Ktos mi wyjasni - dane Instytutu Gallupa

[taki-sobie-nick]

dlaczego "osób LGBT"jest więcej z kazdym pokoleniem ?

Chyba powinno być ich mniej więcej tyle samo?




Americans' Self-Identification as LGBT, by Generation
LGBT Straight/Heterosexual No opinion
% % %
Generation Z (born 1997-2002) 15.9 78.9 5.2
Millennials (born 1981-1996) 9.1 82.7 8.1
Generation X (born 1965-1980) 3.8 88.6 7.6
Baby boomers (born 1946-1964) 2.0 91.1 6.9
Traditionalists (born before 1946) 1.3 89.9 8.9

[felis.viridis]

Im młodsi, tym łatwiej jest im się do przyznać do odmiennej orientacji seksualnej (także przed samym sobą).

[taki-sobie-nick]

Jest to pewna teoria.

[matacznik]

taki-sobie-nick napisała:

> dlaczego "osób LGBT"jest więcej z kazdym pokoleniem ?
>
> Chyba powinno być ich mniej więcej tyle samo?
>
Będzie.

[georgia.guidestones]

matacznik napisał:

> taki-sobie-nick napisała:
>
> > dlaczego "osób LGBT"jest więcej z kazdym pokoleniem ?
> >
> > Chyba powinno być ich mniej więcej tyle samo?
> >
> Będzie.
>
sredni przyklad, znam trochę praworecznych mlodych osob nieheteronormatywnych.

[chococaffe]

to chyba nie o to chodzi

[georgia.guidestones]

chococaffe napisała:

> to chyba nie o to chodzi
>
pośrednio en.wikipedia.org/wiki/Handedness_and_sexual_orientation

[matacznik]

georgia.guidestones napisała:

> sredni przyklad, znam trochę praworecznych mlodych osob nieheteronormatywnych.
>
Nieistotne. Ten obrazek pokazuje, że jak się przestaje stygmatyzować albo "leczyć" normalne zjawisko, to liczba jawnych przypadków rośnie, aż osiągnie poziom rzeczywistych przypadków. I potem już nie rośnie.

[better.call.kim]

Nie da się w ten sposób wytłumaczyć wzrostu liczby transpłciowych dziewcząt o 4000%. Oraz gdyby prawdą było to, co mówią transaktywiści ("jak nie pozwolisz dziecku zmienić płci, to się zabije"), to byśmy brodzili w trupach po korytarzach szkół średnich.

[matacznik]

better.call.kim napisała:

> Nie da się w ten sposób wytłumaczyć wzrostu liczby transpłciowych dziewcząt o 4000%.
>
Przy niskiej bazie każdy wzrost procentowy da się wytłumaczyć w zasadzie dowolnie.
Ale podaj może jakieś dane na tę czterdziestokrotność (sztucznie pompowaną formatem procentowym), bo nie wiem co liczysz i za jaki okres.

> Oraz gdyby prawdą było to, co mówią transaktywiści ("jak nie pozwolisz dz
> iecku zmienić płci, to się zabije"), to byśmy brodzili w trupach po korytarzach
> szkół średnich.
>
To chyba nie do mnie.

[better.call.kim]

committees.parliament.uk/writtenevidence/7947/html/

Do Ciebie, Ty twierdzisz, że to normalne zjawisko.

[matacznik]

better.call.kim napisała:

> Do Ciebie, Ty twierdzisz, że to normalne zjawisko.
>
Jest to poziom bredni dużo poniżej progu, przy który mógłbym podjąć dyskusję.

[matacznik]

better.call.kim napisała:

> committees.parliament.uk/writtenevidence/7947/html/
>
Jeszcze jedno, bo to zabawne.
Otóż rzekome 4000% to wzrost liczby skierowań dziewcząt do GIDS w ciągu ośmiu lat:
en.wikipedia.org/wiki/NHS_Gender_Identity_Development_Service
Nie jest to liczba transpłciowych dziewcząt, żaden z ośmioletnich okresów nie pokazuje takiego wzrostu, ale jak zrobimy wykres wszystkich skierowań w kolejnych latach, to wyjdzie nam taki obrazek:
Coś mi to przypomina...

[aandzia43]

better.call.kim napisała:

> Nie da się w ten sposób wytłumaczyć wzrostu liczby transpłciowych dziewcząt o 4
> 000%.

A czemu nie?

Oraz gdyby prawdą było to, co mówią transaktywiści ("jak nie pozwolisz dz
> iecku zmienić płci, to się zabije"), to byśmy brodzili w trupach po korytarzach
> szkół średnich.

Bez przesady z tym brodzeniem, transy to promil w populacjach. Samobójstwo jednego dziwaka nie było odróżniane od samobójstw innych dziwaków, ot w głowie mu się pomieszało to się targnął na linę, nikt nie dociekał czy on trans bo do niedawna nie było takiego określenia. A jak już było to też nie zawsze wykrywano przyczynę samobójstwa czy wcześniejszego nieprzystosowania.

[taki-sobie-nick]

Leworęcznosc to nie to samo. To pisałam ja, leworęczna.

[matacznik]

taki-sobie-nick napisała:

> Leworęcznosc to nie to samo. To pisałam ja, leworęczna.
>
To jeszcze raz: Ten obrazek pokazuje, że jak się przestaje stygmatyzować albo "leczyć" normalne zjawisko, to liczba jawnych przypadków rośnie, aż osiągnie poziom rzeczywistych przypadków. I potem już nie rośnie.

[totutotam.org]

A w Rosji po 2012 coraz mniej, hm.
Może się do USA przeprowadzają...?

[ironia]

[better.call.kim]

Social contagion, moda.

[pani_tau]

Tak samo jak kolor oczu.

[kk345]

better.call.kim napisała:

> Social contagion, moda.

Kaczyński się z tobą zgadza.

[better.call.kim]

O, nie wiedziałam, że jest seksuologiem.

Nauka jest zgodna co do tego, że wszystkich osób nieheteronormatywnych w społeczeństwie jest jakieś 6-8% i to się nie zmienia.

[evening.vibes]

better.call.kim napisała:
> O, nie wiedziałam, że jest seksuologiem.

Nie jest dlatego pewnie przyklasnął by bzdurom, które piszesz.

[better.call.kim]

„Akcja rodzi reakcję. Szczucie na osoby LGBT, ściganie za "zbrodnie" pokroju nieprawomyślnej naklejki, wtłaczanie siermiężnej propagandy do szkół, wreszcie - wyrok TK na zamówienie katolickich fundamentalistów, nie mogły pozostać bez odpowiedzi. Niestety, odpowiedzią okazało się zassanie idei najgłupszych, tak samo wrogich liberalnej demokracji, tak samo nietolerancyjnych wobec każdego, kto inny.”

[evening.vibes]

better.call.kim napisała:
> „Akcja rodzi reakcję. Szczucie na osoby LGBT, ściganie za "zbrodnie" pokroju ni
> eprawomyślnej naklejki, wtłaczanie siermiężnej propagandy do szkół, wreszcie -
> wyrok TK na zamówienie katolickich fundamentalistów, nie mogły pozostać bez odp
> owiedzi. Niestety, odpowiedzią okazało się zassanie idei najgłupszych, tak samo
> wrogich liberalnej demokracji, tak samo nietolerancyjnych wobec każdego, kto i
> nny.”

Cytat bez źródła. Aha, aha...

[better.call.kim]

Weronika Jaglińska na Facebooku, proszsz.

www.facebook.com/weronika.jaglinska.3

[evening.vibes]

better.call.kim napisała:
> Weronika Jaglińska na Facebooku, proszsz.
>
> www.facebook.com/weronika.jaglinska.3

Jakiś guru nosorożców? Symetrysta pierwsza klasa

[evening.vibes]

evening.vibes napisała:
> better.call.kim napisała:
> > Weronika Jaglińska na Facebooku, proszsz.
> >
> > www.facebook.com/weronika.jaglinska.3
>
> Jakiś guru nosorożców? Symetrysta pierwsza klasa


AAA... rozumiem Fowlerka - ty cytujesz sama siebie Transfobiczna osoba z macicą stylizująca się na młodego chłopca. Wszystko pasuje

[marta.graca]

Hm, to kiedy zaczniesz zgodnie z modą sypiać z kobietami?

[better.call.kim]

Nigdy nie byłam modna.

[marta.graca]

Ale naprawdę uważasz, że ktoś decyzję o tym, czy sypią z facetem, czy kobietą, podejmuje pod wpływem mody?

[taje]

W jakiejś tam mierze moda ale dużo bardziej w drugą stronę - dekryminalizacja i normalizacja bycia LGBT powoduje, że ludzie przestają się ukrywać. Przecież jeszcze w latach 60.-70. homoseksualizm był przestępstwem w niektórych krajach europejskich.

[evening.vibes]

better.call.kim napisała:
> Social contagion, moda.

Na leworęczność też moda (patrz wykres wyżej)?

[demodee]

Osobę praworęczną można chyba nauczyć posługiwania się lewą ręką tak, żeby była oburęczna? Czy nie?

Zwłaszcza, jeśli się wcześnie zacznie.

[taje]

Yyy, a ktoś tak uczy, czy coś przegapiłam?

[magia]

teraz juz chyba nie, qle w latach 80- i 90- to czesto stosowano

[sueellen]

Mozna, mozna poslugiwac sie tez nogami ...


Można być dwuręcznym, tylko dlaczego stygmatyzować akurat leworęcznych?

W niektórych kulturach i społeczeństwach leworęczność była "dyskryminowana", karana, a nawet uważana za znak zła lub czarów. Czasem była kiedyś kojarzona z diabłem W przeszłości ludzie leworęczni mogli być zmuszeni do korzystania z prawej ręki.

[alpepe]

Ja byłam przestawiona przez matkę na prawą rękę. Piszę jak kura pazurem, może lewą ręką pisałabym lepiej. Rocznik 76.

[taje]

Ale demodee pisze o przestawianiu praworęcznych na leworęczność…

[georgia.guidestones]

taje napisała:

> Ale demodee pisze o przestawianiu praworęcznych na leworęczność…
dobrze ze mam wygaszony ten nick. szkoda dyskutowac.

[alpepe]

Bo demodee jest płatnym trollem, więc pisze, by pisać, ale ja się podpięłam pod suellen.

[taje]

A, ok. Wcześniej czytałam na telefonie i drzewko mi się tam nie rozwija do wszystkich podpoziomów.

[yuka12]

Można. Niektórzy nawet muszą się przestawić. Ale tak jakoś w historii współczesnych europejskich państw to leworęczność była be i źle widziana (jeżeli nie zabijana w zarodku).
Wiesz, rozumiesz Biblia i te sprawy. Polecam poczytać.

[yuka12]

Ps. Jeżeli rozejrzysz się, dostrzeżesz, jak wiele codziennych przedmiotów jest przystosowanych do praworęcznych. Opcje dla leworęcznych są dostępne od stosunkowo niedawna.

[semihora]

Moda. Aha. No luz.

[summerland]

Moze antykoncepcja hormonalna ma na to wplyw. Ale to moja taka teoria

[35wcieniu]

Zaiste, wspaniała.

[simply_z]

Kto wie....zywnosc jest teraz niezle naszpikowana roznego rodzaju dziadostwem, meska plodnosc tez drastycznie spada od lat 70-tych bodajze. Moze inne czynniki tez maja wplyw

[livia.kalina]

I ludzie do kościoła mniej chodzą. I ludzie mniej sie modlą i mniej księdzu płacą. To pan bóg ich karze.

[yuka12]

A ja jakoś lesbijką nie zostałam za karę ... jeszcze 😂.
Może za mało hormonów biorę 🤔?

[sueellen]

Ponieważ homoseksualizm był nielegalny, a nawet gdy przestał być karany więzieniem, nadal często tzw coming out powodował ostracyzm społeczny wiec mało kto się przyznawał? Dopiero bodajże w 2003 roku w USA został uznany za niezgodny z konstytucja.

[sueellen]

chodzi o tzw "sodomy laws" zostało uznane za niezgodne z konstytucja (nie homoseksualizm)

[swinka-morska]

Z tego co pamiętam z zajęć z antropologii kulturowej, odsetek osób homoseksualnych był mniej-więcej stabilny we wszystkich badanych społecznościach prymitywnych (ok. 10-15%), oczywiście stopień ujawniania był różny w zależności od kultury.

[better.call.kim]

Takie procenty to wyszły Kinseyowi, który prowadził badania na więźniach i prostytutkach.

[la_mujer75]

Patrz pani, a w takiej Arabi Saudyjskiej to pewno w ogóle nie ma, co?

Prosta rzecz- odsetek zapewne na przestrzeni wieków był ten sam, tylko ludzie się bali ujawniać.
W niektórych krajach nadal "nie wychodzą z szafy".

[jehanette]

Self-identyfication, oto odpowiedź. Jak wymyślasz nieistniejące tożsamości i seksualności to każdy se znajdzie jakaś etykietkę, wuj z tym że nie ma ona sensu, albo masz 13 lat i "identyfikujesz się" jako "aseksualna" i już, bach! Jesteś literka z LGBTetcetc.

[alpepe]

Kurdę, a ja znam jedną osobę aseksualną, aczkolwiek podejrzewam, że to lesbijka, która jest bardzo głęboko w szafie i sama przed sobą się do tego nie przyznaje.

[evening.vibes]

jehanette napisała:
> Self-identyfication, oto odpowiedź. Jak wymyślasz nieistniejące tożsamości

Nie istnieje bo ty wyznaczasz co istnieje?

[yuka12]

Bliska mi osoba, już dorosła, postrzega siebie jako adeksualną i aromantyczną. Mam jej szukać partneta przeciwnej płci, wybijać z głowy durne pomysły czy akceptować jej poglądy?
Ja wolę to ostatnie - z czasem i doświadczeniem ludzie powinni żyć, jak czują i jak chcą, a nie jak jakaś religia czy stereotypy nakazują.

[yuka12]

*aseksualną, partnera

[jammer1974]

Moze dlatego ze ludzi jest wiecej wiec proporcjonalnie wzrasta proporcjonalnie ilosc osob homo.

[georgia.guidestones]

piec procent ludzkosci to zawsze piec procent, niewazne czy sie odnosisz do wsi z trzema domami czy calego kontynentu. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣 tam sa statystyki procentowe, trzeba być nie wiem jak nieuwaznym, żeby nie załapać. 🤣

[taki-sobie-nick]

Liczbowo tak, ale procentowo...?

[mebloscianka_dziadka_franka]

Tak samo leworęcznych obecnie jest 5 razy tyle co 100 lat temu. No ciekawe dlaczego...

[taki-sobie-nick]

Bo ich skutecznie przestawiano na prawą rękę.

[mebloscianka_dziadka_franka]

Tak zmuszano ich do tego. Geje i lesbijki też zmuszali się do małżeństw i wiedli przykładne heteronormatywne życie.

[yuka12]

Adam Kay w swojej ostatniej książce o tym wspomniał.