Albo - horrendum! - że w ogóle starają się o niej myśleć jak najrzadziej, a najlepiej wcale?

[iuscogens]

annaboleyn napisała:

> This. Oraz - może rozważyć śmiałą myśl, że żadne z nich w tym momencie nie myśl
> ało o Paulinie? Albo - horrendum! - że w ogóle starają się o niej myśleć jak na
> jrzadziej, a najlepiej wcale?

W sumie tak też może być.

[iuscogens]

Nie, nie całe życie. Pisałam o tym wielokrotnie.

[turbinkamalinka]

iuscogens napisał:

> No powinna a jak się nie leczy to dorośli ludzie będą używali wnuczki jako trig
> gera, żeby wariatka odpaliła i żeby pochwalić się przed całą Polską, że ja jest
> em tym dobrym dziadkiem.
>
Co by nie zrobili będzie źle, już Petarda się o to postara. Niezależnie czy umieszczą zdjęcie czy nie byłby dym. Nie widzę powodów aby ukrywać to spotkanie. Relacjonują je tak jak robili to do tej pory, ignorując wariatkę. To jest ich praca, na tym zarabiają. Jakby byli złośliwi, to na tym zdjęciu byłaby też Cichopek.
Poza tym myślisz, że w momencie kiedy palutek dowiedziałaby się przez osoby trzecie, że kurzajewski jest u syna, nie odpaliłaby się? Zauważ, że to ona podała do wiadomości publicznej gdzie oni razem są (Izrael). Teraz też byłby dym. Tylko, że jakby to ona ujawniła to pewnie z jakimś smrodem by powiało.

[iuscogens]

No więc właśnie o to też mi chodzi, że wrzucanie zdjęć z wnuczką i reklama ubranek dziecięcych w kontekście urodzenia wnuczki w kontekście pracy i zarabiania.

[magdallenac]

No tak, może oni w ogóle powinni się wyprowadzić z Warszawy, żeby nie drażnić Petardy?

[turbinkamalinka]

magdallenac napisała:

> No tak, może oni w ogóle powinni się wyprowadzić z Warszawy, żeby nie drażnić P
> etardy?

Byle nie do Włoch, bo to dopiero byłoby odpalenie bomby

[sophia.87]

Ani do Izraela ☺

[iuscogens]

magdallenac napisała:

> No tak, może oni w ogóle powinni się wyprowadzić z Warszawy, żeby nie drażnić P
> etardy?

Jeśli to do mnie to ja w ogóle nie odnosiłam się do kwestii drażnienia Petardy tylko do wciągania w ten cyrk wnuczki.

[iwoniaw]

Co ty masz z tym "wciąganiem wnuczki" w cokolwiek? Maciej zamiescil zdjecie z synem i (nieprzejrzystym) wózkiem oraz podpisem "father and father". Syn zostal ojcem, obejmuje swojego ojca, kolejne pokolenie w wozku jest domyślne, a fota ma zapewne pokazać, że Paulina obrzuca bylego meża błotem (piszac, ze ma w dudzie rodzinę, ze fatalne stisunki z synami) bezpodstawnie i tyle.

[iuscogens]

Myślę, że większość osób zdaje sobie sprawę, że jej zarzuty są zupełnie bezpodstawne i że to ona jest toksyczna i zaburzona. I nie trzeba do tego reklamować ciuchów na wnuczkę ani zamieszczać zdjęć z wnuczką w wózku. Sorry, dla mnie to jest tak jakby wykorzystywać wnuczkę do tego, żeby inni mogli się po raz kolejny przekonać, że Petarda jest zaburzona.

[simply_z]

Myślę, że oni są siebie warci, razem z zaburzoną petardą. Ot taki dziwaczny cyrk na oczach gawiedzi.

[kozaki_za_kolano]

A, no i czekam na rozmodlone zdjęcia z Rzymu lub Watykanu.....

[iuscogens]

Rozmodlone zdjęciq mnie nie ruszają, dorośli są, niech se cykają ale wciąganie to w dziecka jest żenujące.

[aurinko]

Żenujące to są odpały Petardy.

[iuscogens]

aurinko napisała:

> Żenujące to są odpały Petardy.


SA oczywiście, tym bardziej nie pojmuję czemu wciągają w to dziecko?

[aurinko]

Które dziecko? To dorosłe czy to, którego nie widać na zdjęciu?

[iuscogens]

No wnuczkę, chyba było napisane dość wyraźnie. Syn jest dorosły przecież. Tak fajnie, że teraz pół Polski będzie się ekscytować czy Petarda odpali bo dodali zdjęcie z wnuczką??

[aurinko]

Ja czekam na zdjęcie wnuczki:p

[iuscogens]

Pewnie się doczekasz.

[turbinkamalinka]

iuscogens napisał:

> No wnuczkę, chyba było napisane dość wyraźnie. Syn jest dorosły przecież. Tak f
> ajnie, że teraz pół Polski będzie się ekscytować czy Petarda odpali bo dodali z
> djęcie z wnuczką??
>
Syn jest dorosły i pewnie wyraził zgodę na zamieszczenie zdjęcia jego i wózka, z wnuczką czy bez.

[magdallenac]

Ale przecież nie wiadomo nawet czy w tym wózku coś siedzi, jakie dziecko??😀

[primula.alpicola]

magdallenac napisała:

> Ale przecież nie wiadomo nawet czy w tym wózku coś siedzi, jakie dziecko??😀

Może mops, na przykład😝

[sophia.87]

Albo petarda z tym jej szerokim uśmiechem 😂

[iuscogens]

No nie, zakładam jednak ze nie mają takich odlotów jak babcia.

[sophia.87]

Jedno dziecko jest dorosłe i wyraźne pozuje do zdjęcia, a drugie niewidoczne w wózku☺

[lella_two]

Mnie religijne wzmożenia ruszają niemal tak samo jak upublicznianie rodziny- jedno i drugie to strefa życia prywatnego.

[mid.week]

iuscogens napisał:

> Rozmodlone zdjęciq mnie nie ruszają, dorośli są, niech se cykają ale wciąganie
> to w dziecka jest żenujące.
>


Wozka chyba. Dziecka ani ciut ciut nie widac

[skumbrie]

>Petarda jest poważnie zaburzona, ale Kurzopki są jednak żenujący, mimo że pewnie w normie psychiatrycznej.

I całe życie Kurzopek ma uważać, żeby byłej żony nie urazić? Ponad 20 lat z Petardą wystarczy 😝

[heca7]

Dokładnie. Ma siedzieć pod kamieniem do końca życia żeby Petarda się nie wkurzyła?! Z doświadczenia powiem, że to niemożliwe i nierealne. Bo taka osoba i tak znajdzie tego przysłowiowego "kija" żeby uderzyć

[iuscogens]

Czemu całe życie?? Mają fajne, udane życie, podróżują, zamieszkają fotki z tego cały czas i to jest normalne, są dorośli, tylko czemu wciągają w ten cyrk dziecko?

[memphis90]

Ponieważ ojciec chce zrobić sobie fotkę z synem. Po prostu.

[iuscogens]

No ale ja się nie dziwię, że chce zrobić sobie zdjęcie z synem, synową czy wnuczką.

[iwoniaw]

iuscogens napisał:

> No ale ja się nie dziwię, że chce zrobić sobie zdjęcie z synem, synową czy wnuc
> zką.
>

No to zrobił sobie zdjęcie z synem. Petarda dopiero co napisala wprost i publiczne, ze ma on z owym synem relacje "tragiczne" i że kłamie, jakoby nie. A facet żyje m.in. z tego, jaki ma PR. Twoim zdaniem powinien wleźć do jysiej dziury i najlepiej przekwalifikować się na kogoś nie umieszczanego nawet w naousach końcowych, a obecna towarzyszka zycia wraz z nim? No sorry, ale ja się nie dziwię, że nie ma takiego zamiaru. Oczywiście kazdy ma prawo rezygnowac ze wszystkiego, zeby nie draznic wariata, ale to tak nie dziala - wariat i tak będzie eskalował, niezaleznie od tego, co zrobisz, tyle ze grajac w jego gre szybciej ludzie uwierza wariatowi, bo "przeciez jakby tak nie bylo, to by sie pokazal z synem/wnuczką/psem/matką/rowerem/łotever"

[iuscogens]

Nie moim zdaniem absolutnie nie powinien wlrzc do myszej dziury natomiast dalej nie rozumiem po co dawać zdjecie wnuczki skoro wiadomo, że potem pół matki i Pudełka będzie się ekscytować kiedy odpali babka-wariatka. Po co wciągać w to wnuczkę? Dzielą się swoim zyciem cały czas, zarabiają na tym, Petarda co jakiś czas eksploduje i ok to dorośli ludzie. A po co wciągać w to wnuczkę?

[gama2003]

Tak jest zdjęcie wózka.
Nieprzeziernego.
Takie pokazanie jest bardziej ok, niż stópka, rączka, czy główka tyłem.
Wnuczka jest jakby obecna symbolicznie.

[kk345]

Na razie to najbardziej podekscytowana jesteś ty...

[heca7]

Wnuczki nie widać. Tylko wózek. Równie dobrze ja mogę pożyczyć od sąsiadów wózek i się z nim sfotografować pisząc, że to wnuczka 😉🤦‍♀️

[turbinkamalinka]

heca7 napisała:

> Wnuczki nie widać. Tylko wózek. Równie dobrze ja mogę pożyczyć od sąsiadów wó
> zek i się z nim sfotografować pisząc, że to wnuczka 😉🤦‍♀️
>
No Petarda pozyczyła zdjęcie kocyka

[annaboleyn]

Ale w co jest dziecko wciągane? W reklamę? To zdjęcie coś reklamuje??

[iuscogens]

To konkretne nie, wcześniej reklamował jakąś firmę z ubrankami dziecięcymi robiąc zakupy dla wnuczki.

[magdallenac]

iwoniaw napisała:
A face
> t żyje m.in. z tego, jaki ma PR.

Dokładnie tak.

[koko8]

magdallenac napisała:

> iwoniaw napisała:
> A face t żyje m.in. z tego, jaki ma PR.
>
> Dokładnie tak.

Cały czas przedstawia się jako dziennikarz. Praca dziennikarza zależy od tego jaki ma PR?

[gama2003]

No niestety w takich czasach żyjemy, że najczęściej praca dziennikarza zależy od tego jaki ma PR. Kurzaj pracuje, gdzie pracuje to raz. A dwa - jest to miejsce i fucha, gdzie dziś jest jutro go nie ma. Prawie wszyscy z mediów mają swoje insta i inne. Dziennikarze, aktorzy, celebryci.
Ciągną ze znanej twarzy ile się da.
Nie on jeden, rzekłabym - wszyscy.
Jesteś= zarabiasz. Reklamując cokolwiek = zarabiasz lekko.

[koko8]

Praca dziennikarza nie zależy od tego jaki ma PR. Znam kilku dziennikarzy, którzy maja kiepski PR w rozmaitych środkowiskach, za to wybitne portfolio, bo pracują wg zasad i norm etycznych.
Zakładanie, że Kuzio poprowadzi studio przed meczem, bo ma dobre zasięgi na Insta, jest trochę kuriozalne. O ile pamiętam z powodu romansu z reklamą odsunięto od pracy w sporcie.
Więc tyra jako celebryta-prezenter w śniadaniówce, dzienikarstwo to promil jego pracy zarobkowej.
A wśród celebrytów jakość PR nie ma już znaczenia, liczy się raczej "volume" tegoż.

[hanusinamama]

Z ksiżeyca spadłaś wczoraj?

[iwoniaw]

koko8 napisała:

> magdallenac napisała:
>
> > iwoniaw napisała:
> > A face t żyje m.in. z tego, jaki ma PR.
> >
> > Dokładnie tak.
>
> Cały czas przedstawia się jako dziennikarz. Praca dziennikarza zależy od tego j
> aki ma PR?
>

Oczywiście. Żadne media nie będą pokazywać gościa, którego publika nie chce oglądać. A pracując w sniadaniówce facet po prostu nie może sobie pozwolić na wizerunek wyrodnego ojca, od ktorego dzieci się odwróciły (jak pisze o nim w swoich socmediach byla żona). Do tego praca w mediach to nie jest etat w japońskim korpo z gwarancją zatrudnienia do emerytury - masz popularność, to zarabiasz, reklamodawcy chcą płacić w tej chwili, to nie znaczy, że tak będzie zawsze - chcesz z tego korzystać, też musisz mieć konkretny wizerunek, nie jest ci obojętne, co ktoś pitoli na Twój temat, jeśli ma szerokie zasięgi podbijane jeszcze pudlowymi artykułami - nie ze wzgledu urazy osobistej, ale ze względów czysto finansowych.

[aurinko]

memphis90 napisała:

> Ponieważ ojciec chce zrobić sobie fotkę z synem. Po prostu.
>
Nie nie. Ponieważ cyt "chcą dokopać wariatce"

[simply_z]

Bo to typ attention whore...podobnie jak Kaska (jak nie bardziej).

[laluna82]

iuscogens napisał:

> Nie jestem w stanie pojaca jaki jest sens lecieć z takim zdjęciem na insta. Pet
> arda jest poważnie zaburzona, ale Kurzopki są jednak żenujący, mimo że pewnie w
> normie psychiatrycznej.
>
Nie masz racji. Nie są żenujący a przynajmniej nie bardziej niż cała rzesza innych celebrytów na Insta.
Babsztyl najprawdopodobniej daje im popalić o wiele bardziej niż w mediach, pewnie zamęcza synów, spamuje wiadomościami Kurzaja, wspólnych znajomych, obgaduje, cholera wie co jeszcze wyprawia. Mają prawo miec jej po dziurki w nosie i czuć złość. Utarli jej nosa. Ale chyba bardziej chodziło im o naprostowanie bzdur przekazywanych w mediach przez petardę. Ona oczernia Kurzaja sugerując, że ma w dupie swoich synów i że się nie interesuje bla, bla. Że oni go potępiają i związek z Kaśką. Dlaczego Kurzajewski ma mieć taką opinię? choćby z zawodowych powodów musi dbać o to, co o nim ludzie myślę, Kaśka też.

[gama2003]

Jestem pewna, że prywatnie Paulutek bombarduje synów na zmianę wyznaniami miłości, wyrzutami za niewdzięczność, umieraniem w samotności przez wyrodnych synów, itd.
Możliwe, że Kurzaja też. Ale, że synów dręczy to pewnik. Owijając to w troskę, tęsknotę i ja was urodziłam.

[laluna82]

tia i tekstami typu - poświęciłam dla rodziny karierę, o ojca kariere dbałam a teraz zero wdzięczności.... myślę że ten starszy już jednak z nią za często nie gada. Możliwe, że młodemu ojciec załatwił ten wyjazd, żeby jakoś do 18 roku życia dał radę z dala od matki funkcjonować.

[iwoniaw]

Możliwe, że młodemu ojciec załatwił ten wyjazd, żeby jakoś do 18 roku ży
> cia dał radę z dala od matki funkcjonować.

To jest właściwie pewne - chłopak został wysłany tam, gdzie jest nikłe prawdopodobieństwo, by koledzy ze szkoły skojarzyli instagram jego matki i trafili na artykuły z pudla. Dziwi mnie trochę, że Paulina uwierzyła w ten zakaz kontaktów z rodziną "dla pełniejszego zanurzenia w języku i kulturze", ale może po prostu sama to wymyśliła, gdy do niej dotarło, że foci z młodszym też nie będzie i zaczęło jej się wydawać, że powinna to publicznie wyjaśnić.

[gama2003]

Gdzieś czytałam, może na ematce, że młodszy rozważa przedłużenie wojaży i kontynuację nauki za granicą.
Czyli jakby mu się do domu nie spieszy.
Wcale mnie to nie dziwi.

[turbinkamalinka]

laluna82 napisała:

> tia i tekstami typu - poświęciłam dla rodziny karierę, o ojca kariere dbałam a
> teraz zero wdzięczności.... myślę że ten starszy już jednak z nią za często nie
> gada. Możliwe, że młodemu ojciec załatwił ten wyjazd, żeby jakoś do 18 roku ży
> cia dał radę z dala od matki funkcjonować.
Ale czemu zakładasz, że ojciec coś musiał załatwiać? Po co do wyjazdu syna dorabiać jakieś zmyslone historie. Dzieciaki wyjeżdżają na wymiany kilkutygodniowe, roczne bo są zdolne pracowite, chcą tego. Moim zdaniem pisanie, że tatuś musiał coś załatwić jest dla tego chłopaka krzywdzące.

[heca7]

Załatwił pewnie w sensie, że pomógł. Dzieci mające lat 16 mogą sobie chcieć wyjechać i na Marsa. Ale bez zgody rodziców i odpowiednich papierów dadzą radę najwyżej zwiać na gigant

[turbinkamalinka]

heca7 napisała:

> Załatwił pewnie w sensie, że pomógł. Dzieci mające lat 16 mogą sobie chcieć wyj
> echać i na Marsa. Ale bez zgody rodziców i odpowiednich papierów dadzą radę naj
> wyżej zwiać na gigant
>
No ale na to też musiała wyrozić zgodę. Bez niej to Kurzaj mógł mu załatwić lot na księżyc, a skończyłoby się na co najwyżej kilkudniowym gigantem na Mazurach

[mid.week]

iuscogens napisał:

> Nie jestem w stanie pojaca jaki jest sens lecieć z takim zdjęciem na insta. Pet
> arda jest poważnie zaburzona, ale Kurzopki są jednak żenujący, mimo że pewnie w
> normie psychiatrycznej.
>

Gdyby zaburzony ex rozsiewal plotki wsrod znajomych, ze mam w dudzie swoje dzieco, fataone relacje i tym podobne bzdety to pierwsze co bym zrobiła to wrzucenie relacji na SM z wspolnego dnia. Dlaczego? Bo to po prostu czuly punkt rodzica, cos nad czym przejsc obojetnie sie nie da. A w przypadku Kurzaja nie chodzi tylko o znajomych i jego samopoczucie jako ojca/dziadka. Chodzi o PR i związane z tym zarobki, o setki mniej lub bardziej chamskich wiadomosci od randomowych ludzi, przykre komentarze pod postami. Kompletnie mnie nie dziwi ten ruch, bylam pewna ze takie zdjecie pokaze sie niebawem.

[gama2003]

No a jak !
Co się na ematce dzieje, jak jedna drugą od złych matek zwyzywa ?
Co bombelkom jagielnika nie daje, korków ze wszystkiego, plus wolnego czasu na nudzenie się codziennie, szkoły muzycznej i chińskiego od żłobka ?
A Kurzajowi się dostało z imienia i nazwiska przed całą Polską, że dzieci olewa a one takiego ojca znać nie chcą.

[aurinko]

Właśnie chciałam założyć wątek 3..2..1 Petarda odpala...
www.plotek.pl/plotek/7,154063,29573663,pierwsze-spotkanie-macieja-kurzajewskiego-z-wnuczka-do-wloch.html
Mój Boże, to dopiero zdradzieckie zagranie! Nie dość, że Kurzajewski pojechał razem z Cichopek, to jeszcze pokazał się z synem na zdjęciu (syn nie wygląda na załamanego wizytą ojca) to jeszcze śmiał wózek dotknąć! Podczas gdy Perarda musiała nacieszyć się ukradzionym zdjęciem...

[iuscogens]

Bardzo się dziwię synowi i synowej, że chcą wcigac swoje dziecko w takie jatki skoro wiedzą jak bardzo zaburzona jest Petarda. Też potrzebują tej kasy z reklamowanie ubranek dziecięcych czy jak?

[aurinko]

A może oni mimo wszystko chcą żyć jak dotychczas, nie bunkrować się i nie dać się zahukać, zakrzyczeć. Są szczęśliwi.

[iuscogens]

To niech żyją, ja się odnoszę do zdjęć z wnuczką i reklamie na wnuczkę a nie do całej reszty. Nikt nie pisze o żadnym bunkrowaniu, nie przesadzaj.

[aurinko]

A gdzie widziałaś zdjęcie wnuczki?

[iuscogens]

Sugerujesz że w wózku jest kot? Chodzi o to, że dorośli ludzie żeby dokopać wariatce posluguja się publikacją zdjęcia z wnuczką. Sorry to jest słabe, naprawdę muszą robić to publicznie?

[aurinko]

Nie widać czy w wózku jest wnuczka, kot czy pusto. Kto wie, może akurat wracają z zakupionym wózkiem ze sklepu 😜 po akcji Petardy z ukradzionym zdjęciem i sugerowaniem że to może być wnuczka, niczego nie można być pewnym. To po pierwsze.
A po drugie, heloł, całe życie mają chodzić kanałami bo Petarda poczuje się urażona? Zejdź na ziemię, może cała rodzina chce żyć po swojemu a ty odrazu przypisujesz im podłe zachowanie.

[iuscogens]

Ale jakimi kanałami, o czym ty piszesz, jakieś bunkrowanie, zahukanie bo ktoś skrytykował zdjęcia z wnuczką i te reklamy na wnuczkę nie odnosząc się do całej reszty zdjęć.

[aurinko]

Sama twierdzisz, że wstawili zdjęcie żeby dokopać wariatce. Więc mają chować się ze swoim szczęściem bo jak pokazują swoją radość i szczęście to znaczy że dokopują wariatce (twoim zdaniem).

[iuscogens]

Ale oni cały czas pokazują swoje szczęście. I w ogóle mi to nie przeszkadza i nie dziwi mnie to. Za to dziwi mnie, że publikują zdjęcie z wnuczką (i reklamują ubranka na wnuczkę) jeśli wiedzą że wywoła to lawinę eksytacji w internecie pt. Czekamy kiedy babka-Petarda odpali.

[aqua48]

iuscogens napisał:

> dziwi mnie, że publikują zdjęcie z wnuczką (i reklamują
> ubranka na wnuczkę) jeśli wiedzą że wywoła to lawinę eksytacji w internecie pt
> . Czekamy kiedy babka-Petarda odpali.

Reklamuje ubranka niemowlęce bo ma z tego kasę, a żeby być wiarygodnym w tej reklamie pokazuje swoje zdjęcie z wózkiem, czego tu nie rozumieć? Myślisz, że mało jest ludzi którzy polecą i kupią bodziaka czy co tam innego za milion monet tylko dlatego że wnuczę Kurzopka ma takie samo ubranko?

[k.messi]

Ale dlaczego uważasz, że chcą komuś dokopać?

Na swój prywatny instagram świeżo upieczony dziadek wstawił zdjęcie z synem i wózkiem, w którym zapewne śpi wnusia. Ma prawo się swoim szczęściem pochwalić i ma prawo to zrobić za pośrednictwem social mediów, zwłaszcza, że syn chętnie do zdjęcia zapozował.

To, jak sobie sytuację zinterpretuje Petarda, to jest sprawa Petardy.

Całe życie mają chodzić na paluszkach, żeby nie dawać powodów do odpalenia się? Ona odpala się z byle powodu!

[iuscogens]

Jakie chodzenie na paluszkach całe życie, czytanie ze zrozumiem się kłania. Mnie dziwi, że ktoś chce wykorzystywać zdjęcie wnuczki, dziecka do tego żeby sprawdzić czy Petarda odpali.

[memphis90]

Nie, to Ty zupełnie jak Petarda zakładasz, ze życie wszyskich innych ludzi kręci się wyłącznie wokół Petardy, wszystkie działania są związane z Petardą, wszystkie motywacje maja Petardę w tle, nie istnieje nic poza Petardą. Kurzopki jak cos robią- to żeby Petardzie dokopać, jak nie robią - to żeby Petardzie się przymilic. Kiedy się zastanawiają co zjeść na sniadnie - to z pewnością analizując co by na to powiedziała Petarda…

Tymczasem ludzie - i Kurzopki zapewne tez - maja Petardę głęboko w d… Jak kupuja wyprawkę to dlatego, żeby dziecko miało wyprawkę, ew żeby polansować się w mediach, tudzież żeby jednak dostać zniżkę na overpriced kocyki za 270zl. Jak robią zdjęcie z synem - to dlatego, żeby mieć zdjęcie z synem, żeby sie pochwalić znajomym i żeby polansować się w mediach, bo z tego przecież żyją.

[iuscogens]

Eeee jeśli to do mnie to zupełnie przestrzeliłas, ja akurat nigdy nie byłam teamPetarda.

[ciemnokres]

iuscogens napisał:

> Eeee jeśli to do mnie to zupełnie przestrzeliłas, ja akurat nigdy nie byłam tea
> mPetarda.
>

Aż trudno uwierzyć. Już 10 razy w tym wątku napisałaś o "wciąganiu wnuczki" w wojenkę.
Wnuczki, której póki co nikt nie pokazał. Po co ta histeria?

[iuscogens]

ciemnokres napisała:

> iuscogens napisał:
>
> > Eeee jeśli to do mnie to zupełnie przestrzeliłas, ja akurat nigdy nie był
> am tea
> > mPetarda.
> >
>
> Aż trudno uwierzyć. Już 10 razy w tym wątku napisałaś o "wciąganiu wnuczki" w w
> ojenkę.
> Wnuczki, której póki co nikt nie pokazał. Po co ta histeria?

Ale w co trudno uwierzyć? Że można uważać za żenujące wrzucanie takich zdjęć? Można i zapewniam Cię nie trzeba być fanką Petardy do tego. Mi to nawet Kurzaja i synów jest żal, no jestem pewna że życie z tak zaburzoną osobą musiało być okropne, nie bez powodu synowie się odcięli. Uważam Petardę za gleboko zaburzoną, toksyczną osobę i w ogóle nie dziwi mnie, że Kurzaj po tylu latach z nią odżył, że teraz cieszy się życiem i się tym dzieli.

[memphis90]

„Mnie dziwi, że ktoś chce wykorzystywać zdjęcie wnuczki, dziecka do tego żeby sprawdzić czy Petarda odpali.”


No to przecież Ty popełniłaś ileś tam wpisow twierdząc, ze te fotki z synem to tylko po to, żeby odpalić Petardę… Jakby świat poza panią S. nie istniał i nie istniały żadne inne motywy dzialania niż wpływanie na panią S…

[kropkaa]

Po prostu nie trzeba żyć na Instagramie. Ale widać dla niektórych to rzecz nie do przeskoczenia, żeby nie pokazać upieczonych pomidorów czy nie strzelić fotki fluorescencyjnym ząbkom. I pomyśleć, że facet 5 dych na karku ma 🤦‍♀️

[memphis90]

SM maja jednak to do siebie, ze osoba niezainteresowana może tam po prostu nie wchodzić i nie oglądac cudzych pomidorków… nikt Ci na sile instagrama nie instaluje i nie każe oglądac. A ci zainteresowani wrzucaniem foci food pornow/kotów/rękodzieła/stylowek znajdą tam swoje drugie połówki zainteresowane oglądaniem foci cudzych food pornow/kotów/rękodzieła/stylowek.

[kropkaa]

Na profilu Kurzaja byłam dziś pierwszy raz w życiu, pod wpływem ematki, ale świadomie przeskrolowałam, żeby zobaczyć, co tam umieszcza.
Ich życie na insta nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla odpałów petardy, nie wiem, czy prowokują ją, czy nie tymi słodko-pierdzącymi wstawkami ze sponsorowanych zakupów dla wnuczki. Po prostu lekko mnie dziwi, cały ten cyrk. Po cholerę wykorzystywać niemowlaka? Aby rabat na śpioszki dostać? Naprawdę dziadka nie stać, żeby normalnie wejść do sklepu, wybrać pare rzeczy i zapłacić? Bez zdjęć, szoł, współpracy reklamowej?
A potem płacz w kolejnym medium, że hejt, komentarze złe - choć to bardziej chyba po Cichopce jadą. A wystarczy nie żyć na insta.

[magdallenac]

kropkaa napisała:
Aby rabat na śpioszki dostać? Naprawdę dziadka nie s
> tać, żeby normalnie wejść do sklepu, wybrać pare rzeczy i zapłacić? Bez zdjęć,
> szoł, współpracy reklamowej?

Nie, nie chodzi o rabat na śpioszki🤣Kurzajewski cyknie sobie fotkę z torbami, oznaczy sklep, powie, że cudne rzeczy dla niemowlaków, Kasia potwierdzi i skasują więcej niż w miesiąc zarobi jako dziennikarz (czy czym tam on się para) Tak to działa.

[simply_z]

On sie taki zrobil przy Cichopek.

[thank_you]

Bo przy Cichopek jego wartość reklamowa znacznie wzrosła.

[k.messi]

Nadal: bycie na instagramie to czyjaś dobrowolna decyzja. Ktoś jest, kogoś nie ma. I to jest ok.

Odpalanie się, bo ktoś coś wrzucił do sieci NIE JEST OK.

[kropkaa]

I idealnym świecie jak najbardziej. Ale nie żyjemy i długo żyć nie będziemy w takim miejscu.

[iwoniaw]

kropkaa napisała:

> Po prostu nie trzeba żyć na Instagramie. Ale widać dla niektórych to rzecz nie
> do przeskoczenia, żeby nie pokazać upieczonych pomidorów czy nie strzelić fotki
> fluorescencyjnym ząbkom. I pomyśleć, że facet 5 dych na karku ma 🤦‍♀️

Ojej. Napisz koniecznie, z czego wypada żyć facetowi, który ma 5 dych na karku.

No niektórzy ludzie (w wieku różnym) zarabiają na współpracach na insta. Wykorzystują przy tym oczywiście swoją popularność i dopóki nie namawiają do rzeczy nielegalnych i nikogo przy tym nie obrażają, to nie ma w tym niczego złego.

[simply_z]

hehe mam nadzieję, że zaczną ich wreszcie opodatkowywać.

[aqua48]

kropkaa napisała:

> Po prostu nie trzeba żyć na Instagramie.

Nie nie trzeba, ale jeśli nie żyjesz na instagramie to żadna firma nie zaproponuje ci kontraktu na reklamowanie czegokolwiek. Kurzaj żyje na insta i czerpie z tego wymierne korzyści finansowe.
Ja - stara, analogowa baba, muszę tu tłumaczyć takie podstawowe rzeczy?

[sophia.87]

I wcale nie jest powiedziane, że nie wspiera takze starszego syna finansowo.

[simply_z]

hmm ten syn podobno skonczyl jakies trudne prestizowe studia, zna iles jezykow, zona chyba tez nie biedna, bo ja wiem czy kurzaj tak go wspiera..?

[m_incubo]

Na razie ty przeżywasz to bardziej niż petarda.
Ona to jeszcze od biedy może mieć powód, ale twoje odpalenie w tym temacie jest co najmniej dziwne.

[laluna82]

iuscogens napisał:
posluguja się publikacją zdjęcia z wnuczką. Sorry to jest słabe, naprawdę
> muszą robić to publicznie?
>
Tak, bo SĄ ludźmi publicznymi. Ja, Ty i ematki żyjemy i zarabiamy inaczej. Celebryci inaczej. Gdyby mi jakaś firma chciała zapłacić kilkanaście tysi za fotkę z moim synem, gdy był niemowlakiem, to skorzystałabym z wdzięcznością. Jak 99,9 % ludzi. Ale niestety, to przywilej niewielu, takie czasy.
Wariatka prawdopodobnie dała im tak popalić że mają w dupie jak to na nią wpłynie.
Myślisz, że syn pozwoliłby na publikację gdyby miał normalne relacje z matką i martwił się o jej stan ?

Nie znoszę mobberki i narcyzki ale po ludzku, jako człowieka mi jej żal, cholera wie czy to się jakąś tragedią dla niej nie skończy. Natomiast Kurzopkom się nie dziwię, że chcą żyć normalnie i mają ją gdzieś.

[lilia.z.doliny]

To że Cichopek zobaczy Wspaniałą Wnuczkę przed Petardą, jest dla tej ostatniej potwornie upokarzające. Prawdopodobnie wspaniala babcia właśnie wizualizuje sobie, że to ona z kyrzajem pochylają się nad wózkiem. I będzie rozpacz. A potem to nawet nie chce myśleć, co się będzie odpierdalac

[skumbrie]

Oj tam, zaraz odpierd... Przecież to zdjęcie to najlepszy dowód, że pani Katarzyna w życiu Franciszka nie uczestniczy, a Kurzaj wkleił się w fotoszopie. Czego nie rozumiecie?

[triss_merigold6]

Przyjemnie razem wyglądają tzn. ojciec z synem.

[primula.alpicola]

To samo pomyślałam.
Fajne zdjęcie.

[annaboleyn]

Oo, młody lepiej z brodą nawet!

[thank_you]

Bardzo fajne, do tego z przekazem - jestem z tobą, tato

[jasnozielona_roslinka]

Gorzej że ktoś odważył sie skomentować i pochwalić to zdjęcie. Lewandowska i Moro są już w kajeciku u Pauliny.
Myślę że Babcia zacznie od ataku na osoby które śmiały chwalić zdjęcie. To ma po prostu sens

[primula.alpicola]

To są Odważni Instaużytkownicy!

[kozaki_za_kolano]

To wcale nie była Lewandowska. Tzn.jakaś Lewandowska była, ale nie Ann. Widocznie na gazecie stażysta pisał i zobaczył, czego nie było.
Przeczytałam te wpisy na insta, bo jakoś mi Lewa do tego kurnika nie pasowała i słusznie.

[beata.1968]

To jest inna Anna Lewandowska , dziennikarka prowadząca w Pytaniu na śniadanie " Czerwony dywan " , przyjaźni się z Kasią i Maciejem.

[jasnozielona_roslinka]

Ale czy to ochroni Lewandowska od Lewandowskiego przed furia? - wątpię
Ktoś za te pozytywne komentarze musi beknac
One nie trzymają strony kobiet i Babcią powinna to nagłośnić, bo jakby trzymały to by zerwały kontaktu z Kurzopkami a pod zdjęciem z Wnuczka wstawiły ha ha ha Kaśka to nie twoja wnuczka- po szóste nie kradnij!

[misiamama]

Zdaje się że większość ematek podziela pogląd, że Matka Dzieci Kurzaja jest zaburzona, co najmniej, o ile nie chora i kwalifikująca się do leczenia. W tej sytuacji, umieszczanie fotek na insta na publicznym koncie uważam za słabe, co najmniej. Tak samo jak współpracę barterową przy kupowaniu prezentów dla wnuczki (o ile w ogóle cokolwiek kupili). To jest zwyczajnie słabe, przy czym oboje mają niezłą pracę zawodową i jestem pewna, że daliby radę z remontem (który też będzie w 90% współpracą barterową) bez tego kontraktu na reklamę rzeczy dla noworodka. Rozumiem dzielenie się radością z bliskimi, ale to się załatwia na prywatnych kontach. Dla mnie cała ta sytuacja to jeden wielki rzyg, sorry za dosłowność. I o ile petarda jest chora, o tyle ta para gołąbków jest słaba.

[aurinko]

Tak, wszyscy muszą się nagle chować po kątach bo komuś palma odbija.

[iuscogens]

Wystarczy nie reklamować się na wnuczce, naprawdę. Zwróć uwagę, że my tu mówimy o zdjęciach wnuczki i reklamach na wnuczke, cała reszta zdjęć jest dla mnie normalna, nie ma to nic wspólnego z chowaniem się po kątach. Po prostu wciąganie w to dziecka jest żenujące.

[aurinko]

Jeśli rodzicom będzie to przeszkadzać to sami zadbają o to, żeby dziadek nie reklamował niemowlęcych szmatek.

[iuscogens]

No już reklamował, więc dziwi mnie po prostu, że im nie przeszkadza. Żyją sobie osobno, w ładnym kraju daleko od Petardy, facet zmienił nazwisko żeby odciąć się od tego cyrku a tutaj takie coś. Po prostu dla mnie to dziwne, ale jak widzę z wątku dla wielu osób normalne.

[annaboleyn]

Po prostu mają odmienna opinię i skoro.Ty możesz kilka razy napisać "po prostu wciąganie w to dziecka jest dla mnie żenujące", to "wiele osób" może po prostu napisać że po prostu działania Petardy są żenujące, a po prostu życie jak przedtem mimo że ktoś jest szantażystą i terrorystą jest po prostu życiem jak przedtem A może po prostu mają w rzyci, co terrorystka poczuje i zrobi, wiadomo, że po prostu oborę, więc po prostu co za sens się naginać

[simply_z]

Moze nie wiedzial, ze cos reklamuja...ale fakt,zenadaaa. Tyle kasy kosza, a jeszcze musza wstawic reklame ubranek. Ble

[kropkaa]

Oni wszyscy, tzn. cała trójca, są mega żenujacy. Tylko dwójka została przyćmiona przez trójkę i przy odpałach petardy prezentują się na miłych i spokojnych ludzi z klasą. A tam żadnej klasy nie ma. Zwykły, medialny cyrk czyli dzień jak codzień na insta.

[rosapulchra-0]

iuscogens napisał:

> No już reklamował, więc dziwi mnie po prostu, że im nie przeszkadza. Żyją sobie
> osobno, w ładnym kraju daleko od Petardy, facet zmienił nazwisko żeby odciąć s
> ię od tego cyrku a tutaj takie coś. Po prostu dla mnie to dziwne, ale jak wid
> zę z wątku dla wielu osób normalne.
>

No nie przeszkadza, skoro z ojcem i wózkiem z wnuczką pozuje do zdjęcia.

[turbinkamalinka]

rosapulchra-0 napisała:

> No nie przeszkadza, skoro z ojcem i wózkiem z wnuczką pozuje do zdjęcia.
>
Tu trzeba uważać, bo petarda w którejś wersji może wypalić, że to fotomontaż

[m_incubo]

A jak się dorobią wspólnego dziecka, to też uznasz, że mają go nie pokazywać w mediach i na nim nie zarabiać, żeby ktoś się przypadkiem nie odpalił?

[kropkaa]

To do mnie? Ja w ogóle jestem przeciwna umieszczaniu wizerunku dzieci w mediach, udziału w reklamach, serialach etc. A pomysł zarabiania dzieckiem w sm brzmi tak kuriozalnie, że nawet tego nie ma co komentować.

[memphis90]

No ale na razie żadnego wizerunku dziecka nie ma… Przyjmując po prostu za fakt istnienie reklam różnych rzeczy na insta, influenserow reklamujących różne rzeczy na insta oraz odbiorców reklam różnych rzeczy na insta (czynię takie odgórne założenie, bo dla mnie osobiście istnienie powyższego Universum reklamowo-odbiorczego to jakas aberracja) - kto miałby reklamować dziecięce kocyki, jak nie posiadacze dzieciątkow tudzież dziadkowie dzieciątków? Posiadaczki mopsikow? Bezdzietne lambadziary, które na widok bombelka dostają bąbelków na skórze całego ciała?

[simply_z]

dziadkowie też są kuriozalni.

[misiamama]

Mnie nawet nie chodzi o to czyje dziecko. To nie billboard za który płace. To człowiek i zarabianie na nim bo się urodził jest słabe. Moim zdaniem, bo rozumiem ze można mieć odmienne. I niezależnie od petardy, aczkolwiek imo ona jest chora i mogliby to uwzględnić, przy czy oczywiście nie musza. Jak ktoś wyżej trafnie napisał na jej tle wypadają super, ale są żenujący nie mniej niż ona.

[memphis90]

Ale nikt tego dziecka nie pokazuje w mediach przecież… To, ze aktorka czy inna celebrytka będąca matką zareklamuje krem na odparzone pośladki albo pieluchy (a było muuuuuultum takich reklam) nie oznacza, ze „zarabia na dziecku” - o ile nie wrzuca samego dziecka w reklamę.

[lilia.z.doliny]

To, ze aktorka czy inna celebrytka będąca matką zareklamuje krem na odparzone pośladki albo pieluchy (a było muuuuuultum takich reklam) nie oznacza, ze „zarabia na dziecku”

No.otoż.
Żadna celebrytka paradująca z pastelowym.kocykiem.okrywajacym noworodka i chwalącą pod niebiosa jego.mieciutkosc (kocyka, nie dziecka) nie zrobiła takiej krzwdy dziecku, jak Gorniakowa, która nie zareklamowała ani pół kremu na odparzenia, natomiast w ramach chronienia prywatności Alanka wrzuciła w sieć jego zasraną pieluchę. Ilekroć ten dorosłych już dziś facet pojawia się w przestrzeni internetowej, tylekroć wizualizuje mi się jak wyłaniający się z szamba. I inaczej już nie będzie. Nigdy. Gratulacja, Edyta.

[simply_z]

e też zarabiają, monetyzowanie po prostu.

[aqua48]

iuscogens napisał:

> Zwróć uwagę, że my tu mówimy
> o zdjęciach wnuczki i reklamach na wnuczke,

Zwróć u wagę że NIE MA żadnych zdjęć wnuczki.

[simply_z]

poczekajmy, pewnie będzie