Dodaj do ulubionych

Czy to związek?

18.03.23, 22:37
Może pamiętacie moją historię. Odeszłam z przemocowego związku i prawie 5 lat byłam sama. Teraz związałam się z kolega z pracy, którego dość dobrze znałam. Spotykamy się 4 miesiąc. Jest spokojnie i stabilnie. Tylko, ze spotykamy się 1-2 w tygodniu, gdzieś wychodzimy albo spotykamy się u niego. Ani ja ani on nie znamy swoich rodzin. On nie zna mojego dziecka. Prawdę mówiąc nie wiem czy bym chciała aby bardziej wchodził w moje życie. Nie ma między nami żadnych planów, mamy dwa osobne życia. Chyba jemu tez to pasuje. Czy takie coś ma sens? Seks jest dobry, wspólne rozmowy, miła atmosfera. Partner nie nalega na nic. Czy u kogoś taki układ w dłuższej perspektywie się sprawdził? Czy takie coś ma jakakolwiek przyszłość?
Obserwuj wątek
    • kk345 Re: Czy to związek? 18.03.23, 22:46
      >Spotykamy się 4 miesiąc
      Czego oczekujesz po czteromiesięcznym związku?
    • milva24 Re: Czy to związek? 18.03.23, 22:52
      Jak Ci to pasuje to doprawdy nie wiem w czym problem.
      • stasi1 Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:40
        Jej to pasuje ale może pan stwierdzić po czasie że jednak mu to nie pasuje. I będzie problem
        • marta.graca Re: Czy to związek? 19.03.23, 06:30
          Zawsze może tak stwierdzić, nawet jak oboje poznają swoje rodziny big_grin
          • stasi1 Re: Czy to związek? 25.03.23, 06:56
            Pewnie że zawsze tak może być, ale jeśli angażujemy swoje rodziny w to znaczy bardziej na poważnie
    • alpepe Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:02
      Jeśli musisz pytać, to jest ci niekomfortowo w tej sytuacji. A powinno to być tak: girls just wanna have fun!
    • woman_in_love Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:04
      nie - brakuje napierdalania się
      • nangaparbat3 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:19
        Dobre!
    • mikams75 Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:05
      zalezy jakie ty chcesz miec perspektywy. Sens ma wszystko dopoki kazdemu uklad pasuje. To od was zalezy, czy to sie na dluzej sprawdzi.
    • angazetka Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:12
      Ej, ale jest ci tak dobrze? Jeśli tak, to chyba o to chodzi?
    • jednoraz0w0 Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:19
      To się nazywa friends with benefits, natomiast taki układ żadną miarą nie ejst stabilny, bo w każdej chwili któraś ze stron albo może się bardziej zaangażować i stabilność szlag trafi, albo się bardziej zaangażować z kimś innym i stabilność tez szlag trafi.
      • gr.ruuu Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:23
        To po czterech (!!!) miesiącach randkowania powinni mieć już objazd po rodzinie zaliczony? I może jeszcze szukać mieszkania do wspólnego kupienia? Jak jestem narwaną romantyczką, tak nie widzę nic dziwnego w tym, że po czterech miesiącach ludzie są na etapie poznawania się i chodzenia na randki a nie planowania wspólnej emerytury
        • angazetka Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:26
          No, myśmy po czterech miesiącach mieli objazd po rodzinach zaliczony i szukaliśmy mieszkania do wynajęcia wink Ale nie traktuję tego jako normy.
          • gr.ruuu Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:29
            Zdarzyły mi się zaręczyny po pięciu miesiącach, ale to nie jest norma i ogólnie: dzieci, nie róbcie tego w domu wink Za to absolutną normą jest randkowanie
            • arthwen Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:35
              Wzięłam ślub po mniej niż roku związku, zaręczyny po niespełna 6 miesiącach. Za 3 miesiące stuknie nam 18-tka tongue_out
            • jednoraz0w0 Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:49
              Ale co ja niby robię? Ona napisała, ze, cytuje, jest spokojnie i stabilnie. Do tego się odnoszę. Nie wiem gdzie u mnie widzisz wizje najazdu na rodziny.
          • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:11
            A ile mieliście lat? Bo lekko inaczej to wygląda jak sie jest w pewnym wieku, ma się za sobą słaby związek i posiada się dziecko.
        • jednoraz0w0 Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:48
          Jesteś pewna, ze się dobrze podpięłaś z tym pytaniem?
          • gr.ruuu Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:50
            Jestem wręcz pewna że źle
        • homohominilupus Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:56
          gr.ruuu napisała:

          > To po czterech (!!!) miesiącach randkowania powinni mieć już objazd po rodzinie
          > zaliczony? I może jeszcze szukać mieszkania do wspólnego kupienia? Jak jestem
          > narwaną romantyczką, tak nie widzę nic dziwnego w tym, że po czterech miesiącac
          > h ludzie są na etapie poznawania się i chodzenia na randki a nie planowania wsp
          > ólnej emerytury



          Hm, dużo wcześniej niż po 4 mies znajomości podjęłam decyzje o wyjeździe do innego kraju, wspólną emeryturę też zaplanowaliśmy. Więc może być i tak.
          • kk345 Re: Czy to związek? 19.03.23, 00:07
            No ale to nie jest najlepszy scenariusz dla pani po przejściach i z dzieckiem, prawda?
            • homohominilupus Re: Czy to związek? 19.03.23, 00:26
              No nie, absolutnie. Przecież nikogo nie zachęcam, piszę tylko jak było u mnie. W sumie też byłam po przejściach tyle że bez dziecka.
              • kk345 Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:00
                To dziecko sporo tu jednak zmienia
        • chicarica Re: Czy to związek? 19.03.23, 12:57
          Nie, ale po czterech miesiącach można mieć już z grubsza ustalone kim się jest dla tej drugiej osoby.
        • konsta-is-me Re: Czy to związek? 19.03.23, 20:46
          Ja miałam objazd po rodzinie zaliczony po kilku tygodniach ,maks.miesiacach i to w kilku związkach.
          Chodzi o zaprezentowanie swojemu kręgowi partnera, niejako oficjalnie.Na zadne obiadki nie trzeba jeździć.
          Dorośli ludzie raczej wiedza czego chcą.
          Jakby ktoś po 4 miesiącach mi powiedział, że nie ma zielonego pojęcia czy w ogole bierze pod uwagę wspólna przyszłość ze mną, to bym sobie odpuściła ,bo szkoda czasu.

      • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:10
        Nie...e. To jest zwykłe randkowanie przez 4 miesiące. Mają juz pierscionek kupować?
    • ga-ti Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:22
      A co Ci nie pasuje? Po 4 miesiącach chciałabyś się do niego wprowadzić, czy do "teściowej" na niedzielne obiadki jeździć?
      Jest spokojnie, stabilnie, seks jest dobry, są rozmowy, jest miła atmosfera... bez zobowiązań większych, bez spiny, mrzonek, poważnych planów, co po 4 miesiącach jest całkiem normalne.
      Brakuje Ci fajerwerków? Adrenaliny?
      Jeśli taki spokój Ci nie pasuje to szukaj dalej, ale może w pogoni za lepszym szkoda stracić to, co jest dobre?
      Ja bym dała sobie czas jeśli ogólnie jest dobrze. I zobaczysz, czy będzie wspólna przyszłość.
    • pani_tau Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:33
      Ważne czy tobie to pasuje. Z tonu wypowiedzi wnosze, że na dłuższą metę nie będzie ci to odpowiadać. Zapragniesz zaangażowania, a tego nie będzie albo z jednej strony albo z obu. Zaczną się kwasy i kwasiki a po pewnym czasie zerwiesz znajomość z nieprzyjemnym poczuciem, że szkoda było czasu i atłasu. Żaden dramat, ale jednak trochę męcząca sprawa.
      Cztery miesiące bliższej znajomości to krótko, ale z drugiej strony będąc po czterdziestce raczej nie rozkminia się dwa lata czy z tej mąki będzie chleb czy nie.
      W ogóle do wchodzenia w układy typu friends with benefits to trzeba mieć predyspozycjewink. Jakby co to ja ich nie mam smile.
      Natomiast jeśli zachodzi możliwość, że jesteś zaangazowana tylko nie chcesz tego przyznać w obawie przed porażką
      to lepiej postawić sprawę jasno.
      • gr.ruuu Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:41
        Tak z ciekawości - po czterdziestce to jakie tempo obowiązuje? Mam wrażenie, że dla mnie jest dokładnie odwrotnie: gdybym miała teraz tworzyć relację to byłabym ostrożniejsza i mniej skłonna do rzucania się na głęboką wodę niż 15 lat wcześniej. Po co? Nie lepiej się poznać bliżej, spędzić trochę czasu razem. Na poznanie rodziny jest czas, po co pędzić?
        • angazetka Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:46
          Chyba chodzi o to, że ludzie w pewnym wieku szybciej wiedzą, czy im coś pasuje, czy nie. I wiedzą, czego chcą.
          • pani_tau Re: Czy to związek? 19.03.23, 00:01
            Dokładnie o to mi chodzi smile. Korzystam z doświadczenia, wiem co mogę zaakceptować a czego nie. W tym przypadku chodzi o mężczyznę, którego katie zna dłużej niż cztery miesiące, co dodatkowo zmienia postać rzeczy.
            • simply_z Re: Czy to związek? 19.03.23, 00:54
              chyba nawet dłużej, bo to kolega z pracy i znali się wcześniej na neutralnym gruncie.
        • mandre_polo Re: Czy to związek? 19.03.23, 06:17
          Nie chodzi o ostrożność tylko odczytywanie sygnałów czy to co mówi a czego nie mówi jest prawdziwe, daje wsparcie wtedy gdy jest potrzebne, następuje podział odpowiedzialności kto za co odpowiada. Na tym etapie każdy ma swoje zobowiązania i nikt nikomu w niczym nie jest pomocny poza krótką rozmowa i seksem. Nie każdy ma potrzebę bycia latami z drugą osobą tak plytko i o to pewnie chodzi aktorce
        • konsta-is-me Re: Czy to związek? 19.03.23, 20:52
          Tak z ciekawości - na czym polega "rzucanie się na głęboką wodę"?
          Że poznanie mamusi albo kolegów, czy nawet zamieszkanie razem to groźba utonięcia ?
          Chyba rzutujesz jakieś osobiste traumy.
          • waleria_bb Re: Czy to związek? 20.03.23, 10:33
            Też uważam, że to jest kolejny etap związku. Nie wnikam już, czy 4 miesiące to już ten czas na obiadki i poznawanie znajomych. Jednak parę miesięcy to już wystarczająco, żeby powoli wpuszczać drugą osobę do swojego życia. W relacji autorki tego nie ma w ogóle i nie chodzi o obiadki, ale oni się nie poznają bliżej. Jest lekko, miło i przyjemnie, ale jednocześnie nie ma w tym zaangażowania emocjonalnego.
          • mandre_polo Re: Czy to związek? 20.03.23, 10:44
            Być może poznanie mamusi pozwoli zweryfikować czy mężczyzna mówi prawdę o sobie czy tylko jest teoretykiem, pozwoli się poznać jako człowiek który ma twarz. W ogóle należy wziac od kogoś kto z nikim relacji nie tworzy bo jeszcze by zobaczyli że ma wady, zmienia znajomych cyklicznie
            • yadaxad Re: Czy to związek? 20.03.23, 12:13
              Przecież to nie żaden związek, tylko luźna znajomość o seksualnie przyjacielskim charakterze. Że fajnie z nim się pogada? Nawet z prostytutkami, często faceci lubią sobie pogadać przyjemnie. Pan do tej pory nie zniósł, by ktoś mu jego domu stale przeszkadzał w byciu sobą, to jeszcze parę lat nie będzie widział takiej pragmatycznej potrzeby, za inne korzyści. Jeśli ma planowany -system- spotkań i widzenie się go aż tak nie pociąga, by naruszać inne plany, jak akurat nie wypali to w tym terminie, tylko spokojnie sobie poczeka na potem, to nie ma mowy o magicznej sile przyciągania, która zmusza do związania (skrępowania się) tą osobą.
          • hanusinamama Re: Czy to związek? 20.03.23, 14:13
            A to koniecznie w domu trzeba miec męskie gacie? Nie mozna sie spotykać, randkować, chdozić do kina, na spacery bez mieszkania razem?
        • hanusinamama Re: Czy to związek? 20.03.23, 14:11
          Szczególnie jak na stanie są dzieci. Tęz bym była ostrożna i nie spieszyłabym się. Nie wiem co złęgo jest w randkowaniu, rozmowach, miłym spedzaniu czasu i dobrym seksie. I czemu to jest nie jest nazywane tu związkiem..
    • arthwen Re: Czy to związek? 18.03.23, 23:33
      A w czym problem?
      Bo piszesz, że pasuje ci taki układ, nie chcesz się angażować bardziej, ale jednoczesnie, no właśnie, co? Co nie gra?
      Etykietka związku? Związki są różne, wasz jest akurat taki i ok. Boisz się, że oczekiwania wam się rozjadą? To albo pójdziecie na kompromisy albo się rozjadą całkiem i się rozstaniecie. Mimo wszystko oczekujesz czegoś innego?
      To na razie tylko 4 miesiace, skoro jest ok, to ciesz się plusami tej relacji.
    • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 00:34
      To nie jest stabilny związek, ani nawet związek. To układ friends with benefits, jeśli tobie to odpowiada w czym problem? Czy ma przyszłość ? Na 90 % raczej nie moim zdaniem.
      • katiemorag Re: Czy to związek? 19.03.23, 01:22
        Zaczynam randkowanie. Mam złe doświadczenia w związku. I tak się zastanawiam czy to nie wygląda jak friends with benefits? Jak jesteśmy razem jest super. Oprócz fajnego seksu jest dużo rozmów. Mamy podobne zdanie na wiele tematów. Dużo śmiechu. Podobnie odbieramy świat. Pasuje mi brak nacisków na szybsze tempo, brak pretensji jak coś nie wyjdzie ze spotkaniem. Co przeszkadza? Jak na przykład odmowie spotkania to możemy nie widzieć się z 2 tygodnie i jemu to pasuje. Nie robi nic aby to zmienić. Mieszka niedaleko ode mnie i moglibyśmy się spotkać nawet na 2 godzinki ale taka propozycja nigdy nie wyjdzie od niego. Poza spotkaniami nie mamy prawie kontaktu. On nie lubi rozmawiać przez telefon wiec piszemy SMS,
        kilka - kilkanaście dziennie ale mam wrażenie, ze nasze światy się nie łącza w żaden sposób. Ja w żadnym wypadku nie mówię o poznawaniu rodziny czy dziecka ale brak nawet chwili rozmowy sprawia, ze nie czuje emocjonalnej bliskości.
        Jak jest opcja aby się spotkać częściej bo mam wolny dzień to on z tego nie korzysta. Spotkanie max 1-2 w tygodniu.
        Zaczęło mi to przeszkadzać. I się zastanawiam czy po 4 miesiącach wymagam za dużo i mam odpuścić i czekac bo druga strona potrzebuje więcej czasu?
        • marta.graca Re: Czy to związek? 19.03.23, 06:33
          Porozmawiaj z nim o swoich potrzebach i zobacz reakcję.
        • pani_tau Re: Czy to związek? 19.03.23, 07:52
          Czyli jest tak jak pisałam. Ty się angażujesz a sympatyczny skądinąd pan wykazuje postawę "fajnie gdy jesteś, ale gdy cię nie ma to jest równie dobrze, różnicy nie widzę".
          Nie miałabym o to pretensji, jednak zwinelabym się w szybkim tempie. Z tym, że ja jestem ostatnia do układów friends with benefits.
        • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 08:34
          Mi też by taki związek nie odpowiadał, potrzebuję zaangażowania, nie mówię o wspólnym zamieszkaniu albo czymś więcej, lubię jak facetowi na mnie zależy. Taki luźny układ nie jest dla mnie. Skoro już cię to denerwuje, nie jest dobrze.
        • bazia_morska Re: Czy to związek? 19.03.23, 08:59
          Chyba już znasz odpowiedź? Przeszkadza Ci, ochłodź kontakty. Z dużą dozą prawdopodobieństwa nic się nie wydarzy. Pan traktuje to na dużym luzie, a na pewno nie zaoferuje emocjonalnej bliskości.
        • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:07
          Odpuść, jeśli Ci przeszkadza i jest ryzyko, że zaczniesz truć facetowi doopę.
          Dla mnie brzmi jak układ idealny.
          • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:16
            To co ty nazywasz truciem dupy triss, to jest kontakt z własnymi emocjami i posiadanie jakiegoś wewnętrznego świata, tzw. inteligencja emocjonalna. Płytki pan, traktujący seks jak siłownię czy chcący ulżyć sobie w celach higienicznych nie jest dla mnie dobrym kochankiem. I dobrze jest znać swoje potrzeby, można wtedy oszczędzić sobie i komuś rozczarowań, fochów.
            • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:22
              To jej emocje i ona nimi zarządza.
              Nie odpowiada jej układ - ok, rozumiem, może się wycofać albo powiedzieć panu, że jej potrzeby się zmieniły i wolałaby większe zaangażowanie.
              Dla Ciebie taki pan nie byłby dobrym kochankiem, dla innej pani wręcz przeciwnie.
              • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:37
                Właśnie o tym napisałam. Zorientowałabym się na samym początku, 4 mce to kawał czasu i narosły już złe emocje a pan nie będzie rozumiał dlaczego, poza tym kwas w pracy. Podejrzewam, że korag boi się bliskości po przemocowym związku, ale wcale jej taki luźny układ nie satysfakcjonuje.
                • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:38
                  Nie korag a katiemorag, przepraszam.
            • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:16
              A jak kobieta potrzebuje takiegho seksu to co? pan juz moze byc dobrym kochankiem?
              • kk345 Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:28
                A skąd figa ma to wiedzieć, skoro wyraźnie pisze o własnych emocjach i potrzebach?
          • pani_tau Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:37
            triss_merigold6 napisała:

            > Odpuść, jeśli Ci przeszkadza i jest ryzyko, że zaczniesz truć facetowi doopę.

            W sensie, że jak by to miało wyglądać?
            -Kocham pana, panie Sułku.
            - Cicho, wiem.
            Czy może coś w stylu:
            - Doszłam do wniosku, że mogłabym tworzyć z tobą stały związek. Co ty o tym sądzisz?


            > Dla mnie brzmi jak układ idealny.
            Jak już wspominałam, do takich układów trzeba mieć predyspozycje. Katie ich nie ma.
            • chicarica Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:08
              A może po prostu:

              Wiesz, po okresie czasu w którym musiałam dojść do siebie po poprzednim związku czuję, że jestem już gotowa na nowy, taki na wyłączność.
              Tu opisać jak widzimy związek.
              Dać panu chwilę - nie wiem, tydzień, dwa, trzy? W zależności od tego jak pan zmodyfikuje (lub nie) swoje zachowanie, poluzować kontakty lub je zacieśnić. Obstawiam że w tym przypadku pan powie: aha, no to szukaj swojego ideału. Ewentualnie dyskretnie zacznie się wycofywać, być bardziej zajęty. W takim przypadku - absolutnie nie naciskać, być również bardziej zajętą, a przede wszystkim zacząć spotykać się z innymi. (Czy on w ogóle wspomniał o wyłączności? Bo jeśli nie to w ogóle nie ma o czym mówić).
          • chatgris01 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:40
            triss_merigold6 napisała:

            > Dla mnie brzmi jak układ idealny.


            Dla mnie tez, ale na tym forum (mam wrazenie) przewazaja ekstrawertyczki.
            • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:44
              Zaznaczę od razu, że teraz, a nie 20 lat temu.

              Gdybym teraz została sama, to ostatnią rzeczą o jakiej bym myślała byłoby kolejne w życiu silne zaangażowanie ze zobowiązaniami, wspólnym mieszkaniem, budżetem, rodzinnymi układami etc.
              Mam dzieci, pracę, koleżanki, koty i nowy pan byłby potrzebny jako przyjemny rozmówca, towarzystwo i sprawny kochanek raz w tygodniu.
              • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:48
                Zaangażowanie emocjonalne nie oznacza z automatu wspólnego zamieszkania i ślubu.
              • chatgris01 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:02
                triss_merigold6 napisała:

                > Zaznaczę od razu, że teraz, a nie 20 lat temu.

                Tez mialam na mysli teraz.



                > Gdybym teraz została sama, to ostatnią rzeczą o jakiej bym myślała byłoby kolej
                > ne w życiu silne zaangażowanie ze zobowiązaniami, wspólnym mieszkaniem, budżete
                > m, rodzinnymi układami etc.
                > Mam dzieci, pracę, koleżanki, koty i nowy pan byłby potrzebny jako przyjemny ro
                > zmówca, towarzystwo i sprawny kochanek raz w tygodniu.


                Podobnie.
              • 7katipo Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:31
                Tak samo. Dokładnie o to mi chodziło.
              • azalee Re: Czy to związek? 20.03.23, 15:43
                triss_merigold6 napisała:

                > Gdybym teraz została sama, to ostatnią rzeczą o jakiej bym myślała byłoby kolej
                > ne w życiu silne zaangażowanie ze zobowiązaniami, wspólnym mieszkaniem, budżete
                > m, rodzinnymi układami etc.
                > Mam dzieci, pracę, koleżanki, koty i nowy pan byłby potrzebny jako przyjemny ro
                > zmówca, towarzystwo i sprawny kochanek raz w tygodniu.

                Podpisze sie pod tym.
            • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:44
              To nie ma nic wspólnego z typem osobowości, bo jestem introwertyczna. Z " płytkim " człowiekiem trudno nawiązać jakikolwiek kontakt, dla mnie to prostota i wada.
              • chatgris01 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:06
                figa_z_makiem99 napisała:

                > To nie ma nic wspólnego z typem osobowości, bo jestem introwertyczna. Z " płyt
                > kim " człowiekiem trudno nawiązać jakikolwiek kontakt, dla mnie to prostota i w
                > ada.

                A skad pewnosc (po zaledwie 4 miesiacach spotykania sie), ze pan jest plytki?
                Moze (wiedzac wszak o traumie autorki po przemocowym zwiazku) zwyczajnie nie chce jej osaczac, naciskac i sie narzucac, i dlatego oczekuje wyraznych sygnalow z jej strony?
                • hrabina_niczyja Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:10
                  Przestań bredzić. To jest klasyczna sytuacja, w której samotny facet znalazł sobie czasoumilacz, bo nic stałego mu się nie nawinęło. Takich czasoumilacz może mieć kilka więc nie rozpacza jak Kati odwołuje spotkanie, przychodzi następna.
                  • chatgris01 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:28
                    Grzeczniej Hrabina.

                    Co do komentarza, rozumiem, ze znasz tego faceta?
                • chicarica Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:09
                  Nołp, raczej nie.
            • pani_tau Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:45
              chatgris01 napisała:

              > triss_merigold6 napisała:
              >
              > > Dla mnie brzmi jak układ idealny.
              >
              >
              > Dla mnie tez, ale na tym forum (mam wrazenie) przewazaja ekstrawertyczki.
              >
              A jak reagują intrawertyczki?
              • chatgris01 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:01
                No mnie np. zalew sms by irytowal (precyzuje, ze wiecej niz 1 dziennie to juz dla mnie zalew). I lubie pobyc sama, nie musze spedzac wszystkich wolnych chwil z kims.
                • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:11
                  Też lubię pobyć sama i nie chciałabym z nikim mieszkać jeśli zostałabym sama. Wytłumaczę bardzo obrazowo, płytki pan może odnosić sukcesy zawodowe, ale nie potrafi nawiązać z kobietą więzi emocjonalnej, bo sam nie wie co czuje, jest zadaniowy, traktuje ją przedmiotowo i to odzwierciedla się także w łóżku, nie ta to inna, byle była chętna i nie sprawiała problemów. I nie żebym potrzebowała nieustającej adoracji, czy buziaczków, pierdów. To tak jak z grą na instrumencie, jeśli ktoś nie ma słuchu muzycznego, nie zrobisz z niego wirtuoza, a każda kobieta jest inna i trzeba chcieć poznać jej potrzeby, żeby zagrać serenadę.
                  • chatgris01 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:29
                    No ale ja tu caly czas mowie, ze na razie nie wiadomo, czy pan jest plytki.
            • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:18
              Tu chyba nie chodzi o charakter. Ja jestem ekstrawertyczką, mam dobry związek. Ale jakby mi się posypał, to mając 2 dzieci chyba nie chciałabym pchać sie szybko w nowy.
              Inaczej się dogaduje z ojcem własnych dzieci w róznych kwestiach. Chyba za stara jestem i nie miałabym ochoty na dogadywanie się z obcym chłopem...da mnie tez układ idealny
        • hrabina_niczyja Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:05
          Absolutnie nie miej pretensji do siebie. On ma dzieci? Facet spotyka się z tobą na seks i miły wieczór. Między czasie szuka tej do życia. Masz dobre odczucia i nie wymagasz za dużo.
          • katiemorag Re: Czy to związek? 19.03.23, 14:47
            Nie ma dzieci. Z tego co wiem nie był w żadnym związku. Pracujemy razem z 10 lat i nigdy nikt go z nikim nie widział. Wiec sadze, ze nikogo nie ma i nie szuka oprócz mnie. On miał opinie dziwnego, bo fajny a ciagle sam. To nie jest typ podrywacza bo wiele kobiet do niego uderzało a on na żadna się nie pisał. Ze mną próbował z 2 lata sie umówić. Wszyscy znajomi mówili, ze byśmy pasowali do siebie wiec spróbowałam. My mamy podobne realistyczne podejście do świata, podobne poczucie humoru. Jemu nie chodzi tylko o seks bo na to miały inne babki. A tyle czasu nie chciał innej.
            • hrabina_niczyja Re: Czy to związek? 19.03.23, 15:19
              Przestań być naiwna. To, że nie grzebał w biurowym kalamarzu nie znaczy, że nie grzebał gdzieś indziej. Ale skoro jemu nie chodzi tylko o seks to co jest nie tak, ze się nie angażuje i dlaczego nie widujecie się w innych okolicznościach niż randka raz na tydzień dwa?
              • katiemorag Re: Czy to związek? 19.03.23, 15:35
                No nie wiem czy nie masz racji. Bo ja mam możliwość częstszych spotkań. A on nie chce. Wyznacza termin odległy. Za to ma czas na spotkania z kumplami potrawie codziennie. I nic mu nie przeszkadza. Taka prawda.
                • chatgris01 Re: Czy to związek? 19.03.23, 15:47
                  A mowisz mu wyraznie, ze masz czas i TY chcesz sie spotkac, czy czekasz, az on zaproponuje?
                  • katiemorag Re: Czy to związek? 19.03.23, 16:08
                    Mówię, ze mam dwa dni wolne na spotkanie. I on wybiera ten późniejszy. Tak, ze mamy 8-9 dni przerwy między spotkaniami. Jak na przykład odwołam spotkanie i wychodzi dwa tygodnie przerwy to nie ma dla niego problemu. Nie szuka rozwiązania aby w inny dzień się spotkać. Nawet na chwile. W tym czasie spokojnie sam spotyka się ze znajomymi wiec czas miałby jakby chciał. Ale ja tez nie będę na sile szukała możliwości spotkań. Inicjatywa może wychodzić w minimalnym stopniu od niego.
                    • tanebo001 Re: Czy to związek? 19.03.23, 16:11
                      To powiedz mu o tym.
                    • chatgris01 Re: Czy to związek? 19.03.23, 16:19
                      Hmmm, jak by mnie bardziej pasowalo spotkanie w pierwszym dniu, to bym nie mowila, ze mam dwa dni wolne i niech wybierze, tylko podala ten pierwszy i niech on sie dostosuje.
                      Jak Ci na czyms zalezy, to jasno to komunikuj, erwentualnie sama podejmuj decyzje i to oznajmiaj.
                      Z doswiadczenia juz wiem, ze nie ma co liczyc na to, ze ludzie zawsze sie domysla, co ja bym wolala.
                    • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 16:29
                      Mów wprost o co Ci chodzi.
                    • chicarica Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:06
                      Jak dla mnie, to jesteś zbyt "dostępna". Ja serio pod tym względem wierzę w to, że faceci mają inaczej skonstruowany mózg. To raczej on powinien dopytywać się kiedy jesteś wolna, a Ty w 2 wolne dni być częściowo zajęta swoimi sprawami. Inaczej on czuje że jesteś dostępna i nie musi się starać.
                      Stań się bardziej niedostępna a zobaczysz w którym kierunku to pójdzie.
                • hrabina_niczyja Re: Czy to związek? 19.03.23, 16:31
                  Nie wygląda to dobrze. Facet zaangażowany spotkałby się, tobą chociażby na krótki spacer czy kawe. Zastanów się czego ty chcesz. Jak prawdziwego związku to mu to powiedz po prostu. Układ się rozleci, ale będziesz miala jasność i nie zmarnujesz czasu na coś bez przyszłości.
            • panterarei Re: Czy to związek? 20.03.23, 06:52
              O rany. Chłop ma ustalony tryb życia z jest w pewnym wieku i go tak zaraz nie zmieni. O ile w ogóle. Jak zaczniesz mu wyrzucać, że więcej czasu poświęca kolegom niż Tobie to nic z tego nie będzie. Znajdzcie jakiś sposób spędzania czasu, który was będzie łączył poza seksem i kolacyjka
              • ritual2019 Re: Czy to związek? 20.03.23, 08:27
                Co masz na mysli? Autorka watku chyba najpierw musi okreslic czego oczekuje od tego zwiazku a gdy juz bedzie wiedziala i nie bedzie to zwiazek w takiej formie to powiedziec to facetowi. Jesli on bedzie chcial poprzestac na tym a ona zdecydowanie nie to wtedy bedzie jasne i ona bedzie mogla znalezc kogos innego.
          • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:19
            Szuka albo nie szuka. Nie kazdy musi miec partnera do zycia na dobre i złe.
        • chicarica Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:01
          Szczerze to z opisu polecam książkę "He's not that into you".

          Może się mylę, wyjdzie w trakcie.
          • marta.graca Re: Czy to związek? 19.03.23, 15:48
            Nie wiem, czy to ta sama. Po polsku "Nie zależy mu na tobie". Polecam gorąco.
            • chicarica Re: Czy to związek? 19.03.23, 15:53
              Ta sama.
        • topcia27 Re: Czy to związek? 20.03.23, 13:53
          Mam pytanie- jaki jest status życiowy Pana? Kawaler? Rozwodnik? Pytam bo opis funkcjonowania baaardzo przypomina mi "mojego" wiecznego kawalera. Jak już będzie wiadomo wtedy być może coś doradzę i podpowiem 😀
          • topcia27 Re: Czy to związek? 20.03.23, 13:59
            Ok, już doczytałam że Pan jest wolny. Wygląda na to, że jestem w związku z bardzo podobnym osobowościowo osobnikiem. Napiszę krótko- jeśli chcesz "poważnego" związku to nie tutaj i nie z tym Panem. Jeśli Ci to pasuje to ok, jak nie to wiej i nie trać czasu.
      • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 08:46
        Już od dawna wiem, że nie odpowiada mi seks bez zaangażowania, chcę go interesować jako całość, a nie tylko w celu ulżenia sobie.. Pani tau ma rację, zobacz jego reakcję. Odpychaloby mnie jego zachowanie z smsami i bierność.
        • waleria_bb Re: Czy to związek? 19.03.23, 16:29
          Myślę, że oni oboje mają inne wyobrażenia. Facetowi pasuje luźny układ bez zobowiązań, seks, uprzejmie wymienić kilka sms-ów i tyle. Nie zarzucałabym mu płytkości, on nie chce się angażować i nie wpuszcza autorki do swojego świata.
          Czy są w ogóle spotkania bez seksu? Chodzicie czasem do kina, restauracji, na spacer bez finału w łóżku? Jak nie, byłby jak dla mnie oczywisty cel tej znajomości i nie winiłabym tu mężczyzny, bo takie rzeczy lepiej ustalić z góry. Może nie jest to miłe i romantyczne, ale dobrze od razu ustalić kwestię wyłączności itd. By nie było sytuacji, że kobieta angażuje się i zaczyna myśleć w kategoriach my, związek, podczas gdy facet traktuje to jako koleżeńskie spotkania plus seks.
          • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:20
            Serio kazda z was po 4 miesiacach spotykania chce juz deklaracji? Jak miałyscie 20lat tez tak wymagałyście? Nie mozna tak sobie randkować dla...randkowania?
    • 7katipo Re: Czy to związek? 19.03.23, 00:38
      Idealny układ IMO.
      • joana012 Re: Czy to związek? 19.03.23, 07:28
        Wg mnie to żaden związek tylko pasujący obu stronom układ. A w pracy zachowujecie się jak związek?
        • marta.graca Re: Czy to związek? 19.03.23, 07:39
          A jak się zachowują w pracy ludzie będący w związku?
        • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:27
          Na litość boską, jak mają się zachowywać skoro to nie jest związek?
          • pani_tau Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:40
            A jakby to był związek to jak by to miało wyglądać?
            • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:45
              Nie wiem, w życiu nie miałam związku że znajomym w pracy.
              • marta.graca Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:50
                A ja miałam i od 5 lat jesteśmy małżeństwem.
        • katiemorag Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:04
          W pracy ludzie wiedza, ze się spotykamy bo ktoś nas widział na spacerze. Zachowujemy się jak znajomi. Nie można by poznać, ze między nami coś jest w pracy. Ja i on lubimy trzymać dystans. Kwasów nie będzie ani z mojej ani z jego strony. Nikomu z pracy ani ja ani on nigdy nie opowiadaliśmy o prywatnym życiu. Jesteśmy bardzo podobni.
          • joana012 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:16
            katiemorag napisał(a):

            > W pracy ludzie wiedza, ze się spotykamy bo ktoś nas widział na spacerze. Zachow
            > ujemy się jak znajomi. Nie można by poznać, ze między nami coś jest w pracy. Ja
            > i on lubimy trzymać dystans. Kwasów nie będzie ani z mojej ani z jego strony.
            > Nikomu z pracy ani ja ani on nigdy nie opowiadaliśmy o prywatnym życiu. Jesteśm
            > y bardzo podobni.

            No wiadomo, że osoby profesjonalne zachowują w pracy dystans. Chodziło mi o to czy w pracy wiedzą że się spotykacie, sypiacie ze sobą czy też jest to temat który należy ukryć za wszelką cenę, kłamać nawet że jest inaczej. Tak czy siak skoro trzymasz od tego z dala dziecko tzn że związek to nie jest.. Po rozwodzie też się przez prawie 2 lata tak spotykałam z kimś, z kim nie wiązałam swojej przyszłości, nie chciałam wikłać syna tuż przed maturą w jakiejś nowe, niekomfortowe dla niego sytuację. I związek to żaden nie był.
            No chyba że ty widzisz z nim przyszłość, to może za chwilę stać się związkiem
            • marta.graca Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:23
              Naprawdę uważasz, że trzeba angażować dziecko w związek z panem, z którym się spotyka od 4 miesięcy?
              • joana012 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:30
                marta.graca napisała:

                > Naprawdę uważasz, że trzeba angażować dziecko w związek z panem, z którym się s
                > potyka od 4 miesięcy?
                >

                Nie, nie uważam. Można poznać dziecko po tygodniu albo roku
                Bardziej istotne jest to na jakim etapie emocjonalnym jest się w danym momencie. Czy Pani czuje, że to już czas na nowy związek czy też raczej jakiś wygodny układ czy czasoumilacz.
                Z wypowiedzi Pani wnioskuję, że raczej to pierwsze tylko boi się powiedzieć, że chciałaby aby to był związek ale może Pan się aż tak mocno nie deklaruje i jest teraz w pozycji wyczekującej. Potrzebuje nawet jakiegoś potwierdzenia u obcych ludzi. Gdyby chciała czasoumilacza to nie spotykałaby się raczej z nikim z pracy bo takie relacje szybko są dostrzegane
                • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:24
                  Po tygodniu to jest dosc nieodpowiedzialne. Nie kazda musi miec portki w domu.
            • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:23
              Widzę, ze dla e-matka związek kobiety 40+ to wyłacznie ślub i pierdzenie pod wspólną kołdrę...troche smutne
          • pani_tau Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:41
            Czekaj, a ten pan ma jakąś historię związkową? Był w jakimś stałym? Ma dzieci?
            Przypomniała mi się koleżanka że studiów, która spotykała się z miłym panem (ona dwadzieścia trzy lata, on trzydzieści) przekonanym, że są w parze, a według koleżanki żaden związek nie miał miejsca. Sytuacja "on z nią chodzi, a ona z nim nie".
            Pan to bardzo przeżył, a ja na tyle mu współczułam, że zapytałam koleżankę dlaczego mu nie powiedziała wprost, że nie zamierza się z nim wiązać. Odparła, że nigdy o to nie pytał.
        • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:21
          Jak miałas 20 lat tezpo 4 miesiacach randek oczekiwłaś pierscionka i planów na wspólne dzieci i ilośc kotów>
          • waleria_bb Re: Czy to związek? 20.03.23, 10:37
            Co Ty porównujesz? To są inne etapy życiowe, 20-latka ma mnóstwo okazji do poznawania nowych ludzi, randek, testuje i bada, co jej pasuje u mężczyzn i w relacjach z nimi. Kobieta około 40 jest już bardziej świadoma swoich potrzeb i jeśli jej potrzebą jest stały związek, może nie być zainteresowana kontynuowaniem luźnego układu.
            • hanusinamama Re: Czy to związek? 20.03.23, 14:15
              NO dla mnie to predzej w taki wir wpada sie majac lat 20. Ja mam wrażenie, ze autorka nie ejst świadoma potrzeb. Moze własnie dobrze, ze to się rozkręca powoli.
              Czemu uważasz to za luźny związek? Bo nie ma niedzielnych obiadków u teściowej a pan się nie wprowadził?
              • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 20.03.23, 15:49
                Ponieważ to układ, który w każdej chwili można zakończyć jednostronnie bez słowa, żadnych zobowiązań, a druga strona nie może nawet oczekiwać jakichś wyjaśnień.
    • danaide2.0 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:32
      Ale co jest normą? Wszystko jest kwestią oczekiwań związanych z wiekiem, sytuacją życiową - osobistą, zawodową. Mnie się zdarzyło być "w związku", w który weszłam na przetrwanie, a co tydzień-dwa byłam wożona na obiadki do rodziców i wspólne oglądanie "Na dobre i na złe".

      Zapytaj samą siebie, czego oczekujesz, czego szukasz i szukaj osoby, która podobnie to widzi, skoro taki układ - dla mnie ok, na tym etapie, na jakim jestem - jest dla ciebie nieodpowiedni.
    • tanebo001 Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:44
      Czy wy nie przesadzacie? 4 miesiące to ile randek? 16? 20?
    • hrabina_niczyja Re: Czy to związek? 19.03.23, 09:59
      Nie ma. Ale sama napisałaś, że nie wiesz czy byś chciała, żeby bardziej wchodził w twoje życie. No to pozostaje jak jest.
      • bazia_morska Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:11
        Ale zaangażowanie emocjonalne nie oznacza wchodzenia w życie.
        • hrabina_niczyja Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:25
          No niestety, ale oznacza. Osoba zaangażowana emocjonalnie chce więcej spotkań, więcej spraw zaczyna łączyć. Chociażby podrzucenie ciężkich zakupów, wbicie gwoździa, wymiana opon napompowanie roweru itd. Wspólne wakacje, wyjazdy itd. A tu? Nawet telefonów nie ma, a jakieś smsy.
          • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:31
            No właśnie. Przy zaangażowaniu emocjonalnym potrzeba kontaktu i więzi eskaluje.

            Gdybym teraz... etc. ostatnią rzeczą na jaką miałabym ochotę i energię byłoby angażowanie się w sprawy prywatne pana, jakieś poznawanie rodziny, cudze dzieci, jego problemy. Zbyt obciążające.
      • hanusinamama Re: Czy to związek? 19.03.23, 19:26
        Napisała specjalistka od związków...
    • ritual2019 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:20
      Nie napisalas konkretnie czego chcesz w przyszlosci? Cztery miesiace to moze byc dobry czas na pozanie rodziny a moze nie byc, zalezy od tego czego oboje chcecie. Skoro zadne z was nie sygnalizuje ze chce zeby zwiazek przeszedl w faze zaangazowania z planami na przyszlosc czyli wspolnym zamieszkaniem itd to nie ma powodu zeby on poznal twoje dziecko. Lepiej jesli tego nie zrobi. W jakim wieku to dziecko? To samo jesli chodzi o przyjaciol i rodzine. Ten uklad wyglada na casual czyli spedzanie wspolnie czasu kiedy wam pasuje, albo kiedy tobie pasuje. On nie inicjuje spotkan pewnie ze wzgledu na to ze jestes samotnym rodzicem a wiec rozumie ze dziecko jest priorytetem. Jesli chcialabys czegos wiecej to powinnas to zakomunikowac. Nie ma sensu tracic czasu. Jednak najpierw zdecyduj czego wlasciwie chcesz. Czasem takie luzne uklady sa dobre, daja czas na poznanie sie.
      • chatgris01 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:32
        Koniec swiata, zgadzam sie z Najma.
      • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:37
        Koniec świata, zgadzam się.
      • katiemorag Re: Czy to związek? 19.03.23, 14:52
        Masz racje. Dziękuje za ta poradę.
      • rosapulchra-0 Re: Czy to związek? 20.03.23, 11:52
        Koniec świata. Zgadzam się z najmą, tris i chatgris01!
    • princy-mincy Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:27
      Mnie by pasowało. 4 mce to dość krótko, nie zawsze jest objazd po rodzinie zaliczony.
      Z poznawaniem Pana z dzieckiem też bym się nie spieszyła.
      Jeśli jesteś po przemocowym związku tk może zwyczajnie nie umiesz być w spokojnymi stabilnym? Może podświadomie czekasz aż coś tapnie bo do tego byłaś przyzwyczajona w poprzednim związku?
    • nangaparbat3 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:31
      Kak zwał, tak zwał.
      Jeśli Ci pasuje, o co chodzi?
      Chcesz zamieszkać z tym panem? Zainstalować dziecku ojczyma? Może mieć kolejne dziecko?
      To wszystko jest do pomyślenia, ale chyba nie po czterech miesiącach.
      Znam takie jak Twój, powiedzmy "luźne" związki, trwające dziesiątkami lat, i sakramentalne małżeństwa kończące się po roku.
    • katiemorag Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:40
      A czy znaczenie ma fakt, iż facet był do 40 sam. Miał jakieś kobiety ale ani z żadna nie mieszkał ani się dłużej nie spotykał?
      Jest naprawdę świetnym kumplem i człowiekiem. Nie jest gejem bo seksulanie potrafi kilka razy mnie zaspokoić. Zreszta nie jest to człowiek, który by cokolwiek udawać.
      Mieszka sam, zarabia sam, relacje z rodzicami dobre ale ograniczone.
      Wydawał się spokojnym facetem do życia ale czy fakt, ze był tyle czasu sam świadczy o jakiś jego dysfunkcjach??
      Jest mało rozmowny, raczej zamknięty. Wszyscy jego kumple albo zmieniali babki albo maja już dawno rodziny a on zawsze był sam. Jest przystojny i inteligentny.
      • ritual2019 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:42
        Moze miec znaczenie oczywiscie. Moze od razu napisz wiecej szczegolow. Co znaczy dluzej sie nie spotykal? Ile trwaly srednio te zwiazki?
      • figa_z_makiem99 Re: Czy to związek? 19.03.23, 10:47
        Mam wrażenie katie, że sama nie wiesz czego chcesz i wybierasz facetów, którzy nie dadzą ci tego czego oczekujesz, z jednej strony świetny kochanek, człowiek, kumpel, same peany a z drugiej strony denerwują go twoje telefony. Wybrałaś unikacza bliskości i to ty masz problem, on najwyraźniej nie.
        • mandre_polo Re: Czy to związek? 19.03.23, 11:07
          Uważam podobne, wymieniane są na pierwszym miejscu cechy które nie wpływają na tworzenie dobrej relacji. Niech sobie będzie dobry kumplem dla wszystkich ale nic nie daje od siebie tylko bawi innych
      • pani_tau Re: Czy to związek? 19.03.23, 11:25
        Właśnie o to pytałam w poście wyżej, bo coś zaczęłam podejrzewaćsmile.
        Gość nie widzi się w stałym związku, żadna zbrodnia, po prostu odpuść, bo nie ma się czym przejmować.
      • hrabina_niczyja Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:35
        Ma znaczenie. I na faceta do życia nie patrzy się jakim on jest kumplem, a partnerem. Małomówność wynika z faktu, że nie ma w nim zaangażowania więc nie opowiada o sobie i nie chce wnikać w ciebie. Jego to nie interesuje. Pytanie czy ty mu powiedziałaś czego chcesz długofalowo?
        • marta.graca Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:36
          Małomówność wynika z braku zaangażowania? Wtf?
          • hrabina_niczyja Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:43
            Oczywiście że tak. Facet nie będzie mówił o emocjach, a nawet o prozaicznych rzeczach jak urodziny kumpla czy rocznica śmierci babki, na którą wybiera się za tydzień. Nie będzie zadawał pytań, żeby poznać druga osobę lepiej. Nie zapyta jak minął dzień, a jak zapyta nie będzie drążył dalej. Nie interesują go jej problemy, radości i to jaka jest. Ot, rekreacyjne spotkania. Ma być miło i cześć.
            • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:51
              Cudowna wizja w wypadku gdybym została teraz sama.
              Czysta przyjemność i relaks z dorosłym człowiekiem bez poznawania jego obciążeń.
              • konsta-is-me Re: Czy to związek? 19.03.23, 23:50
                Może się zamieńcie z autorką partnerami? 😅
                • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 20.03.23, 07:01
                  Taki drobiazg. Nie jestem sama i nie chcę zostać sama, bo obecny wieloletni związek jest udany.
        • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:39
          Pani ma dziecko i schizy po trudnym związku, z panem spotyka się krótko i od początku na luźnych zasadach. Dlaczego miałaby oczekiwać większego zaangażowania niż dostaje?
          • hrabina_niczyja Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:44
            Bo jak widać pani taki układ nie odpowiada. Może pani chce mieć tak jak ty.
            • triss_merigold6 Re: Czy to związek? 19.03.23, 13:55
              Od mojego obecnego partnera przez ładnych parę lat nie chciałam niczeg