21 h akcji ratunkowej i 16 zastępów straży pożarne

[vivi86]

auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8689686,pozar-samochodu-elektrycznego-mercedes-straz-pozarna.html
190 tys to jak rozumiem wartość autka. Która z ejematuś dorzuca się do kosztów akcji ratunkowej ?

[fomica]

Wszyscy się dorzucamy, bo to straż pożarna to służba publiczna.

[vivi86]

A powinien eko-sreko właściciel autka. Ciekawe ile taka akcja kosztuje. I co jak kiedyś przez podobne zdarzenie SP nie będzie gdzie indziej

[bene_gesserit]

A ile kosztuje taka akcja, jak się pali samochód na benzynę albo ropę? I co jak kiedyś przez podobne zdarzenie straż pożarna nie będzie gdzie indziej?

[vivi86]

Słyszałaś o gaszeniu zwykłego auta przez 26 zastępów do i 21 h? Wrzucisz link?

[bene_gesserit]

Słyszałam o paru katastrofach, w których w wypadku uczestniczyła - ojej - cysterna, wioząca paliwo do spaliniaków. Ilość trupów, rannych, zniszczeń, czas zaangazowania straży pożarnej która mogła być potrzebna gdzie indziej, ale nie - ! nie było jej, bo gasiła płonącą benzynę - była przerażająca.

To, co się dzieje w twojej głowie, da się chyba przełożyć na zasadę zgodności afaktywnej. Z jakiś powodów nie lubisz samochodów elektrycznych, więc próbujesz udowodnić sobie i forum, że to Samo Zło.

Tymczasem, tak jak niewielu ludzi, tak i niewielu rzeczy ima się ta kategoria. To, bez obrazy, naprawdę, bardzo - nie mogę znaleźć lepszego słowa - prostacki intelektualnie i poznawczo odruch.

[vivi86]

Słyszałam o przewożonych drogą morską około 100 elektrykach. Spłonęli. A ile CO2 poszło

[memphis90]

Oczywiście inne ładunki na statkach są z definicji niepalne..?

[vivi86]

Inne ubezpieczyciele chcą ubezpieczać

[mallard]

vivi86 napisał(a):

> Słyszałam o przewożonych drogą morską około 100 elektrykach. Spłonęli.

Ci elektrycy znaczy? O kurde...

[vivi86]

Samochody. Jak takie rzeczy trzeba tłumaczyć to mnie nie dziwi część odpowiedzi w tym wątku.

[demodee]

> Słyszałam o przewożonych drogą morską około 100 elektrykach. Spłonęli.

Okropna historia. Ze szkolenia jakiegoś wracali czy na budowę płynęli?

[chicarica]

To troche inaczej. Baterie do samochodow elektrycznych pala sie tak, ze nie da rady tego zgasic. Pozar baterii litowo-jonowej jest nieporownywalny do innego pozaru. Nie chodzi o lubienie lub nielubienie samochodow elektrycznych, to samo dotyczy palacej sie baterii np. w telefonie komorkowym. Dlatego te pozary sa tak niebezpieczne, ze w zasadzie nie da sie ich zgasic, mozna tylko czekac az sie wypala.

[vivi86]

Dokładnie.

[memphis90]

Niemniej jednak pożar kontenerowca na środku oceanu jest trudny do ugaszenia niezależnie od ładunku.

Kingstona gaszono przez tydzień - i tak zatonął… Pearl chyba zatonął. Escape zdaje się aktualnie płonie na Bałtyku…?

[vivi86]

Tylko inne ładunki ubezpieczyciele chcą ubezpieczać. Tego konkretnego jakoś już nie.

[fomica]

Wprowadźmy prywatną straż pożarną i niech każdy swój pożar finansuje samodzielnie. Nie będzie przepychanek komu i ile się należy.

[bene_gesserit]

I nie ma, ze się pali, najpierw przelew!

[vivi86]

W USA chyba mają. SP przyjedzie tylko do ubezpieczonego.

[memphis90]

Bzdura.

[geez_louise]

vivi86 napisał(a):

> W USA chyba mają. SP przyjedzie tylko do ubezpieczonego.

🤣 w twojej chorej wyobraźni, a nie w USA 🤣

[memphis90]

Ale już widzę oczyma wyobraźni, jak dziadzio engine klaszcze uszami z radości… „Tu nie ma lewactwa jak w Polsce, ze straż przyjeżdża ratować każdego w zagrożeniu życia! Każdy ma wybór! Jak sobie zapłacisz, to masz! Nic za darmo!” 😂😂😂

[iwles]

vivi86 napisał(a):

> A powinien eko-sreko właściciel autka. Ciekawe ile taka akcja kosztuje. I co ja
> k kiedyś przez podobne zdarzenie SP nie będzie gdzie indziej


To mówisz, że 16 zastepow SP przez 21 godzin stało i patrzyło, jak moczy się mercedes? Nie spali, nie jedli, tylko stali w kółeczku i obserwowali?

[memphis90]

Obstawiam, ze wrzucili tam do tego kontenera kilka jajek, żeby się ugotowały na twardo na lunchu. 😂 I żałowali, ze grilla się nie da zrobić, byłby piknik.

[vivi86]

No jak tyle trwało to najwyraźniej.

[marta.graca]

Na bank nie mieli nic lepszego do roboty.

[vivi86]

No nie mieli. Cytat z artykułu

Od naszego wyjazdu do zdarzenia do powrotu do jednostki łącznie minęło ponad 21 godzin."

Najpierw przeczytaj. Potem komentuj.

[iwles]

W sensie, że tak wypowiadały się załogi wszytkich 16 jednostek?

[leosia-wspaniala]

Tak samo, jak się dorzucamy do gaszenia pożaru u tych, co mieli niesprawną instalację albo zapomnieli wyłączyć żelazka. Proponuję podliczać każdego, kto wzywa służby. Tych, co spadli ze schodów też, bo mogli patrzeć, jak lezą!

[leosia-wspaniala]

*żelazko.

[vivi86]

Co innego wypadek. Co innego głupota

[glanaber]

Ojej, a jaki ślad węglowy taki pożar musiał zostawić, ojejejej 😟

[vivi86]

No i pytanie skąd autko miało prąd

[memphis90]

Przecież tam nie było płomieni przez 21h, tylko auto chłodziło się w kontenerze z wodą… 🤦‍♀️

[ichi51e]

wez nie psuj zabawy...

[vivi86]

Co nie zmienia czasu trwania akcji. Tym bardziej niech właściciel płaci z własnej kieszeni.

[ichi51e]

A jak rowerzysta ma wypadek i musi go zabrac helikopter to dopiero są rachunki… i kto ma za to płacić…

[vivi86]

Pytanie dlaczego wypadek? Już tak mam, że inaczej podchodzę do wypadku losowego, a inaczej do wypadku z powodu cudzej ewidentnej głupoty. Nie stawiam tego na równi

[vivi86]

I nie tylko ja bo ile tu było żali jak to się pijaków na NFZ leczy.

[iwles]

No dopszszsz, rowerzysta miał wypadek losowy, ale był bez kasku.

[kaki11]

W pewien sposób każda płacąc podatki. Podobnie jak do akcji gaszenia każdego innego płonącego domu czy samochodu, ale też do tej gdzie po wypadku trzeba kogoś poddać leczeniu albo jakieś auto rozciąć. I w wielu innych przypadkach. Całe szczęście mamy w kraju służby które są do uczestniczenia w takich akcjach i to robią, nic tylko się cieszyć.

[vivi86]

Co innego dom czy normalne auto co innego czyjąś głupota bo modnie.

[bene_gesserit]

Conie? Jak rozumiem, ty wszędzie popylasz na rowerze, zeby - jakby co - nie zajmować problemami straży pożarnej.

[vivi86]

A wiesz, że nie mam auta i jeżdżę zbiorkomem? Żeby nie było - nie z powodów eko-sreko. W przeciwieństwie do wielu pyszczących o planetce.

[bene_gesserit]

A z jakich powodów jeździsz zbiorkomem?

[vivi86]

Jestem w trakcie prawka i pracuję w centrum większego miasta. Specyficzna zabudowa i mega problemy z parkowaniem, zakład pracy parkingu nie ma.

[bene_gesserit]

Ojtam, rower by się zmieścił.
Bo co, jak kupisz sobie spalinowca, a on się wezmie i zapali? Kto będzie gasił i za czyje?

[vivi86]

Ja za swoje i co zrobisz ?

[marta.graca]

Jak to za swoje? Auto zacznie ci płonąć jak na załączonym obrazku, a ty zamiast zadzwonić po straż, polecisz po wiadro?

[vivi86]

Duuuużo mniejsza szansa, że zapłonoe. Jeszcze mniejsza, że z powodu mojej głupoty.

[memphis90]

Ja to bym się nie zakładała…

[marta.graca]

Dawaj jakiegoś linka do badań, że mniejsza. Miałam przeciwnika procesowego, który oddał auto do warsztatu, w trakcie naprawy auto się samoczynnie zapaliło i doszczętnie spłonęło. Z głupoty to było, czy nie?

[vivi86]

Dawaj linka jak to spalinówkę 16 zastępów SP gasiło 21 h. Tak, tyle czasu zajęła akcja

[memphis90]

A gdzie info, ze 16 zastępów gasiło przez 16h? Tyle trwała cała akcja. Większość z tego czasu - od godz 21.55 - auto studzilo się w wodzie.

[vivi86]

21 h. 16 h faktycznie nie ma. W tekście

[memphis90]

Ale można łatwo znaleźć informacje, ze przyjazd pierwszego zespołu to godz 20.59, a o 21.55 wrak był ugaszony i przyjechał kontener. W kontenerze pozostawał do godz 15 dnia następnego.

[vivi86]

I ktoś czuwał by temperatura znowu nie rosła.

[vivi86]

Tak. Dokładnie. I było pilnowane. Od wyjazdu SP do powrotu do bazy minęło ponad 21 h.

[memphis90]

Od wyjazdu konkretnej jednostki. Tej pierwszej. Pierwsza jednostka ma funkcje koordynujące i zostaje do końca. Nie oznacza to, ze wszystkie jednostki były aktywne przez 21h.

[marta.graca]

Dowód anegdotyczny to żaden dowód. Gdzie to źródło?

[memphis90]

Ryzyko pożaru auta spalinowego 0.04/100aut, auta elektrycznego 0.03/100 aut.

[vivi86]

Skąd te dane? Podasz link jak to spalinówkę gasi 16 ekip 21 h ?

[memphis90]

Te dane można sobie wyszukać w 30 sekund, serio… Auto było gaszono jakas godzinę, czyli tyle, ile spalinówkę. Wiem, widziałam na własne oczy jak gaszono auto sąsiada. Przez pozostałe 20h nikt niczego nie gasił, chłodzono baterie w kontenerze.

[vivi86]

I wrócili do bazy po godzinie?

[reinadelafiesta]

Otóż wcale nie. W artykułach o tym wypadku były przytaczane statystyki: odsetek aut elektrycznych, które spłonęły jest mniejszy niż odsetek spalonych aut benzynowych i diesli. Poza tym już jest nowa technologia, która pozwala znacznie szybciej ugasić baterie. Zamiast robić dym, lepiej się zorientuj w temacie.

[pitupitt]

Za dużo wymagasz od myślącej inaczej.

[vivi86]

Elektryki o niebo trudniej się gasi

[memphis90]

Ale wybierasz wyłącznie autobusy spalinowe? Pilnujesz bacznie by nie wsiąść do jakiejś modnej głupoty?

[vivi86]

Elektryków nie ma, spokojna głowa.

[memphis90]

Aż trudno w to uwierzyć… To jakiś dymiący PKS w podlaskiem…?

[vivi86]

No bywa w wielu regionach wyobraź sobie

[memphis90]

W Polsce mamy ok 1000autobusow elektrycznych. Oczywiście nie ma ich - ani jednego - akurat w tym dużym miescie, w którym pracujesz 😂😂😂

[vivi86]

No spokojnie jeżdżę innymi. Poza tym busami.

[vivi86]

1000 na kraj to nie tak dużo. Część uziemiona bo prąd za drogi 😁

[marta.graca]

A czemu miałoby nie być? Ja jeżdżę do pracy elektrykami.
www.jaworzno.pl/electromobility/

[memphis90]

Chyba nie spodziewałaś się innej odpowiedzi..?

[budyniowatowe]

vivi86 napisał(a):

> A wiesz, że nie mam auta i jeżdżę zbiorkomem? Żeby nie było - nie z powodów eko
> -sreko.

Jezdzisz elektrycznym autobusem? Jak mozesz

[vivi86]

A skąd. Spalinowym i takimiż busami

[pitupitt]

A posty wysyła gołębiem, bo w smartfonie przecież też są baterie.

[vivi86]

Takie same baterie jak w elektryku? Z tak samo nie dopracowaną technologią? Też do gaszenia przez 21 h przez 26 brygad? Serio?

[vivi86]

16

[kaki11]

Auto to auto i każde można nazwać głupotą bo za tanie/za drogie/zbyt stare/ledwo kupione.Niczym się takie rozróżnienie nie różni od rozróżnienia samochodu elektrycznego od tradycyjnego. Auto to auto.

[vivi86]

Zwykle się nie zapalają tak często. A i w gaszeniu łatwiejsze. Niech za akcję płaci właściciel. Nie zamierzam sponsorować tego że swoich podatków.

[angazetka]

Na szczęscie państwo działa na innych zasadach.

[marta.graca]

menadzerfloty.pl/bezpieczenstwo/samochody-elektryczne-nie-pala-sie-czesciej-niz-spalinowe/

[vivi86]

I też każdy gasi tylu ludzi i tyle godzin? Skąd prag w tym elektryku? Niech płaci właściciel.

[virtualnie]

Skąd prąd? Np. z przydomowej stacji ładowania zasilanej fotowoltaiką.

[vivi86]

Zawsze i wszędzie?

[bene_gesserit]

Odróżnisz pożar elektryka, napędzanego prądem ze spalania węgla od elektryka z fotowoltaiki? Albo: warto przy strażach pożarnych zatrudniać specjalistę, który odróżni?

[vivi86]

Uważasz, że elektryki zasila tylko fotowoltaika?

[kaki11]

No to masz problem, ale to tylko twój problem bo na całe szczęście państwo tak nie działa

[vivi86]

Niech płaci właściciel jak taki eko sreko. Ewentualnie niech robi zrzutkę, jematusie dorzucą

[kaki11]

To ja mam postulat niech płaci właściciel każdego auta skoro ma kaprys że go potrzebuje. Jeden ma pomysł bycia eko drugi bycia nie eko, dlaczego mielibyśmy ich traktować inaczej?

[vivi86]

Dla mnie ok.

[kaki11]

No to się zdecyduj, bo raz piszesz, że nie pasują ci akcje ratunkowe elektryków a raz zgadzasz się, że żadne? jakieś minimum konsekwencji w ramach tego samego tematu wykażesz, czy na to nie ma co liczyć?

[vivi86]

Pijanym jest się z własnej winy i głupoty, sfajczenie elektryka takoż. Co innego wypadek losowy. Jaśniej?

[marta.graca]

Dlaczego sfajczenie elektryka jest z głupoty, a sfajczenie spalinowca nie?

[vivi86]

Bo elektryki to technologia bardzo zawodna na bardzo wielu płaszczyznach w przeciwieństwie do sprawdzonych spalinówek. I zupełnie inaczej baterie takiego elektryka się gasi. Jak widać na zalinkowanym przykładzie.

[kaki11]

A spalenie innego auta to nie z własnej głupoty?

[vivi86]

Czasem tak, czasem nie. Nie jest to w każdym razie zabawa z turbo zawodną ekokogią bo modnie i eko-sreko (tylko skąd autko prąd bierze, naprawdę zawsze li tylko fv?)

[vivi86]

Technologią

[memphis90]

Gdybym nie przeżyła jazdy z jeziorem rozlanego paliwa stojącego na silniku, na który to widok mechanik przeżegnał się trzy razy i zbladł jak smierć - to może bym uwierzyła w tę „niezawodną technologię”… Na razie to wierze w cud, ze toto się nie zapaliło ze mną w środku…

[vivi86]

Rozumiem, że od czasu tego zdarzenia nie wsiadłaś do auta? No i jak z tymi spalinówkami gaszonymi 21 h przez 16 brygad? Gdzie pisałam, że technologia niezawodna? Zacytujesz?

[iwles]

vivi86 napisał(a):

> No i jak z tymi spal
> inówkami gaszonymi 21 h przez 16 brygad?


To może inaczej, podaj dane ilosciowe: w ciągu ostatniego roku, ile spaliło się samochodów elektrycznych, a ile spalinowych?
Wtedy porównaj, ile zastępów i ile czasu poświęciły na gaszenie poszczególnego rodzaju aut.

[memphis90]

Ja wiem, ja wiem! 10 elektryków. 9 tysięcy spalinowek.

[vivi86]

No dajesz.

[memphis90]

A czemu nie miałbym nie wsiadać do auta? To nie ja tu robię histerię z „turbo- zawodnych- technologii” podając spalinowki jako bezpieczne przeciwieństwo (czyli niezawodne technologie).

[vivi86]

Gdzie pisałam, że niezawodne?

[pitupitt]

Cytuję "technologia bardzo zawodna na bardzo wielu płaszczyznach w przeciwieństwie do sprawdzonych spalinówek", gdzie domyślam się, że wg twojego rozumowania (sic!) "sprawdzonych" = "niezawodnych"

[vivi86]

Nie. Sprawdzone to nie są niezawodne. O wiele lepsze, owszem. Łatwiej się gasi. Nie zastrajkują w -3 at C. I wiele innych. Zacytuj gdzie użyłam słowa - niezawodne. Nie ma takiej wypowiedzi jak widać

[pitupitt]

"Najbardziej znane wyrazy bliskoznaczne słowa sprawdzony to: profesjonalny, zlustrowany, godny zaufania, bezpieczny, dobry, niewątpliwy, ocenzurowany, miarodajny, zaufany, wypróbowany, gwarantowany, kompetentny, patentowany, autorytatywny, następstwo, skuteczny, wiarygodny, prawdziwy, niezawodny, zbadany, niechybny, ..."

[vivi86]

Czyli jest ich więcej niż sam niezawodny. Nadal czekam na zacytowanie mojej wypowiedzi, gdzie napisałam, że spalinówki są niezawodne. Nie, nie wyrazu bliskoznacznego tylko dokładnie tego. Dajesz.

[marta.graca]

Od razu widać, że nie jesteś czynnym kierowcą, skoro uważasz, że spalinówki nie zastrajkują na mrozie.

[vivi86]

Ale w -25, a nie w -3. To spora różnica.

[vivi86]

Czasem tak, czasem nie. Nie jest to w każdym razie zabawa z turbo zawodną technologią bo modnie i eko-sreko (tylko skąd autko prąd bierze, naprawdę zawsze li tylko fv?)

[pitupitt]

Wyjaśnij na czym polegała głupota właściciela tego konkretnego elektryka, bo nie kumam... Bo kupił se elektryka zamiast poczciwego spaliniaka?

[mamamisi2005]

Vivi ewidentnie najbardziej boli, że drogie auto gasiło się na koszt państwowej SP. Łaskawie zgodzi się również na to, by tańsze tez nie powinny być gaszone "za darmo", gdyż sama nie ma żadnego i nie chce dopłacać do tego ze swoich podatków (niewielkich- z czym zasadniczo się nie kryła). Za to chętnie skorzysta z zapewne niemałych podatków właściciela utopionego autka, bo wszak na tym polega solidarność społeczna.

[pitupitt]

Vivi ewidentnie jest durna jak pudełko śrubek, nie obrażając śrubek.

[vivi86]

Kończą się argumenty jak widzę.

[pitupitt]

Nieee, za to głupota jest niewyczerpalna jak widzę.

[memphis90]

Trudno dyskutować z argumentem „turbo- zawodny”, skoro nie znajduje to odzwierciedlenia w rzeczywistości.

[vivi86]

Choćby artykuł z posta startowego. I wiele, wiele innych

[marta.graca]

Wklejaj śmiało, skoro tak ich wiele.

[vivi86]

A do zelam się w zamian spalinówki gaszonej 21 h przez 16 zastępów SP?

[iwles]

vivi86 napisał(a):

> A do zelam się w zamian spalinówki gaszonej 21 h przez 16 zastępów SP?


Rozrysuj dokładnie, godzina po godzinie, jak ta akcja wyglądała, z podziałem na role.
Czyli: dyspozytor odbiera zgłoszenie, że pali się samochód elektryczny....I co dalej?

[vivi86]

Jadą w 16 ekip, gaszą i czuwają nad tym by nie wzrosła temperatura przez 21 h. I za to powinien zapłacic właściciel autka.

[marta.graca]

Ile razy jeszcze ktoś musi ci napisać, że gaszenie trwało godzinę, a resztę czasu chłodzenie baterii- żebyś zrozumiała?

[vivi86]

A ile razy trzeba pisać tobie, że potrzebny był nadzór i do bazy wrócili po ponad 21 h, a nie po godzinie?

[marta.graca]

Ale to ty dzwonisz.

[ichi51e]

[iwles]

vivi86 napisał(a):

> A ile razy trzeba pisać tobie, że potrzebny był nadzór i do bazy wrócili po pon
> ad 21 h, a nie po godzinie?


Ale KTO wrócił? 16 wozów bojowych wróciło po 21 godzinach?

[vivi86]

Przeczytaj artykuł

[iwles]

vivi86 napisał(a):

> Przeczytaj artykuł


Nie ma w artykule takich informacji, ty najwyraźniej wiesz więcej, więc napisz.

[bene_gesserit]

Ja też mam pomysł, bo jeśli ktoś popyla zbiorkomem zamiast rikszą albo rowerem, to też powinien płacić za pożar autobusu. A nie że wszyscy się składamy jak ci debile.

[vivi86]

W kwestii moich jestem spokojna. To nie elektryki

[marta.graca]

A ja jeżdżę elektrykami, więc się składasz na moje.

[ichi51e]

Ja nie mam auta w ogóle. W sumie nie wiem czy jakiekolwiek akcje gaszenia z moich podatków mnie urządzają…

[vivi86]

No i jak to się ma do pyskówek nr składania się na 500 w podatkach? Wtedy wolno?

[maslova]

> Nie zamierzam sponsorować tego że swoich podatków.

A konkretnie jak chcesz to zrobić?

[bene_gesserit]

A to nie powinno być tak, jak z kościołem? Apostazja od państwa, tylko trzeba odbębnić jakąs irytującą rozmowę z urzędnikiem.

[memphis90]

Wirtualne tupniecie nóżką na forum działa cuda! Ja z reguły drugiego dnia mam zwrot na konto.

[vivi86]

Nie ma jak i to mnie wk....denerwuje i to bardzo. Czemu mam płacić za cudzą głupotę?