Dodaj do ulubionych

Plotki, pomówienia co robi ematka?

29.04.23, 13:37
Jakby to ująć możliwie oględnie. Ktoś rozpowiada wszem i wobec, a nawet w lokalnych mediach półprawdy i kłamstwa o waszym nieżyjącym już bliskim. Obnosi się on jako jedyny "pamiętający", tak jakby zmarły nie miał rodziny. Sytuacja co jakiś czas powraca. Co robi ematka? Wchodzi z kolesiem w publiczny spór, czy olewa? Mąż radzi olać, moja mama się trzęsie, mnie bierze wkurw. Ostudżcie mnie proszę!
Obserwuj wątek
    • extereso Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 13:39
      Akurat nie wykluczam w tej sytuacji listu do redakcji.
      • black_magic_women Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 13:44
        Ale to małe środowisko, wszyscy się "znają" i oni nas i my ich. Ja jestem już daleko, ale mama jest na miejscu to raz, dwa w dobie social mediów wiele informacji dociera do nas nawet z 5 ręki 🤔
    • paola.brunetti Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 13:41
      Idę do prawnika i wysyłam tej osobie formalne pismo z ostrzeżeniem.
    • kandyzowana3x Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 13:43
      To chyba zależaloby, czy chodzi o sprawy obyczajowe, czy kryminalne. W pierwsze nie jestem pewna czy bym sie mieszala, bo to moze tylko nadac rozglos, a praktycznie jest nie do udowodnienia, drugie ostro bym interweniowala, lacznie z prawnikami. Po zastanowieniu, w tepierwsze wiekszego kalibru pewnie tez.
      • black_magic_women Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 13:45
        Właśnie prywatne. Np. koleś twierdzi, że nie utrzymywałyście kontaktów z własną babcią czy kuzynami.
        • hanusinamama Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 13:50
          Olać. Przcichnie, mało kto sie zainteresuje. Rozpowiadający pltki zapewne liczy na rozgłos. Utrzecie mu nosa olewając. A ludzie nie zwracają na takie rzeczy uwagi...dopiero jak sie robi awantura miedzy dwoma stronami.
          Rozumiem nerwy i wkurw
          • black_magic_women Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 13:55
            Dzięki! Akurat męża nie ma w domu i nie ma mnie kto "ocucić". Niestety ten facet wypluwa swoje pierdy co jaki czas. Odbiera nawet za nas "dyplomy" i wyrazy uznania.
            • alpepe Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:06
              Jeśli odbiera dyplomy i wyrazy uznania, to owszem, zareagować powinnaś. Ale może ona ma problem inkontynencją i impotencją i to jedyna jego radość, wtedy bym odpuścila.
              • black_magic_women Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:13
                alpepe napisała:

                > . Ale moż
                > e ona ma problem inkontynencją i impotencją i to jedyna jego radość, wtedy bym
                > odpuścila.
                >

                To akurat on, facet reszta w punkt! Chciałabym jeszcze uderzyć do instytucji, które nie informują rodziny, a jakiegoś randomowego świra. Ale macie rację, cisza! Chyba, że wywoła mnie ktoś osobiście. Jest jeszcze mama i bracia i oni zostali w rodzinnym mieście (choć na drugim końcu Polski w stosunku do tego gdzie aktywuje się "gościnnie" wariat) wiec też mogą się wykazać, nie tylko ja.

                Na ematki można liczyć 😗 Dziękuję dziewczyny, potrzebowałam takiego wsparcia.
                • kandyzowana3x Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:17
                  A napisz maila do tych instytucji z podziekowaniami, zaznaczajac ze niestety mama i babcia nie moga sie cieszyc z wyroznienia bo odebral je ktos obcy.
                  • kk345 Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:30
                    O, doskonała mysl! I takie lekkie zdziwienie, że o zaszczytach nie poinformowano rodziny, tylko jakiegoś obcego uzurpatora, a tu taka szacowna instytucja...
                • alpepe Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 15:09
                  On, to była literówka.
            • hanusinamama Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:16
              O na to bym zaregowała. Napisała bym jakieś oswiadczenie albo wrecz zatrudniła do tego prawnika aby wyjasnił "nadającym" dyplomy, kto jest tu rodziną.
              Z panem w ządne polemiki bym się nie pchała. Nie wiem jaki to kaliber "znanej osoby" ale na moim podwórku była podobna sprawa i szybko otoczenie połapało się kto pieniacz i kłamca.
            • inny.kwiatek Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 18:49
              Ale jak odbiera dyplomy? Tu już bym protestowała, w końcu ktoś my te dyplomy daje, dlaczego niby?
              Tu bym pisała do organizatora czy innej instancji wydającej te dyplomy, że bliska rodzina zmarłego zyje i nie zyczy sobie by obca osoba X cokolwiek w imieniu zmarłego odbierała.
        • inny.kwiatek Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 18:47
          Jak coś takiego to nie robiłabym kompletnie nic.
          Tylko, że mnie nie rusza co sobie obcy ludzie o mnie myślą.
        • aqua48 Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 19:04
          black_magic_women napisała:

          > koleś twierdzi, że nie utrzymywałyście kontaktów z własną
          > babcią czy kuzynami.

          Twierdzi rymuje się z..
          Wzruszam ramionami i puszczam mimo uszu.
    • jednoraz0w0 Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:17
      Osobę bym skonfrontowana i publicznie zapytała dlaczego to robi, czy chce na złość zrobić mamie czy coś sobie kompensuje. Do mediów bym napisała, nie wiem czy z zadaniem sprostowania, ale na pewno z żądaniem niepowtarzalnie nieprawdy na przyszłość bez sprawdzenia.
    • wapaha Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:38
      Wyebane
      Wierzę w karmę
      • alpepe Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 15:11
        Ta, popatrz na Kaczyńskiego. Chyba kotu.
        • wapaha Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 15:57
          Jego już od dawna dopada :stary nieszczesliwy samotny chory człowiek
    • simply_z Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:43
      Jak najbardziej interwencja, poza tym konfrantacja i pismo od prawnika.
      • simply_z Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:43
        Konfrontacja*
    • cegehana Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 14:47
      Podzielam zdanie męża. Zmarły na pewno sam wiedział kto mu był bliski. Osoby blisko związane z rodziną na pewno też wiedzą, jak jest/bylo. Innym tłumaczyć się z tego naprawdę nie trzeba.
      • jednoraz0w0 Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 15:00
        Ale to nie chodzi o zmarłego tylko o tych żyjących których to bezpośrednio dotyka.
        • cegehana Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 15:09
          Tzn. kogo?
          • alpepe Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 15:12
            To znaczy rodzinę zmarłego, która jak najbardziej utrzymywała stosunki ze zmarłym i troszczyła się, a która to rodzina jest oczerniana publicznie.
            • cegehana Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 15:18
              Jeśli rodzina (żyjąca) jest oczerniana i to jej dotyczą plotki i poprawdy a nie (jak sugeruje post startowy) zmarłego to jak najbardziej rodzina (we własnym a nie w zmarłego imieniu) powinna reagowac.
    • asia_i_p Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 15:06
      A to zależy, co rozpowiada. Jeżeli oszczerstwa, uprzedzam uprzejmie o możliwym pozwie cywilnym i że wszelkie dalsze kontakty przekażę swojego prawnikowi. W prywatnej wiadomości. Jezeli kłamstwa w stylu, że zmarły np. uwielbiał aktualnego burmistrza albo zawsze był zwolennikiem tego pomnika Kaczyńskich na skwerku, czyli takie podwieszanie się pod autorytet zmarłego, to w zależności od wagi problemu ignoruję bądź wydaję jedno zwięzłe oświadczenie w tychże mediach.
    • brenya78 Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 16:22
      Jesli nie zależy ci na rozgłosie to NIC.
      Nic co powiesz nie sprostuje plotek tak czy siak.
    • inny.kwiatek Re: Plotki, pomówienia co robi ematka? 29.04.23, 18:46
      Zależy jakiego rodzaju są te kłamstwa i czy to są sprawy zerojedynkowe do udowodnienia. Jak coś negatywnego a do udowodnienia proste to idę do adwokata, proszę by wysłał pismo w moim imieniu do gazety i czekam co z tego wyniknie. Jak nic to idę do sądu.
      Oczywiście pod warunkiem, że zmarły był mi bliski i zależy mi na jego dobrym imieniu.
      Natomiast jeśli to są nieprawdy na tyle ogólne, że nic się nie da udowodnić to nie czytaj i zajmuję się własnym życiem.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka