pytac.05
05.05.23, 08:57
Mąż od 4 lat pracuje za granicą.
Odwiedza nas (mnie i córkę) 4 -5 razy w ciągu roku. Są to kilkudniowe przyjazdy.
A więc...jest od 2 dni. Wczoraj rozwieszałam pranie a tam jego tiszert i długi blond włos.
Pytać czy nie pytać o ten rzekomy "dowód zdrady"?
Między nami nie jest dobrze - a więc, szczerze, nie za bardzo mnie to interesuje ale...
Wiem, że i tam mnie wyśmieje jeśli zapytam.
Co o tym myślicie?
1.pytać?
2.zdradza?