ga-ti
17.04.23, 19:57
Oglądam "Notre-Dame płonie" i się zastanawiam, jak to możliwe, że do pożaru takiego budynku wysyłają jeden wóz strażacki z załogą pierwszy raz na akcji? Strażacy stoją w korku (nie ma w Paryżu zwyczaju/przepisu o tworzeniu korytarza życia?), nie ma wysokich podnośników, w wężach brak ciśnienia...
Mam wrażenie, że moja lokalna Ochotnicza Straż Pożarna jest lepiej wyposażona i lepiej wyszkolona i szybsza, niż paryscy strażacy.
Czy chcą tym filmem zrzucić winę na strażaków?
Jeśli wątek był (bo ja zacofana filmowo) to wybaczcie.