slonko1335
09.05.23, 21:05
Od jakiegoś czasu się zastanawiam. Mamy sąsiadów w podobnym wieku. Sympatyczni bardzo ludzie. Kilka razy nam pomogli, mniej razy pomoglismy my im. Kilka razy spotkaliśmy się na jakiejś kolacji, drinku. itp. i zawsze wszystko ok i bardzo miło ale.... od dłuższego czasu sąsiadka na fb wrzuca dziwne, bardzo smutne, depresyjne memy, cytaty, obrazki. Nawet mój mąż który generalnie dużo rzeczy nie zauważa zapytał czy gadałam ostatnio z Ewelina i czy u nich wszystko ok bo dziwne rzeczy ciagle wrzuca. No i sobie uświadomiłam, że nigdy nie widziałam jej samej, nigdy nie rozmawiałam z nią na osobnosci, zawsze absolutnie zawsze jest z mężem. Z mężem wychodzi do pracy i z mężem wraca, z mężem idzie na zakupy i na spacer, z mężem przychodzi do nas. Kilka razy proponowałam jej jakiejś wyjscie lub kawę i nigdy nie przyszła sama albo wcale albo z mężem, jak próbuje ja wyciągnąć gdzieś z samymi babami to zawsze ma jakąś wymówkę. Do meza nie mam o co konkretnego sie przyczepic. Mąż nie ma fb. Dziwne czy nie?