Antybiotyki - helikobakter - osłabienie

[youngagain]

Wy wszystko wiecie więc powiedzcie. Gastroskopia niedawna wykazała helikobaktera, stąd najprawdopodobniej moje powracające wrzody. Postanowiłam wreszcie się za to wziąć i rozprawić z dziadem. Od kilku dni biorę Amotaks i Metronidazol (do tego Zulbex i probiotyk). Kuracja docelowo 10 dniowa, do soboty. No i dziś był u mnie znajomy z dzieciakami, wiadomo goście więc jakieś tam sprężenie było większe niż normalnie ale raczej dobry znajomy więc na luzie. On grał z dzieciakami w grę, ja robiłam coś na balkonie. No i czuję teraz takie osłabienie. Myślę, że to przez ten antybiotyk. Problem taki, że w niedzielę wylatuję na bardzo intensywny wyjazd objazdowke i zaczęłam się obawiać czy mnie to.oslabienie nie pokona i będę się męczyć na wyjezdzie. Czy lecząc helikobaktera w ten sposób któraś też czuła takie osłabienie? Jeśli tak to kiedy przeszło?

[headonshouldersbaby]

Metronidazol to jest niezły syf a pewnie jeszcze dostalas antacyd jakiś omeprazol albo lansoprazol i to tak samo może powodować osłabienie i skutki uboczne. 10 dni to trochę krótko . Ja brałam 14 dni i i tak nie wybiło . Także to nie jest takie proste pozbycie się tego bakcyla jak kiedyś, bardzo jest odporny . Skutki uboczne antybiotyku mina jak przestaniesz brać . Bierz także równocześnie probiotyk Helicogastrin możesz kupić w aptece bez recepty albo zamówić . I enterol tez dobry ale helicogastrin lepszy. Teraz odczytuje ze olejek z oregano i sok z żurawiny / olej z czarnuszki wspomagają antybiotyk . I mam nadzieje ze dostalam tez bismuth??? Powinnas brac przy tej kuracji jest tylko na receptę w Polsce