Dodaj do ulubionych

Jak zostałyśvie poczęte?

24.03.23, 08:05
Jako nastolatka przechodziłam istne katusze, niemal wpadłam w depresję. Moja mama mi wyznała, że zostałam poczęta… Nie! Nie, nie, nie, nie mogę! Stara baba, a nadal zbiera mi się na płacz. Jak oni mogli! W taki sposób??? Wstyd i ohyda.
Co za szczęście, że moje dzieci zostały poczęte godnie. W łóżku, na leżąco, pod kołdrą, z miłością. To ważne. (Chociaż nie, wróć, trochę inaczej było, ale przecież taka jest moja oficjalna wersja, nie mogę przecież zniszczyć im psychiki niegodnym poczęciem).


wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29591030,poslanka-z-partii-ziobry-o-dzieciach-z-in-vitro-sa-narazone.html#do_w=60&do_v=722&do_st=RS&do_sid=1016&do_a=1016&s=BoxNewsImg6&do_upid=722_ti&do_utid=29591030&do_uvid=1679587572513
Obserwuj wątek
    • shellyanna Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:08
      W Zakopanem zostałam poczęta.
      • szarmszejk123 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:10
        Ja w namiocie nad jeziorem na pojezierzu drawskim, jak na patologię przystało.
        • lella_two Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:38
          Rany boskie, ja też! Pod koniec wakacji w dodatku!
          • ayelen40 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:50
            A ja w listopadzie ☹️
        • spirit_of_africa Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:02
          Ja na Mazurach w namiocie albo kajaku.
          • szeptucha.z.malucha Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:03
            Na kajaku to zachowanie ryzykowne🤪
          • wkswks Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:07
            Dosłownie „na kajaku”? Jeśli tak, to podziwiam zręczność i wyczucie równowagi
            • spirit_of_africa Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 11:39
              Nie wiem ale do dyspozycji mieli wtedy tylko kajak i namiot, a ze od urodzenia uwielbiam wodę i nienawidzę namiotów to podejrzewam ze zaszaleli wink
          • chicarica Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:10
            Ło panie! Wyższa ekwilibrystyka, na kajaku!
          • ga-ti Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 22:18
            O masz, może my po sąsiedzku poczęte zostałyśmy? Ja też na Mazurach i też pod namiotem albo na kajaku, czy łódce jakiejś. W lipcu smile
      • gama2003 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:05
        O ! Sąsiadka !
        Ja z Bukowiny ! Kulturalnie, na turnusie wczasowym.
        • shellyanna Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:47
          A jakże! Pełna kulturka. Po dancingu i czerwonym słodkim winie. Pucio pucio.
      • default Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 15:24
        Ja nad morzem, w Międzyzdrojach konkretnie. W sierpniu, w podróży przedślubnej (ślub był 30 sierpnia).
      • muireade Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 16:31
        Ja najprawdopodobniej w Sylwestra, bo urodzilam sie we wrześniu big_grin
    • beataj1 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:12
      Za pomocą penisa w pochwie.

      Ale uważam, że outsourcing też ma swoje zalety.

      Zawsze mówię córce, że inteligentni ludzie potrafią delegować nieprzyjemne zadania i ją np urodził miły pan doktor podczas cesarki. Bo ja wtedy spałam.
      Taki układ jest całkiem ok

      To i poczęcie można wyoutsourcowac jak jest taka potrzeba.
    • misiamama Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:14
      Ja szanuję moich Rodziców i nie przychodzi mi nawet na myśl pytać o takie zboczeństwa. Zostałam znaleziona w kapuście i tego się trzymajmy.
      • princy-mincy Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:59
        Ooo, a mnie bocian przyniósł!
    • tt-tka Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:15
      Nie wiem. Rodzice ukrywali przede mna nawet to, jak zostalam urodzona !
      Ale biorac pod uwage daty i uspolecznienie oraz ekologiczne nastawienie moich staruszkow, mocno podejrzewam, ze podczas zimowego dokarmiania saren.
      • memphis90 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:17
        A nie jesteś przypadkiem Madleine McCann….?
    • memphis90 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:16
      Tak. Muszę powiedzieć, ze w tym kontekście świadomość, ze moje poczęcie związane z nagłą, nieopanowaną rodzicielską chcicą, która ze to chcica względu na swą gwałtowność wykluczyła użycie jakiejkolwiek antykoncepcji (choćby „ale uważaj”); innymi słowy - świadomość, ze moje poczęcie nie było uprzedmiotowione, po to, aby ktoś poczuł się spełniony, aby ktoś mógł się sprawdzić w roli rodzica, ze wręcz nikt mnie nie chciał, nie zakładał mojego istnienia i nikt na mnie nie czekał - tak, ta swiadomość sprawia, ze doceniam jak bardzo szczęśliwa jestem!

      Mogło być gorzej! Ktoś mógł potraktować mnie przedmiotowo i sprowadzić na ten świat dlatego, ze chciał mieć dziecko i być rodzicem! Nie wiem, jak mogłabym żyć z taka świadomością…
      • mama-ola Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:49
        Mogło być gorzej! Ktoś mógł potraktować mnie przedmiotowo i sprowadzić na ten świat dlatego, ze chciał mieć dziecko i być rodzicem! Nie wiem, jak mogłabym żyć z taka świadomością…

        A ja muszę... Moja mama wprost powiedziała, że to było oczywiste, że dzieci musi być więcej niż jedno. W jej świecie nikt nie miał jedynaka. Moja siostra już była, więc trzeba było sprowadzić drugie. Bo tak się robi i basta. Więc nawet nie to, że chcieli, oni musieli. Chyba pójdę na terapię.
    • paskudek1 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:17
      Śmiech smiwchwm ale ta.... po raz kolejny powoela szkodliwe brednie zarówno o tym urpzedmiotowiwnou jak i o niszczeniu "nadmiarowych zarodków" co przy in vitro praktycznie nie występuje. A już na pewno nie w Polsce gdzie każdy zaeodek jest na wage najcennjekszych kruszców.
      A jeśli jakiekolwiek dziecko z in vitro ma problem ze sposobem swojego poczęcie to właśnie przez pyerdolenie tak ich wrednuch niedouczonych i cynicznych babsztyli.
      • ayelen40 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:52
        Amen.
      • fragile_f Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 18:17
        W Polsce nie można w ogóle niszczyć zarodkow, dziewczyny muszą się ostro nagimnastykować żeby to zrobić (wywóz do innego kraju etc).
        • paskudek1 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 18:31
          Oczywiście ale poyeby od "ochrony życia" będą pyerdolić co popadnie a durni dziennikarze to powtarzać bez sprostowania. Tu też. Umarliby jakby cytując tą babę napisali ze TO SA BREDNIE?
          • fragile_f Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 18:57
            Tak, różaniec by ich udusil.
    • heca7 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:17
      Czyli wg tego artykułu lepiej być poczętym w wyniku gwałtu (byle na leżąco!) niż przez in vitro?! sciana
      • paskudek1 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:21
        heca7 napisała:

        > Czyli wg tego artykułu lepiej być poczętym w wyniku gwałtu (byle na leżąco!) ni
        > ż przez in vitro?! sciana
        >
        No przecież to jest stałe pyerdolenie prawaków. Oni chyba, przynajmniej w części, rzeczywiście wierzą że nawet brutalny gwałt stoi wyżej niż in vitro z etycznego punktu widzenia.
        • jowita771 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:40
          Co o nich tylko świadczy.
      • spirit_of_africa Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:32
        Z gwałtu, albo na melinie w stanie zamroczenia używkami. Wszystko lepsze niż to niegodne laboratorium
      • alicia033 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 11:06
        heca7 napisała:

        > niż przez in vitro?! sciana
        >

        Jak w ogóle możesz mieć tu wątpliwości? Przecież to oczywiste, że nie ma niczego gorszego, niż zimne laboratorium, w którym wyzute z wszelkiej moralności osoby ludzkie bawią się w boga i tworzą nowych humanoidów.
        <sarkazm>
        • heca7 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 12:19
          ...tworzą na zimnym szkiełku... brrrr
          big_grin
        • snajper55 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 14:51
          alicia033 napisała:

          > heca7 napisała:
          >
          > > niż przez in vitro?! sciana
          > >
          >
          > Jak w ogóle możesz mieć tu wątpliwości? Przecież to oczywiste, że nie ma niczeg
          > o gorszego, niż zimne laboratorium, w którym wyzute z wszelkiej moralności osob
          > y ludzkie bawią się w boga i tworzą nowych humanoidów.
          > <sarkazm>

          W takim zimnym laboratorium nie ma Ducha Świętego.

          S.
          • marinella Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 15:00
            Za to jest pod ciepłą, małżeńską kołdrą. Strach pomyśleć gdzie.
            • jowita771 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 16:22
              marinella napisał(a):

              > Za to jest pod ciepłą, małżeńską kołdrą. Strach pomyśleć gdzie.

              Dzięki bogom nie mam ślubu kościelnego, więc pod naszą kołdrą jesteśmy z mężem sami.
          • jowita771 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 16:21
            A mówili, że Bóg jest wszędzie, co teraz, jak żyć?
            • marta.graca Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 19:25
              Od takich bezbożników jak konkubenci (w rozumieniu kk) trzyma się z daleka 😂 Ja tam korzystam, bo nie muszę dla niego okien myć.
    • ayelen40 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:21
      Jeśli już szukamy traum, to większą mogłoby być na logikę bycie dzieckiem z wpadki i wysłuchiwać potem, że gdyby nie Ty, tobym (zdarza się) niż chcianym, wychuchanym, oczekiwanym i utęsknionym efektem in vitro.
    • borsuczyca.klusek Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:21
      Cudem 🙄
    • eagle.eagle Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:26
      Ja byłam wpadką, gdyż po pierwszej ciąży moja mama miała powiedziane że już więcej dzieci nie pocznie. Przez 6 lat było to prawdą, po mnie zaczęła się zabezpieczać.
      Więc napewno nie wiedzą kiedy i jak zostałam poczęta, próżno pytać.
    • chicarica Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:30
      Ja byłam wpadką, więc wolę nie pytać. Z daty urodzenia wnioskuję że grzmocili się po pijaku w sylwestra, zboki jedne. Na zdrowie im.
      • aandzia43 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 12:36
        Ja też wpadką, przedmałżeńską w dodatku, ślub był kilka miesięcy potem. W jedną z zim stulecia mnie zrobili, więc jest przynajmniej szansa że pod kołdrą tongue_out
        • aandzia43 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 12:37
          A propos że nieplanowana i przedślubna - nie, nie mam syndromu ocaleńca choć mogli wyskrobać tongue_out
          • stasi1 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 13:36
            Córka Alicji tysiąc, ta niby prawie abortowana nie miała pretensji do matki o to .
          • jowita771 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 16:25
            aandzia43 napisała:

            > A propos że nieplanowana i przedślubna - nie, nie mam syndromu ocaleńca choć mo
            > gli wyskrobać tongue_out
            >


            Ponoć dzieci, których matki miały aborcję, mają syndrom ocaleńca z powodu wyskrobanego "rodzeństwa". Bzdura, nie mam, a aborcję mama miała, co najmniej jedną.
            • aandzia43 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 17:54
              Paczpani czego to ludzie nie wymyślą. A tak serio to leży nam na wątrobie i ciąży nam to co bardzo ciąży naszemu otoczeniu gdy dorastamy. Jak matka ma poważny problem np. z niegdysiejszą aborcją to dzieci odbierają jej nerwicę, jest niefajnie, a potem jak się bardzo bardzo kombinuje to można wykminić jakieś "syndromy poaborcyjne" czy "syndromy ocaleńca". Całe szczęście nikt nikogo do aborcji nie zmusza.
          • memphis90 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 19:37
            W moim przypadku zorientowali się dopiero po pierwszych ruchach, wiec nie wcześniej niż w 16 tygodniu, a wtedy było już po ptakach… Zdecydowanie jestem ocalencem!
    • woman_in_love Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:30
      Konfa będzie rządzić z PiS i te dzieci uznane zostaną za niebyłe: unieważni się im akty urodzenia i przekaże je do domów dziecka prowadzonych przez KK.
      • memphis90 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:34
        Nie unieważni, jakie unieważni? Stwierdzi nieważność ich poczęcia, albowiem ich istnienie nigdy nie było ważne. Plus dołoży zawiaski za prenatalne zamordowanie niepoczętego rodzeństwa.
        • ayelen40 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:07
          Właśnie, podobno duszy nie mają.
          • jdylag75 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:18
            ale też i grzechu pierworodnego
            • heca7 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:25
              jdylag75 napisała:

              > ale też i grzechu pierworodnego


              Ty, ale to dobre jest! wink
              • livia.kalina Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:29
                No właśnie! A powinni mieć! Jak również głębokie poczucie winy z tego powodu i potrzebę kajania się i zadośćuczynienia instytucji kościoła przez całe swoje marne życie!
              • jdylag75 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:42
                Przenoszenie grzechu pierorodnego jest dla mnie trochę niejasne, ale zdaje się że stosunek płciowy musi być.
                Może dlatego głównie katolicy rzymscy się tak rzucają?
                Może Maryja nie jest jedyna?
                • ayelen40 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:46
                  Mnie babcia uczyła, że za stosunek płciowy to z raju wygnano.
            • alicia033 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 11:07
              jdylag75 napisała:

              > ale też i grzechu pierworodnego

              czyli alieny a nie osoby ludzkie!
              • jdylag75 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 22:22
                Osoby nieludzkie. Oni są jak Maryja bez grzechu poczęte - da się wszak.
      • marta.graca Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:56
        O jakich domach dziecka mówisz? Mają swoimi bruzdami ludzi straszyć? Przecież je trzeba spalić na stosie przy akompaniamencie Bogurodzicy!
        • jdylag75 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:43
          Oni nie straszą tylko prorokują, a wiesz, że nikt nie jest prorokiem we własnym kraju.
        • heca7 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 12:23
          A'propos palenia. Dziś oglądałam zaległy odcinek Pierogi z Kimchi. I autorka powiedziała coś ciekawego. Że trochę dziwny jest fakt iż większość Polaków ma takie wspólne wspomnienie z Pierwszego Dnia Wiosny( czy to z przedszkola czy szkoły) - czyli palenie na stosie lub topienie kukły kobiety suspicious Hmmm... coś w tym jest.
    • memphis90 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:32
      No to jaka to melodia…?
      >Słyszymy coraz więcej świadectw
      Bzzzzzzz - po jednej nutce!
      • szeptucha.z.malucha Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:01
        Też to słyszę.
    • heca7 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:34
      Nie pytałam ale mogę powiedzieć właściwie ze stuprocentową pewnością, że był to pokój na parterze domu moich rodziców tongue_out I dlatego, że matce lekko peron odjechał po poronieniu zaledwie dwa miesiące wcześniej. Ciąża była już dość zaawansowana i po paskudnym poronieniu wdało się potężne zakażenie. Matka wylądowała na miesiąc w szpitalu gdzie próbowano to opanować zastrzykami. Wreszcie kiedy się udało i wyszła miała w głowie tylko jeden cel- znowu zajść w ciążę. I zrobiła to zaledwie 2 miesiące po poronieniu. Lekarz zapytał- czy pani całkiem zgłupiała?! No ale udało się jakoś mnie donosić.
      • marinella Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:49
        sad
      • szeptucha.z.malucha Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:05
        Moja mama była 3 miesiące po operacji usunięcia jajnika zakazem ciąży przez rok. Też ją lekarz ochrzanił. Ale jakoś zdecydowała się na kontynuację, choć chwilę się wahała.
        Ale gdzie tego nie wiem - w wakacje mieli szeroki wybór (może na łonie natury?).
      • beataj1 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:29
        Gol strzelony na wyjeździe liczy się podwójnie smile
        • profes79 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:53
          Już nie wink
    • towarzyszka_leila Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:36
      Zostałam poczęta podczas mundialu, w szale uniesień piłkarskich mojego ojca kibica. Z tego powodu miałam mieć na imię Gadocha.
      • bei Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:39
        Albo Roberta🤩
      • marta.graca Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:57
        Celny strzał wink
        • towarzyszka_leila Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 22:13
          Dobrze, że ojciec nie dożył dzisiejszego meczu!
    • bei Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:38
      Mnie bocian wrzucił przez komin do domu, dlatego mam czarne oczy.
      • niemcyy Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 22:35
        Haha, logiczne, jak ktos nie zamyka oczu spadajac przez komin.
    • primula.alpicola Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:44
      Nie mam pojęcia. Na pewno nie byłam wpadką, tyle wiem.
    • marta.graca Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:53
      Nie wiem, ale widziałam komentarz, że większość nastolatków może mieć problem z tym, że zostali poczęci w sposób naturalny wink
    • marinella Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 08:57
      Jestem dzieckiem z jakże skutecznego kalendarzyka małżeńskiego.
      • bulzemba Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 12:26
        A ty się dziwisz że kk to tak lubi?
        • marinella Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 14:52
          Pewnie, bo to ściema. Ale teraz wraca do ekolo łask.
    • teodor-k Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:36
      U pani Marii dobrym rozwiązaniem była by aborcja .Widać że rodzice byli bardzo wyrozumiali .
    • zaczarowanyogrod Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 09:55
      Jak głupi ludzie gadają tym dzieciom głupoty jak ona to nic dziwnego, że te dzieci się źle z tym czują. Na pewno nie czują tego przez sposób poczęcia.

      Ja podobno byłam poczęta w polu w czasie żniw i moja siostra też, mamy podobne daty urodzenia tylko po 3 latach. Podobno te 2 żniwa były bez dziadków. Nie wiem czy to żart czy prawda, ale patrząc na miesiąc w którym się urodziłyśmy to mogłaby to być prawda. O moje urodzenie jeszcze rodzice się modlili, bo po ślubie chcieli mieć dziecko a nie mieli. Poczęłam się prawie rok po ślubie. A ich siostry ktore brały ślub w tym samym roku już dzieci miały. Mieli się ponoć rozejść jakbym się nie urodziła
      • bulzemba Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 12:33
        "...Poczęłam się prawie rok po ślubie..."

        Boże! Ale gańba! Coś twoi rodzice jacyś niewydarzeni że przez rok nie potrafili dzieciaka zrobić!
        • zaczarowanyogrod Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 13:29
          I dlatego każde sobie namysliło że to jego wina i mieli zostawić jedno drugiego, żeby sobie znaleźli kogoś kto dzieci może mieć. Mama tatę i na odwrót o tym nie informowali, dopiero po sobie powiedzieli.
    • wkswks Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:01
      Ja w maju, więc zdecydowanie poczuli zew wiosny.
    • beata.1968 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:20
      Nie wiem i raczej nie chcę wiedzieć big_grin za to wiem że przyszłam na świat z trudem i przez to moja mama nabawiła się depresji . Zupełnie mi to wystarczyło żeby w dzieciństwie mieć wyrzuty sumienia . Potem na szczęście zrozumiałam że trudny poród to nie była moja wina.
    • bei Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 10:28
      Wiem, ze imię miałam już przed poczęciem, po Artemskiej (spiewaczce), i o więcej nie dopytywałam.
      • marinella Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 12:21
        Ja za to byłam Szymonem aż do porodu.
        • aandzia43 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 12:50
          Ja Tomaszem.
          • marinella Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 14:51
            Rodzicielka się zdziwiła ? smile
            • aandzia43 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 17:43
              Tak się zdziwiła że nie wiedziała jakie mi imię dać, a chrzcili mnie z wody bo ledwie dychałam. Chyba zrobili burzę mózgów i wymóżdżyli co wymóżdżyli. Potem wzięłam i przeżyłam no i jakoś tak przypadkowo się nazywam.
              • marinella Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 19:24
                U mnie imię z książki , która matka akurat czytała w ciąży i bardzo spodobało jej się imię bohaterki.

                Za to położna jak mnie wyciągała, ponoć zrobiła się zielona.
          • mallard Re: Jak zostałyśvie poczęte? 27.03.23, 11:35
            aandzia43 napisała:

            > Ja Tomaszem.

            Ja Joasią.
      • zaczarowanyogrod Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 13:26
        Ja też miałam imię przed poczęciem, ale ze nie wiadoma była płeć to jakbym była chłopakiem to miałam być Sebastianem.
        • marta.graca Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 19:30
          A ja Michałkiem smile
          • gama2003 Re: Jak zostałyśvie poczęte? 24.03.23, 23:05
            Niedoszły Adaś się kłania.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka