Jak tam maturzystki/maturzyści?

[madasi11]

Co dziś robia Wasi maturzyści? Moja córka jeszcze coś tam powtarza do polskiego i nie da sobie wytłumaczyć żeby dała sobie juz dziś spokój. Byliśmy rodzinnie na lodach i spacerze. Twierdzi ze się nie stresuje podstawami. Boi się chemii rozszerzonej. A ja Wasze dzieciaki przed jutrzejszym dniem?

[la_mujer75]

Mój spokojny, ja się potwornie denerwuję.
Siedział na ogródku z bratem i ojcem, grillowali. Mnie było za zimno. Pewno ze stresu.
Teraz gra z kumplem z klasy.
Juz dziś się nie uczył, ale jeszcze wczoraj robił sobie polski, matmę i geografię.

[eufonia]

Moje dziecko w ciężkiej panice. Nic nie umiem, na pewno nie zdam... W czwartej klasie świadectwo z paskiem, ostatnie miesiące spędzone na intensywnej nauce. I jak tu pomóc w odstresowaniu?

[koko8]

Moja się jeszcze dzisiaj uczy, obłożona kotami. Wychodzi z pokoju tylko po kawę i jedzenie🤷🏼‍♀️

[koko8]

Pojutrze rano pisze podstawę, po poludniu rozszerzenie. Co za shit!

[asu1981waw]

A jakim cudem, skoro w piątek popołudniu są same języki podstawowe?

[koko8]

Masz rację, dwie matury pisze 8-go w poniedziakek. Same shit.

[asu1981waw]

*po południu

[feiticeira]

Jeszcze jesteśmy spokojni. Zobaczymy jutro rano 😉

[ophelia78]

Trzymam kciuki za maturzystow!
(Mam na stanie 8klasiste i już mam stres...)

Za to jutro wstaje o 5 bo 5.30 mudze byc w szkole - odbieram z dyrekcją arkusze z polskiego

[em_em71]

O, ja zdecydowanie bardziej stresowałam się egzaminem 8 klasisty. Wszystko poszło jak po maśle, zgodnie z planem.

[little_fish]

Ja też się bardziej stresuję chyba tegorocznym egzaminem ósmoklasisty, niż zeszłoroczną maturą 😐 ale to kwestia różnych potomków...

[swiezynka77]

W panice czyta streszczenia lektur, nie dał się wyciągnąć nigdzie. Ja tylko dostarczam posiłki

[ggrr.ruu]

Majówkę podzielił między imprezy i naukę. Ostatnie powtórki i ma się wyspać na jutro

[em_em71]

Nie wygląda na specjalnie przejętego. Polonistka podrzuca im jeszcze jakieś uwagi na msg i pewnie dlatego nie może zupełnie się odciąć.
Czerwone majtki na studniówkę założył, włosów nie ścinał, oby zadziałało 😉

[mysiaapysia]

Moja córka też najbardziej obawia się chemii, jak wszyscy w jej klasie. Mają uraz po próbnej z cke. Cały czas powtarzała właśnie chemię, biologię i matmę.
Cały dzień na polski poświęciła dopiero dzisiaj.
Angielskiego nie będzie pisać (laureatka), zatem odpadają jej 2 pisemne i 1 ustny.

[heca7]

Mój wygląda na spokojnego ale przyznał, że trochę się denerwuje. Szczególnie polskim bo to nie jest, delikatnie mówiąc ulubiony przedmiot

[bergamotka77]

Omg współczuję stresu, pamiętam to sprzed kilku lat Mój bratanek też zdaje. Trzymam mocno kciuki za was drodzy maturzyści i za wasze zestresowane matki! Będzie dobrze

[asia_i_p]

Trzyma się hardo na razie, nie uczy się już, pojechała na noc do mojego taty, żeby mieć blisko.

Ja się nie denerwuję, bo nie chcę jej dokładać nerwów. Psychicznie gotowa jestem na wszystko, włącznie z tym, że będzie miała nawrót fobii i na tę salę nie wejdzie (chociaż nie widzę dużego prawdopodobieństwa).

Bardzo jej starałam się sprzedać podejście, że nauczyła się, ile mogła, teraz napisze, ile będzie się dało, i co będzie, to będzie. Na razie wydaje się, że skutecznie, no ale jutro wejdzie w to morze paniki falujące między maturzystami i licho wie, co będzie.

[magia]

Syn zestresowany, i egzaminem, i zdrowiem, bo kilka dni temu mocno poparzyl reke, ktora pisze.
Do dzisiaj rozważaliśmy czy jednak nie przenieść egzaminu na czerwiec. Tak naprawdę ostateczna decyzje on podejmie jutro rano.
Jakby co wniosek przygotowany.

Mojego przerażają ustne, boi sie, ze sie zatnie podczas odpowedI i koniec.

[asia_i_p]

Pro tip - niech mówi cokolwiek. Komisje są nastawione bardzo pozytywnie, tylko muszą mieć jakąkolwiek podkładkę.
Z ręką współczuję, to rzeczywiście utrudnia.

[magia]

dzieki!

[ga-ti]

Moje w technikum, więc pisze za rok, ale większość kolegów z klasy z podstawówki pisze.
Trzymamy mocno kciuki!!!

[anilorak174]

Maturę dziewczyny starszaka przeżywam jakby to była jego.
Dziewczę bardzo przeżywa i się stresuje.

[volta2]

Mój został na matury sam jak palec. Byl na długim spacerze i raczej jest spokojny. Wspieramy go zdalnie. Brat miał go wspierać na miejscu ale odpuścił i spędził ten czas z kolegami.

[bergamotka77]

volta2 napisała:

> Mój został na matury sam jak palec. Byl na długim spacerze i raczej jest spokoj
> ny. Wspieramy go zdalnie. Brat miał go wspierać na miejscu ale odpuścił i spędz
> ił ten czas z kolegami.


Fajna rodzinka