Córka lat 20 wrzuca na SM dziwne zdjęcia

[sueellen]

Wcześniej były dziwne "złote myśli" i memy Zdjęcie z dzisiaj: dziewczyna na łóżku w seksownej pozie, w czarnym skórzanym staniku, czarnych skórzanych majtkach, czarnych pończochach. Makijaż typu DQ i mina zerznij mnie. Tylko pejcza brak.

Wcześniej takich zachowań nie było. 3 miesiące rzucił ją facet i teraz chyba przechodzi jakiś kryzys.

Co powinna zrobić matka dziewczyny? Matka wie, ale na razie się wygrzebuje z szoku, dopiero jutro zobaczy się z córką. Córka mieszka w innym mieście, wynajmuje mieszkanie ze znajomymi i tam pracuje. Jest samodzielna finansowo.

[niemcyy]

Nic, a co ma robic? Dopiero co pisalas, ze 19letnia Diana nie miala co oczekiwac, ze Karol po slubie nie bedzie rżnął innej, wiec 20latka tym bardziej swietnie wie, co robi.
Zwlaszcza jesli ty jestes tą matką.

[sueellen]

No ale chyba porozmawiać można?

[sueellen]

Nie, nie jestem matką tej kobiety. Moje dzieci są młodsze

[virtualnie]

SM to jakiś portal Sado-Maso?

[sueellen]

Social media - Facebook. Tak, młodzież również korzysta.

[la_felicja]

virtualnie napisała:

> SM to jakiś portal Sado-Maso?

Nie, Straży Miejskiej

[rosapulchra-0]

virtualnie znowu się popisała

[borsuczyca.klusek]

Popisał

[rosapulchra-0]

Dzięki za uświadomienie
Który to muł zmienił nicka?

[borsuczyca.klusek]

Stavros

[rosapulchra-0]

To wiele wyjaśnia.

[virtualnie]

Nie, Kubo.

[borsuczyca.klusek]

Byłam Marceliną teraz "awansowałam" na Kubę 😂

[triss_merigold6]

Powiedzieć, żeby przestała robić sobie i rodzinie obciach.

[hanusinamama]

Bo jak wiadomo dziecko ma żyć tak aby się mamusia nie wstydziła...pytanie co jak się dzieciak wstydzi mamusi?

[triss_merigold6]

Ależ to dorosła podobno kobieta, nie musi się dostosować.

[semihora]

Czyli nie ma sensu zwracanie uwagi, a już tym bardziej na fakt, że mamusia się wstydzi.

[milva24]

Oczywiście, że ma sens, pod warunkiem, że mamusia ma na celu zostanie wykluczoną z życia córki.

[waleria_bb]

Dlaczego od razu wykluczoną? Przecież można zwyczajnie porozmawiać, dlaczego takie zdjęcia, co chce osiągnąć.

[milva24]

Triss napisała o rozmowie w tonie "przestań, przynosisz obciach sobie i rodzinie". Sądzisz, że młoda kobieta przyjmie to dobrze?

[triss_merigold6]

Chętnie uzasadnie dlaczego eksponowanie w ramach autopromocji zdjęć w guście "jestem q..., specjalność BDSM" przynosi wstyd i może pannie zaszkodzić. No chyba, że zarabia i tak się reklamuje, ale wówczas trzeba jej powiedzieć, że że szpitala ją wywalą.

[milva24]

Nie musisz uzasadniać, wiem o co Ci chodzi ale w przypadku dorosłej, samodzielnie utrzymującej się osoby rozmowa w takim tonie może przynieść rozluźnienie stosunków a nie refleksję. Na pewno warto porozmawiać ale delikatnie a nie z opierdolem.

[hanusinamama]

Po rozmowie "wstyd rodzinie przynosisz?"...

[m_incubo]

Jakie, na litość, wy macie relacje z matkami, że borze broń nie wolno o nic zapytać ani niczym z życia dorosłej córki się interesować, bo zwykłe pytanie "czy wszystko ok" skutkuje całkowitym zerwaniem kontaktów?
🤦🏻‍♀️

[hanusinamama]

NO jeżeli matka zaczyna tekstem "bo wstyd przynosisz rodzinie" to jakoś nie widzę tu relacji na normalnym poziomie.

[milva24]

hanusinamama napisała:

> NO jeżeli matka zaczyna tekstem "bo wstyd przynosisz rodzinie" to jakoś nie wid
> zę tu relacji na normalnym poziomie.
>
Otóż to.

[m_incubo]

Nawet mniejsza o triss, ale zastanawiają mnie głosy "matka niech się zajmie sobą" czy "nie obserwuj sm bo za chwilę będziesz szpiegować córkę na imprezach".
Gdyby moja córka, która jest właśnie w tym wieku, ni stąd ni zowąd zaczęła wrzucać swoje foty w bieliźnie do netu, jak najbardziej zapytałabym ją wprost, co jest grane do cholery i czy świadomie chce sobie (nie mnie) narobić wstydu. Naprawdę nie spodziewam się zerwania kontaktów i sama też nie zerwałabym kontaktu z matka/ojcem/bratem/córką, którzy na moje nagłe dziwne zachowanie reagują wielkim WTF, mimo że jestem typem o dosyć dużej potrzebie autonomii.

[iuscogens]

No więc właśnie, nikt normalny nie zerwie kontaktów z rodziną, bo matka martwi się zdjęciami córki w skórzanych gaciach na fejsie.

[iuscogens]

triss_merigold6 napisała:

> Powiedzieć, żeby przestała robić sobie i rodzinie obciach.


Tak ogólnie sobie myślę, że poczucie obciachu to całkiem przydatna sprawa. Mnie przed paroma głupotami to jednak uchroniło takie poczucie, że coś przekracza mój poziom żenady albo byłoby mi głupio przed bliskimi czy nawet obcymi.

[kropkacom]

Wyszalejesz się jak zejdą z tego świata?

[iuscogens]

W sensie czy będę robić żenujące i obciachowe rzeczy? Raczej małe są na to szanse, tak jak napisałam mam dość rozwinete poczucie żenady.

[bazia_morska]

Matka powinna zająć się sobą.

[sueellen]

Matka się zajmuje sobą. Ty byś przeszła obojętnie gdyby twoje dziecko z dnia na dzień zaczęło się dziwnie zachowywać?

[szara.myszka.555]

E tam, dziwnie. Może chce pokazać byłemu, co stracił. Niekoniecznie to mądre, ale wiele lasek tak robi.

[sueellen]

Taka była moja pierwsza myśl. Dziewczyna będzie tego później żałować.

[emateczka]

No to będzie, trudno. Nie pierwszy i ostatni raz zapewne.
Raczej nie posłucha matki i tak, w takich momentach człowiekowi rozum się wyłącza...

[bazia_morska]

Dziwnie? To dorosla kobieta, a nie zagubiona dwunastatka.

[princesswhitewolf]

Przyznam ze ja nie rozumiem tych relacji rodzinnych w ramach ktorych w wieku 17 lat jeszcze sie trzesa Polki nad dziubdziusiem a juz w wieku 18 lat: co jest? Pelnoletnia jestes! Wynooocha. Mnie twoje zycie nie obchodzi.

[bazia_morska]

To tylko twoje fantazje.

[borsuczyca.klusek]

Dlaczego matka ma nie reagować skoro córka ewidentnie pod wpływem emocji robi coś
niebezpiecznego, nieprzyzwoitego i zwyczajnie głupiego. Po to mamy rodzinę, żeby ktoś bliski i zaufany czasem dał nam kopa.

[princesswhitewolf]

Dokładnie..nawet borsuki to wiedza jako stworzenia rodzinne

[majaa]

Otóż to, zgadzam się.

[arthwen]

Głupiego może, ale na litość co jest niebezpieczenego czy nieprzyzwoitego w zamieszczeniu zdjęcia na sm? Dołą dupą na tym zdjęciu nie świeciła, nawet jeśli ubrana była prowokacyjnie.

[ggrr.ruu]

Przestać obserwować dorosłą córkę w mediach społecznościowych

[po_godzinach_11]

ggrr.ruu napisała:

> Przestać obserwować dorosłą córkę w mediach społecznościowych

Dlaczego?

[berdebul]

Żeby uniknąć oglądania jej w skórzanym staniku.

[po_godzinach_11]

berdebul napisała:

> Żeby uniknąć oglądania jej w skórzanym staniku.

Jak ktoś się wystawia na widok publiczny to chyba każdy może go oglądać. Nawet matka i ojciec.

[hanusinamama]

No może ale patrzeć nie musi...

[po_godzinach_11]

hanusinamama napisała:

> No może ale patrzeć nie musi...
>

W ogóle nikt nie musi patrzeć

[sueellen]

Matka nie musi patrzeć, oczywiście. Gorzej jak patrzeć będą pracodawca czy pacjenci (dziewczyna jest pielęgniarka i pracuje od mniej niż poł roku).

[rosapulchra-0]

Ma 20 lat i już skończyła pięcioletnie studia pielęgniarskie? Szybko coś.

[inny.kwiatek]

Nie ma szkół średnich pielęgniarskich w UK?

[princesswhitewolf]

>Nie ma szkół średnich pielęgniarskich w UK?

Nie ma

[sueellen]

Zgaduje że 20, bo ma 3 letni collage. Albo skończyła albo właśnie kończy pracując. Wyjeżdżała do szkoły w 2019 tuz przed pandemia. Ale aż tak zagłębiona w temat nie jestem by znać daty i szczegóły.

[leosia-wspaniala]

>Gorzej jak patrzeć będą pracodawca czy pacjenci (dziewczyna jest pielęgniarka i pracuje od mniej niż poł roku).

Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam w szpitalu było szukanie pielęgniarek na SM A tak na poważnie - normalni ludzie mają profile ukryte, co wy macie wszystkie z tymi pracodawcami?

[borsuczyca.klusek]

A pamiętasz leosiu może trolla damę w kapeluszu, która to wrzucała na forum zdjęcia kobiety z jej zamkniętego profilu FB? Zdjęcia w negliżu, ale również twarzy po której łatwo można było ją zidentyfikować.
Trochę niefajnie co 🙄

[ggrr.ruu]

Może ale nie musi. Matka naprawdę czuje potrzebę oglądania tego?

[po_godzinach_11]

ggrr.ruu napisała:

> Może ale nie musi. Matka naprawdę czuje potrzebę oglądania tego?

Nie "tego" tylko własnego dziecka

[ggrr.ruu]

Na imprezie też będzie dziecko śledzić?

[po_godzinach_11]

ggrr.ruu napisała:

> Na imprezie też będzie dziecko śledzić?

Jeśli dziecko będzie upubliczniać zdjęcia z imprezy to nie ma mowy o śledzeniu.

Takie zdjęcia może oglądać matka, ojciec, sąsiad i ktokolwiek. Po to przecież są upubliczniane aby je oglądać

[ggrr.ruu]

Festiwale i koncerty też są publiczne. Matka będzie chodzić i patrzeć co córka robi?

[po_godzinach_11]

ggrr.ruu napisała:

> Festiwale i koncerty też są publiczne. Matka będzie chodzić i patrzeć co córka
> robi?

W jakim celu wymyślasz nieistniejące sytuację?

[berdebul]

Może, ale obowiązku oglądania nie ma. Czasem lepiej nie oglądać, bo odzobaczyć się nie da.

[jasnoklarowna]

berdebul napisała:

> Żeby uniknąć oglądania jej w skórzanym staniku.

Ja zrozumiałam, że córka wstawiła zdjęcie jakiejś randomowej laski w staniku, nie swoje.

Ja chyba poza zapytaniem czy wszystko ok i czy potrzebuje się wygadać nic bym nie zrobiła, Bo i po co?
Jak córka ma potrzebę wywnętrzania się to i tak to będzie robić, ewentualnie bardziej się zakamufluje.

Jeżeli jej to emocjonalnie w jakiś sposób pomaga to wstyd bym schowała do kieszeni. Naprawdę gorsze rzeczy ludzie publikują. Ale jednocześnie patrzyłabym na ten profil, czy nie idzie to w złym kierunku, jakiejś depresji czy czegoś w ten deseń.

Ostatnio kolega z pracy, długo nie widziany bo jest w delegacji w innym mieście też miał podobne ciągotki, tzn w skórzanych bokserkach nie występował, ale zdjęcia z sentencjami ewidentnie wskazującymi na rozstanie i żal i pretensje do świata i ludzi czasem 2 razy dziennie były. Po ok 3 miesiącach się to skończyło. Widocznie tak potrzebował odreagować.

[sueellen]

Dziewczyna wstawiła swoje zdjęcie w swojej sypialni na swoim łóżku pod swoim pełnym imieniem i nazwiskiem.

[jasnoklarowna]

A, to nie zrozumiałam posta startowego. To już grubiej.
Porozmawiać, ale nie na ostro, to nic nie da. Na spokojnie, bardziej w klimacie troski niż wstydu chyba jednak.
Bo jeśli to sposób odreagowania to jest nadzieja że wkrótce minie. Jeśli wsiąkła w klimaty to też na prośbę mamy nie zmieni upodobań niestety.
Jak się uprze to nic nie poradzi ani mama ani nikt inny.

[hanusinamama]

Nadal gadanie o tym zdjeciu mało da.
Jeżeli matka się martwi o córkę (a nie o wstyd i co ludzie powiedzą) warto pogadać.

[towarzyszka_leila]

To nie SM tylko BDSM

[triss_merigold6]

Dorabia?

[clara.burgund]

20 latkę to jeszcze rozumiem. Młoda, glupia, zawsze coś głupawego wpadnie do głowy. Ale ja mam znajomą lat 70 co na fejsa wrzuca swoje roznegliżowane, zalotne foty w koszulkach i szlafroczkach albo z głębokimi dekoltami! To jest dopiero odjazd!

[triss_merigold6]

Ciary żenady.

[clara.burgund]

triss_merigold6 napisała:

> Ciary żenady.

A Ty wiesz ile ona potrafi lajków dostać za te foty? Sami zdziadziali faceci się ślinią i piszą jej, że przepiękna. A do znajomych przyjmuje wszystkich.

[ggrr.ruu]

A kto ma pisać jak ma 70 lat? Ma swój target

[okruchlodu]

Moja mama (60+) wstawiła sobie ładne zdjęcie do Gagu-gadu (tak to jeszcze istnieje). Żadne tam w negliżu ale wygląda ładnie. I tylu 20-30 latków do niej pisało, że już nic mnie nie zdziwi. Zdjęciami ku*asów, które dostała (wcale o nie nie prosząc) mogłaby sobie wytapetować mieszkanie a metraż ma spory.

[borsuczyca.klusek]

Zboczeńcy czają się wszędzie. Jestem w stanie uwierzyć, że po zamknięciu czatu na WP i polczatu towarzystwo przeniosło się na GG.

[iuscogens]

okruchlodu napisała:

> Moja mama (60+) wstawiła sobie ładne zdjęcie do Gagu-gadu (tak to jeszcze istni
> eje). Żadne tam w negliżu ale wygląda ładnie. I tylu 20-30 latków do niej pisał
> o, że już nic mnie nie zdziwi. Zdjęciami ku*asów, które dostała (wcale o nie ni
> e prosząc) mogłaby sobie wytapetować mieszkanie a metraż ma spory.

Widzę, że przez 20 lat sporo się pozmieniało. Za moim czasow się długo gadało o wszystkim a zdjęciami (normalnymi) wymieniało po jakimś czasie. Ech, kiedy to było

[okruchlodu]

Jak dla mnie to brzmi optymistycznie, że w wieku 70 lat może się kobiecie chcieć focie w negliżu na fejsa wrzucać i w dodatku może mieć z tego tytułu rzeszę wielbicieli.

Taka wizja starości wydaje mi się zdecydowanie bardziej atrakcyjna niż chodzenie po lekarzach i marudzenie, że życie nie ma sensu.

[jolie]

Czyli #teamAgnieszkaFitkauPerepeczko? 🙂

[okruchlodu]

Kompletnie nie mam potrzeby wrzucania fotek do neta i nie sądzę, że kiedyś zmienię zdanie. Fajnie byłoby jednak w wieku 70 lat jeszcze 1. żyć, 2. być na tyle zdrowym i sprawnym, żeby się chciało komuś podobać, 3. być na tyle atrakcyjną kobietą, żeby się faktycznie komuś w tych negliżach podobać.

Nie przeszkadza mi kompletnie, że inni ludzie (niezależnie od wieku) mają potrzebę ekshibicjonizmu. Jeśli robią to w miejscach do tego wyznaczonych/ nie łamią zasad panującego tam regulaminu to niech się realizują. SM świetnie się do tego nadają.

Ciągle panuje takie przekonanie, że ludzie dojrzali nie mają potrzeb erotycznych a ich zainteresowania nie powinny wykraczać poza pewne przyjęte ramy. I pewnie w wielu przypadkach tak jest. Problem polega na tym, że niektórzy nie mieszczą się w tych schematach. Zamiast taktyki ośmieszania "inności", wolę taktykę jej akceptacji i dostrzeżenia pozytywów. Uważam, że dzięki takim dojrzałym 'buntowniczkom', kobiety zyskują większą swobodę. Dzięki nim, nie musimy planować starości z szydełkiem w jednej dłoni i robotem kuchennym w drugiej.

[alpepe]

Początki demencji być może.

[clara.burgund]

alpepe napisała:

> Początki demencji być może.

Prędzej alkohol.

[bazia_morska]

Ojp.

[woman_in_love]

moze na only fans tez ma

[borsuczyca.klusek]

Matka powinna przeprowadzić z córką rozmowę na temat bezpieczeństwa w sieci. W internecie nic nie ginie i raz wrzucone zdjęcie może zacząć żyć własnym życiem.
Może też jej jasno powiedzieć, że takie zachowanie jest nieprzyzwoite i generuje wstyd przed ludźmi. Generalnie dużo zależy od dotychczasowych relacji na linii matka-córka. Jeżeli mają dobry i szczery kontakt to też matka może zagaić, że etap rozwiązłości po zerwaniu jest normalny, ale aż takie wystawianie się na widok publiczny może zwyczajnie się źle skończyć.

[sueellen]

Złota zasada jest taka, że na portale społecznościowe wrzucamy to co bysmy powiedzieli zrobili w biały dzień w środku miasta przed publicznością złożona z babć, ciotek, nauczycieli, sąsiadów i całej reszty znajomych.

[borsuczyca.klusek]

Oraz przyszłych i obecnych pracodawców

[maleficent6]

Masz rację, powinna to zrobić, tyle że jakieś 10-12 lat temu.

[borsuczyca.klusek]

Nie ważne ile kto ma lat. Jeżeli w rodzinie ktoś robi coś głupiego i szkodliwego dla siebie to mamy prawo mu to uświadomić. Identycznie bym uważała, gdyby to 40letnia matka odwalała w internetach a córka miała dylemat jak zareagować.

[maleficent6]

Wsparcie dobrze funkcjonującej rodziny jest nieocenione, zdaję sobie z tego sprawę. Tak, czasem trzeba potrząsnąć bliskim itd, ale borsuczyco zlituj się, rozmowa na temat bezpieczeństwa w sieci z 20 latką? Takie rozmowy to idę przeprowadza z dzieckiem przed udostępnieniem mu Wi-Fi. Jeśli matka tego nie zrobiła, to już jest troszkę za późno.

[borsuczyca.klusek]

Wiesz sama jeszcze dobrze pamiętam jak miałam 20lat. Niestety jest to jeszcze wiek kiedy człowiek nie jest do końca dojrzały, może mu odbić palma, zwłaszcza pod wpływem silnych emocji jak zerwanie czy porzucenie. W takiej sytuacji nakreślenie wszystkich możliwych zagrożeń może taką osobę otrzeźwić. Oczywiście może się też zdarzyć, że nic nie dotrze i nic nie pomoże, ale na jezusa w pomidorach nie robić zupełnie nic i stawiać krzyżyk na młodej dziewczynie, bo dorosła i zarabia?

[maleficent6]

Nigdzie nie napisałam, że nie należy nic robić. Napisałam jedynie że na rozmowy o bezpieczeństwie w sieci jest znacznie za późno. Rolą rodzica jest edukować dziecko od początków korzystania z internetu. Zakładam, że 20 kobieta wie jak działa internet.

[borsuczyca.klusek]

Wiedzieć wie, ale mogło ją zwyczajnie ogłuszyć i wpadła w tryb hulaj dusza piekła nie ma. Może właśnie to rola nie tyle matki co bliskiej osoby, żeby wyjść na przeciw i przypomnieć, że piekło jak najbardziej istnieje. I problem który ma teraz może się wydać pierdołą w obliczu problemów jakie może ściągnąć jej obecne zachowanie.

[maleficent6]

Dobrze, rozumiem o czym piszesz. Działamy, ale nie przeprowadzamy rozmowy jak z małym dzieckiem.
Można powiedzieć wprost : słuchaj, Zdzicha, widziałam twoje zdjęcia w
.. moim zdaniem powinnaś to usunąć, bo ...i tutaj padają konkretne argumenty. Oraz wiadomo, zapewniasz że jesteś, że można na ciebie liczyć itd. bo być może dzieje się coś złego i rzeczywiście trzeba trzymać rękę na pulsie.

[borsuczyca.klusek]

Mogę się podpisać

[hanusinamama]

Nie wiem czemu zakładasz hurra optymistycznie, że wie. Znam 30 latkę która uważa, ze wrzucanie wszystkiego do sieci jest ok

[m_incubo]

Rozmowa z 20 latką na temat bezpieczeństwa w sieci??
To może od razu o pierwszej miesiączce niech z nią porozmawia?

[primula.alpicola]

Co to jest makijaż typu DQ?

[angazetka]

Drag queen?

[primula.alpicola]

Dzięki.

[tonik777]

I co to jest SM?

[sueellen]

Social media

[hanusinamama]

Po polsku chyba media społecznościowe...to się nazywa

[rosapulchra-0]

Co powinna zrobić matka dziewczyny?

IMHO nic. Córka ma 20 lat, jest samodzielna finansowo, jest dorosła i odpowiedzialna za siebie. Cokolwiek krytycznego matka powie córce na ten temat, to niech się szykuje na wojnę. Jeśli zacznie poruszać temat od strony "martwię się o ciebie, ponieważ widziałam twoją fotkę w skórze i tylko ci pejczyka ci brakowało", to też córka może ją zgasić - to moja sprawa. Zresztą dorosła i samodzielna córka wytrąci matce każdy argument słowami: to moje życie i moja sprawa. Poza tym z opisu to zdjęcie ma podtekst erotyczny, ale do porno mu daleko. I wstydu, podejrzewam, dziewczynie nie przynosi. Ani tym bardziej matce.

Ja na miejscu matki polubiłabym to zdjęcie i nie komentowała. Córka będzie świadoma, że matka wie o jej fotograficznej działalności na SM i akceptuje swoje dziecko takim jakie jest. A jeśli będzie sama chciała z matką porozmawiać na ten temat, to twoja znajoma na pewno będzie o tym wiedzieć.

Czy ta matka jest zgorszona? Czy miałaby problem, gdyby jej córka okazała się bi- lub homoseksualna? Albo, nie daj buk iść do zamkniętego na 4 spusty klasztoru i więcej się z matką nie zobaczyć?

Jedyne niebezpieczeństwo widzę w tym, że gdyby kiedyś córka zaczęła robić karierę polityczną lub pokrewną, to zawsze znajdzie się ktoś, kto może chcieć jej zaszkodzić i takie zdjęcie wywlec jako argument o złym prowadzeniu się pani polityczki. No, ale akurat o tym nie musi jej matka uświadamiać, prawda?

[borsuczyca.klusek]

rosapulchra-0 napisała:


> Ja na miejscu matki polubiłabym to zdjęcie i nie komentowała. Córka będzie świa
> doma, że matka wie o jej fotograficznej działalności na SM i akceptuje swoje d
> ziecko takim jakie jest. A jeśli będzie sama chciała z matką porozmawiać na ten
> temat, to twoja znajoma na pewno będzie o tym wiedzieć.

Rosa sama masz trzy dorosłe córki i serio nic byś nie zrobiła, gdyby twoje dziecko przeżywało taki dziwny metldown w sieci? Matka lajkujące erotyczne zdjęcie córki w sieci, normalnie nie mam pytań. Rzeczywiście w takiej sytuacji to niech najlepiej OF założy, przynajmniej sobie dorobi 🙄

>
> Czy ta matka jest zgorszona? Czy miałaby problem, gdyby jej córka okazała się b
> i- lub homoseksualna? Albo, nie daj buk iść do zamkniętego na 4 spusty klasztor
> u i więcej się z matką nie zobaczyć?

Czy matka jest zgorszona czy nie to jest najmniejszy problem. Chodzi o to, że nie żyjemy na pustyni i takie foty w sieci mogą mieć później impakt na całe nasze życie. Towarzyskie, uczuciowe i zawodowe. Chyba nie muszę dodawać, że niekorzystny impakt?

>
> Jedyne niebezpieczeństwo widzę w tym, że gdyby kiedyś córka zaczęła robić karie
> rę polityczną lub pokrewną, to zawsze znajdzie się ktoś, kto może chcieć jej za
> szkodzić i takie zdjęcie wywlec jako argument o złym prowadzeniu się pani polit
> yczki. No, ale akurat o tym nie musi jej matka uświadamiać, prawda?
>

Nie wiesz czy kiedyś kogoś rekrutowałaś, ale wielu HR sprawdza kandydata po SM. Wcale nie musisz robić kariery w polityce czy biznesie, żeby odpaść na takiej głupocie. Już nie mówiąc, że dziewczyna w przyszłości może się zakochać w chłopaku, dla którego takie zachowania będą nie do przejścia. Teraz wielu młodych ludzi ma bardziej konserwatywne poglądy. Naprawdę mamy pozwolić, żeby zakładam najbliższa nam osoba spaprała sobie życie w imię niewtrącania się?

[waleria_bb]

Napiszę nawet ostrzej, dla niektórych takie zdjęcia w skórze i bardzo wyzywające mogą rodzić podejrzenia, czy dziewczyna się nie reklamuje jako pani do towarzystwa. Brutalne, ale prawdziwe i szkoda kiedyś spaprać sobie szansę na pracę, ciekawą znajomość przez zdjęcia, które nie powinny trafić na publiczny profil. Zaś sama idea zdjęć w bieliźnie, jak najbardziej. Niech i nawet to będzie w skórze i bardziej wyzywającej wersji, ale niech trzyma to dla siebie, zrobi u profesjonalnego fotografa, który ma doświadczenie w takich sesjach. Szłabym jako matka w tym kierunku, nawet bym jej sprezentowała profesjonalne zdjęcia.

[kandyzowana3x]

Z tą eliminacja konserwatywnego narzeczonego, to chyba jako plus bym odebrała całej sytuacji.

[borsuczyca.klusek]

kandyzowana3x napisała:

> Z tą eliminacja konserwatywnego narzeczonego, to chyba jako plus bym odebrała c
> ałej sytuacji.

Plus albo minus, dziewczyna jest młoda i nie wiemy kogo spotka i w jakim środowisku będzie się obracać za x lat. Poza tym takie akcje mogą zniechęcić faceta o dowolnych poglądach, zwłaszcza gdy znajomi mu uprzejmie doniosą i dodadzą coś od siebie (np to o czym pisała powyżej waleria).

[primula.alpicola]

Borsuczyco, zgadzam się z każdym słowem.

[borsuczyca.klusek]

Dzięki primula, chociaż raz 😃

[primula.alpicola]

borsuczyca.klusek napisała:

> Dzięki primula, chociaż raz 😃


A nie, bo częściej. Będę Ci pisać za każdym razem

[triss_merigold6]

Nic byś nie zrobiła, gdyby któraś z córek nagle zaczęła tworzyć wizerunek komunikują, że zarabia jako prostytutka?
Nie bylabym zgorszona tylko zażenowana i zirytowana głupotą panny, mając nadzieję, że to chwilowe.
Gdyby okazała się bi, to trudno, niech nie eksponuje wariactwa i poczeka aż jej przejdzie. Homo, no cóż... Bez zachwytu, ale są gorsze rzeczy więc przyjmuję do wiadomości.

[ggrr.ruu]

Ojp Ty serio uważasz że orientacja seksualna to coś co można poczekać i przejdzie??? 🤦 Pomijając wszytko inne - zdjęcie sugerujące zamiłowania do kinku nie cholery nie sugerują prostytucji

[borsuczyca.klusek]

A nie widzisz zagrożenia, że ktoś może takie zdjęcie łatwo przerobić dodając jej numer telefonu, zakres usług i puszczając dalej w świat? Internet jest pełen świrów, jeszcze raz przypomnę tu casus damy w kapelusza, która grasowała po naszym podwórko udostępniając zdjęcia kobiety z jej zamkniętego profilu na FB.

I jeszcze takie pytanie do ciebie. Czy nie uważasz, że wszelkie kinki to powinna być prywatna sprawa? Coś czym się dzielimy z partnerem seksualnym a nie resztą świata? Czy coś takiego jak dyskrecja już całkiem wypadła z mody 🙄

[ggrr.ruu]

Sfingować można wszystko, natomiast samo zdjęcie nie sugeruje prostytucji.
Co do prywatnych spraw, to zupełnie nie czuję potrzeby określania, gdzie powinni mieć granicę prywatności inni ludzie. Ktoś chce się dzielić kinkami? Jego sprawa.

[borsuczyca.klusek]

ggrr.ruu napisała:

> Sfingować można wszystko, natomiast samo zdjęcie nie sugeruje prostytucji.
> Co do prywatnych spraw, to zupełnie nie czuję potrzeby określania, gdzie powinn
> i mieć granicę prywatności inni ludzie. Ktoś chce się dzielić kinkami? Jego spr
> awa.

Może i jego, ale jak tym ktosiem jest czyjeś dziecko nawet dorosłe to nie widzę nic w tym dziwnego, że rodzic się wmiesza i powie, że takich rzeczy się nie ogłasza publicznie. Tak samo jak się uczy dzieci, że publiczne dotykanie części intymnych jest nieakceptowalne.

[ggrr.ruu]

A dziecko może powiedzieć: moje zdanie w tej kwestii jest odmienne. I tyle. Nie ma obowiązku podzielania systemu wartości rodziców.

[bazia_morska]

Ja nie lajkowałabym zdjęcia, bo i po co. Z resztą się zgadzam.

[sueellen]

Co maja do rzeczy preferencje seksualne? Mam znajomych bi, homo, trans. Żyją normalnie ze swoimi partnerami/ partnerkami i nie wrzucają do sieci zdjęć sugerujących ich preferencje czy aktywności seksualne.

Tak jak pisałam, dziewczyna ma konto od lat, do tej pory nic właściwie nie wrzucała, tylko szerowała interesujące ja rzeczy. Od kilku miesięcy zachowuje się dziwnie. Memy i teksty pełne żali, teraz to. Myślę że jest to powiązane z zakończonym właśnie związkiem. Pewnie chce pokazać byłemu " co stracił". Tylko że to tak nie działa...

[waleria_bb]

Pewnie tak chce odreagować i w sumie widywałam i kobiety 20 lat starsze, które po rozwodzie/rozstaniu nagle przechodziły metamorfozę i cyk, zaczynały się wyzywające sesje na instagramie.

[tonik777]

>> (...) Tylko pejcza brak.
Może kup jej ten pejcz?

[sueellen]

Zdjęcie zniknęło. Zamiast tego wczorajszej nocy pojawił się wpis: wołanie na pomoc mamy nie pomoże. Ona już wie że jej córeczka jest szurnieta.

[71tosia]

Taki wpis by mnie duzo bardziej zaniepokoił niż zdjęcie, ja byłabym już w samochodzie by sprawdzic czy wszystko Ok.

[sueellen]

Matka dzisiaj do niej miała jechać tak czy owak po wczorajszej facebookowej akcji.

[hanusinamama]

A to o to chodzi,z e szurnięta. Chciałaś to udowodnić nam, sobie, komu?

[berdebul]

Ojp. Panna jest młoda, może się właśnie zbuntowała przeciwko mamie, która jest nadmiernie kontrolująca. Bywa. Od zdjęcia w skórzanym staniku jest bardzo daleko do prostytucji, czy problemow.
Mając 20 lat nosiłam irokeza, biegałam na parady równości itd. W niczym mi to nie przeszkodziło, a odsiało ludzi mających kij w dudzoe.

[71tosia]

Porozmawiać i przedyskutowac negatywne strony takiej autoprezentacji, w sieci nic nie ginie, pracodawcy, partnerzy a kiedyś dzieci - duża szansa ze trafia na te zdjęcia i spora szansa ze jednak nie polubią