gąbka do legginsów na rower

[magia]

ematka wie wszystko, wiec poprosze o pomysly.
Chciałabym do norlanych legginsow kupic jakas wkladke na tylek, ktora zapobiegnie ocierkom i generalnie bólowi po jezdzie po lesie.
Noe chce specjalnych rowerowych legginsow z wkladka, bo one sa zwykle z jakichś sztucznych materialow. Wole zwykle bawełniane, no ale potrzebuje cos do amortyzacji.

Siodelko mam porządne (dobierane w sklepie), do tego amortyzujaca nakladka na nim a i tak mam otarcia po dluzszej jezdzie.

[klementyna156]

Te z wkładką sprawdzą się lepiej, bo są sportowe, z niezbierających wody materiałów. Bawełna się tu nie nada zupełnie. Wypróbuj sobie kiedyś ciuchy treningowe, o to właśnie chodzi, że nie są bawełniane, dzięki temu działają - nie jest w nich zimno i mokro, jak się spocisz/ zmokniesz na deszczu.

[thea19]

rowerowe legginsy z wkładką sa zajebiste, tak samo jak wszystkie legginsy sportowe nie są z bawełny a szybkoschnących materiałów. Bawełna nie nadaje się na rower

[magia]

no dobra, to podrzuccie link docjakichs sensownych legginsow na rower. Mam decathlonowe z wkladka i sie w nich poce.

[mava1]

>rowerowe legginsy z wkładką sa zajebiste,

jak dla mnie beznadziejne, czuje sie jakbym miała pieluchę, w której jednak to i owo sie poci. Kupiłam na próbe i nie korzystam.
Podobnie zreszta jak z nakladką na siodełko - moja sie przesuwała i to denerwowało.
Zresztą nie pokonuje aż takich odległości żeby to w ogóle było potrzbne, w rezultacie. Nic mi sie nie obciera a z powyzszych próbowałam korzystać w ramach nowinek, nie sprawdziły się, dodatkowego komfortu nie dawały, przeciwnie.

[thea19]

Kupiłaś na próbę i nie korzystasz, bardzo wiarygodna opinia. Ja jeżdżę w gaciach z Decathlonu, tylko tych droższych, nie najtańszych, siodełko mam w formie deski i nic nie obciera a że się poci to normalne, przy każdym sporcie pot wychodzi i na dupie.Trasy robię zacne i terenowe bo lubię jak buja.

[eliszka25]

Otarcia możesz mieć właśnie dlatego, że jeździsz w bawełnianych legginsach, które absorbują wilgoć i wtedy bardzo łatwo o takie urazy.

Odzież sportowa jest z materiałów oddychających, odprowadzających wilgoć od skóry. To naprawdę nie są gacie z lajkry z lat 90-tych.

[magia]

mam jedne rowerowe legginsy z wkladka, ale sie w nich pocę masakrycznie, jakieś decathlonowe.

[mikams75]

nie czepiajmy sie gaci z lajkry z lat 90-tych. Moja corka je wygrzebala w moim domu rodzinnym i jest nimi zachwycona.

[eliszka25]

Ja się nie czepiam. Sama kiedyś nosiłam 😁, ale to nie była oddychająca odzież sportowa, jaką mamy teraz.

[mikams75]

wbrew pozorom radzi sobie swietnie w porownaniu z dzisiejszymi niektorymi poliestrami.

[princesswhitewolf]

A nie lepiej nakladka na siedzenie na rower. Ja tak robie

[magia]

nakładkę na siodełko mam, ale sie nie sprawdza

[wapaha]

magia napisała:

> nakładkę na siodełko mam, ale sie nie sprawdza


a czy ty jest poobcierana w związku z budową anatomiczną ? ( wargi sromowe) ?
jeśli tak-to tylko spodenki z pianką, warto zainwestować trochę kasy w profesjonalne , to pianka tak się nie będzie ubijać i scieńczać

[magia]

te okolice niestety, ok szukam gatek dzieki

[princesswhitewolf]

>nakładkę na siodełko mam, ale sie nie sprawdza

Bo nakladka slaba. Mialam podobny problem. Dwie nakladki na siebie, jedna wieksza i obie z grubsza gabka.

[wapaha]

cudaczny pomysł - po co sobie utrudniac zycie ?

[gaskama]

Bawelna na tylek na rower???? Gratuluje pomysłu!

[magia]

w jeździe po asfalcie sprawdza sie bez problemu, nie mam obcierek. Problem sie robi w jezdzie po lesie, wertepach, korzeniach itd

[gaskama]

Jeśli zamierz naprawdę jezdzic (a nie spacerowo po 10km) to kup porządne wkładki kolarskie. Jeśli masz kasę to polecam assos. Jeśli nie, to enduro. To zakupy ba lata. Ale przy 100 km czy ponad 6 godzinach ba rowerze, boleć może nawet z wkladka. Tylko wkładki BEZ majtek. Nawet bawełnianych. Są też kremy specjalistyczne na te okolice.

[magia]

no az tak to ja nie jezdze, 30-40km max.
Zerkne na te firmy, dzieki

[gaskama]

Rower wciąga. Zaczynałam od 15 km. Teraz poniżej 30 km to mi się nie bardzo chce na rower wsiadać.

[magia]

oby

[atoness]

Jeżdżę tylko w bawełnie, w zwykłych ciuchach. U mnie się sprawdza, nie mam żadnych problemów.

[kanna]

Ja mam coś, co się nazywa spodenki / bielizna rowerowa.
Z Tchibo, ja większość moich sportowych ubrań.

Takie bokserki z oddychającej i odprowadzającej wilgoć tkaniny, właśnie z gąbka dla lepszego komfortu.
na to sobie możesz założyć wszystko.
Nic nie obciera.

Bawełna do sportu to zły pomysł.
Mój syn biega w Runmagedonach i tak piszą jasno ŻADNEJ bawełny.

[mikams75]

tchibo ogolnie lubie i mam rozne sportowe ubrania od nich ale gacie na rower to byla jakas porazka - bardzo niemily material i szwy w kroku wlasnie w miejscu, gdzie najlatwiej o otarcia. A nazywaly sie bezszwowe. Tyle tylko, ze nie bylo szwow zewnetrznych.

[nightdream]

Ja ostatnio kupiłam w Decathlonie szorty rowerowe dwuczęściowe - jedna cześć to zwykle szorty a druga to takie jakby cienkie majtki rowerowe z wkładką i te cienkie zakładam pod jakiekolwiek inne legginsy czy spodnie (te oryginalne są dość krótkie). Mam tez spodenki rowerowe z wkładka ale te „majtki” są fajniejsze - cieniutkie i leciutkie ale z częścią „pieluchową”

[magia]

daj linka, to by mi może rozwiązało problem

[ichi51e]

Ja tez wole bawełnę wiec rozumiem. Moim zdaniem przy długiej jeździe nie da się kompletnie uniknąć otarć. Tz ma super wypasiona odzież z asosa itp naprawdę pro i dalej - musi i tak używać kremów zapobiegających ocieraniu. Weź sprawdz czy jest roznica jak użyjesz kremu przeciw otarciom zanim zainwestujesz w pro odzież.

[maslova]

Jeżdżę dość sporo na rowerze (w weekendy ok. 120-150 km) i w życiu nie miałam żadnych otarć. A używam spodenek rowerowych z Lidla, więc żadnych wypasionych.

[ichi51e]

No to good for you?

[maslova]

Odpowiadałam na twoje: "Moim zdaniem przy długiej jeździe nie da się kompletnie uniknąć otarć. ". Myślę, że skłonność do otarć to jednak sprawa indywidualna, nie reguła.

[wapaha]

maslova napisała:

> Odpowiadałam na twoje: "Moim zdaniem przy długiej jeździe nie da się kompletnie
> uniknąć otarć. ". Myślę, że skłonność do otarć to jednak sprawa indywidualna,
> nie reguła.


Autorka wyżej wyjaśniła skąd otarcia -budowa anatomiczną-

[magia]

dzieki, kremów nigdy nie uzywalam, spróbuję

[paola.brunetti]

Ja mam dwie nakładki na siodełko, jedną na drugiej. Od tej pory mogę jeździć ile chcę i nic mnie nie boli, ale przyznam, że otarc nigdy nie miałam, tylko, nazwijmy to, ból dudy.

[magia]

z dwoma nakladkami nie próbowałam, ale moze to tez jakies wyjście jest, dzieki

[mid.week]

doopa sie musi przyzwyczaić , z wkładką czy bez bedzie cie ocierac

[mikams75]

bawelna akurat bedzie najgorsza, bo zbiera wilgoc i cie obciera. Poza tym mozesz miec badziewna nakladke i sprobuj jezdzic bez niej. Tylek sie przyzwyczai ale moze byc tak, ze material nakladki jest obcierajacy o wiele bardziej niz samo siodelko.
Legginsy rowerowe musisz mierzyc az znajdziesz takie co pasuja. Niektore sa z takich jakby chlodnych materialow, ale to poczujesz juz mierzac.

[mamtrzykotyidwato5]

Jak się jeździ po wertepach, to się zadek z siodełka lekko unosi.
Jak będziesz siedzieć całą swoją masą, to i na pięciu nakładkach sobie dudę odgnieciesz i poobcierasz.

[magia]

mam taki teran wokol, ze musialabym caly czas jeździć na stojąco

[thea19]

Eee, przy zjazdach dupa musi być tylko i wyłącznie na siodełku i jeszcze dociskać. Jeżdżę na trasach crossowych, na desce zamiast siodełka i nic nie poobcierałam ale wkładki mam grubsze.

[primula.alpicola]

Bawełna na rower..?
Może spróbuj tych przeznaczonych do jazdy rowerem i zobacz czy się coś poprawiło w kwestii obcierania.