Co dziwnego wozicie w samochodzie?

[kub-ma]

Usłyszałam w TV, że na moście Poniatowskiego w Warszawie zatrzymany do kontroli kierowca zaatakował policjantów siekierą. I od razu pomyślałam, że to dziwne że tę siekierę miał w samochodzie.

I abstrahując od tego kierowcy - Co wy zaskakującego macie w samochodzie? W środku, nie w bagażniku.

[kub-ma]

Ja zwykle nie jestem kierowcą, więc nic ciekawego w samochodzie nie ma

[little_fish]

Nic dziwnego. A że auto stosunkowo nowe to nawet mało dziwnych przydasi nie zdążyłam zgromadzić.
Mój ojciec za to woził kiedyś w bagażniku stare drewniane wiosło. Używał do odśnieżania 😁

[szaraiwka]

Mam uschniety, bardzo kłujący oset. Nie pytajcie dlaczego.

[beata985]

szaraiwka napisała:

> Mam uschniety, bardzo kłujący oset. Nie pytajcie dlaczego.
>

Dlaczego?
😳🙄😂

[premeda]

Dlaczego???

[beata985]

Myślę że to może zamiennik kija bejsbolowego albo innej rzeczy która służy do obrony 😳🤔😁

[pani_tau]

Kosz na śmieci, wszystkich to dziwi.

[szarmszejk123]

Nic kompletnie.

[eliszka25]

Chyba nie mam w samochodzie nic, co można by uznać za dziwne. Policjantów mogłabym zaatakować ewentualnie płynem do dezynfekcji albo jednorazowymi łyżeczkami, które są chyba najdziwniejszą rzeczą, jaką mam w aucie.

[szarmszejk123]

A to ja mam papierowe kubki , już rok je wożę:p zostały po pikniku na dzień króla rok temu:p

[eliszka25]

Ja moje łyżeczki też już ponad rok wożę. Wracałam kiedyś z pracy bardzo głodna i kupiłam sobie kubek musli i pudełko łyżeczek. Od czasu do czasu jakaś się przydaje, ale jeszcze nikogo nimi nie próbowałam atakować 😄

[slonko1335]

Mamy często w aucie siekierę

[eriu]

Nie wiem czemu kogoś dziwi siekiera.

[katriel]

Mnie dziwi, jeśli siekiera w środku, a nie w bagażniku. A chyba musiała być w środku, skoro kierowca miał ją pod ręką, żeby zaatakować policjantów. Ja bym się bała, że taka siekiera przy gwałtowniejszym hamowaniu poleci i trafi w szybę albo co gorsza we mnie.

[inny.kwiatek]

Dziwi siekiera w samochodzie a nie w bagażniku, sama siekiera dziwna nie jest.

[ritual2019]

Dla mnie jest.

[alicia033]

hmmmmmmmmmmm
nóż hori-hori. Pamiątka z poprzedniego życia, w razie czego ma służyć do przecięcia pasów.

[clio_yaga]

Ja mam takie ustrojstwo do rozbijania szyby i przecinania pasów, więc ewentualnie tym bym mogła zaatakować.

[krwawy.lolo]

Dzięcioła też gdzieś posiadam.

[default]

Siekiery nie mam, ale mam małą motyczkę i sekator. Kiedyś zabrałam jadąc na cmentarz - i tak zostały, teraz jak tam jadę nie muszę pamiętać żeby zabrać 🙂
Poza tym kilka par butów, ale to raczej nie jest dziwne.

[stasi1]

Kilka par butów to nie dziwne? Ja też kiedys miałem w bagażniku siekierę, kilka razy bęczkę 200litrów, po dwie palety, deski długie na dwa metry

[mallard]

default napisała:

> Siekiery nie mam, ale mam małą motyczkę i sekator. Kiedyś zabrałam jadąc na cmentarz - i tak zostały, teraz jak tam jadę nie muszę pamiętać żeby zabrać 🙂
> Poza tym kilka par butów, ale to raczej nie jest dziwne.

W kabinie, nie w bagażniku to wszystko?

[majenkirr]

Tylko rolkę do sierści, ale nie wiem czy to dziwne. W aucie mam zawsze idealny porządek .

[sueellen]

Przez długi, bardzo długi czas jeździły ze mną dwa stare mopy i wiadra do kompletu na tylnym siedzeniu samochodu. Miałam dołożyć jeszcze parę innych gratów i wywiezdz je do zsypu, ale nigdy nie było okazji. . W końcu wiadra się przydały do przewozu kwiatów wykopanych z ogródka i już nigdy do mnie nie nie wróciły. Kij od mopa przydał się do wyłowienia plecaka ze stawu. Każdy powinien jeździć z mopem. To może życie uratować.

[heca7]

Chyba jedyną dziwną rzeczą w moim samochodzie jest metka 😉 Nadal mam do zagłówka przyczepioną metkę samochodu. Jest sobie wetknięta między ten zagłówek a oparcie i niewidoczna. Ale zawsze znajdzie się ktoś kto ą wyciagnie i się zdziwi.

[extereso]

Łyżwy lub rolki, matę, buty sportowe, silikonowa szczotkę, bidon, książkę lub dwie, sweter, koszyk. Dużo ale czy dziwne?

[danka88]

Mam śmietnik w bagażniku ale to przez mojego starego który ma manie chomikowania . Jest tam wszystko od narzędzi po dmuchane materace

[berdebul]

Papier toaletowy, przekąski, picie, zestaw ratunkowy dla psa - zaciskana obrożo-smycz, ręcznik, torba z ikei, koc.

[babcia47]

Mój mąż woził siekierkę, już nie pamiętam po co, owinietą w jakaś szmatę. Aż tu nagle... coś mu zaczęło w samochodzie stukać. Sprawdzał sam, sprawdzał z tesciem, w końcu oddał do warsztatu gdzie też żadnej usterki nie znaleźli ale opłatę wzięli bo niby czemu nie. No i w końcu okazało się że ta siekierkę wysunęła się od spodu ze szmaty i szukała na wybojach )). Ja nosiłam tylko młotek i zestaw narzędzi ale to raczej nie dziwne

[alpepe]

Rozłożony na części pierwsze stojak na ubrania, taki zaginany, lampę halogenową budowlaną, koc, ale to w bagażniku, natomiast w schowku wymontowane auto samochodowe, próbki tynków ozdobnych, z tyłu wiadro ze szmatkami, czystymi, ostatnio zabrałam z tego wiadra worki na śmieci, pozostałość po moim lokatorze z biura.

[rosapulchra-0]

Duży masz schowek Auto samochodowe nawet się w nim mieści

[inny.kwiatek]

U mnie też by się zmieściło bez problemu, co w tym dziwnego?

[inny.kwiatek]

Tfu!!! Dopiero doczytałam )

[rosapulchra-0]

😁😁😁

[inny.kwiatek]

A nie mogłam zrozumieć jakiej wielkości Ty masz radio samochodowe albo jak mały schowek, że Ci coś nie pasuje

[mallard]

rosapulchra-0 napisała:

> Duży masz schowek Auto samochodowe nawet się w nim mieści

Autem samochodowym jeździ zapewne lekarz medyczny, względnie dentysta stomatologiczny

[unikotka]

Kurtkę puchową, nawóz i mikser 🤣

[stephanie.plum]

dolną szczękę dzika i pióro bielika

[szarmszejk123]

Po tobie nie spodziewałam się niczego innego:p

[stephanie.plum]

a wiesz, że raz nie odkurzałam wnętrza tak długo, iż wyrosło takie śliczne, malutkie drzewko, zaraz za skrzynią biegów...?

siejka sosny chyba.

[szarmszejk123]

Mojemu bratu wyrósł dąbek :p

[mondaymorning1987]

Sekatorek mały🙃😀

[bi_scotti]

Niepoliczalna ilosc Starbucks' stoppers, takich zielonych. I nagle zaczely sie przydawac, bo Starbucks juz ich nie ma, zaklejaja dziurke with sticker a ja tego nie lubie wiec uzywam moich stoppers Poza tym, of course, koc, latarka, matches, ice scraper, butelka wody - just in case Cheers.

[majenkirr]

bi_scotti napisała:
Starbucks juz ich nie ma,


U nas niestety dalej ma. Szczerze ich nienawidzę.

[bi_scotti]

Ideologicznie tez nienawidze & I'm happy, ze z nimi skonczyli (u nas juz ze 3-4 miesiace temu jak nie dluzej) ALE wygodne byly/sa wiec nazbierawszy przez minione lata garscie owych, wciaz korzystam - mam je wszedzie, w domu, w samochodzie, w biurze Very handy - skoro juz je wyprodukowali to B_scotti bedzie ich uzywac for ever and ever, and ever, and ever ... Cheers.

[inny.kwiatek]

Do czego to sluży? Pijałam kiedyś namiętnie kawę w starbucksie i w Stanach, i w Polsce i w ogóle tego nie kojarzę.

[bi_scotti]

Bierzesz kawe, bierzesz ja np. do samochodu i jedziesz, jesli nie masz stopper (albo teraz sticker), to Ci sie wylewa ciut-ciut ale zawsze jednak wylewa z dziurki do picia. No wiec zeby temu zapobiec albo wsadzasz rzeczony stopper (BTW, w PL tez byly available - korzystalam nie raz i nie dwa!), albo naklejasz sticker. W sumie gdy sie idzie w miare energicznie to tez moze zaczac sie (lekko) wychlapywac. Az sama sie sobie dziwie, ze to wszystko napisalam - jakos mi sie te stoppers zawsze wydawaly bardzo intuicyjne Cheers.

[inny.kwiatek]

Dzięki! Ja tego nigdy nie widziałam, ale fakt, że nie brałam nigdy kawy do samochodu.
Albo jestem gapa albo kiedyś nie było.

[majenkirr]

Kiedyś tego nie było. Ja najczęściej do drive thru, więc nawet nie ma kiedy zaprotestować, a potem muszę to oblizać, a długie to nie wiem po co. W Dunkin donuts są przynajmniej króciutkie.

[bi_scotti]

U nas nie ma DD
One by nie byly w ogole potrzebne gdyby lids byly inaczej zaprojektowane, tak jak np. ma Tim Hortons. Life.

[kachaa17]

Sekator, też bym miała jak coś czym zaatakować. Sekator mam bo zdarza mi się coś ścinać- bazie np.

[m_incubo]

Też mam często siekierę w aucie, nie widzę w tym nic specjalnie zaskakującego.

[kub-ma]

Mnie zaskoczyło

[inny.kwiatek]

A z ciekawości, czemu nie w bagażniku?

[jammer1974]

Nieporzadek.

[chatgris01]

Moge zaatakowac gasnica

[bi_scotti]

chatgris01 napisała:

> Moge zaatakowac gasnica
>

Hmmm ... gdyby trzeba sie bronic to chyba tylko parasolami - woze kilka, w tym jeden huge - golf umbrella - podejrzewam, ze by sie dalo zrobic jakies kesim "przeciwnikowi/napasccy" gdyby zaszla koniecznosc Cheers.

[falka108]

łuk

[stephanie.plum]

o, a jaki?

(nie umiem strzelać).

[krwawy.lolo]

Brwiowy

[falka108]

Taki zabawkowy, wystylizowany na luk Meridy Walecznej. Wożę go od karnawału😁

[krwawy.lolo]

Myślałem, że merida to marka roweru. A to jeszcze zapewne jakaś postać z fantazów. A nie, to film dla dzieci.

[arthwen]

W obecnym aucie to w zasadzie nie mam nic dziwnego. Ale w poprzednim, to ho ho, w zasadzie to miałam same dziwne rzeczy