bruy-ere
02.05.23, 13:53
Jestem na odpoczynku, coś bym poczytała.
Coś w miarę lekkiego i wciągającego, ale dobrego, jakąś taką „mięsistą” prozę 😊 Jak np. „Tam gdzie śpiewają raki”.
Zaczęłam „Cieszę, że moja mama umarła” i nie, absolutnie nie, szkoda czasu. Słabe bardzo.