Dodaj do ulubionych

Królik powrócił!

29.03.23, 23:05
Wrzucił na swój instagram relację foto-video, która ma być ostatecznym argumentem na to, że Asia Opozda jest psychicznie chora. I potwierdzeniem, że przeżył istne katusze!

Na opublikowanych zdjęciach widać smutną, zapłakaną kobietę i dopisek: 'ona ciągle chciała, żebym spędzał z nią czas!'

No. Faktycznie.
Dramat.

Świeżo upieczona żona w ciąży chce spędzać czas z mężem.

Biedny, biedny Antoś 😭
Obserwuj wątek
    • k.messi Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:08
      I jeszcze ROBIŁ JEJ ZAKUPY!!!

      Ludzki pan...

      Szóstego screena nie mogę dodać do galerii.
      • semihora Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:12
        O, Antek jest już nawet ofiarą przemocy... Co dalej?
      • riki_i Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:21
        Ło rany julek! ten gościu chyba oczekiwał, że kobita to stworzenie , które w domu zawsze jest umalowane, wysztyftowane, wystrojone w erotyczną bieliznę i gotowe na namiętne bara-bara...

        btw koleś ma wielki talent do regularnego samozaorywania się

        może to jakiś aspi? trudno mi sobie wyobrazić, aby ktoś poważnie sądził, że zdjęciami zapłakanej kobiety, którą z powodu nie dość dobrego wyglądu i nastroju porzucił w ciąży, kupi sobie przychylność rodaków
        • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:30
          Nie w tym rzecz, każdego człowieka pociąga siła a odrzuca słabość więc mazanie się, błaganie, szantażowanie, wyładowywanie złości z bezsilności, miotanie się i gonitwa za kimś zawsze spowoduje że druga strona bedzie się odsuwać, uciekać.Za ludźmi się nie biega, ludzi się przyciąga.
          • 35wcieniu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:32
            - P. Coelho
            • kamin Re: Królik powrócił! 30.03.23, 07:30
              smile
            • homohominilupus Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:41
              35wcieniu napisał(a):

              > - P. Coelho
              >

              😆
          • gr.ruuu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:10
            To gdzie ma się zwrócić człowiek w depresji, jak nie do najbliższej osoby? Ma udawać silnego, żeby drugą osobę przyciągnąć?
            • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:37
              Mało to ludzi doświadcza odrzucenia w depresji od bliskich osób? Tak być nie powinno ale tak już jest.
              Ludzi odrzuca słabość- to atawizm, niestabilność, chwiejność emocjonalna, mimo że deklarują empatię i wsparcie bo takie są oczekiwania społeczne, znajdź mi faceta który nie wycofuje się z niesmakiem gdy biega za nim histeryczka z pretensjami, on oczywiście wie że to zaburzenie że powinien pomóc, że depresja to poważna sprawa itd ale nie zrobi tego.
              • ichi51e Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:40
                Wydaje mi się ze stawiasz konia przed wozem. To nie histeryczka odrzuca tylko desperacja żeby zatrzymać kogoś kto nie chce zostać pcha do histerii.
                • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:49
                  ichi51e napisała:

                  > Wydaje mi się ze stawiasz konia przed wozem. To nie histeryczka odrzuca tylko d
                  > esperacja żeby zatrzymać kogoś kto nie chce zostać pcha do histerii.
                  >
                  Sęk w tym że ten ktoś mógłby zostać ale pewne zachowania spowodują że się wycofa na 100%
                • alpepe Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:16
                  chyba wóz przed koniem
                  • ichi51e Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:34
                    Słuszna uwaga!
              • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:47
                Teorie to są fantazje o tym jak chcielibyśmy alby świat wyglądał, niestety nie wygląda, nie spotkałam jeszcze kobiety( często dotyczy to też tych zdradzonych) która biegając za facetem rozmazana w trudnym stanie psychicznym, błagając o powrót, pokazując słabość i histerie, odzyskała relacje/związek, to tak nie działa.
                • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:02
                  Gdy błagasz o zainteresowanie, uwagę, histerią oraz złością zawsze dostaniesz obojetność i wycofanie bo za ludźmi się nie biega, chcesz uwagi musisz przyciągnąć do siebie człowieka.
                  • lauren6 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:15
                    Mądrości życiowe wujka wąsacza.

                    W jaki sposób osoba w depresji ma znać najbliższej osobie, że jest z nią źle i wymaga wsparcia?
                    Ma podciąć sobie żyły?
                    Powiesić się na pasku?
                    Skoczyć z 8 piętra?

                    Używasz w tym wątku dziaderskich tekstów sugerujących jakoby kobieta całe życie musiała uśmiechać się jak głupi do sera, być ładna, schludna i bezproblemowa. To tak nie działa.

                    Nie ma żadnego, absolutnie żadnego wytłumaczenia dla osoby, która widzi błaganie o pomoc człowieka w depresji I te prośby ignoruje.
                    Nie ma żadnego wytłumaczenia dla faceta, który porzuca ciężarną żonę dla kochanki. Tym bardziej, że ta żona była śmiertelnie chora.

                    To cud, że tam nie doszło do żadnej tragedii. Aśka jest silną babką i musiała otrzymać olbrzymie wsparcie od przyjaciół/matki/siostry, że w chwili obecnej jest w tym miejscu, w którym jest. Przedwczoraj w Warszawie matka wyskoczyła z 8 piętra razem z niemowlęciem. Tak właśnie może zakończyć się ciężka choroba jaką jest depresja.

                    Facet, który jej wypomina chwile słabości w chorobie, jest zwykłym śmieciem.
                    • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:19
                      lauren6 napisała:

                      > Mądrości życiowe wujka wąsacza.
                      >

                      > Używasz w tym wątku dziaderskich tekstów sugerujących jakoby kobieta całe życie
                      > musiała uśmiechać się jak głupi do sera, być ładna, schludna i bezproblemowa.
                      > To tak nie działa.
                      >
                      > Nie ma żadnego, absolutnie żadnego wytłumaczenia dla osoby, która widzi błagani
                      > e o pomoc człowieka w depresji I te prośby ignoruje.

                      > Nie ma żadnego wytłumaczenia dla faceta, który porzuca ciężarną żonę dla kochan
                      > ki. Tym bardziej, że ta żona była śmiertelnie chora.
                      >

                      Nie ma to prawda i chcielibyśmy alby świat tak nie wyglądał, niestety tak jest skonstruowana rzeczywistość a ludzkie zachowania to jest pewien schemat.
                      • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:26
                        Skonfrontuj teorie z życiem i zastanów się co jest skuteczne a co przeciwskuteczne aby związek przetrwał kryzys, kwestie moralne zostawmy bo oczywiste że ludzkie zachowania bywają zwyczajnym świństwem i tak być nie powinno ale jest.
                        • gr.ruuu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:28
                          A po co próbować utrzymać związek z człowiekiem, na którego nie możesz liczyć?
                          • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:33
                            gr.ruuu napisała:

                            > A po co próbować utrzymać związek z człowiekiem, na którego nie możesz liczyć?
                            Nie wiem ale Opozda chciała, desperacko prosiła o uwagę, zainteresowanie aż wkońcu wymagała pomocy, pisze o myślach samobójczych a co on zrobił wszyscy wiemy.
                        • lauren6 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:20
                          > Skonfrontuj teorie z życiem i zastanów się co jest skuteczne a co przeciwskuteczne aby związek przetrwał kryzys

                          Żeby związek przetrwał to pierwszym wymogiem jest to, żeby obie osoby związku żyły.

                          Mówienie osobie w głębokiej depresji by kisiła w sobie emocje, bo jeszcze swoim płaczem obrzydzi partnera to prosta droga do samobójstwa.

                          Piszesz szkodliwe głupoty, niczym natchniona pensjonarka, której babcia od małego tłukła do głowy, że króliczka należy gonić, a nie złapać.
                          • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:25
                            Niestety osoby w depresji często doświadczają odrzucenia ze strony najbliższych.
                          • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:47
                            lauren6 napisała:

                            >
                            > Piszesz szkodliwe głupoty, niczym natchniona pensjonarka, której babcia od małe
                            > go tłukła do głowy, że króliczka należy gonić, a nie złapać.

                            Tam babcia, powiedziałabym że miłość w kapitalizmie rządzi się okrutniejszymi regułami, głupotki tłuczone do głowy przez starsze pokolenia to jest przy tym pikuś.
                        • asia_i_p Re: Królik powrócił! 30.03.23, 15:03
                          Czyli życiowe jest udawanie, że się nie ma depresji, żeby zatrzymać przy sobie prącie złamane? I jaka jest w tym życiowa korzyść, bo nie ogarniam? Że rozwódką się zostanie rok później?
                          • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 15:29
                            Tu raczej depresja i myśli rezygnacyjne są spowodowana stratą relacji którą chciała utrzymać, trudno się dziwić, utrata uwagi, zainteresowania a w tle hormony i heroiczny trudny okres w życiu kobiety. Im bardziej chciała zwrócić na siebie jego uwagę, też wysyłając mu zdjęcia, tym bardziej ją traciła aż stwierdził że jest je..nięta i przeniósł się do bezproblemowej laski którą uważa za stabilną i atrakcyjną, resztę ma w d..e.
                            • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 15:41
                              Mało tego on pewnie uważa że nie ma sobie nic do zarzucenia, starał się, zachcianki spełniał tylko baba huba i w dodatku niezrównoważona, żyć się z nią nie dało.
                              • sophia.87 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 15:46
                                To aż dziwne, że ani jego matka pięciorga ani siostra, studentka medycyny, chyba też w ciąży, nie uświadomiła mu jak może się czuć kobieta w takim stanie.
                                Choćby na tyle by zrozumiał, że publiczne obwinianie jej to jednak zły pomysł.
                      • irma223 Re: Królik powrócił! 31.03.23, 16:55
                        Nie, no jasne, kobieta w ciąży ma być stale uśmiechnięta, nie mieć żadnych burz hormonalnych, wahań nastrojów, zachcianek, nudności, depresji, ma być śliczna, wiotka, energiczna, uśmiechnięta i niczego od nikogo nie potrzebować. Kilkadziesiąt procent małżeństw by się rozwodziło w czasie ciąży, gdyby mężczyźni faktycznie mieli takie podejście.
                    • ichi51e Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:36
                      Nie no właśnie chyba powinna grać zdrowa zadowolona i chętna - inaczej histeriami odstraszy… a jak już jednak się koleś się zorientuje jakie złoto miał i wróci to ty mu 124 rany kłute jak spał…
                      • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:46
                        ichi51e napisała:

                        > Nie no właśnie chyba powinna grać zdrowa zadowolona i chętna - inaczej histeria
                        > mi odstraszy… a jak już jednak się koleś się zorientuje jakie złoto miał i wróc
                        > i to ty mu 124 rany kłute jak spał…
                        >
                        W kryzysach związkowych odrzuca desperacja a działa dystans i stabilność czasami wręcz chłodna obojętność nawet udawana( niestety), oczywiście pod warunkiem że obojgu wciąż zależy, jeśli jedna strona nie chce i podjęła decyzję by odejść nic nie zadziała, cóż tak to wygląda.
                        • pade Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:56
                          leokadiaxx napisała:


                          > W kryzysach związkowych odrzuca desperacja a działa dystans i stabilność czasam
                          > i wręcz chłodna obojętność nawet udawana( niestety), oczywiście pod warunkiem ż
                          > e obojgu wciąż zależy, jeśli jedna strona nie chce i podjęła decyzję by odejść
                          > nic nie zadziała, cóż tak to wygląda.

                          Mieszasz pojęcia.
                          Zupełnie inna sytuacja jest wtedy, gdy para się nie dogaduje, gdy np. ona zalewa go fochami, pretensjami, żalami na co dzień, o wszystko i wtedy faktycznie facet ucieka, albo gdzieś wybywa, albo udaje się na emigrację wewnętrzną. A zupełnie inna wtedy, gdy kobieta zalewa faceta swoją niemocą i bezsilnością z powodu stanu w jakim się znalazła. Średnio dojrzały facet stanie na wysokości zadania, zaciśnie zęby, przemilczy co mu się ciśnie na usta, bo wie, że ciąża nie jest stanem permanentnym. Rozumie, że to hormony/choroba, nie pójdzie w długą i nie będzie go "brzydziła" słabość żony.
                          Ktoś, kto się w taki sposób zachowuje jest niedojrzałym, słabym, tchórzliwym gówniarzem a nie mężczyzną.
                          I to całe "kotek i myszka" nie ma tu nic do rzeczy. Ta teoria dotyczy ludzi z pozabezpiecznymi stylami przywiązania.
                          • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:58
                            Bezpieczny styl przywiązania ma niewielu ludzi.
                        • black.imak Re: Królik powrócił! 30.03.23, 11:06
                          Zgadzam się ze wszystkimi twoimi wpisami. Właśnie tak to działa. I dziwi mnie, że każda ematka doskonale wie, że jak facet rzuci babkę, a ta będzie wysyłać mu zapłakane zdjęcia, grozić samobójstwem, błagać, żebrać o miłość i uwagę to pogorszy sprawę, a nie sprawi że facet wróci. Każda swojej córce licealistce odradziłaby takie zachowanie, a jakoś Opozdę się broni. A mi jest jej żal, współczuję jej, widzę wady Królikowskiego, ale widzę też jej wady.
                          Swoją drogą bardzo się dziwię, że ona wyszła za niego, przecież wiedziała już przed ślubem jaki jest. Już na ślubie wyglądała na załamaną. Co ją więc skłoniło do małżeństwa? Ciąża? Żeby nie być panną z dzieckiem? W XXI wieku się obawiała co ludzie powiedzą?
                          • gr.ruuu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 11:17
                            Ale on ją rzucił bo była w złej formie w ciąży i oczekiwała wsparcia. Rozumiem, że córce będziesz radzić, żeby absolutnie nie miała nigdy depresji, bo ja facet zostawi? I żeby niczego od niego nie oczekiwała, a już absolutnie nie bliskości w trudnych chwilach.
                            • annaboleyn Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:11
                              gr.ruuu napisała:

                              > Ale on ją rzucił bo była w złej formie w ciąży i oczekiwała wsparcia. Rozumiem,
                              > że córce będziesz radzić, żeby absolutnie nie miała nigdy depresji, bo ja face
                              > t zostawi? I żeby niczego od niego nie oczekiwała, a już absolutnie nie bliskoś
                              > ci w trudnych chwilach.

                              Ale to nawet chyba nie tak. On wybrał sobie takie kretyńskie tlumaczenie ("za duzo wymagala, byla labilna"), bo wydaje mu się, że to jest dobre uzasadnienie i dobra maska dla prawdziwego powodu jego zmiany w sekcji "związki i rodzina". Tym powodem jest zwyczajnie: nie kocham nikogo, oprócz siebie, jestem niedojrzały, nie myślę o konsekwencjach. On musiał byc z siebie bardzo dumny, kiedy wymodził: "bo w ciąży jej odklepało i za dużo wymagała", do króliczego łba nie przyszło, że jazdy hormonalne w tym stanie są normalne i nie stanowią żadnego usprawiedliwienia dla bycia głupim fiutem.
                              Nie wiem, dlaczego ona poszła w ten slub, nie rozumiem. Hormony? Obyczajówka? Była zwyczajnie jeszcze zakochana? Ale cokolwiek skłoniło ją do podjęcia decyzji - on też decyzję podjął i tyle.
                          • sophia.87 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 11:53
                            Opozde bronimy ponieważ była wtedy w zagrożonej ciąży i każda z nas na tym forum wie albo z własnych doświadczeń albo od znajomych jakie to ciężkie doświadczenie.
                            Wiele z nas pewnie wspomina też swoje dziwne zachowania w ciąży pomimo braku doświadczeń, z którymi musiała mierzyć się JO.
                            I żadna z nas nie chciałaby żeby chwile, w których czuła się najgorzej były wystawione na widok publiczny.
                            Facet, który ucieka od desperatki to jedno, facet, który porzuca żonę w zaawansowanej ciąży bo miała problemy ze zdrowiem i gorsze chwile to drugie i dno dna, facet, który robi z siebie ofiarę w takiej sytuacji i upublicznia tego rodzaju materiały nie ma swojej nazwy w języku ludzi cywilizowanych.
                          • riki_i Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:01
                            black.imak napisał(a):

                            > Już na ślubie wyglądała na załamaną. Co ją więc skłoni
                            > ło do małżeństwa? Ciąża? Żeby nie być panną z dzieckiem? W XXI wieku się obawia
                            > ła co ludzie powiedzą?

                            Weź poprawkę na to, że ona jest z Buska.
                            • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:04
                              riki_i napisał:

                              > black.imak napisał(a):
                              >
                              > > Już na ślubie wyglądała na załamaną. Co ją więc skłoni
                              > > ło do małżeństwa? Ciąża? Żeby nie być panną z dzieckiem? W XXI wieku się
                              > obawia
                              > > ła co ludzie powiedzą?
                              >
                              > Weź poprawkę na to, że ona jest z Buska.

                              No tak w końcu w Pacanowie który jest niedaleko ludzie w XXI wieku boją się klątwy rzuconej przez księdza.
                          • pade Re: Królik powrócił! 30.03.23, 16:24
                            black.imak napisał(a):

                            > Zgadzam się ze wszystkimi twoimi wpisami. Właśnie tak to działa. I dziwi mnie,
                            > że każda ematka doskonale wie, że jak facet rzuci babkę, a ta będzie wysyłać mu
                            > zapłakane zdjęcia, grozić samobójstwem, błagać, żebrać o miłość i uwagę to pog
                            > orszy sprawę, a nie sprawi że facet wróci. Każda swojej córce licealistce odrad
                            > ziłaby takie zachowanie, a jakoś Opozdę się broni. A mi jest jej żal, współczuj
                            > ę jej, widzę wady Królikowskiego, ale widzę też jej wady.
                            > Swoją drogą bardzo się dziwię, że ona wyszła za niego, przecież wiedziała już p
                            > rzed ślubem jaki jest. Już na ślubie wyglądała na załamaną. Co ją więc skłoni
                            > ło do małżeństwa? Ciąża? Żeby nie być panną z dzieckiem? W XXI wieku się obawia
                            > ła co ludzie powiedzą?

                            Sorry, ale obie pierdzielicie farmazony jak nastolatki.
                            Tak to "działa" jak ludzie mają po 16 lat i siano w głowie.
                            Nie rzuca się kobiety w ciąży, to po pierwsze, a po drugie, jak już się musi, to się przynajmniej do rozwiązania zachowuje jak człowiek a nie jak fiut.
                            • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 16:59
                              A ja ci dobrze radzę żebyś jednak zapamiętała bo może ci się przydać, że nawet jeśli ktoś stawia cię w podbramkowych sytuacjach nigdy w związku nie żebrze się o uwagę ani jej nie wymusza, to jest jeden z podstawowych błędów i zawsze kończy się tak samo.
                              • ichi51e Re: Królik powrócił! 30.03.23, 17:14
                                A ty ze się tak zapytam z dużym doświadczeniem związkowym?
                              • pade Re: Królik powrócił! 30.03.23, 17:46
                                leokadiaxx napisała:

                                > A ja ci dobrze radzę żebyś jednak zapamiętała bo może ci się przydać, że nawet
                                > jeśli ktoś stawia cię w podbramkowych sytuacjach nigdy w związku nie żebrze się
                                > o uwagę ani jej nie wymusza, to jest jeden z podstawowych błędów i zawsze końc
                                > zy się tak samo.

                                ekhm, mam za sobą 26 lat pożycia małżeńskiego i jakieś tam doświadczenie, wiem o czym piszęsmile
                                Warto odróżnić faktyczne żebranie i wymuszanie od rozpaczliwej potrzeby pomocy. Ewidentnie pomyliły Ci się wątki, bo wkładasz wszystko do jednego wora, a w tym wątku jest mowa o wyjątkowej sytuacji. Nazywanie tego, co robiła Opozda żebraniem i wymuszaniem jest totalnym przegięciem. Kobieta w ciąży, przerażona zdrowiem dziecka i swoim stanem ma prawo do wszelakich "błędów" związkowych, jak to Ty nazywasz.
                                Czy TY widzisz różnicę czy dalej będziesz się upierać przy swoim?
                                • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 17:54
                                  No więc widzisz jaka jest ta historia ona potrzebowała pomocy jego wersja jest taka że pomagał natomist na końcu i tak ma ją za jebn..tą
                                  • pade Re: Królik powrócił! 30.03.23, 18:00
                                    leokadiaxx napisała:

                                    > No więc widzisz jaka jest ta historia ona potrzebowała pomocy jego wersja jest
                                    > taka że pomagał natomist na końcu i tak ma ją za jebn..tą

                                    A zdanie fiuta ma jakieś znaczenie? Warto być "niepotrzebującą", żeby fiut nie poszedł w siną dal?
                                    Człowiek, który upublicznia takie zdjęcia jest zwykłym złamasem, tu żadne "zasady gry" nie mają znaczenia. Cokolwiek by nie robiła, czy robiła i tak by to wykorzystał przeciwko niej.
                                  • alex_vause35 Re: Królik powrócił! 31.03.23, 07:36
                                    A jakie znaczenie ma dla niej teraz jego zdanie, skoro okazał się mega fiutkiem?
                                    Mnie na przykład równo wali, co myśli mój były, który mi w pewnych sprawach bardzo krwi napsuł. Dla niego mogę być i jeb...ta.
                              • aqua48 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 18:02
                                leokadiaxx napisała:

                                > nawet jeśli ktoś stawia cię w podbramkowych sytuacjach nigdy w związku nie żebrze się
                                > o uwagę ani jej nie wymusza, to jest jeden z podstawowych błędów i zawsze końc
                                > zy się tak samo.

                                Było zbyt wiele osób które w podobnych sytuacjach nie żebrały o uwagę, ani nic nie wymuszały tylko po prostu cichutko, skromnie i potulnie brały dzieci pod pachę i skakały z mostu albo odkręcały gaz.
                                Więc nie pitol głodnych kawałków.
                                • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 18:06
                                  aqua48 napisała:

                                  > leokadiaxx napisała:
                                  >
                                  > > nawet jeśli ktoś stawia cię w podbramkowych sytuacjach nigdy w związku ni
                                  > e żebrze się
                                  > > o uwagę ani jej nie wymusza, to jest jeden z podstawowych błędów i zawsz
                                  > e końc
                                  > > zy się tak samo.
                                  >
                                  > Było zbyt wiele osób które w podobnych sytuacjach nie żebrały o uwagę, ani nic
                                  > nie wymuszały tylko po prostu cichutko, skromnie i potulnie brały dzieci pod pa
                                  > chę i skakały z mostu albo odkręcały gaz.
                                  > Więc nie pitol głodnych kawałków.

                                  Pomiędzy gazem a nawalaniem sięi z facetem który napewno będzie exem jeśli do tego nawalania doszło są też inne rozwiązania a zaburzenie jest do leczenia.
                                  • aqua48 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 18:50
                                    Nic nie wiem o żadnym nawalaniu się i nie o tym pisałam. Odnosiłam się do Twoich wypowiedzi jak to "powinna" zachowywać się kobieta w zagrożonej ciąży zdradzona i opuszczona przez ojca dziecka.
                              • extereso Re: Królik powrócił! 30.03.23, 19:49
                                Aż żałuję że nie mam okazji, pożebrałoby się trochę.
                                A tak w ogóle takie jednoznaczne prawa:robi się tak a nie śmak, to jednak naiwne i brzmi jakby 16 latka odkryła"prawdę" o związkach.
                              • asia_i_p Re: Królik powrócił! 31.03.23, 14:36
                                Ale po co mi to zapamiętywać, skoro człowieka, na którego to "działa" bardziej niż mózg i przyzwoitośc ja nie chcę?
                              • kabaret234 Re: Królik powrócił! 31.03.23, 22:43
                                leokadiaxx napisała:

                                > A ja ci dobrze radzę żebyś jednak zapamiętała bo może ci się przydać, że nawet
                                > jeśli ktoś stawia cię w podbramkowych sytuacjach nigdy w związku nie żebrze się
                                > o uwagę ani jej nie wymusza, to jest jeden z podstawowych błędów i zawsze końc
                                > zy się tak samo.

                                Tak samo nie nagrywa się dla nienarodzonego dziecka filmików z komunikatem, że jego ojciec to ostatni z....s. Każdy, ale to każdy, najbardziej nawet niedouczony psycholog to powie - to taka drobna uwaga do wszystkich wielbicielek tej pani
                                • ichi51e Re: Królik powrócił! 01.04.23, 01:41
                                  lol
                                  chcialobybsie zeby to bylo tak po boze mu - matka zniesie matka przetrzyma z powietrza dziecku buty wyczaruje zawsze jakos sobie poradni a na deser to i dziecku wyjsni jakos tak delikatnje ze tatke rzeczywistosc przerosla...
                                • mid.week Re: Królik powrócił! 01.04.23, 08:14
                                  kabaret234 napisała:

                                  > leokadiaxx napisała:
                                  >
                                  > > A ja ci dobrze radzę żebyś jednak zapamiętała bo może ci się przydać, że
                                  > nawet
                                  > > jeśli ktoś stawia cię w podbramkowych sytuacjach nigdy w związku nie żebr
                                  > ze się
                                  > > o uwagę ani jej nie wymusza, to jest jeden z podstawowych błędów i zawsz
                                  > e końc
                                  > > zy się tak samo.
                                  >
                                  > Tak samo nie nagrywa się dla nienarodzonego dziecka filmików z komunikatem, że
                                  > jego ojciec to ostatni z....s. Każdy, ale to każdy, najbardziej nawet niedouczo
                                  > ny psycholog to powie - to taka drobna uwaga do wszystkich wielbicielek tej pan
                                  > i


                                  Nieprawda. Nagrywa sie, pisze listy, pamietniki itp. Wszystko co pozwala wyrzucic skumulowane emocje jest polecabe - przynajmniej przez douczonych psychologów. Przypominam, ze ona byla w ciazy i nie mogla brac lekow.
                                  • sophia.87 Re: Królik powrócił! 01.04.23, 08:18
                                    Dokładnie, tym bardziej, że przecież to było dla niej, a nie dla dziecka.
                          • kabaret234 Re: Królik powrócił! 31.03.23, 22:41
                            black.imak napisał(a):

                            > Swoją drogą bardzo się dziwię, że ona wyszła za niego, przecież wiedziała już p
                            > rzed ślubem jaki jest. Już na ślubie wyglądała na załamaną. Co ją więc skłoni
                            > ło do małżeństwa? Ciąża? Żeby nie być panną z dzieckiem? W XXI wieku się obawia
                            > ła co ludzie powiedzą?

                            No "ludzie" potrafią dać do zrozumienia samotnej matce, że miejsca dla niej nie ma, aczkolwiek nie sądzę, żeby akurat tej pani to groziło. Myślę, że nie analizowała tego, może jest do takiej analizy niezdolna, dlaczego chce wyjść za niego za mąż, skoro średnio się dogadują i jak to będzie dalej wyglądać. Myślę, że wychodziła z założenia "jest ciąża to i ślub ma być."
                        • szmytka1 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:52
                          Że cooooo? Chłodna obojetnosc i dystans to są przyczyną kryzysu w związkach a nie remedium
                          • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:58
                            szmytka1 napisała:

                            > Że cooooo? Chłodna obojetnosc i dystans to są przyczyną kryzysu w związkach a n
                            > ie remedium
                            Pomyliłaś.
                      • alex_vause35 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:24
                        "And then he ran i to my knife.
                        He ran into my knife ten times" big_grin
              • iwles Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:58
                leokadiaxx napisała:

                > że depresja to powa
                > żna sprawa itd ale nie zrobi tego.


                I dlatego z pełną świadomością można nazwać go złamasem.
              • gr.ruuu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:10
                Znam co najmniej jedną kobietę, która na swojej histerii i słabościach kosi frajerów równo i ma na skinienie zawsze kilku ratowników. Ale to są przypadki patologiczne. Natomiast w normalnym związku ludzie się wspierają. Jak nie można na drugą osobę liczyć w chwili trudności, to po cholerę związek?
                A co do przyciągania siłą to nie do końca tak - kilka razy usłyszałam od facetów, że się czują zbędni, bo ja nigdy nie chcę pomocy i że wszystkim radzę sobie sama.
                • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:39
                  Nie wiem jak jeszcze prościej wytłumaczyć, a więc jak coś gonisz (za bardzo chcesz i naciskasz) to ucieka
                  wink
                  • iwles Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:44
                    leokadiaxx napisała:

                    > Nie wiem jak jeszcze prościej wytłumaczyć, a więc jak coś gonisz (za bardzo chc
                    > esz i naciskasz) to ucieka
                    > wink



                    W sensie, że jak mówisz mężowi "jesteś mi potrzebny", to on bardziej ucieka i to jest ok?

                  • gr.ruuu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:44
                    Związek to nie jest gra w gonienie nomen omen króliczka. To normalne, że człowiek oczekuje w trudnych chwilach wsparcia od bliskich. Jak ma udawać, że jest super, to walić takie coś
                    • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:48
                      gr.ruuu napisała:

                      > Związek to nie jest gra w gonienie nomen omen króliczka. To normalne, że człowi
                      > ek oczekuje w trudnych chwilach wsparcia od bliskich. Jak ma udawać, że jest su
                      > per, to walić takie coś
                      Niestety życie to ludzkie gry, ja ich nienawidzę ale co zrobić.
                      • pade Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:58
                        leokadiaxx napisała:


                        > Niestety życie to ludzkie gry, ja ich nienawidzę ale co zrobić.

                        Trzeba sobie uświadomić, że się w nie gra.
                        To, co Ty proponujesz, czyli dystans, udawanie Królowej lodu to również granie w grę. To nie jest żadne wyjście z sytuacji.
                      • gr.ruuu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 11:00
                        Znaleźć normalnych ludzi. Nie każdy związek tak wygląda.
                      • sophia.87 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 11:55
                        Wystarczy znaleźć człowieka, z którym nie trzeba grać, przy którym można być sobą i czuć się bezpieczną także w gorszych momentach.
                      • aqua48 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 16:09
                        Wiesz co Leokadio, ja chrzanię taki związek w którym w chwili wyjątkowo dla mnie trudnej miałabym w coś grać żeby przypadkiem nie zniechęcić do siebie partnera. Przeżyłam w życiu kilka takich bardzo trudnych momentów i nigdy nie musiałam ani udawać emocji ani ich braku, a na mojego męża mogłam liczyć jak na opokę bez zabaw z nim w chowanego.
                      • inny.kwiatek Re: Królik powrócił! 30.03.23, 19:35
                        Nie „życie ludzkie to jest gra” tylko ty masz tak niedojrzałe widzenie i rozumienie związków.
                        W normalnych, zdrowych, dojrzałych związkach bez problemy można powiedzieć „mam gorszy okres i potrzebuję pomocy” i zwyczajnie tę pomoc i wsparcie otrzymać.
                        A w zagrożonej ciąży nawet nie trzeba tego mówić, bo jest to oczywiste.
                        • alex_vause35 Re: Królik powrócił! 31.03.23, 07:37
                          To nie jest niedojrzałość, ludzie, którzy tak myślą i robią, to narcyzi.
                      • maslova Re: Królik powrócił! 01.04.23, 10:35
                        > Niestety życie to ludzkie gry, ja ich nienawidzę ale co zrobić.

                        Może Twoje życie. Uwierz, wiele osób stawia na szczerość w relacjach i to się sprawdza. Ja w tym roku będę obchodziła z mężem 20-lecie małżeństwa i zapewniam Cię, nasz związek nie opera się na żadnych gierkach.
            • youngagain Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:23
              Dokładnie. G***o nie związek jeśli nie możesz liczyć na partnera w gorszych chwilach. Pamiętaj, że jego żona wysyłała te foty w jakimś kontekście i z jakiegoś powodu. Umiem sobie wyobrazić, że źle się czuła i była nieszczęśliwa, a on pewnie balowal. Po co inaczej by mu słała takie zdjęcia? Gość jest psychopata
          • alex_vause35 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:18
            Najwidoczniej ona po pierwsze zobaczyła, że już nie ma czego i kogo przyciągać.
            Po drugie człowiek w depresji tak się właśnie może zachowywać, trzeba go wziąć za wszarz i zaprowadzić nawet siłą do lekarza. W ciąży nie mogła brać leków, ale dobry mąż zorganizowałby terapię swojej rozsypanej psychicznie żonie.
            Generalnie wstawienie tego to bydło ze strony ćpuna Antka, zresztą nie pierwsze.
            • sophia.87 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:57
              Nie jest wykluczone, że ona byłaby w dużo lepszych stanie gdyby on był mężem i ojcem, a nie imprezowiczem.
              Inaczej czuje się ciężarna po wieczorze oglądania komedii z mężem, a inaczej po kolejnym samotnym
            • szarmszejk123 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 14:00
              Gdyby ona miała dobrego męża, to być może wcale żadne leki i terapia nie byłyby jej potrzebne.
              • alex_vause35 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 14:37
                Tak może być, depresja jako reakcja na brak stabilizacji i poczucie niepewnej sytuacji w ciąży z takim fiutkiem.
          • trzebasiebawic Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:07
            Co Ty pieprzysz. Chyba tylko jakaś niedorozwinięta osoba może tak pisać. W życiu związkowym zdarzają się różne sytuacje. Dobre i złe. Zdarzają się choroby, załamania, gorsze momenty. To normalne. Jeden ucieknie, drugi zostanie - poda rękę i zrobi wszytsko żeby pomóc - szczególnie jak kocha. Są ludzie, którzy w związkach lubią siłę, piękno, kokietowanie, przyciąganie. Może jakieś żonie że stepford w małżeństwie się to uda. Zdecydowanej większości nie. I takie mięczaki uciekają. Wierzę, że są ludzie gnębieni przez jakieś laski z zaburzeniami i nie wyrabiają ale Antoni Królikowski na każdym kroku pokazuje, że to nie ten typ. Potrafi się zaorać w jeden dzień kilka razy. I niech on się w końcu zdecyduje. Dziś twierdzi, że go odrzuciła takim zachwianiem i się odkochał a wczoraj twierdził, że wziął ślub z rozsądku bo nie kochał - musiał. Jeśli się kogoś nie kocha to się go unika. Jeśli jest z nim źle, to się ucieka. Dorośnij.
            • leokadiaxx Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:20
              Pisze jedynie jak świat wygląda i w co grają ludzie, bez dywagacji na temat tego jak być powinno.
              • iwoniaw Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:30
                leokadiaxx napisała:

                > Pisze jedynie jak świat wygląda i w co grają ludzie, bez dywagacji na temat teg
                > o jak być powinno.

                Zazwyczaj jednak nawet jednostki egoistyczne i nieempatyczne, jeśli nie są upośledzone umysłowo i zostaly choc śladowo zsocjalizowane, z pewnymi rzeczami się nie obnoszą. Tu mamy przypadek zgola odmienny...
              • sophia.87 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:35
                Nie cały świat tak na szczęście wygląda.
                • kariwitch00 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:39
                  sophia.87 napisała:

                  > Nie cały świat tak na szczęście wygląda.
                  Za dużo takich Królikowskich, w zasadzie gdzie nie spojrzeć tam podobnie.
              • trzebasiebawic Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:52
                Gdyby ludzie w to grali to nikt nie wytrzymałby ze sobą nawet roku, bo większość z nas ma gorszy czas. A to że istnieją idealne żony ze stepford to raczej wyjątek niż reguła, dlatego niedojrzałe barany uciekają i życie ich weryfikuje. Z łaski swojej więc nie nadużywaj słów: każdy i zawsze, bo brzmisz jak nieodjrzaly inel po 40.
              • inny.kwiatek Re: Królik powrócił! 30.03.23, 19:37
                Tak wygląda twój świat.
                Można żyć inaczej.
              • arwena_111 Re: Królik powrócił! 01.04.23, 11:00
                Współczuję otoczenia. Grać to można przed obcymi. Ale wśród najbliższych? To po co ci oni, jak nie możesz powiedzieć wprost co czujesz?
        • kira02 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:57
          Facet ma po prostu dojrzałość na poziomie przedszkolaka. Nie wiem, co przy jego wychowywaniu poszło nie tak, ale coś ewidentnie nie pyklo.
          • gr.ruuu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:11
            Ej, przedszkolaki to Ty szanuj! Od moich Opozda by dostała w takiej sytuacji misia, kocyk i buziaka smile
            • alex_vause35 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:25
              ♥️
      • borsuczyca.klusek Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:34
        Nie chcę mi się wchodzić i sprawdzać, ale podobno już usunął.
        • riki_i Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:52
          No usunął i wpiera, że to tajemniczy haker wrzucił big_grin Pewnie Don Pedro z krainy Deszczowców. wink Coś a la Kukiz w piątkowe wieczory... ciekawe, czy w końcu się przyzna jak pan muzyk? Bo inaczej trza będzie zgłosić włam na policję, a tam szybko dojdą, że to ściema. I jeszcze większy wstyd będzie...
          • borsuczyca.klusek Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:54
            Ależ na Pudlu dzisiaj będą mieli intensywny dyżur 😀
            • black_magic_women Re: Królik powrócił! 30.03.23, 01:24
              Mieli już wcześniej. Kasowali komentarze, że zostalo z 5. Zdążyłam przeczytać, że jego ojciec miał dziecko z jakąś młodą dziewczyną z "Truskawkowego studia".
              • riki_i Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:03
                Z jakąś nieletnią Dorotą z Wrocławia.

                Btw do rana pudel wykasował trzy czwarte komentarzy, łącznie z wyróżnionymi. Mocarze...
      • black.imak Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:50
        Bardzo współczuję temu dziecku. Oni oboje mają jakiś problem z głową. Do tego teściowa, której nie mieści się to w krajobrazie wewnętrznym i patologiczna rodzina Opozdy. Co wyrośnie z tego biednego dziecka? Pokazanie tych zdjęć przez Antka to dno, ale to że ona kręciła takie żałosne filmiki jako pamiętnik dla dziecka, w których obsmarowywała "tatusia" i nastawiała dziecko przeciwko ojcu to wcale nie mniejsze dno. Jedna wielka patologia to wszystko co się tam wyprawia.
        • riki_i Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:53
          Rodzina Opozdy jest dobra! Ujęły mnie zwłaszcza te kosztowności w słoikach.
        • ichi51e Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:11
          Powiem jeszcze gorsze dziecko tam było i wszystko widziało!

          Każdy kto ma jakieś filmy jak ględził końcówce ciazy i połogu kwika ze śmiechu jakie bzdury gadał…
          • alex_vause35 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:26
            Ja pisałam wielce żałosnego bloga big_grin.
        • alex_vause35 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:26
          Mówisz, że nastawiała dziecko w łonie przeciw ojcu? big_grin
      • lemonka5 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:09
        Podoba mi się stwierdzenie, że "takie coś to za wiele dla zdrowego, normalnego faceta".
        To, że Antek uważa się za normalnego to wiemy. Niech mu będzie, skoro ma tak wysoką samoocenę. Ale, że przyznaje się do tego, że jest zdrowy???? Od kiedy? Cudownie uleczono go ze stwardnienia rozsianego? Medyczna marihuana to lek przyszłości w takim razie.
    • ichi51e Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:09
      O boże niech on odstawi to co bierze…
      • mamtrzykotyidwato5 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:20
        Bidulek nie może, bo się tym leczy przecież.
    • kropkaa Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:10
      Stosowała wobec niego przemoc fizyczną i psychiczną. Biedaczek. 🥺
      • ichi51e Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:13
        Nękała go swoją smętna morda…
    • borsuczyca.klusek Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:12
      To jest jego linia obrony? To jest ta słynna prawda, o której wszyscy się w końcu dowiemy?
      On chce iść z tym do sądu!? 🙄
      • sophia.87 Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:29
        Straszne to przecież, kobieta w zagrożonej ciąży chciała żeby jej mąż i ojciec jej dziecka był przy niej.
        I jeszcze miała czelnosc płakać.
        Zastanawiam się jaką ocenę on miał z biologii skoro nic nie wie o hormonach.
        Każda normalna kobieta po takich testach ucieklaby od niego choćby oknem.
        Swoją drogą ja jej naprawdę współczuję, w pierwszej ciąży miałam naprawdę kiepskie samopoczucie i zdarzało mi się płakać czy zloscic się bez powodu. A ona nie dość, że była z tym sama to jeszcze ten nacpany niedomytek wmawial jej, że jest nienormalna.
        • mondaymorning1987 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:27
          Mamusia mu mogła wytłumaczyć, wie przecież dużo o ciąży i połogu.
          • sophia.87 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:38
            W sumie to dla najstarszego z wielodzietnej rodziny to chyba nie coś niezwykłego☺
        • spirit_of_africa Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:48
          Ocenę zapewne miał słabą. Kiedyś się chwalił, ze liceum skończył ze srednia 2,3 bo chciał być „artystą”.
    • pani_libusza Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:13
      Ciekawe czy jak wytrzeźwieje to będzie się tłumaczył włamem na konto, zobaczymy jutro.
      • hanusinamama Re: Królik powrócił! 30.03.23, 09:07
        Brawo!!! Wygrałaś kartofla. smile
      • nostalgia81 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:32
        BRAWO!!!!
      • saszanasza Re: Królik powrócił! 31.03.23, 05:32
        😂😂😂 normalnie wróżka zębuszka! brawo! swoja drogą ciekawe, jak sprytnie haker to zrobił, że z pozycji instagrama miał dostęp do zapłakanych zdjęć Opozdy😉
    • daniela34 Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:15
      Yyyyyy...
    • kaktusowepole Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:31
      Chciała żebym stał się odpowiedzialnym mężem i ojcem, dałem jej tylko łzy.
      Dupek. Wylicza że do lekarza chodził , zakupy robił.
      Dupek i palant.
      • spirit_of_africa Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:49
        Wow do lekarza i po zakupy. No mąż idealny.
        • ichi51e Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:50
          I do sąsiadki po cukier…
        • iwoniaw Re: Królik powrócił! 30.03.23, 12:52
          spirit_of_africa napisała:

          > Wow do lekarza i po zakupy. No mąż idealny.

          Robił JEJ zakupy, nie zapominaj... 🤦‍♀️
          • annaboleyn Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:03
            iwoniaw napisała:

            > spirit_of_africa napisała:
            >
            > > Wow do lekarza i po zakupy. No mąż idealny.
            >
            > Robił JEJ zakupy, nie zapominaj... 🤦‍♀️

            "Kochanie, umyłem ci łazienkę." oraz "Pomagam mojej żonie w opiece nad dziećmi." wink
            >
            >
          • kariwitch00 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:08
            iwoniaw napisała:

            > spirit_of_africa napisała:
            >
            > > Wow do lekarza i po zakupy. No mąż idealny.
            >
            > Robił JEJ zakupy, nie zapominaj..
            To już nie była ta pani którą chciał i w której się zakochał. Czego nie rozumiesz???
            • iwoniaw Re: Królik powrócił! 30.03.23, 13:52
              Nie no, ja myslę, że tu wszystko jest ewidentne i całkowicie wszystko rozumiem, nawet więcej niz by sobie Antos prawdopodobnie zyczył 😉
    • geez_louise Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:32
      Te momenty, w których misie przedstawiają dowody na to, że właściwie to są ofiarami zuej kobiety… wszyscy oni za dużo chleją, ćpają i zagryzają lekami.
    • simply_z Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:33
      pewnie ma narkotykowy zjazd.
    • kaki11 Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:35
      Obecnie Antoni jest w ciężkim szoku, bo nie miał pojęcia o istnieniu tych materiałów a osobę która shakowała mu konto odnajdą odpowiednie organy...
      • kaki11 Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:42
        Cóż, przynajmniej widać, że ma przy sobie kogoś na tyle życzliwego i ogarniętego kogo choć trochę słucha, i kto zrozumiał, że tym to się Antek zaorał jeszcze bardziej.
        A poza tym powinien zdecydowanie wynająć człowieka od wizerunku, najlepiej specjalizującego się w ogarnianiu kryzysu medialnego, bo tym co robi to on się pogrąża, niezależnie czy Opozda była całkiem ok (w co też nie wierzę) czy nie, są jednak jakieś zachowania z którymi nie uda mu się wyjść wizerunkowo na prostą a jako aktor i celebryta jednak powinien
        • taki-sobie-nick Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:54

          > A poza tym powinien zdecydowanie wynająć człowieka od wizerunku

          I pracuj z takim Królikiem. Ma nad nim stać ten człowiek i powtarzać: Antek, jestes nacpany, zostaw kompa...? Czy moze zahasłować tegoz?
          • borsuczyca.klusek Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:56
            Taki asystent rodziny 🙄
          • daniela34 Re: Królik powrócił! 29.03.23, 23:57
            Specjalista chyba musiałby pełnić dyżur 24h/dobę i jeszcze być wyszkolony w chwytach obezwładniających.
            • 35wcieniu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:04
              Ja wiem? Tych po dopalaczach faktycznie ciężko okiełznać, ale on po tym, huehue, medycznym odurzeniu, to raczej taki spowolniony na ciele i umyśle. Chodząca definicja sformułowania "jakiś taki przyćpany" big_grin
              • annaboleyn Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:07
                Dokładnie, jeszcze nie widziałam zwolennika zioła, który by wieczór kończył inaczej, niż sympatycznie ujarany misiulek. Może on skuny zarzuca?
            • annaboleyn Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:05
              Ahahaha, mieć taką kuszę strzelającą strzykawami ze środkiem usypiającym, zjarany Antoni wyciąga telefon, a dyżurny ZIU mu sedatiwa, jak kurarę!
              • annaboleyn Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:05
                No wiecie, jak zbiegłemu niedzwiedziowi, zabić nie chcesz, unieszkodliwić - mus.
              • daniela34 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:08
                Jaką kuszę? Taką "dmuchawkę" raczej.
                • annaboleyn Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:10
                  Tak, masz rację, potem się poprawiłam i wniosłam o zmianę wizji na taka z kurarą!
                • homohominilupus Re: Królik powrócił! 30.03.23, 10:45
                  daniela34 napisała:

                  > Jaką kuszę? Taką "dmuchawkę" raczej.


                  Pukawkę 😁
            • kaki11 Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:12
              W sumie wystarczyłby dostęp do SM i chęć współpracy Królikowskiego przy ustalaniu co ma powiedzieć i jak się zachować kiedy się gdzieś pojawia i gdzie być. To aktor, ja zakładam, ze to jemu powinno zależeć, a tu wychodzi jakby się próbował sam ratować a kopie sobie głębszy dołek i po to mu pomoc (pomijając tez pewnie konieczność leczenia uzależnień jednocześnie)
              • 35wcieniu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:17
                wystarczyłby dostęp do SM

                SM to mu gwarantuje dostęp do medycznego haju.

                (Naprawdę, proszę o zaprzestanie używania skrótu SM w kontekście Antka bo znowu będzie że żartuję z choroby. Na szczęście te żarty tu nie żrą, chociaż sądzę że boleyn troche parsknie, pozdro.)
                • annaboleyn Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:51
                  Mów mi - Anno!
                  (Trochę parskam od godziny, fakt.)
                  • 35wcieniu Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:54
                    Chciałam uniknąć dwuznaczności, bo szybkoregenerująca się z wątku obok też Anna big_grin
                    • annaboleyn Re: Królik powrócił! 30.03.23, 00:57
                      No kurde, właśnie chciałam też złożyc wniosek, żeby ogarnąć, że Anna jest jedna! A moja śledziona ma się wporzo wink
                      • daniela34 Re: Królik powrócił!