leanne_paul_piper
04.05.23, 19:01
No więc jest tak. Ja kocham Lieblingsmenscha, mnie kocha kolega małżonek, a fuck buddy to nie wiem, czy kogoś kocha, pewnie siebie.
Nie wiem, co tu można napisać, więc tylko pokaże ładne widoczki z wieczornej przebiezki i idę myć włosy i depilować nogi przed jutrzejszym spotkaniem z obojgiem. Łono już wydepilowałam, nie, żebym podejrzewała, że Lieblingsmensch chce mnie tak dokładnie oglądać via zoom😉🙃. A jeszcze w sumie chciałam się umówić z masażystą na sobotę, bo jutro jeszcze pracuję. No słowem pełne ręce roboty😉🙃