wredna_dziewucha_ze_wsi
11.04.23, 07:00
Tekst linku
Bardzo, bardzo się cieszę! Cierpię każdego miesiąca, na szczęście obecnie mam pracę w nienormowanym wymiarze i mogę sobie pozwolić na "luksus umierania" w domu z termoforem, ale bardzo dobrze pamiętam jak musiałam organizować za siebie zastępstwo albo pakować w siebie pół opakowania ketonalu, żeby w ogóle pojawić się w robocie i symulować pracę.
Co ematki na to? Dyskryminacja biednych mężczyzn? Pole do nadużyć jak L4 na ciążę od wyniku testu? A może po prostu ludzkie zrozumienie dla ułomności organizmu?