Dodaj do ulubionych

Włosy wysokoporowate - czyli siano po

09.05.23, 21:24
rozczesaniu. Czy ktoś może polecić jakieś kosmetyki, które skutecznie je wygładzą?
Bez prostownicy nie dam rady. A nadmierne wysuszenie przez ciągłe prostowanie powoduje, że puszą się jeszcze bardziej i bardziej.
Wypada chodzić w babcinym koczku.
Obserwuj wątek
    • alfa36 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 09.05.23, 23:04
      Podnoszę, bo mam podobnie...
      • by Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 09.05.23, 23:11
        Dzisiaj byłam w drogerii, wzięłam maskę i olejek dla włosów wysokoporowatych Onlybio. Zobaczymy czy się sprawdzi. I tutaj ktoś kiedyś polecał maskę emolientową z Anwen ale tą bez spłukiwania - też wzięłam i przetestuję.
        • magia Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 01:02
          Only bio u mnie się nie sprawdzila.
          Moim wlosom robily dobrze tylko najpodlejsze szampony typu Pantene, zanim im sklad zmienili.
          Od 10 lat noc nie działa, nawet stosowanoe omo.
        • marta715 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 08:14
          Spróbuj po umyciu nałożyć odżywkę proteinową lub emolientową , rozczesz na mokro włosy z odżywką głową w dół i zostaw na kwadrans. Potem spłukaj i daj coś na końcówki. Ja daję odrobinę odżywki i kilka kropli olejku (mam Isanę zieloną). Rozczesz i wysusz chłodnym lub ciepłym powietrzem. U mnie poprawa była po 2 miesiącach a puch mi się robił okropny.
          • kurt.wallander Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 12:29
            Z tą proteinową, to bym uważała. Na włosach wysokoporowatych daje pięęękne siano i szorstkość.
            • marta715 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 12:53
              Trzeba sprawdzić na sobie - moje włosy wolą proteiny od humektanów, ale zawsze można zacząć od emolientów.
              • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 12:58
                Różnicę ( czasem ogromną) potrafi też zrobić rodzaj protein.
                Ja kiedyś, przed calym wlosomaniactwem, ciągle kupowałam maski i odżywki "do włosów zniszczonych", które za zwyczaj są napchane keratyną. I byłam wiecznie zdziwiona, że zamiast lepiej, to co mycie te włosy wyglądają gorzej i gorzej, puch i sucha szopa :p
                Proteiny roślinne nie robią tego efektu:p
    • waleria_bb Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 09.05.23, 23:09
      Robić regularnie keratynowe prostowanie, botoks, nanoplastię. Ostatnia usługa najdroższa, ale włosy są całkiem proste nawet na 8 miesięcy.
      To jest baaardzo ciężki typ włosa do samodzielnej pielęgnacji i tak, żeby fryzura codziennie wyglądała estetycznie. Czasem potrafi się zrobić taki puch i siano, że wstyd wyjść z domu. Znam to dobrze i po prostu znalazłam fryzjerkę, która zajmuje się tylko takimi zabiegami i jest spokój. Ważne, wybierz właśnie kogoś, kto ma w usługach jedynie keratynowe prostowanie i inne zabiegi na regenerację.
    • abecadlowa1 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 09.05.23, 23:22
      Przestań używać prostownicy. Włosy po myciu spłukuj chłodną wodą. Regularnie raz w tygodniu olejowanie - poczytaj, które oleje służą wysokoporowym włosom.
    • woman_in_love Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 09.05.23, 23:32
      musisz zrobić botoks na ciepło - ja to robię i pomaga

      ciągle prostownica? coś strasznego..
    • gorzka.gorycz Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 09.05.23, 23:47
      Kręcone? Czy proste siano?
      • by Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 09.05.23, 23:53
        Fale smile
        Nie, nie są kręcone.
        • jednoraz0w0 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 00:01
          no jak fale to w zasadzie kręcone, przeż są różne rodzaje skrętu.
        • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 05:38
          Jak fale, to przestań je czesać na sucho:p ja, jak rozczesze na sucho wyglądam jak hagrid:p
          • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 08:00
            O:p
            • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 08:42
              Bez rozczesywania wyglądają tak ( po prostu umyte, rozczesane na mokro z odżywka i zostawione do wyschnięcia).
              A jak zrobię ful stajling, czyli ugniecione z aktywatorem+ żel/ pianka i wysuszone dyfuzorem są prawie kręcone:p
              • mikams75 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 09:21
                ale ci szybko wlosy rosna!
                • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 09:28
                  Byłoby szybciej gdyby nie różne wpadki fryzjerskie po drodze:p
              • drilka Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 10:30
                Piękne masz włosy na tym drugim zdjęciu 😍
                • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 10:33
                  20 lat je katowalam prostownicą, bo szopa :p
              • alfa36 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 11.05.23, 08:33
                Odżywka bez spłukiwania? Jaka?
                • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 11.05.23, 08:41
                  Aktualnie ta. Trochę nie odpowiada mi konsystencja, jest taka dość lekka, budyniowa a ja wolę cieższe kremy w stylu Cantù aktywatora, ale poza tym jest ok.
            • snakelilith Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 13:14
              szarmszejk123 napisał(a):

              > O:p

              O rany. big_grin Zafarbuj sobie na średni blond i masz wtedy dokładnie, toczka w toczkę, moje włosy, gdy próbowałam je zapuścić do takiej długości. big_grin Ale u mnie nie pomaga rozczesywanie na mokro, zresztą one wtedy też takie były, a tylko cieniowanie w odpowiedni sposób i o wiele krótsze długości. Wtedy objętość idzie w górę i to wygląda nawet super, bo widać, że ma się masę włosów. I tak jak piszesz, broń boże nie keratyna i proteiny w nadmiarzu, humektanty też robią pióropusz, a raczej emolienty.
              • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 13:23
                Ja proteiny ( roślinne) to tak max raz w m-cu a nawet rzadziej.
                Humektanty i emolienty co mycie ( myje Omo)
                • snakelilith Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 13:41
                  szarmszejk123 napisał(a):


                  > ( myje Omo)

                  Zwariowałabym, bo myję włosy codziennie. Dlatego u mnie jest 2in1, szampon plus emolientowa odżywka w jednym.
                  I właśnie sprawdziłam, że moja odżywka bez spłukiwania też ma praktycznie tylko emolienty plus glicerynę, która jest humekantem, ale żadnych protein. Jedynie odżywka bez spłukiwania ma na samym końcu listy trochę roślinnych protein, ale ja stosują ją raz w miesiącu i ona prostuje mi trochę włosy. Proteiny jak widać do niczego mi nie są potrzebne. Pamiętam jednak, że keratyna robiła mi sztywną i szorstką szopę.
                  • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 13:43
                    Ja myję co drugi dzień, nie widzę w tym żadnej upierdliwości:p
            • iuscogens Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 23:08
              O rany otwieram zdjęcie i sobie myślę: co tu robią moje włosy big_grin
              Mam podobne siano jak je puszcze na żywioł, tyle że obecnie jaśniejsze.
              • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 11.05.23, 06:31
                Haha, faktycznie 🤣 włososiostry! 🤣🤣
              • gamma76 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 11.05.23, 11:47
                mam identyczne włosy! Wiem, że gdybym nie czesała, wyglądałyby dużo lepiej, ale dla mnie jest to nie do przeskoczenia, nie wyobrażam sobie nie czesać dwóch dni włosów sad
                • szarmszejk123 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 11.05.23, 11:50
                  Kwestia przyzwyczajenia:p
                • by Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 12.05.23, 14:21
                  gamma76 napisała:

                  > dla mnie jest to nie do przeskoczenia, nie wyobrażam sobie nie czesać dwóch dni
                  > włosów sad

                  Ja podobnie.
            • towarzyszka_leila Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 11.05.23, 07:23
              Twoje koło siana nawet nie stały! Mają blask, są śliczne. Wolę takie z objętością niż te z 2 zdjęcia
        • gorzka.gorycz Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 10:53
          To może zamiast prostować, to spróbuj je traktować jak kręcone?
    • kurt.wallander Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 00:23
      Do szybkiego wygładzenia siana, kiedy nie chciało mi się włosów stylizować, tylko wyschły na powietrzu i końce za bardzo odstają, używam odrobiny tego oleju: https://drogeriapigment.pl/36186-large_default/hairy-tale-liquid-gold-odzywcze-serum-do-koncowek-i-do-olejowania-50-ml.jpg

    • butkasuflera Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 00:35
      spróbuj może pielęgnacji w drugą stronę - coś do kreconych włosów, mnie ostatnio pozytywnie zaskoczył szampon i odżywka Hask z hebe,
      albo odżywka,szampon i odżywka jakaś bez spłukiwania
      czeszesz włosy tylko jak są mokre, suszysz suszarką z dyfuzorem i dajesz im spokój jak wyschną?
      jak chcesz się pobawić to poszukaj w sieci o wydobywaniu skrętu
    • mrs.solis Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 01:16
      Ja zaczęłam używać kremów do włosów kręconych, żeby ja nawilżyć i żeby przestały się puszyć. Mam włosy falowane nie kręcone. Mi pomogło. Moje włosy kiedyś po umyciu, wyschnięciu i rozczesaniu wyglądały jakby były czymś chemicznie zniszczone mimo , ze takie nie były, bo nie farbuje ani nie używam prostownicy.
    • bazia_morska Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 07:25
      Tak, jak juz dziewczyny napisały nie rozczesuj ich na sucho. Po umyciu, na ociekające wodą włosy spróbuj nałożyć stylizator do włosów kręconych, susz delikatnie z dyfuzorem z głową w dół. Potem odrobina olejku na końce i będzie pięknie.
      • simply_z Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 09:42
        I grzebien o szeroko rozstawionych zebach.
        • bazia_morska Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 13:46
          Tak, najlepiej przejechac nim tylko raz, a po wysuszeniu nie dotykać zbyt często smile
    • mebloscianka_dziadka_franka Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 08:15
      Ostatnio widziałam taki trik w nicią do zębów, jak sobie przejedziesz taką nicią po włosach, to się elegancko uklapują.big_grin Ale nie wiem czy to działa naprawdę i na jak długo, kusi mnie żeby spróbować, ale zapominam ciągle ;P
      • danka88 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 08:42
        Stosuj odżywki i trzymaj kilka minut. A prostownicę używaj na max 170 stopni i jedno pociągnięcie takie nie za szybkie.
    • mid.week Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 16:42
      Mieszam trzy tubki onlybio - proteinowa, humekantowa i emolientową. Przed myciem wcieram olejek na godzine. Po myciu tez troche olejku daje.
      • apallosa Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 20:52
        Jestem posiadaczką włosów długich do pasa, kreconych, wysokoporowatych kiedyś,a obecnie srednioporowatych .
        Co pomogło?
        Szampon , im tańszy,tym lepszy- o dziwo,chętnie rumiankowy czy pokrzywowy, mycie ,,zaraz po dyżurze " ,czyli codziennie albo co drugi dzień. Po myciu raz odzywkowanie, a raz olejowanie, no i masaż skóry głowy palcami.
        Co do odżywek, to najchętniej firm: Joanna albo Farmona, olejki różne, chętnie Avonu, Mafka, Mayka cosmetics, Resibo - ten do demakijażu.
        Zero suszenia suszarka czy traktowania prostownicą,zamiast tego fryzury typu: na Julię Tymoszenko, warkocze zaplątane po kilka, kilkanaście i upinane na lepetynie. Jest trochę roboty z rozplataniem draństwa do mycia, ale nic strasznego...
        Moim kudelkom i paznokciom też dobrze zrobiło odżywianie się zdrowo, czyli jak najwięcej ryb ( łosoś ,halibut,makrela), owoce,warzywa,pestki dyni,orzechy przeróżne.
        Fryzjer niezbyt często, raz na trzy,cztery miesiące....
        • gorzka.gorycz Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 22:15
          Wszystko pięknie, ale fryzury dla mnie nie do przyjęcia. sad
          • apallosa Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 22:32
            Oj tam, oj tam... co komu do twarzy.
            Fryzurę można sobie dobrać, jaka komu pasuje.
            Patent o odżywianiu się łososiem nie jest mój akurat, zapożyczyłam od polskiej wlosomaniaczki z Norwegii. Potwierdzam - działa.
    • figa_z_makiem99 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 20:39
      Suszarka z funkcją jonizacją, ostatnio odkryłam i daje radę. Szampon nawilżający np: bad head Tigi.
    • pyza-wedrowniczka Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 22:36
      U mnie przede wszystkim ważny jest brak suszarki (po suszeniu właśnie mam szopę) i maska Garniere bananowa. Do tego serum silikonowe i rozszczesywanie rzadkim grzebieniem, żadnych szczotek.
      • apallosa Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 22:49
        O właśnie...szczotka.
        Zawsze byłam z frakcji szczotek ,, body - shopowych".
        Kupiłam też jedna na prezent dla długowłosej cioci- staruszki i też bardzo lubi.
        U mnie rozczesywanie idzie piorunem tuż po naolejowaniu, a kiedyś w dawnych czasach rozczesaniu moich,, kudlow" to była istna droga krzyżowa.
        No i mycie metoda OMO.
        Pyza- masz rację co do maski Garniera- świetna jest.
        • pyza-wedrowniczka Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 23:08
          Ale olejujesz po myciu?
          • apallosa Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 23:18
            Tak- zawsze.
            Po prostu psikam olejek prosto z butelki na włosy, wgniatam w nie i to wszystko.
            Wypijają ojejek jak pijak wódkę na imieninach😆
            Są potem takie nakarmione, zdrowo wyglądające, widocznie lubią olejek, oliwę z oliwek też.
            Acha- od wielu lat biorę skrzyp polny z witaminami i kapsułki Oeparol- przez dwa,trzy miesiące,potem miesiac- półtora przerwy i znowu.
            Przestały pękać, a kiedyś pękały po prostu.
            • pyza-wedrowniczka Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 23:43
              Moje po olejowaniu, nawet jak nałożę mało wyglądają jak przetłuszczone. Wiec i mnie olejek i wcierka jakieś 3 godziny przed myciem
    • konsta-is-me Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 23:33
      Onlybio i "Trust my sister" z takich ogólnie dostępnych.
      Z droższych Kerastate.
      Ew.metoda OMO.
      Jak i to nie pomoże, to znaczy że masz kręcone.
    • czarna_kita Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 10.05.23, 23:57
      Mi żadne cudowne kosmetyki nie pomagają. Po olejowaniu było tylko gorzej. Fryzjerka radziła płukać chłodną wodą i wygładzać na szczotce.
      Kupiłam sobie obrotową lokowkosuszarke i od jakiegoś roku mam błyszczące, miękkie, ładne włosy.
      Myje normalnie, nakładam odżywkę wygładzającą i używam obrotówki. Nigdy nie miałam takich fajnych włosów jak teraz (nie licząc wizyt u fryzjera).
      Jedyny minus to czas jaki spędzam w łazience bo mam włosow dużo, są grube i ciężkie.
    • blasckbird13 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 11.05.23, 11:50
      Wellaplex u fryzjera.
    • yoko765 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 11.05.23, 12:14
      Poczytaj bloga Kasi na fali lub Anwen. Olejowanie na mokro plus równowaga peh. Dziewczyny mają rację o nie rozerczesywaniu włosów.
    • b-b1 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 12.05.23, 12:46
      Przetestowałam (wczoraj przyjechała)polecaną w którymś wątku maskę/ odżywkę K18. Mam wysokoporowate włosy rozjaśniane od dawna, teraz więcej ich podniszczonych/ puszących się po zabiegu airtouch- bo więcej jasnych. Jak na razie mój nr 1. Nie ma puchu - zniszczenia mniej widać. Podejrzewam że po kilkukrotnym myciu i nakładaniu będzie ideał.
      Stosuje od dawna omo, olejowanie , jednak żadna pielęgnacja nie dała takiego natychmiastowego efektu jak ta maska.
      ....czyli warto się jej przyjrzeć😉
      • magia Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 12.05.23, 13:24
        możesz podeac dokładna nazwe tego produktu, bo widze, se K18 to cala seria
        • b-b1 Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 12.05.23, 13:55
          Już:
          K18 Molecular Repair Mask 4 minutowa maska bez spłukiwania 15ml

          • magia Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 12.05.23, 14:23
            super, dzieki, tez wypróbuję na moje siano
    • eliksir_czarodziejski Re: Włosy wysokoporowate - czyli siano po 12.05.23, 14:57
      Mnie pomaga hennowanie włosów oraz szampony do włosów wysoko porowatych - jeden naturalny marki lidlowej i z Avonu coś z antifrizz w nazwie.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka