Chrzciny "Ospa Party" u Dzieciaków Cudaków

[black.imak]

Widziałyście nową aferę? Monika zamieściła na insta relację z chrzcin, które odbyły się mimo że dzieciaki właśnie przechodziły ospę. (Goście poinformowani, przyszli na własne ryzyko). Na dodatek zapomniała ubrań, spowodowała zderzenie z taksówką i spóźnili się na uroczystość. Ale humor niezmiennie jej dopisuje . Na forach burza, ktoś zgłosił jej post i instagram usunął go jako naruszający zasadę "Przemoc i podżeganie do niej". Dla mnie ona jednak jest mega pozytywną osobą, dzieciaki cudne, kochane i szczęśliwe. Fajna rodzina.

[spirit_of_africa]

Dla mnie jest mega zdewociałą idiotką.

[mamaafg]

Amen. Do tego bardzo szkodliwą.

[lauren6]

Dla mnie też.

[muireade]

Popieram w 100%

[anorektycznazdzira]

Dokładnie

[ichi51e]

ale w sumie - jak ludzie byli uprzedzeni? większość dorosłych przeszła dzieciaki dzisiaj raczej szczepione...

[black.imak]

No twierdzi że wiedzieli i przyszli na własną odpowiedzialność. Dorośli którzy chorowali, przy ponownym kontakcie z ospą mogą zachorować na półpaśca, dzieci też nie wszystkie są szczepione ( z różnych względów), do tego co z pracownikami kościoła, restauracji itp? Też byli wszyscy uprzedzeni?

[ichi51e]

Sumienia trzeba nie miec

[1lifecolor]

Ja tylko w kwestii medycznej: półpaśćem nie zaraża sie od kontaktu z ospą

[larix_decidua77]

Kontakt z ospą nie wywołuje półpaśca, nawet wręcz przeciwnie.

[hanusinamama]

NO włąsnie miałam pytać o pracowników?
Poza tym sama dzieci nie zaszczepiła?

[lauren6]

> dzieciaki dzisiaj raczej szczepione

Nie byłabym tego pewna

[lucky80]

chyba sobie żartujesz. Ospa to szczepionka poza standardem, a w sytuacji gdy coraz więcej rodziców w ogóle rezygnuje ze szczepień, to naprawdę mało które dziecko jest zaszczepione.

[szmytka1]

W grupie przedszkolnej mojego dziecka jest 35 dzieci. ZASZCZEPIONE TYLKO MOJE. Nawet nauczycielka grupy, która sama ma małe dziecko to zbagatelizowała i nie szczepiła. Wynikło na wywiadowce.

[hanusinamama]

U młodszej w grupie jest 27 dzieci i 2 zaszczepionych. Wyszło jak zaczeły chorować dzieci.
U starszej było podobnie (ona jedna na 25 dzieci), mała grupa badawcza ...ale mysle ze nie idzie ku lepszemu.
Ale jak słyszę, ze pediatrzy nie polecają szczepić, bo po co...przechoruje...Runc opada

[szmytka1]

A to u mnie pediatrzy nic nie komentowali. Szczepienie ustalone na wizycie patronażowej z noworodkiem, przy uzgadnianiu kalendarza szczepień. Dostalam takq broszurę z wszystkimi możliwymi szczepieniami i miałam wybrać xo xhce, a oni sobie rozpisali wszystkie szczepienia co z czym będzie

[hanusinamama]

NO ja miałam na tyle fajną pediatrę, ze nie dość ze mi starszą zaszczepiła to jeszcze męża (bo rodzinny nie chciał..wuj wie czemu).
Ale jej brat chorował na wiatrówke w LO i choroba zaatakowała mu oko wiec ona akurat była z tych nakłaniających do szczepienia.
Znowu druga pediatra - doradca laktacyjny też namawiała bo pokazywała blizny po wiatrówce (a to juz było po leczeniu laserem). Całe dorastanie to był jeden wielki wstyd z tymi bliznami.,
Natomiast od znajomych wielokrotnie słyszałam, ze pediatry odradzają to szczpienie

[fuzja-jadrowa]

> Ale jak słyszę, ze pediatrzy nie polecają szczepić, bo po co...przechoruje...Runc opada

Z epidemiologicznego punktu widzenia, niewprowadzanie szczepienia/niezachecanie do szczepienia dzieci przeciw ospie nie jest bez podstaw. A takze z punktu widzenia kosztow dla systemu (leczenie ospy czy polpasca u doroslych).

[alex_vause35]

Dlaczego?
Mnie pediatra nie zachęcała, miałam wizję łagodnej choroby przedszkolaków, tyle że swędzącej. Dziecko nie załapało w przedszkolu ani nigdzie, tylko w późnej podstawówce. A po nim ja i to dopiero była niespodzianka .
W tamtym czasie dziecko siedziało grzecznie na tyłku w domu, a potem ja. Nie wpadłoby mi do głowy łazić z wykwitami między ludzi. Zresztą wszystko zniknęło po tygodniu zażywania hascoviru.

[kozowna_na_henrykowce]

U mnie to samo. Dziecko już szkolne, ale w żłobku na 15 dzieci, tylko on zaszczepiony. W pracy jak rozmawiam z koleżankami, to żadna na ospę nie szczepiła, mimo że wszystkie dzieci 'pracowe' chodzą do żłobków.

[ayelen40]

Ręce opadają. Przecież ta szczepionka chroni też przed polpasciem w przyszłości. A i po ospie powikłania są możliwe.

[hanusinamama]

Własnie mi sie przypomnialo ze u starszej duza częśc dzieci była po żłobku. A w złobku to szczpienie jest free. I tak nie szczepili

[berdebul]

Raczej🤣 nope. Cała 5.

[kotejka]

Ospa dramatycznie obniża odporność
To jest bardzo nieodpowiedzialne ciągać chore dzieciaki w marcowe zawieruchy i zimne wiatry po kościołach i restauracjach
Powikłania po /przeziebionej/ ospie mogą być bardzo niebezpieczne, łącznie z zapaleniem opon mózgowych
Trzeba mieć sieczkę we łbie
Z ospa się w domu siedzi, nie tylko ze względu na innych, ale przede wszystkim na chore dzieci, który muszą w spokoju i odpoczynku dojść do siebie i nabrac swojej odporności
Ja się ten jej profil nAzywal, pójdę pooglądać

[18lipcowa3]

Monika i dzieciaki cudaki
Tragedia

[bluea.nne]

Dokładnie 👍

[lauren6]

Dokładnie. Przechodziłam taką ospę z powikłaniem w postaci zapalenia płuc. Nie polecam.

Ona nie tylko naraziła inne osoby na zarażenie ospą. Ryzykowała, że jej dzieci będą mieć niefajne powikłania.

[aamarzena]

Dokładnie tak. Co trzeba miec we łbie, żeby chore dzieci ciągać w przestrzenie pelne ludzi? Nie tylko ze względu na ludzi, ale przede wszystkim ze względu na zdrowie własnych dzieci.

[dwa_kubki_herbaty]

To ona antyszczep?

[kira02]

Może nie zdążyła zaszczepić. To nie jest szczepienie, które robi się jako pierwsze dziecku. Niemniej, trzeba byc bardzo nieodpowiedzialnym, zeby w takiej sytuacji nie przesunąć uroczystości.

[kira02]

Ok, doczytałam, ze to starsze zachorowały, i to dwa tygodnie po pierwszych objawach u innego dziecka.🤦🏼‍♀️🤷

[berdebul]

Nie zdążyła 😂😂😂 przecież ona jest antyszczepem. Odporność wzmacnia rosołem i olejami ze współpracy.

[hanusinamama]

Jak nie zdazyła. Szczepi się na ospę juz rocznie dzieci. Jakoś ci co chcą zaszczepić zdążą...

[alex_vause35]

Odpłatnie, nieprawdaż?

[szmytka1]

Dla dzieci z grup ryzyka za darmo, oraz dla zlobkowiczow I dzieci z placówek opiekuńczych typu dom dxiecka

[hanusinamama]

Tak odpłatne. Wolałabym aby były free. Tak smao jak wiele innych rzeczy...za które musze płacić.
Twierdzisz, ze mama cudaków za biedna aby wydać 400 zł na dziecko?
My płaciliśmy za szczepionkę zarówno dla dzieci jak i męża ( on nie przechodził).
Teraz na hpv dla córki wydałam tysiąc.

[18lipcowa3]

a nie są refundowane ?

[berdebul]

Na ospę? Dla dzieci chodzących do żłobka, ze skierowania przez immunologa np przy wrodzonych niedoborach odporności itd.

[18lipcowa3]

na hpv

[una_mujer]

HPV ponoć od czerwca mają refundować.

[berdebul]

Tak, najtańsza opcje z najmniejsza liczba wariantów. 🤦🏻‍♀️

[ichi51e]

Roznica jest między 70%a 90%.
„ Od ponad roku jest refundowany w 50 proc. Cervarix. W programach samorządowych natomiast Gardasil. ”
www.termedia.pl/mz/Co-mogloby-pomoc-w-zapewnieniu-sukcesu-szczepien-przeciwko-HPV,50053.html

[ichi51e]

Są tyle ze tylko dla pewnych grup wiekowych i nie wszystkie rodzaje szczepionek (czy ta za pieniądze lepsza)

[hanusinamama]

Zalezy od gminy.
U mnie w gminie w tym roku nie ma, nawet jak była to nie 9walentna.

[alex_vause35]

Nie wiem, czy za biedna, moje dziecko miało tylko szczepienia kalendarzowe, w tym część szczepionek płatnych, nie widziałam potrzeby innych.
400 zł na jedno dziecko to chyba sporo przy większej gromadzie.
Ale to kompletnie nie ma znaczenia. Istotne jest, że zamiast dać im się wychorować w domu, powlokła je do kościoła i na party. Trzeba nie mieć sumienia, i wobec dzieci, i wobec osób, które się z nimi zetkną. Moja mama na przykład, lat 70+, więc kosciółkowy target, nie miała ospy, ani nie była szczepiona w swoich czasach.

[berdebul]

Jeżeli możesz kupić z dnia na dzień nową fure, to tym bardziej zapłacić 2k za szczepionki.

[alex_vause35]

Ok rozumiem, pewnie robi na tych dzieciakach biznes i ma kasę. Wielodzietni, których znam, żyją przeciętnie, normalnie i liczą się z kasą (ale nie aż tak wielodzietni zresztą).
No i doczytałam, jak ZD zmniejsza odporność.
Co mogę powiedzieć, babie odklepało, a zamiast mózgu najwidoczniej myśli macicą.

[maleficent6]

Jeśli nie stać jej na szczepionkę dla dziecka, to tym bardziej nie stać jej na kolejne dziecko.
Szczepić na ospę można po roczku, w ostateczności po 9 msc życia.

[hanusinamama]

Nie ejstem pewna ale dzieci z ZD mają chyba refundowane.

[maleficent6]

Nie wiem jak było, kiedy te dzieci miały po roczku, natomiast nie ma to zupełnie znaczenia w kontekście mojego posta, który jest odpowiedzią "400 zł na jedno dziecko to chyba sporo przy większej gromadzie". No sorry, jeśli 400zl to dużo, to nie produkuję kolejnych dzieci, tylko zapewniam odpowiedni poziom życia jednemu.

[hanusinamama]

Tak zgadzam się. Przy czym ta mama akurat ma kasy duzo.

[memphis90]

Jeśli maja potwierdzony wrodzony niedobór odporności. Na sam ZD nie ma refundacji.

[hanusinamama]

NO ja widziałam potrzebę zaszczepienia dzieci na różne choroby. W tym wiatrówkę.
To szczepienie chroni tez przed półpaścem później.
Mąz sie zaszczepił jako dorosły (razem ze starszą), bo nie chorował jeko dziecko. Jego brat nie "bo po co"...no moze po to, ze jak zachorował to u niego skoncyzło się zapaleniem opon mózgowych.

[escott]

Tak. Na profilu ciągła reklama magicznych olejów, które zapewniają naturalną odporność, obok wydumanej diety ofc.

[berdebul]

Ma współpracę z której ma kasę. Olej ciagle wykupiony.

[jowita771]

black.imak napisał(a):

> Dla mnie ona jednak jest mega pozytywną o
> sobą, dzieciaki cudne, kochane i szczęśliwe. Fajna rodzina.

A ja niedawno z bliska widziałam dwa przykłady niewyobrażalnej różnicy między tym, co ktoś publikuje na Instagramie, a tym, jak wygląda rzeczywistość. Różnica taka, że wszystko jak odwrócone, dosłownie. Tam, gdzie najbardziej słodko, tam właśnie nie było grama prawdy. Jestem sceptycznie nastawiona do takich idyllicznych obrazków.

[hanusinamama]

Plus u tej pani drama oznacza klikalność. Serio bym się nie zdziwiła jakby zroganizowała chrzeciny teraz na szybko aby był dreszczyk emocji.
Fakt, ze na to ejst szczepionka pominę bo pani jest antyszczepem.

[woman_in_love]

ZD "cechuje się nie tylko obniżoną sprawnością intelektualną, ale również genetycznie uwarunkowanym pierwotnym niedoborem odporności", więc była szansa na rozwiązanie problemów.

[ayelen40]

Też o tym pomyślałam. Katastrofa.

[livia.kalina]

Okropne ale też o tym pomyślałam.

[alpepe]

Czyli ma kobieta pecha, zbyt odporne cudaki.

[woman_in_love]

niestety, ale może next time!

[18lipcowa3]

Potwierdzam tylko swoje słowa.
Jest niezrównoważona
I to mocno.

[semihora]

Pozytywna osoba? Szczęśliwe dzieciaki?

To tylko instagramowe obrazki, wizja świata dla naiwnych. Kreacja internetowa. Te rzeczy się dzieli przez cztery, a nie bezgranicznie w nie wierzy.

[18lipcowa3]

w wywiadzie z żurnalista tez cały czas była "pozytywna"

[ciemnokres]

Szkodliwe babsko z niej, jak z każdej działaczki anti-choice.

I serio nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby nabierać się na obrazki perfekcyjnego, życia na Instagramie. Widać naiwnych nie sieją.
Teraz okazuje się, że pani dodatkowo jest idiotką, która gdzieś ma zdrowie i bezpieczeństwo tych cudownych i kochanych chorych dzieci.
Imprezka ważniejsza niż zdrowie. W końcu lans musi się zgadzać, kasa z reklam i planowane posty też.
Straszna osoba.

[berdebul]

Ciekawe, czy personel restauracji tez był uprzedzony i szczęśliwy.

Nie wiem, co kieruje ludźmi, którzy unikają szczepień. I nie widzę w tym nic pozytywnego, ani fajnego. Pani ryzykuje zdrowiem dzieci (powikłania po ospie), oraz wszystkich wokół.

[hanusinamama]

Dodajmy, ze najbardziej ryzykuje zdrowiem dzieci z ZD. One mają słabszą odpornośc, w ich przypadku wiatrówka moze się skonczyć bardzo źle...

[berdebul]

Ktoś się przejął? Pani dostała nową furę, party było ekstra, w tym wielkie spotkanie pani z Arki Noego i Moniki z Dzieciaków-Cudaków. Poziom odklejenia od rzeczywistości [phone]

[18lipcowa3]

ta od arki noego ,,,,mloda dziewczyna- jak ona wygląda - stare torbiszcze w kwiaciastych sukienkach

[jozefrobotnik]

To ta majamastado?

[berdebul]

Tak, jej mąż jest ojcem chrzestnym najmłodszego cudaka.

[18lipcowa3]

i wszyscy się pławia w swojej zayebistości i wyluzowaniu

[18lipcowa3]

tak, dramat co 7 ciąz robi z kobietą

[roks30]

To sukienki od jej kumpelki Pauki Chmielewskiej, też matki 7. 😊

[jozefrobotnik]

Chyba 8. Ta kobieta znów jest w ciąży.

[35wcieniu]

Wygooglałam sobie. "Mama projektantka". Jezu jaki to absurd, już każdy zawód ma w mediach przedstawiciela swojej profesji w wersji "mama"?

[jozefrobotnik]

Najbardziej żenujący "zawód" to architekt porządku.

[memphis90]

Znaczy sie sprzataczka po dawnemu?

[18lipcowa3]

od pauki ma ta od kur
helołłłł

[little_fish]

Maja też.

[roks30]

Wielodzietni wspierają wielodzietnych. 😁

[little_fish]

Wielodzietność i neokatechumenat. To specyficzne środowisko

[18lipcowa3]

Tragedia.
Obrzydzają nie wielodzietni.

[yannefer]

Mnie nie obrzydzaja, bardziej uderza mnie ich wyższość w stosunku do osób z mniejszą ilością dzieci i taka slodkopierdząca narracja matek małych dzieciz przecież siłą rzeczy nie jestws w stanie poświęcić czas wszystkim dzieciom. Nie mam na myśli technicznego podejścia typu wyprac, nakarmić tylko wiedzieć co u tego dziecka słychać, jakie ma problemy itd. Do tego mam wrażenie, że zazwyczaj starsze dzieci mają zwyczajnie przeję.... I muszą matkować młodszym.

[18lipcowa3]

Kiedyś czyjeś stwierdzenie, ze wielodzietni mają trudniej bo nie zapewnią dzieciom wszystkiego co potrzeba w sensie materialnym- lepsza edukacja ( a nie domowa jak większośc tych chłopców ) wyjazdy ( coś więcej niż rodzinny kamper 2mx3m i objeżdzanie lasów ) ta od kur sie zapotwierzyla ze nie ma takiego obowiązku, ze w ogole co to za oczekiwania itp, obserwowałam ja jakis czas ale takiego wqrwu dawno nie widzialam

[little_fish]

Dzieciaki "od kur" już nie są w ed 😉

[18lipcowa3]

a ok , nie nadążam
czyli tylko mocno poplamiona zawsze i potargana Marianka została w domu ?

[little_fish]

Tak.

[misiamama]

Bardzo. Znałam taką rodzinę (czas przeszły, bo matka już zmarła), tylko piątka dzieci, bo lekarz przy piątym porodzie powiedział, że szóstej ciąży ona nie przeżyje. Totalnie wywalone na wszystko, natomiast żadnych skrupułów - żadnych, najmniejszych - w wyciąganiu kasy skąd się da i od kogo tylko się da, bez jakiejkolwiek żenady, coś na zasadzie przecież masz, to daj bo ja potrzebuję. Było mi niedobrze od kontaktów z nimi.

[magdallenac]

Rany boskie…To jacyś polscy Amisze??

[18lipcowa3]

którzy ? haha

[magdallenac]

Ci od sukienek - idź zobacz rolkę wyprawka dla bobasa. U nas tak się prezentują rodziny Amiszów, którzy mają swoją gminę kilkadziesiąt mil od nas. Kiedy jedziemy na północ zatrzymujemy się u nich i kupujemy warzywa i jajka. Wyglądają tak samo jak ta rodzina z Instagrama.

[18lipcowa3]

a tak, sukienki są typowo amiszowe

[magdallenac]

A tak w ogóle to dzięki wszystkim, bo teraz mnie algorytm zalał wielodzietnym i tradwivesami🤦🏻‍♀️

[szmytka1]

Ha, ja mam.xiekawsze, od kilku tygodni mam wielodzietnych z rodzin mieszanych, tzn biala mama i czarny tata

[ichi51e]

Dawać linka bo ja już nie wiem których mam szukac

[magdallenac]

Mama projektantka i maja ma stado

[yannefer]

O matko, weszłam na jej konto na insta

[lauren6]

I wszystko jasne:

[18lipcowa3]

to w ogole nie o chrzest chodzi
a jestem bardzo nietolerancyjna

[18lipcowa3]

i jeszcze " jaklubimy"

[35wcieniu]

maja ma stado

Swoją drogą ta nazwa "mamajastado" to jest "mama, ja, stado" czy "ma Maja stado"?

[18lipcowa3]

Sądzę że raczej ma Maja stado i pewnie nie koniec rozmnażania,

[jozefrobotnik]

Weź ja się zagubilam kto jest kto.
Kto to ludzie od kur? Kim jest potargana Marianka?

[18lipcowa3]

Ludzie od kur to kolejni wielodzietni. Mają 5 chłopców i jedna córkę. I ta córka jest najmłodsza i wiecznie taka obklejona, brudna i potargana..dziwne bo matka nie pracuje a nie ma czasu o dziecko zadbać.
Już nie wspomnę jak radośnie pokazała latem czerwoną jak rak marianke której na plaży nawet niczym nie posmarowała.... mnożą się, ona nie pracuje, on kleci jakieś dziwaczne rzeczy z drewna

Ci faceci od cudaków i stada to chociaż porządne roboty mają

[yannefer]

A jak się nazywają ludzie od ku

[yannefer]

Tfu od kur

[18lipcowa3]

Jaklubimh

[18lipcowa3]

Jaklubimy

[little_fish]

Facet pracuje w całkiem dochodowym biznesie - robią kampery.

[18lipcowa3]

A to już przestał strugać?

[little_fish]

Strugania to jakiś dodatek

[jozefrobotnik]

Zajrzałam do kur. Nie oceniam po wyglądzie, ale ta kobieta jest dla mnie tak zmarnowana, zaniedbana, że szok.

[ciemnokres]

Jaklubimy?
Niech se wygląda jak chce, ale co to za krindżowe filmiki z tańcami z psem??? Zaraz zwymiotuję

[kozowna_na_henrykowce]

Pies jak pies. Przygarnęli kota przybłędę (drugiego, bo wcześniejszy wyszedł i nie wrócił) i przez rok nie zdążyli jej wysterylizować i właśnie mają gromadkę kociaków.

[spirit_of_africa]

Nienawidzę kocich i psich rozmnazaczy

[hanusinamama]

Bo sterylizacja jest niezgodna naturą nie wiesz?

[kozowna_na_henrykowce]

To raz, a dwa u nich to jest jakieś totalne wieczne nieogarnięcie, chaos, zapomnienie, nieprzygotowanie i ciągły niedobór funduszy. Ten mały pudelek to też suczka, więc jesienią obstawiam szczeniaczki.

[memphis90]

A ślub był?

[wkswks]

Ani ona nie jest zaniedbana ani dziecko. Kobieta bez makijażu i dziecko, które moze sie pobrudzić i nie jest co chwilę przebierane.

[hanusinamama]

Tu sie zgadzam ale nieogarnieci są. Albo grają takich...

[jozefrobotnik]

I druga równie odpowiedzialna, która ma stado dzieci, przyszła się tam bawić.

[berdebul]

Niedawno mieli ospę, więc są odporni.

[jozefrobotnik]

Pamiętam jak lata temu zachorował na ospe mój ojciec. Był zaszczepiony.
Mimo to szpitala nie uniknął. Obawialiśmy się że z tego nie wyjdzie.
Potępiam takie idiotki.

[conena]

fajna rodzina??? fajna rodzina zajmuje się sobą, swoimi sprawami i swoim życiem, bez wewnętrznego przymusu pokazywania na instagramie "tylko wycinka rzeczywistości". przy czym u nich "tylko kilka minut, przecież nie cała doba" wygląda tak, że te dzieci przewalają się po kanapie albo po podłodze wśród reklamowanych zabawek lub siedzą w kuchni i łyżkami wlewają w siebie reklamowane oleje. ojciec tych dzieciaków z zamglonym wzrokiem przewala się wśród nich, matka z irytującym chichotem i telefonem przyklejonym do ręki, no a dzieci przystosowały się do sytuacji, bo innej nie znają.
dla mnie koszmar, nie obserwuję ich, nie chciałabym mieć takich znajomych.

serio - jakbyś mogła z Moniką iść na kawę to o czym byście gadały? o ile byś się przebiła przez ten irytujący zaśmiech.

[ciemnokres]

Ten jej uśmiech na zaciśniętych szczękach jest przerażający. Moim zdaniem ta kobieta nie jest stabilna i bardzo to widać.

[18lipcowa3]

ojciec tych dzieciaków z zamglonym wzrokiem przewala się wśród nich,


kocham to

[joyce_byers]

Akurat tej nagonki na niej nie rozumiem.
Dorośli goście przeszli ospę w dzieciństwie. Ponowny kontakt z wirusem ospy NIE wywołuje półpaśca. Wywołuje go wirus ospy, który osobnik ma już w sobie "uśpiony" do końca życia po przechorowaniu ospy. Uaktywnia się ponownie w przypadku mocnego obniżenia odproności. Tutaj wychodzi raczej niedouczenie komentujących.
Zaproszone dzieci przeszły ospę (u Mai Stado) I u innych.

Jak ktoś się tak strasznie boi to nie powinien nigdy odbierać własnego dziecka, wnuka, siostrzenica czy siostrzenicy z przedszkola bo tam wylęgarnia wszelakich wirusów czyha na klamkach, powierzchniach od sraczkowych wirusów po całą gamę pozostałych. Nikt nie powinien ronić zakupów w sklepach gdzie śmiga dzieciarnia i oczywiście przenigdy nie odwiedzać rodzin i znajomych mających żłobkowe/przedszkolne dzieci bo może się okazać, że dzieciaki "sprzeda" wam jakiegoś wirusa.

[ciemnokres]

joyce_byers napisał(a):

> Akurat tej nagonki na niej nie rozumiem.
> Dorośli goście przeszli ospę w dzieciństwie. (...) Tutaj wychodzi raczej niedouczenie komentujących.

Jako jedyna douczona może nam powiesz, jaki jest sens zabierania chorych dzieciaków na imprezę, kiedy te dzieci mają obniżoną odporność i zwykła infekcja jest dla nich groźna?
Bo miały być fajne zdjęcia? Bo reklamy już poumawiane? Rzeczywiście super mamusia.


> Jak ktoś się tak strasznie boi to nie powinien nigdy odbierać własnego dziecka,
> wnuka, siostrzenica czy siostrzenicy z przedszkola bo tam wylęgarnia wszelakic
> h wirusów czyha na klamkach, powierzchniach od sraczkowych wirusów po całą gamę
> pozostałych. Nikt nie powinien ronić zakupów w sklepach gdzie śmiga dzieciarni
> a i oczywiście przenigdy nie odwiedzać rodzin i znajomych mających żłobkowe/prz
> edszkolne dzieci bo może się okazać, że dzieciaki "sprzeda" wam jakiegoś wirusa
> .

To jest tak głupie, że nawet nie wiem jak skomentować.
Tak - jeśli nie zabrałybyśmy swoich chorych dzieci na imprezę, to musi oznaczać, że boimy się wychodzić z domu i dotykać klamek. 😆😆😆

[berdebul]

Pracownicy tez mieli wybór i mogli powiedzieć, ze nie przyjdą jak będą dzieci z ospa? Czy jednak wszyscy mieli to w wiadomym miejscu?

Nie jakiegoś wirusa, na ten konkretny wirus istnieje skuteczna szczepionka. Normalni ludzie chcą oszczędzić swojemu dziecku przykrych chorób, zwłaszcza takich, które są niebezpieczne, dlatego szczepią.
Tak jak nie chodzi się z chorym dzieckiem w miejsca publiczne, bo niektóre choroby są groźne dla osób starszych (niedoszczepionych, bo to w Polsce lezy i kwiczy), z obniżona odpornością (np leczących się na raka, z wrodzonymi niedoborami odporności), czy ciężarnych (odra, różyczka).

[hanusinamama]

Oraz dbamy o włąsne juz chore dziecko. Imprezowanie z chorym na wiatrówkę dziecka to zagrożenie dla tego dziecka.

[roks30]

Co innego sprzedać nieświadomie wirusa, a co innego wiedzieć o ospie i zrobić party. 🤦‍♀️Co jeśli była tam kobieta we wczesnej ciąży, albo ktoś z personelu nie przechorowal? Nieodpowiedzialne i już.

[alex_vause35]

Nie przeszłam ospy w dzieciństwie mimo chodzenia do przedszkola, zachorowałam od własnego dziecka i nie było to przyjemne, miałam potem zapalenie nerwów międzyżebrowych.

[joyce_byers]

A kto ci bronił się zaszczepić? Jest szczepionka przeciwko ospie. Nie zaraziłabys się od własnego dziecka.

[alex_vause35]

Ta szczepionka działa na dzieci, tzn 80 procent chyba wytwarza przeciwciała, później coraz trudniej o powstanie odporności.
Sugerujesz, że mam się szczepić płatna szczepionką i przechodzić objawy paraospowe dlatego, że jakaś niedorozwinięta zajobka prowadzi swoje dzieciary z chorobą zakaźną w miejsca publiczne? Moje jak było chore, to siedziało na tyłku w domu, ja też, tyle ile było przykazane.
Nie przerzucaj na otoczenie odpowiedzialności za to, że ktoś roznosi chorobę zakażną. Ona nie miała prawa tych swoich cudaków z domu wyciągać w takim czasie.

[rb_111222333]

alex_vause35 napisała:

> Ta szczepionka działa na dzieci, tzn 80 procent chyba wytwarza przeciwciała, pó
> źniej coraz trudniej o powstanie odporności.


Odporność po dwóch dawkach jest bliska 100%, to bardzo dobra szczepionka. Nic nie słyszałam, żeby nie działała na dorosłych, niby czemu dla nich ma być nieskuteczna?

[hanusinamama]

Oczywiscie, ze działa na dorosłych.

[szmytka1]

Odporność jest ponad 95% i nie zmyślaj o tej nieskuteczności u dorosłych. To jest tak bardzo skuteczna szczepionka, że można nią szczepić nawet po kontakcie z osobami chorymi, bo jest duża szansa, że zadziała. Nie ma badań że u dorosłych jest mniej skuteczna, za to są obserwacje, że.dorosli przechodzą ospe ciężej. Weź więc wysupłają dla własnego dobra te 400 zł, no.mozesz trafić w przestrzeni publicznej na dziecko hore przed wystąpieniem objawów i od niego się zarazić

[szmytka1]

Chore wiem, że przez chwilę ale za słano nacisnęłam c