Nowa umowa czy aneks?

[mirkad]

Z cyklu "e-mama wie wszystko"
Mąż ma zmienione stanowisko i co się z tym wiąże wynagrodzenie również.
Moim zdaniem wystarczy aneks do umowy o pracę wymieniający te zmiany. Ale w jego zakładzie pracy stwierdzili że dostanie nową umowę. Nie wiem na jakich zasadach miało by się to odbyć i co prawnie oznaczałoby dla męża rozwiązanie starej umowy i zawarcie nowej? I z jakiego powodu robić to w ten sposób? Mąż pracuje tam od 23 lat, zmiana jest z kierownika zmiany na przedstawiciela handlowego - o ile ma to znaczenie. Mąż obawia się czy rozwiązanie dotychczasowej umowy nie będzie oznaczało jakiś nieznanych nam bliżej konsekwencji prawnych?
Niestety nie ma z kim tego przedyskutować.
Pomóżcie , e-mamy😁

[profes79]

Powinien wystarczyć aneks do umowy. Natomiast podejrzewam, że taki sposób wynika z tego, że kierownik zmiany a przedstawiciel handlowy to dwa kompletnie różne światy i prościej jest dać do podpisu umowę przedstawiciela, którą zapewne mają gotową niż kombinować z aneksami.

[mamtrzykotyidwato5]

To zupełnie inne stanowisko pracy, więc to normalne, że będzie nowa umowa.
Jak dostanie nową umowę, to niech ją dokładnie przeczyta, zanim podpisze, bo faktycznie mogą chcieć zmienić warunki. Stara umowa to na pewno umowa o pracę na czas nieoznaczony, a w nowej tak dobrze może nie być.
A nie może dopytać zanim dojdzie do zmiany stanowiska, czy umowa będzie na takich samych warunkach?

[mika_p]

Nie jest normalne

[kachaa17]

Można nawet uzgodnić, że będą takie same warunki. Tzn. można w umowie zawrzeć, że jest 3- miesięczny okres wypowiedzenia choć a tym przypadku cyna nie ma takiej konieczności. Niech dopyta w kadrach czy nic się dla niego nie zmieni.

[mizantropka_20]

Minimalna długość okresu wypowiedzenia Uop jest przepisem jednostronnie bezwzględnie obowiązującym w zawiązku z czym nie ma konieczności (jeśli oczywiście strony nie zamierzają przysługującego okresu wydłużyć) zawierania rozwiązań z tego tytułu w umowie.

[arthwen]

Ale 3 miesiące to nie jest minimalna długość okresu wypowiedzenia.

[mizantropka_20]

Dla męża wątkodajki tak (pracuje w tej firmie 23 - lata) i do tego się odnoszę.

[kamin]

Jeżeli dostanie nową umowę na czas nieokreślony to z niczym negatywnym nie będzie się to wiązać.

[mirkad]

U męża wszystko zawsze odbywało się na zasadzie "tu masz, podpisz"; dużo by opowiadać, dość specyficzni ludzie tam pracują. Nowa umowa ma być na czas nieokreślony, tyle wie. Nie wiemy na co jeszcze zwrócić uwagę, żeby w coś się nie wkopać - mąż pracuje tam od ponad 20 lat i nie chce podpisać czegoś co negatywnie wpłynęłoby na staż czy ciągłość zatrudnienia.

[irma223]

Nie obraź się, ale Twój mąż nie wygląda na kogoś, kto by sobie miał poradzić na stanowisku przedstawiciela handlowego.
To stanowisko dla człowieka, który potrafi samodzielnie podpisywać uzgodnienia czy umowy, kogoś operatywnego. Skoro Twój mąż się boi sam podpisać własną umowę z pracodawcą bez konsultacji z żoną i emamą, to jak sobie poradzi podczas rozmów czy uzgodnień z klientem czy kontrahentem?

[snajper55]

irma223 napisała:

> Nie obraź się, ale Twój mąż nie wygląda na kogoś, kto by sobie miał poradzić na
> stanowisku przedstawiciela handlowego.
> To stanowisko dla człowieka, który potrafi samodzielnie podpisywać uzgodnienia
> czy umowy, kogoś operatywnego. Skoro Twój mąż się boi sam podpisać własną umowę
> z pracodawcą bez konsultacji z żoną i emamą, to jak sobie poradzi podczas rozm
> ów czy uzgodnień z klientem czy kontrahentem?

Da sobie radę. Będzie pytać żony i emamy.

S.

[b.bujak]

irma223 napisała:

> Nie obraź się, ale Twój mąż nie wygląda na kogoś, kto by sobie miał poradzić na
> stanowisku przedstawiciela handlowego.

a tym bardziej kierownika

[frozenwildberry]

Może ten mąż tak naprawdę jest szeregowym pracownikiem niższego szczebla ale autorka wątku chce pozować na żonę kierownika na forum. W stylu- sytuacja prawdziwa, szczegóły zmienione.
Ja bym radziła dobrze i spokojnie czytać to co się podpisuje i to nie tylko w pracy.

[hermenegilda_zenia_is_back]

Nowe stanowisko pracy i nowe wynagrodzenie u tego samego pracodawcy nie wymagają nowej umowy. Jezeli będzie nowa umowa, niech mąż weźmie te stara i przed podpisaniem porówna warunki, punkt po punkcie

[profes79]

Przedstawiciel prawie na bank jest na prowizji.

[35wcieniu]

Może być i tak i tak, tylko niech dobrze przeczyta co podpisuje.

[irma223]

Pewnie będzie też inny sposób naliczania wynagrodzenia, przedstawiciel handlowy ma zazwyczaj stosunkowo niską podstawę, lecz jego głównym zarobkiem jest prowizja od pozyskanych zleceń.
Kierownik zmiany pracuje zazwyczaj stacjonarnie, na miejscu w określonych godzinach. Przedstawiciel handlowy zazwyczaj jeździ też do klientów/kontrahentów, może mieć inaczej określony czas pracy.
Chyba Twój mąż usłyszał, co mu proponują, więc nie powinno go dziwić, że zmiany na piśmie i w rzeczywistości będą całkiem spore?

[mirkad]

Dla jasności: mąż był oddelegowany na stanowisko przedstawiciela na okres 3 miesięcy, pojawił się wakat, szefostwo zaproponowało mu tą zmianę i te 3 miesiące żeby mógł się sprawdzić. Warunki zatrudnienia przez te 3 miesiące bez zmian. Sprawdził się. Ma ustaloną wysokość stawki podstawowej i zasady naliczania prowizji, korzystania z samochodu służbowego itp itd. Mąż był po prostu przekonany że dostanie aneks na zmianę stanowiska i obowiązków. Zaskoczyła go nowa umowa - niestety zdarzało się u nich że czasami w takich przypadkach przez tzw. "niedopatrzenie" pojawiały się nie do końca korzystne zapisy w ich umowach. Wiadomo że stawkę i resztę mąż sprawdzi. Nie wiemy po prostu na co jeszcze zwrócić uwagę. U nich takie sprawy ogarnia wynajęte biuro rachunkowe, nie ma kadrowej z którą wszystko uzgodnisz na spokojnie. Nie ma więc chyba w tym nic dziwnego że konsultuje się ze mną, a ja z bazą wszechwiedzy 😁

[niemcyy]

Kadrowa niewiele by mu pomogla, bo bylaby po stronie pracodawcy i watpliwe, ze wskazalyby mu myki, za pomoca ktorych ewentualnie chca mu narobic problemow.

[inny.kwiatek]

Z kadrową przecież by nie uzgadniał i tak, to nie kadrowa go zatrudnia tylko przełożony.
Podejrzewam, że nowa umowa będzie mniej korzystna niż dotychczasowa, może być tak, że niby pieniędzy więcej, ale prowizja, a gwarantowanych mniej. Nie podpisywać niczego przed dokładnym przeczytaniem i zrozumieniem.
Bo zasadniczo robi się aneks, jest jakiś powód dla którego firma postanowiła go nie robić.

[mizantropka_20]

A na jakiej podstawie zakład pracy zamierza rozwiązać starą? Moim zdaniem mąż powinien dostać wypowiedzenie/ porozumienie zmieniające. Po podpisaniu, powinien być sporządzony aneks wraz z nowym zakresem czynności i informacją o warunkach zatrudnienia.

[inny.kwiatek]

Ale jak „po podpisaniu”? To niby co miałby podpisać?

[mizantropka_20]

Wypowiedzenie bądź porozumienie zmieniające. Oczywiście jeśli to będzie wypowiedzenie, a pracownik go nie podpisze (czyli nie wyrazi zgody na proponowane zmiany) w przewidzianym przepisami PP terminie, to umowa się rozwiąże.Założyłam, że podpisze. Przy porozumieniu strony musiały się "dogadać", więc podpis pracownika będzie formalnością. W zasadzie, to porozumienie nie musi być zawierane na piśmie, ale dla potrzeb dowodowych itd.

[inny.kwiatek]

Ale po co? Normą w takich sytuacjach jest aneks do umowy o pracę. Mój mąż pracuje długo w jednej firmie, ma tych aneksów cała teczkę. Zmieniało się wynagrodzenie, stanowisko wiele razy, okres wypowiedzenia ponad kodeksowy, zakaz konkurencji itd. Nigdy nie rozwiązywał umowy by podpisać nową tylko podpisywał aneks.

[mizantropka_20]

Toż dlatego pytam na jakiej podstawie ma być rozwiązana stara umowa, również nie widzę sensu takiego rozwiązania. Piszę przecież o tym w pierwszym poście. Opisuję też procedurę zmiany warunków pracy w trybie wypowiedzenia bądź porozumienia zmieniającego. Co prawda porozumienie jest tożsame z aneksem, niemniej jednak w regulaminie naszej placówki aneksem zmienia się warunki płacowe, natomiast warunki pozapłacowe w drodze porozumienia, a po jego podpisaniu dodatkowo sporządza się aneks, zakres czynności itd.

[princy-mincy]

u mnie to aneks, bo zmienia sie pozycja i wynagrodzenie a reszta pozostahe bez zmian .

[banicazarbuzem]

A te 3 miesiące pracował na aktualnej umowie?