Było o Graalach, to teraz..

[majenkirr]

co ostatnio sobie kupiliście, a czego wcale nie szukalyscie?
Bo ja wczoraj po drodze weszłam "na ciuchy" i znalazłam ten piękny kubek. A w domu sprawdziłam, ze on chodzi po $30

[daniela34]

Dzbanek z uśmiechniętymi smokami. Za 12 zł.
Tu za 66 dolarów, choć nie wiem co to za strona i na ile cena realna.

Pudełka podobne widziałam za około 30 dolarów. Zapłaciłam też 12 zł.
Ale nawet jak by były qarte tylko po te 12 zł to ja lubię niebieskie skorupy.
poshmark.com/listing/Chinese-Smiling-Dragon-Porcelain-Teapot-62339169ff7c5a5d0bef02a2

[anomaliapogodowa11]

Daniela,mam takie same pudełkokupiłam w charity shoplata temu,też lubię niebieskie skorupy

[daniela34]

No to prawie jak ja bo ja w SH

[alpepe]

Dwa dywany Gabbeh, czerwone, jeden dwa na trzy, drugi dwa na jeden cztery, wełna, łącznie w sklepie bym zapłaciła co najmniej, po wnikliwych poszukiwaniach, jakieś 800 euro. Fakt, czeka jej porządne czyszczenie, ale i tak się opłaca.

[alpepe]

to na portalu z ogłoszeniami drobnymi

[stephanie.plum]

do stu piorunów, ja też chcę taki kubek!

[majenkirr]

Mojego nie oddam! 😂

[stephanie.plum]

on jest duży, prawda?
na mnóstwo herbaty, która paruje i można niemal od razu chłeptać...

kocham takie kubki.

[szarmszejk123]

Ja duży mam taki, kupiony na wyprzedaży garażowej zaraz po przyjeździe do nl

[m_incubo]

Widuję je na wszystkich większych jarmarkach bożonarodzeniowych, Bolesławiec zazwyczaj ma swoje stoisko. Ja właśnie na jarmarku kupiłam, foto gdzieś niżej dałam.

[mayaalex]

Sliczny kubek, nie wiedzialam, ze Boleslawiec ma takie ladne rzeczy.
Ostatnio weszlam do wypasionego papierniczego po kartke urodzinowa i kupilam rozowy cienkopis. I tak sobie teraz gryzmole na rozowo
Oraz weszlam do sklepu bo kolezanka spozniala sie na kawe i wreszcie znalazlam szeokie jeansy na moja sylwetke.

[daniela34]

Bolesławiec ma śliczne i cholernie w tej chwili drugie rzeczy. Czasem taniej można kupić w TKMaxx

[daniela34]

*drogie

[igge]

Pingwinek

Pomaga mi w leżeniu ze skręconą kostką.
Sama go sobie co prawda nie kupiłam.
Wpadł na niego niechcący mąż.

[majenkirr]

igge napisał:
> Pingwinek:)


😂😂 Już się przestraszyłam co na zdjęciu będzie😅

[kk345]

Ja też-i mnie zainteresował, jak to mąż na niego wpadł niechcący

[gama2003]

Cudo.
Fajny mąż !

[aqua48]

Słodki! (i mąż i pingwinek)

[igge]

[daniela34]

Inne Graale:
- talerzyk Wegdwood 1990 - w internecie raptem 8 dolarów, no ale u mnie 4 zł
- talerzyki z serii 12 Days of Christmas - po 4 zł, w sklepie ze starociami 40 zł, w internecie od 75 do 95 zl

[inny.kwiatek]

Jakie te talerzyki są śliczne? One się jakoś nazywają żebym mogła znależć w necie? Kupiłabym.

[daniela34]

Wpisz: Royal Grafton Twelve Days of Christmas plates. Czasem są na polskim allegro też.
Bodajże od 1976 roku co rok wypuszczali talerzyk z obrazkiem ilustrującym kolejny wers piosenki 12 Days of Christmas (kocham ją, bo jest przezabawna).
Tu masz "partridge in a pear tree" "two turtledoves" i "four colly (czasem pisane jako calling) birds"

[daniela34]

I proszę masz na Allegro, drożej niż ja kupiłam ale tanio w stosunku do tego co widzialam

allegrolokalnie.pl/oferta/talerz-kolekcjonerski-royal-grafton-christmas-3uc

[majenkirr]

Danielo, u Ciebie w domu musi być bardzo klimatycznie, chętnie bym zajrzała w Twoje okna, ze tak polecę wątkiem obok.

[daniela34]

No jest w nim trochę starszych i nowszych -"skorup" bo lubię porcelanę

[extereso]

Zawiozlam mamę do Ikei i taka niepozorna a na żywo bardzo fajną lampę kupiłam www.ikea.com/pl/pl/p/taellbyn-lampa-podlogowa-niklowano-opalowa-biel-szklo-40437740/

[malaperspektywa]

Na talerzykach się nie znam. Nie moja bajka ale lampa bardzo fajna. Mogłabym taką mieć u siebie.

[igge]

I ja.
Mam podobną ale ta mi się podoba.

[pani_tau]

Oj, chyba taką kupię.

[alpepe]

Byłam w ub. sobotę i widziałam tę serię i mi się niesamowicie wszystkie one podobały.

[extereso]

Ja też sobie kupię jeszcze te z krótką noga. Na żywo jeszcze fajniej.

[alpepe]

mnie się też ta jadalniana z minispodeczkami podobała

[extereso]

🙂

[kura17]

> Ja też sobie kupię jeszcze te z krótką noga. Na żywo jeszcze fajniej.

moj maz ma ta mala jako lampke nocna, super jest.
a ta duza mamy w pokoju goscinnym

[nenia1]

już chciałam powiedzieć, że nic, ale przypomniało mi się, że pamiątkową malowaną (podobno ręcznie) bombkę na wyjeździe majówkowym.
Idę sobie spokojnie uliczką uroczego miasteczka a tu nagle bombki wiszą w witrynie i słychać niemalże jak wołają "kup mnie, kup mnie, chcę wisieć na twojej choince..." No niestety, żadna okazja cenowa to nie była.

[igge]

Ta bombka urocza.

A Bolesławca niektóre wzory chciałabym mieć. Czasem w prezencie dostajemy. Mam jednak ciasno w witrynie i na półkach w kuchni. Powstrzymuję się.

[samaasma]

Pozwól że nie będę cieszyć się z tobą bo nie znosze Bolesławca po pierwsze za to że mają takie brzydkie wzory a po drugie że bardzo łatwo się obtlukuja

Ale za dwa euro to dobra cena, z miesiąc popijesz

Ja ostatnio kupiłam kufle do piwa takie z logo naszego ulubionego piwa bo nam sie rozbiły

Myślałam że takie te szklane kufle to się dostaje w sklepie jako gratis do większych Paczek piwa a okazało się że to się kupuje za Grube pieniądze i jak podpuściłam męża w cenę dziesięciokrotną niż tą którą zapłaciłam w sklepie z używanymi rzeczami to uwierzył bez mrugnięcia okiem ze tyle zapłaciłam

I rzeczywiście Dzisiaj widziałam w sklepie te kufle dokładnie za ceną 10 razy wyższą niż którą dałam ja

Masakra

[kamin]

Mam jeden kubek z Bolesławca, od 10 lat myty w zmywarce i jest caly

[kurt.wallander]

samaasma napisał(a):

> Pozwól że nie będę cieszyć się z tobą bo nie znosze Bolesławca po pierwsze za t
> o że mają takie brzydkie wzory a po drugie że bardzo łatwo się obtlukuja

Ale co ty opowiadasz? Mam sporo Bolesławca, od 15-20 latmyję w zmywarce i nic mi się nie obtłukło jeszcze.

Wzornictwo, kwestia gustu, ale jest dość zróżnicowane.

[simply_z]

ja to samo, miski, kubki, nic się nie obtłukło

[m_incubo]

Mam parę rzeczy z Bolesławca, niektóre dosyć stare i nic się nigdy nie obtłukło.

[annaboleyn]

Też mam rzeczy z Bolesławca, bardzo są porządne, zmywarka im nie szkodzi, codzienne używanie, bez certolenia się - również.
No, ale prawdziwy Bolesławiec nie jest tani, więc jak się ktoś skusi na podróbeczkę za okazyjną cenkę, to potem się dziwi, że te "bolesławce" z pierwszego zmywania wychodzą obtłuczone i z wyblakłymi kolorami

[aqua48]

Bolesławca mam trochę skitranego, bo odziedziczony po Mamie, ale jakoś nie używam. Nie porusza mnie specjalnie. A kupiłam dzisiaj zupełnie przypadkiem w Biedrze pięknego nakrapianego storczyka. Stał samotny wśród innych białych i wołał cichutko - weź mnie. A oprócz niego kupiłam na starym Kleparzu cztery pełne malwy do ogrodu i cztery pachnące petunie na balkon. Czekam aż słońce zejdzie z balkonu, a petunie mi już pachną na stole obok.

[atoness]

Przyniosłam ze śmietnika krzesło. Dziecku niedługo się przyda na nowych włościach. A potem się zorientowałam, że takie same stały w Los Pollos Hermanos. I ja, i syn jesteśmy wielbicielami Breaking Bad i przyległości, więc radość we wsi

[alpepe]

Zdjęcie, może być z netu, pls. Ja jestem właścicielką chavari wytarganego ze śmietnika budowlanego, prawie takiego jak ten, tylko trzeba zawieźć do tapicera www.kleinanzeigen.de/s-anzeige/wunderschoener-stuhl-antiquitaet/2427213121-240-3387 .

[atoness]

Takie. Nic specjalnego, ale wygodne i znaczące
Twoje całkiem jak z bajki.

[alpepe]

wariacje na tema thoneta, ponadczasowe.

[atoness]

Tak, fakt. Do tego stary chyba prawdziwy thonet z piwnicy rodziców i trzecie, najzwyklejsze z ikei, też ze śmietnika, i jadalnia zrobiona.

[alpepe]

To ja tak kiedyś przywlokłam dwa białe składane krzesła, okazuje się, że bardzo stara ikea, nie mam fotek, każde po 5 euro, wygodniejszych drewnianych krzeseł nie znam, córce dałam do jej pierwszego mieszkania, ona też je bardzo lubi.

[atoness]

To cieszy, prawda? Lubię właściwie wszystko, co mam w domu, prawie wszystko coś znaczy. I o to chodzi

[alpepe]

Bardzo cieszy. Mój przyjaciel kupił mieszkanie z wyposażeniem, mieszkanie nad morzem, na wynajem wakacyjny, wywalał garnki, bo brzydkie, jeden rondelek mały emaliowany z długą rączką przygarnęłam, bardzo go lubię, córki też.

[atoness]

Ja niedawno kupiłam mieszkanie po stuletniej pani. W piwnicy były stare doniczki. Dla mnie najpiękniejsze na świecie

[majenkirr]

bez zdjęcia się nie liczy!

[atoness]

Krzywe i zgrzybiałe 🙂

[majenkirr]

Super! to tereaz migusiem do liroja po kwiatki . U mnie przeważają doniczki z Ikei niestety.

[atoness]

Kwiatków mam tyle, że raczej się wstrzymam, a liroj jest fuj, ale poza tym się rozumiemy

[kura17]

> wariacje na tema thoneta, ponadczasowe.

ja oryginalnego thoneta wywloklam z pracowego smietnika.

[atoness]

Pamiętam, że lubisz krzesła

[paola.brunetti]

W moim ulubionym sklepie w Krakowie na Krupniczej kupiłam sobie taki zeszyt i teraz zastanawiam się, co będę w nim zapisywać.

[chococaffe]

Ja mam kilka przepieknych zeszytów/notatników i leżą - mam zbyt brzydki charakter pisma, żeby je nim niszczyć.

[brenda_bee]

Cukiernicę. Nie planowałam ale tak bardzo mi się spodobała

[samaasma]

To dla katolików ?

[tomato.soup]

Nie, to dla fanów ryb na słodko.

[alpepe]

padłam

[kk345]

Urocza!

[daisy]

Turkusową torebkę i pasujące oversizowe okulary przeciwsłoneczne, zestaw dość piorunujący.

[daisy]

foto

[szarmszejk123]

Fotka jak z reklamy

[mysiulek08]

a gdzie przywieszka z malpa? 🤣

[daisy]

jakaś małpa w TKmaxxie ukradła

[mysiulek08]

a to malpa 🙊

[samaasma]

Moim zdaniem zdjęli żeby panie w wieku 46 lat nie nosiły bo to dla dziewczynek ale jak tym staruszkom przetłumaczyć ?

[alpepe]

Haha, z kipplingami widuję tu w Niemczech emerytki w wieku na oko od 60 plus. Dziewczynek nie widuję z tym torebkami

[daisy]

o matko, to muszę oddać, bo anim dziewczynka, ani 60+ jeszcze nie mam, i co teraz

[szarmszejk123]

Trzy bromelie w trzech kolorach - żółta, pomarańczowa i białą. Stały takie biedne, trzy ostatnie w markecie i jakoś przykro było je zostawić.

[atoness]

Ja też tak kupuję kwiaty. Widzę i natychmiast słyszę pieśń kościelną: niech cię płacz sierót do litości wzbudzi. I zawsze mnie wzbudza.

[szarmszejk123]

Dokładnie tak, wzbudza od razu:p

[klaviatoorka1]

ja mam takich strzałów mnóstwo, bo lubię wynajdywać starocie.
najlepszy łup- w kieszeni kurtki z lumpeksu za 20 zł zaplątana figurka zwierzątka Svarowskiego.
jej cena na ebayu czy etsy poraża, bo to była limitowana edycja.
jest śliczna i nigdy jej nie sprzedam.
Z tego samego miejsca mam też jedwabną apaszkę Pucci, z oryginalną metką, kupioną na wagę, za 3-4 zł.
A mąż kupił na wyprzedaży komplet 4 metalowych krzeseł, projektu Henryka Sztaby. za renowację zapłacił 500 zł.
Ich cena w necie to ok 3000zł za dwie szt...
Tekst linku

[suki-z-godzin]

całkiem wygodny biusthalter 🤡
już pogodziłam się z faktem, że wygodne są tylko miękkie topy, odżałowałam parę stów przepuszczonych u Ewy Michalak, ale kilka dni temu coś mnie podkusiło żeby zamówić ładny, bezfiszbinowy minimizer z bonpriksa. leży dobrze, ma siateczkę, stary będzie zachwycon.

[notting_hill]

O, to ja podobnie. Zachęcona tutejszym wątkiem o miękkich biustonoszach nabyłam dziś w Rossmanie idealny, cielisty, bezszwowy i lecę jutro kupić drugi taki sam. Nigdy więcej fiszbin!

[mysiulek08]

bwelniany? bo jak tak, to kolezanke jutro wysle 😋

[mysiulek08]

*bawelniany?

[notting_hill]

Nope, z mikrofibry (skład: polyamid i elastan). Ale on musi być elastyczny i przylegający, bo to taki bez zapięcia z tyłu. Leży, kurde idealnie. Za całe 48 pln czy coś podobnie.

[mysiulek08]

aa, to takiego nie szukam 😁

[chococaffe]

Kubeczek ( a w zasadzie dwa) za 3 euro , bardzo mi się podoba

[smoczy_plomien]

Książka o polskich chłopach w formacjach wojskowych na przestrzeni wieków i przesłodki brelok-nietoperz

[simply_z]

Wazon ze ślicznym widoczkiem, obecnie trzymam w nim bzy.

[sasha_m]

Nie pamiętam już co, ale pamiętam gdzie. W małym miasteczku nie przejdę obojętnie obok "domu towarowego" czyli sklepu wielobranżowego, tam czai się tyle skarbów niedostępnych gdzie indziej, że szok.

[luli321]

A ja wczoraj w ciucholandzie kupiłam torebkę, nową, dodatkowo w środku był portfel , kosztuje około 60 funtów, ja dałam 12 złotych.
Poza tym piękną skórzaną kurtkę w głęboko czekoladowym kolorze.

[alpepe]

Ale guziki byś zmieniła, bo te od razu pokazują rocznik.

[simply_z]

Chociaz teraz taka moda...ale fakt, moja matka nosila takie cos w latach 80-tych.

[m_incubo]

Twoja to chyba filiżanka, ja mam większy, też Bolesławiec, jeden z moich ulubionych

[majenkirr]

Haha, siostry!
ten mój tez duży, pół litra w niego wchodzi, ja zupę w takich jadam.

[m_incubo]

Aaa, czyli taka bulionówka. Dlatego myślałam, że filiżanka

[kotejka]

oo, bardzo duzo
zasadniczo czesto jak wychodze na lowy, to nie wiem po co, a wroce z czyms
ale ostatnio calkiem przypadkiem odkrylam rewelacje, ktora kiedys kupilam dziecku do nawilzenia skory
jemu nie przypasowalo, a okazalo sie, ze do moich wlosow - to jest re-we-la-cja
mam cienkie, rozjasnione i regularnie moczone w basenowej wodzie
po nalozeniu tego cuda sa absolutnie idealne - nawilzone, gladkie, dociazone
szukam nastepnego opakowania
www.kosmetykiaa.pl/produkty/cialo/aa-hydro-sorbet/aa-hydro-sorbet-96-aloesu-zel-uniwersalny-200-ml/