Ulubione części ciała

[mieszkanienaturalnie]

Tylko nie piszcie, że mózg. Macie takie, które chętnie pokazujecie, albo takie których nie odkrywacie?

Ja pokazuję chętnie nogi.

[gr.ruuu]

Odkrywam wszystko zależnie od okoliczności A lubię wszystkie części poza jedną, ale nie powiem którą :p

[daniela34]

Ja wiem! Ja wiem! Nie lubisz swojego wędrującego jelita. To w sumie organ a nie część ciała, ale niech będzie 😀

[gr.ruuu]

Jelito kocham miłością wielką!

[kk345]

Wypada się wypowiedzieć we własnym wątku

[m_incubo]

No i się wypowiedziała.

[kk345]

Masz rację, na telefonie obcięło mi ostatnie zdanie postu.

[kotejka]

a to bedzie fotowatek?

[aqua48]

Ja mam wszystko ładne, ale nie wszystko pokazuję.

[m_incubo]

Lubię wszystkie swoje części ciała (nie zawsze tak było) i nie mam problemu z pokazywaniem żadnej, ale bardzo nie lubię pokazywać pleców, odpadają bluzki czy sukienki z dekoltem na plecach itp.
Plecom niczego nie brakuje, ale czuję się kompletnie goła 🤷🏻‍♀️

[jowita771]

Odkrywam różne części ciała latem, nogi, ramiona, przyjemnie jest czuć słońce i wiatr na gołym ciele. Inne, które mi się podobają, niekoniecznie odkrywam, ale lubię podkreślać, np. szczupłą talię.

[madmadonna]

Ja tam wszystko chętnie pokazuję

[daniela34]

Nie lubię nosa, ale wolałabym go już jednak nie zakrywać #preczzmaseczkami

A lubię odsłaniać bogate wnętrze, dlatego chodzę wyłącznie w habitach

[mieszkanienaturalnie]

Nosy coraz droższe, więc najlepiej już teraz się zapisać na zabieg jeżeli nie możesz z nim żyć.

[daniela34]

Ależ ja z moim nosem doskonale żyję od 39 lat. Nie lubię go, to prawda, ale stosunki mamy doskonałe. Dlatego ceny nosów mogą zwyżkować, mnie to nie dotyczy.

[gr.ruuu]

Przypomniałaś mi że jednak nie lubię dwóch części ciała

[cojapaczem]

Oczy. Wytrzeszczam na wszystkich i nigdy nie mrugam

[extereso]

Aktualnie wszystkie lubię. Nie że wszystkie uważam za mega ładne, ale lubię wszystkie.

[stephanie.plum]

nagle sobie pomyślałam, że stopy, chociaż są obiektywnie brzydkie - nr 42 i szerokie jak płetwy.

ale po prostu bardzo je lubię.

ładne mam chyba oczy i brwi. nogi akurat teraz są do niczego, ale zawsze to był mój atut, z powodu długości, bo do tego wystającego miejsca kości biodrowej jest ponad 110 cm.

[kaki11]

No taką moją wyglądowo ulubioną to są oczy. Poza tym lubię mieć odsłonięte ramiona i dekolt, Nie lubię swoich nóg bo mam masywne, ale mimo to je pokazuje, bo jednak czasem mam ochotę na sukienkę albo w lecie nic nie sprawdza się tak jak szorty. Nauczyłam się, tego, że brak mojej sympatii do ich wyglądu nie przeszkadza mi w ubieraniu rzeczy które odsłaniają, i że większość spodni też tego defektu nie ukryje.

[miruka]

Ja uważam, że nogi to najładniejsza część ciała, oczywiście nie wszystkie, i niestety nie moje

[laura.palmer]

Lubię pokazywać nogi, podkreślać posladki i talię. Nie lubię pokazywać stóp i pach, ponieważ te części ciała brzydzą mnie u innych.

[m_incubo]

Przypomniałaś mi, mnie też brzydzą stopy i też nie lubię pokazywać.

[abidja]

Łechtaczka. Uwielbiam, kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niej.
Reszte ciala lubie: piersi, tylek,nogi,plecy. Lubie swoje cialo,to jak sie porusza i co dla mnie robi.
Ale to łechtaczka jest numero UNO.