3 dni w Pradze- ile koron dać dziecku?

[brenda_bee]

Córka jedzie. Ile kasy dać na własne drobne wydatki, jakieś pamiątki itp? Zupełnie nie mam orientacji..

[kubek0802]

Tyle ile byś dała na trzy dni w Warszawie +40%. Doświadczenia z Czech z początku kwietnia. Tanie jest tylko piwo.

[danaide2.0]

Kawa latte 70-80 Kč, a w Starbuniu i stówa, ale czekolady, herbaty podobnie. Ciacho w Muzeum Narodowym jakieś 180 Kč, ale bywają i od 100 Kč. Korona ok. 20 groszy. Daj jak na wycieczkę do Warszawy z górką w EUR, najwyżej jak nie wymieni na korony to przywiezie z powrotem. Z pamiątek kupowałam bombki, choć to się słabo transportuje, od ok. 100 Kč. Wszystkie wejścia ma opłacone, bo potrafią być drogie, zwłaszcza te pułapki na turystów (Lega, iluzje)?

[mojave]

A jak tam jest z płaceniem euro? Bo tez mnie to interesuje

[kubek0802]

A i sugerowałabym wziąć od razu korony. Nie trzeba szukać kantoru na miejscu i kilkakrotnie wymieniać. Jak zostną to też bez problemu odprzedaż w kantorze z mniejszą strato niż na Euro.

[kubek0802]

kubek0802 napisała:

m
> niejszą strato niż na Euro.

o matko STRATĄ

[danaide2.0]

Nie próbowałam płacić w EUR - przywiozłam trochę koron na start, a potem tylko wymieniałam EUR na korony, najchętniej koło Poczty Głównej na Jindrisskiej (w bok od placu Wacława, na rogu beznadziejny kurs, 50 metrów dalej, bliżej Poczty, dużo lepszy). W Polsce w niektórych sklepach też się da płacić w EUR, ale kurs jest słaby.
Acha, te ciastka w MN chyba trochę przeszacowałam

[kropkacom]

Nie ma euro. Są korony. To chyba powinno starczyć za odpowiedź.

[kamin]

Nie obciążałaby dziecka szukaniem kantoru i wymienianiem pieniędzy. Lepiej od razu dać korony i awaryjnie kartę/opaskę do płatniczą

[palacinka2020]

Dzieci na wycieczkach kupuja "ciacha i kawe"?

[arthwen]

Nastolatki? Pewnie.

[imponderabilia22]

W życiu ani ja animou znajomi na wycieczce nie kupowaliśmy ''ciacha''. I to jeszcze w muzeum ..

[danaide2.0]

Okeeeej. A my owszem. Kawiarnie/knajpki to czas na odpoczynek w trakcie marszruty i często pozycja programu sama w sobie ("Slavia" teraz mocno napchana turystami, ale jednak klimat jest... Czekolada do picia + herbata miętowa z napiwkiem 200 koron). Nie wykluczam suchego prowiantu, ale jednak nie mam 20 lat, a moje dziecko ma matkę, które mu nie żałuje i nie zastanawia się nad tym, czy dziecku aby się na pewno należy (nic osobistego, to à propos wątku o tatusiu i "fajnych koloniach"). Podałabym cenę za kebsa, gdybym jadała kebsy. Oraz za piwo, gdybym piła piwo, ale może lepiej nie, na wycieczkę jedzie nastolatka. Cena za jedno danie w knajpie, do której najchętniej chodziłam podczas lunchu: 144-164 korony, wieczorem - od ok. 180 koron - bliżej 200-300 i więcej, zupy na mieście 60-80 koron. Ale nastolatki na lunche i kolacje na wycieczkach też raczej nie chodzą. Magnesy zazwyczaj paskudne, ile to może być za tę chińszczyznę? Z 50 koron.

Pozycje, które podałam odzwierciedlają po prostu pewną skalę cen. Możesz sobie je przełożyć z polskiego na swoje.

[kropkacom]

To zależy co oznaczają drobne wydatki.

[arthwen]

Revoluta daj