black.imak
25.04.23, 10:34
Zbiża się lato, a wraz z nim plamy z potu na ubraniach. U szczęśliwców pod pachami, u pechowców również na plecach lub w innych miejscach. Nie chodzi mi o stare, zatęchłe plamy, tylko świeży pot, spływający stróżkami z powodu wysokich temperatur. Jak sobie radzicie z tym faktem? Nosicie tylko białe, czarne ciuchy, na których mniej widać, czy zlewacie problem zlewnych potów i nosicie wszelkie kolory, nie przejmując się, plamami? A może macie jakieś patenty? Blokery potu (chyba szkodliwe, oskarżane o wywoływanie raka), albo jakieś inne?
No chyba, że ematka, jak to prawdziwa ematka "nie poci się jak świnia", i nie ma tego typu problemów?