Dodaj do ulubionych

Tomisławice - atak w domu dziecka

10.05.23, 06:21
www.rmf24.pl/regiony/lodz/news-atak-nozownika-w-domu-dziecka-w-tomislawicach-w-lodzkiem,nId,6767228#crp_state=1
Zmarla 16latka, kilkanaście osób rannych, sprawca wczesniej nie notowany.
Straszne...
Obserwuj wątek
    • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:01
      Sprawcą jest 19-latek. Obstawiam zawiedziona miłość na dopalaczach czy inną urażoną dumę oraz głosy w głowie.
      • is-laura Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:10
        Albo psychoza w przebiegu schizofrenii
        • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:16
          I o godzinie 23 wybrał akurat dom dziecka, który jest na osobnym ogrodzonym terenie, zamiast porżnac rodzinę z którą mieszka czy ludzi pod lokalnym nocnym? Brzytwa Ockhama.
          • georgia.guidestones Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:31
            zawiedzinona milosc (+losowy mix tego co dopisalas), dziewczyna nie podejrzewala nic i wpuściła goscia przez okno, doslownie minuta lektury tekstu z linku.
            • hanusinamama [...] 10.05.23, 09:36
              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
            • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:46
              georgia.guidestones napisała:

              dziewczyna nie podejrzewa
              > la nic i wpuściła goscia przez okno, doslownie minuta lektury tekstu z linku.

              Tak, nic nie podejrzewala, bo w jej srodowisku wyzywanie, bicie, klamstwa, wspolne chlanie i dopalacze to byly sygnaly milosci. A przy okazji, przez caly okres przebywania w domu dziecka nic innego nikt jej nie przekazal. 🤷‍♀️
              • georgia.guidestones Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:57
                1matka-polka napisała:

                > georgia.guidestones napisała:
                >
                > dziewczyna nie podejrzewa
                > > la nic i wpuściła goscia przez okno, doslownie minuta lektury tekstu z li
                > nku.
                >
                > Tak, nic nie podejrzewala, bo w jej srodowisku wyzywanie, bicie, klamstwa, wspo
                > lne chlanie i dopalacze to byly sygnaly milosci. A przy okazji, przez caly okre
                > s przebywania w domu dziecka nic innego nikt jej nie przekazal. 🤷‍♀️
                >
                >
                nie ironizuj
                • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:03
                  Opisuję fakty.
                  • georgia.guidestones Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:08
                    1matka-polka napisała:

                    > Opisuję fakty.
                    >
                    fakty to tylko takie ze byla młodzieńczo zakochana i wpuscila patusa z nożem przez okno. okoliczności odebrania dziecka nie znasz. z 99,999999999% prawdopodobieństwem nie byla to sierota zupelna z dobrego środowiska, ale bez kogokolwiek kto moze sie zaopiekowac.
                    • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:13
                      georgia.guidestones napisała:

                      > 1matka-polka napisała:
                      >
                      > > Opisuję fakty.
                      > >
                      > fakty to tylko takie ze byla młodzieńczo zakochana i wpuscila patusa z nożem pr
                      > zez okno. okoliczności odebrania dziecka nie znasz. z 99,999999999% prawdopodob
                      > ieństwem nie byla to sierota zupelna z dobrego środowiska, ale bez kogokolwiek
                      > kto moze sie zaopiekowac.

                      Tak, na 99% to nie byla sierota z dobrego srodowiska, i dlatego wybierala patusow na partnerow, bo taki miala wdrukowany schemat rozpoznawania osob nadajacych sie do bliskiego zwiazku.
                      • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:37
                        Za bardzo też nie miała gdzie i jak spotkać dobrego chłopaka wiesz? Już pomijam, że nawet jakby jednak spotkała i chłopak by się nią zainteresował, to matka tego chłopaka by najpierw napisała o tym wstrząsający watek a następnie zapobiegła tej znajomości.
                        • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:41
                          hanusinamama napisała:

                          > Za bardzo też nie miała gdzie i jak spotkać dobrego chłopaka wiesz? Już pomijam
                          > , że nawet jakby jednak spotkała i chłopak by się nią zainteresował, to matka t
                          > ego chłopaka by najpierw napisała o tym wstrząsający watek a następnie zapobieg
                          > ła tej znajomości.
                          >

                          Takie wlasnie jest zycie, i mozna cos z tym robic albo nie.
                        • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:45
                          I ja jako matka tez nie dopuscilabym swojej corki do zwiazku z patusem, gdyby doznala jakiegos ciezkiego zacmienia i przyprowadzila kogos takiego🤷‍♀️
                          Natomiast gdybym byla terapeutka w domu dziecka, staralabym sie zeby moi rokujacy podopieczni spotykali sie z innymi rokujacymi, a nie z osobami totalnie spoza tego swiata🤷‍♀️
                          • cegehana Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:56
                            Dac dupy i cnotę zachować. Najlepiej to żeby "system" zabierał dzieci z patologii i wypływał naprawionych dorosłych, których będziemy wspaniałomyślnie tolerować jako sąsiadów i bohaterów seriali, ale w naszej rodzinie to lepiej nie.
                            • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:59
                              cegehana napisał(a):

                              > Dac dupy i cnotę zachować. Najlepiej to żeby "system" zabierał dzieci z patolog
                              > ii i wypływał naprawionych dorosłych, których będziemy wspaniałomyślnie tolerow
                              > ać jako sąsiadów i bohaterów seriali, ale w naszej rodzinie to lepiej nie.


                              Chcesz brac do rodziny? Nikt ci nie broni...
                              Poza tym zresocjalizowani dorosli powinni byc niedoodroznienia od reszty, bez grzebania w papierach.
                              • georgia.guidestones Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 11:54
                                1matka-polka napisała:

                                > cegehana napisał(a):
                                >
                                > > Dac dupy i cnotę zachować. Najlepiej to żeby "system" zabierał dzieci z p
                                > atolog
                                > > ii i wypływał naprawionych dorosłych, których będziemy wspaniałomyślnie t
                                > olerow
                                > > ać jako sąsiadów i bohaterów seriali, ale w naszej rodzinie to lepiej nie
                                > .
                                >
                                >
                                > Chcesz brac do rodziny? Nikt ci nie broni...
                                > Poza tym zresocjalizowani dorosli powinni byc niedoodroznienia od reszty, bez g
                                > rzebania w papierach.
                                >
                                przeciez to przechowalnie a nie rescojalizacja
                              • cegehana Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 20:31
                                Ależ skąd. Stanowczo wolę trzymać ich z dala od mojej rodziny i lejac krokodyle łzy nas losem dzieci wyrażać światłe opinie o tym, co powinni zrobić inni.
          • cegehana Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:39
            Brzytwa Ockhama... ciekawe ile jest nocnych w Tomislawicach 😀
      • anilorak174 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:18
        Tez obstawiam kolejnego świra z zawodem miłosnym.
        • bazia_morska Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:26
          Niestety uncertain
      • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:47
        Tu nie trzeba obstawiać, jest już artykuł podający okoliczności zdarzenia. Panna wpuściła świra przez okno, a potem się pokłócili. Niestety dziewczę z domu dziecka nie miało za dobrych wzorców relacji z chłopakami.
        • evening.vibes Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:50
          alex_vause35 napisała:
          > Tu nie trzeba obstawiać, jest już artykuł podający okoliczności zdarzenia. Pann
          > a wpuściła świra przez okno, a potem się pokłócili. Niestety dziewczę z domu dz
          > iecka nie miało za dobrych wzorców relacji z chłopakami.

          Twoje leczące się u psychiatry dziecko też nazywasz świrem?
          • anilorak174 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:53
            A ty z frakcji obrony osób atakujacych nożem dzieci? Bo biedne leczą się psychiatrycznie?
            Gość ma mocno nie tak z deklem. Nie jazdy kto pitrzebuje leczenia psychiatrycznego lata z nożem.
            Pamietaj, ze im bardziej pochylasz się nad sprawcą tym bardziej wypinasz na ofiary.

            • evening.vibes Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:57
              anilorak174 napisała:
              > Bo biedne leczą się psychiatrycznie?
              > Gość ma mocno nie tak z deklem.

              Oto Polska właśnie.
          • alpepe Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:54
            A dlaczego nie, może nazywa.
            • evening.vibes Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:57
              alpepe napisała:
              > A dlaczego nie, może nazywa.


              Ty byś na pewno własne chore dziecko wyzywała.
              • anilorak174 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:00
                No tak, biedny chory misio.
                U nas zawsze jest bronienie sprawcow. Bo trudne dzieciństwo, bo chorzy, bo to czy tamto.
                Owszem, gość który lata z nożem to świr.
                • evening.vibes Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:02
                  anilorak174 napisała:
                  > No tak, biedny chory misio.

                  Dawaj, dawaj! Stygmatyzacja osób chorych psychicznie na pewno poprawi sytuację.

                  • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:10
                    Koleś pewnie nie jest chory psychicznie tylko naćpany mefedronem czy innym szajsem. Oczywiście ma po tym zryty beret i zmiany w mózgu kwalifikujące do dożywotniej izolacji.
                  • anilorak174 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:13
                    Odróżnij stygmatyzację przestępcy od osób leczacych się psychiatrycznie.
                    • evening.vibes Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:18
                      anilorak174 napisała:
                      > Odróżnij stygmatyzację przestępcy od osób leczacych się psychiatrycznie.

                      A ogarniasz, że pisanie o takich osobach per 'świr' powoduje, że ludzie nie chcą iść do psychiatry bojąc się etykietki i stygmatyzacji takich bezmyślnych ludzi jak ty?
                  • 1matka-polka [...] 10.05.23, 09:00
                    Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                  • sferoplast Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 21:57
                    Ludzie chorzy psychicznie (nawet ci z depresją!) częściej stosują przemoc domową i częściej popełniają brutalne przestępstwa. Statystyka to teraz stygmatyzacja?
                • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:06
                  Obstawiam, że nie żaden chory misio, tylko patus na mefedronie.
          • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:05
            Moje leczące się u psychiatry dziecko to narkomanka i nie mydlę sobie oczu, że to nieszczęśliwy aniołek.
            • evening.vibes Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:08
              alex_vause35 napisała:
              > Moje leczące się u psychiatry dziecko to narkomanka i nie mydlę sobie oczu, że
              > to nieszczęśliwy aniołek.

              Mówisz do niej per 'ty świrze'? Rodzinie i znajomym mówisz, że masz 'dziecko świra'?
              • anilorak174 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:16
                Odroznij osobę leczącą się od osoby latającej z nożem wśród dzieci. Umiesz? I tak, ten drugi to świr.
                • cegehana Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:23
                  Ja nie umiem, proszę o wyjaśnienie. Niby dlaczego osoba latająca z nożem wśród dzieci nie może być ta samą osobą która się leczy?
                  • anilorak174 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:25
                    Jakby miała prawidłową terapię to by z nożem nie latała.
                    • cegehana Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:34
                      Żadnych epizodów? Żadnych regresow? Żadnych okresów adaptacyjnych leków? Chciałabym takiej psychiatrii. A tak serio, zazdroszczę Ci, że tak mało o tym wiesz, obys nie musiała tej wiedzy poszerzać.
                      • anilorak174 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:56
                        Jesli ktos w okresach adaptacyjnych czy regresach jest agresywny to powinien być odizolowany.
                        Nie zycz mi nic, bo nie znasz ani mnie ani mojej historii.
                        • cegehana Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:02
                          Swoją wiedzę o psychiatrii sama opisalas, więc wiem jaką masz. Ok, nie będę Ci nic życzyć na siłę, ale moja zazdrość jest szczera i nie ironizuję.
          • conena Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:28
            no ale to nie było dziecko, tylko 19letni młody facet.
        • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:59
          Rano nie było.
      • 7katipo Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:08
        Ja w pierwszym odruchu obstawiałam byłego wychowanka, po ukończeniu przezeń 18 lat wystawionego za bramę i kopniętego w doopę, który sobie nie poradził z samodzielnością.
        • milva24 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:10
          Też to obstawiałam.
          • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:11
            Brzytwa Ockhama się kłania.
      • swinka-morska Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 11:02
        triss_merigold6 napisała:

        > Sprawcą jest 19-latek. Obstawiam zawiedziona miłość na dopalaczach czy inną ura
        > żoną dumę oraz głosy w głowie.

        Dopalacze, inceloza, albo wszelkie inne formy nienawiści do kobiet.

    • alex_vause35 [...] 10.05.23, 07:45
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
      • anilorak174 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 07:52
        Rano jeszcze tego nie było...
        Przykre, że tak się to skończyło.
      • mia_mia Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:00
        Dość wysoka kara za bycie młodą, durnowatą pipą, nie sądzisz? Nie ona pierwsza i nie ona ostatnia spotykała się z chłopakiem nielegalnie.
        Niestety to też nie pierwsza nieszczęśliwa miłość, która skończyła się dramatem, dobrze tylko, że więcej osób poważnie nie ucierpiało.
        • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:08
          Oczywiście, kara straszna, niemniej jeszcze bardziej współczuję tym osobom, które nie miały z tym nic wspólnego. Co nie znaczy, że dziewczynie nie współczuję. Obstawiam, że to już wcześniej był agresywny patus, a dziewczyna po prostu nie miała wsparcia i środowiska, które by ją nauczyło omijać takich bandziorów, bo niby skąd miała mieć.
          • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:33
            Serio? Dzieciak w DD wpakowała się w niebezpieczniejszy związek bo nie miała wzorców...ale pewnie jej wina.
            Jakby to była dziewczynka z dobrego domu, to pisałabyś inaczej?
            • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:36
              Gdzie ja mówię, że wina, po prostu jeszcze bardziej szkoda mi dzieci, które nic z tym nie miały wspólnego i tej opiekunki, w końcu przyszła do normalnej pracy. Będą mieć wszyscy mega traumę.
              • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:49
                A ona co miała wspólnego? Bo się zakochała? Koleś z odpałem i wyłacznie jego wina.
                I tak dzieciaki z DD nie mają wzorców, bardzo często wpadają w złe związki, bardzo często powielają sposób życia rodziców (dlatego w DD są kolejne pokolenia) ale to nie ejst wina tych dzieci.
                System je zawiódł dawno temu. Zamiast odebrać dziecko, dać mu szanse na dobre życie.
                • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:59
                  Toż zostało odebrane skoro była w Domu Dziecka.
                  • hanusinamama [...] 10.05.23, 09:35
                    Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
            • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:39
              Jestem dziwnie pewna, że złamała regulamin placówki zakazujący wypuszczania gości nocą.
              • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:47
                No dokładnie, wiadomo po co był oknem wpuszczony.
                • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:51
                  Jakaś ty kryształowa. Aż w oczy boli...
              • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:51
                Tak bo panienki z dobrego domu nigdy nie łamią zakazów ani regualminów.
                Tu sama nigdy ale to nigdy nie zrobiłaś czegoś czego ci rodzice zabraniali...ale czekaj. Ty wychowywałaś się w domu z rodzicami, ktoś o ciebie dbał, dawał ci dobre wzorce jak wygląda związek, rodzina. Kochał i szanował...a mimo to pewnie i tak złamałaś kilka zasad.
                • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:58
                  Panienki z dobrych domów mogą sobie na to pozwolić, bo najczęściej w wypadku fuckupu mają dupochron w postaci rodziców, którzy osłonia i posprzatają.
                  Niemniej, nie rozmawiajmy o panienkach z dobrych domów tylko o 16-latce, która wpuscila nabuzowanego 19-letniego amanta i skończyło się tragedią, bo skutki dotknęły postronne osoby, w tym inne dzieci. Dzieci, przypominam, których i tak życie nie rozpieszczalo.
                  • evening.vibes Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:00
                    triss_merigold6 napisała:
                    > Dzieci, przypominam, których i tak życie nie rozpieszczalo.

                    Ta 16-latka TEŻ była tym dzieckiem.
                    • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:18
                      Tak i to co się stało jest straszne. Nie wierzę w chorobę psychiczną tego 19-latka, na 99,9% obstawiam mefedron czy inną chińską metę.
                      • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:21
                        triss_merigold6 napisała:

                        > Tak i to co się stało jest straszne. Nie wierzę w chorobę psychiczną tego 19-la
                        > tka, na 99,9% obstawiam mefedron czy inną chińską metę.

                        Ludzie zdrowi emocjonalnie nie biora mefedronu ani dopalaczy, ktorych skutki sa nieprzewidywalne🤷‍♀️
                        • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:23
                          Kiedyś tu na forum jedna z pań opisywała jak jej mąż- pan 30+ z kolegą wzięli dopalacze, bo chcieli spróbować.

                          • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:25
                            triss_merigold6 napisała:

                            > Kiedyś tu na forum jedna z pań opisywała jak jej mąż- pan 30+ z kolegą wzięli d
                            > opalacze, bo chcieli spróbować.
                            >

                            Czyli, uwazasz, ze oni byli zdrowi emocjonalnie? Ja mam watpliwosci, majac za soba 2 lata skutecznej psychoterapii...
                            • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:26
                              Głupota nie jest chorobą.
                              • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:28
                                Brak odpowiedzialnosci za siebie i bliskich? Skad sie bierze? Z odciecia emocjonalnego🤷‍♀️
                      • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:33
                        Oho specjalistka od dragów.
                  • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:30
                    Skutkiem jest jej śmierć. Ona jest ofiarą tutaj.
                    To co piszesz tak bardzo o tobie świadczy, że aż szkoda czytać...
                  • angazetka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 12:52
                    > Panienki z dobrych domów mogą sobie na to pozwolić, bo najczęściej w wypadku fuckupu mają dupochron w postaci rodziców, którzy osłonia i posprzatają.

                    Zwłaszcza jak się zakochają w kolesiu, co je zadźga.
                    • milva24 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 12:54
                      Tak, rodzice je wtedy wskrzeszą, n8e wiedziałaś?
                    • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 13:15
                      Wtedy nie, ale statystyka działa na ich korzyść. Statystycznie mają w wieku 16 lat mniejsze szanse na poznanie 19-latka mefedronowego rycerza i umawianie się z nim po nocach.
                      • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 13:57
                        No tak, ale to żadna ich zasługa.
                        A rodzic nie zawsze ma ochotę być dupochronem i sprzątać syf po dzieciaku, tak z drugiej strony.
                        • iwoniaw Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 23:15
                          alex_vause35 napisała:

                          > No tak, ale to żadna ich zasługa.
                          > A rodzic nie zawsze ma ochotę być dupochronem i sprzątać syf po dzieciaku, tak
                          > z drugiej strony.
                          >

                          No taki rodzic to jednak niezbyt wspierający, a mowa byla o nastolatkach z rodzin dających wsparcie.
                          • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 11.05.23, 05:10
                            Wsparcie polegające na naprawianiu czyichś błędów i tuszowaniu ich skutków ma swoje granice po prostu. Wsparcie to również nauka konsekwencji własnych g...nianych zachowań.
                • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:03
                  No ja na przykład nie łamałam, a w każdym razie nie te podstawowe zasady dotyczące bezpieczeństwa, zdrowia i życia. Patusów boję się. A wcale nie miałam cudownego domu, rodzice rozwiedzeni, skromne życie, matka niedojrzała fantastka oderwana od reala.
                  • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:32
                    Ale zgadnijmy? Nie byłaś zabrana od rodziców, którzy przez lata o ciebie nie dbali, pewnie pili, może bili i gwałcili. Zapewne wychowałaś się w domu w którym były stawiane granice, widziałaś normalny związek matki z ojcem oraz ktoś zwyczjanie o ciebie dbał?
                    To się nie porównuj do dzieciaka skrzywdzonego najpierw przez rodzinę a potem przes system, bo piszesz jak naiwna 16latka...
          • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:03
            "Obstawiam, że to już wcześniej był agresywny patus, a dziewczyna po prostu nie miała wsparcia i środowiska, które by ją nauczyło omijać takich bandziorów, bo niby skąd miała mieć.“

            Od wychowawcow, od terapeutow, a nie, te domy dziecka to tylko przechowalnie🤷‍♀️
            • alex_vause35 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:10
              To jak w klasie. Nie da się naprawić deficytów dziecka, co najwyżej trochę skorygować, to musiałaby być relacja 1:1, jak w normalnym domu.
    • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 08:55

      "16-latka sama wpuściła napastnika na teren placówki przez okno. Potem doszło do kłótni między nastolatkami. 19-latek ugodził nożem dziewczynę, po chwili wychowawczynię, a następnie atakował już na oślep wszystkie napotkane osoby."

      Dlaczego ta 16-latka byla w zwiazku z takim patusem?
      • georgia.guidestones Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:32
        1matka-polka napisała:

        >
        > "16-latka sama wpuściła napastnika na teren placówki przez okno. Potem doszło d
        > o kłótni między nastolatkami. 19-latek ugodził nożem dziewczynę, po chwili wych
        > owawczynię, a następnie atakował już na oślep wszystkie napotkane osoby."
        >
        > Dlaczego ta 16-latka byla w zwiazku z takim patusem?
        >
        z victimblamingiem jestes gorsza niz w_i_l
        • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:33
          Piąteczki sobie mogą przybić z Triss i alex_vause35
          • wapaha Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:36
            W ogóle mnie to nie dziwi..
            • hanusinamama [...] 10.05.23, 09:38
              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
              • wapaha Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:45
                Zgadzam się-niepracujaca żona przy mężu na stanowisku ,zapewne uwielbiana przez męża przesłaniała mu caly świat, być może kochal ja bardziej niż dwie córki-ciagane przez jego prace w różne miejsca. Mama błyszczała a dziewczynki musiały się uczyć. Starsza wyrosla na nadodpowiedzialna a mlodsza na lekkoducha . Po wczesnej śmierci zostały same z ojcem -który nie kochał ich tak jak zony . Rzuciły się w wir hedonizmu -jedna ciągle z nadkontrola ,drugi jeszcze przez wiele lat podejmowała głupie decyzję
                Druga -napisalam moje podejrzenia juz wyżej


                Może tak byc ? Moze..pasuje ..
                Mocno radykalne osady często występują u ludzi z nadkontrola
              • triss_merigold6 Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:52
                Nigdzie nie użyłam słowa winna, to pojęcie nie jest adekwatne. Zrobiła coś, co pewnie jest dość banalnym naruszeniem regulaminu placówki i w 99 przypadkach na 100 nic by się nie stało (może poza ciążą), ale to był ten 1 na 100 i combo buzujacych emocji, rozhamowania oraz pewnie środków psychoaktywnych dało tragiczny efekt.
          • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:40
            hanusinamama napisała:

            > Piąteczki sobie mogą przybić z Triss i alex_vause35
            >

            Z tego, co kojarze, to ty masz cos wspolnego z dziecmi z patologicznych srodowisk...a nie jestes wzorem zdrowia psychicznego. Slowotoki, konfabulacje, codzienna aktywnosc sna tym forum pelnym ciezkich przypadkow depresji, nerwicy, frustracji, itp...
            • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:46
              Grunt ze ty jesteś.
              • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:47
                hanusinamama napisała:

                > Grunt ze ty jesteś.
                >

                Ja sie przyznaje do ciezkiej depresji, zaburzen lekowych, brania lekow i dlugotrwakej psychoterapii, a ty?
        • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:37
          georgia.guidestones napisała:

          >

          > > Dlaczego ta 16-latka byla w zwiazku z takim patusem?
          > >
          > z victimblamingiem jestes gorsza niz w_i_l

          Ale ja nie uwazam, ze to byla jej swiadoma decyzja, uwazam natomiast, ze szesnastolatka odtwarzala to, czego sie nauczyla w patologicznym srodowisku.
          I jestem ciekawa jak wygladaly proby wyrwania jej z tego, i od kiedy byla w domu dziecka, bo jesli dlugo, to moze jej opiekunowie byli tak samo niewydolni jak jej rodzice, tak sobie mysle...
          • hanusinamama [...] 10.05.23, 09:45
            Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
            • 1matka-polka [...] 10.05.23, 09:50
              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
              • hanusinamama Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:24
                Nie wiem kto jest zdziwiony. MI jest żal dziewczyny. Nie widze też w niej nawet grama winy tutaj
                • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:31
                  hanusinamama napisała:

                  > Nie wiem kto jest zdziwiony. MI jest żal dziewczyny. Nie widze też w niej nawet
                  > grama winy tutaj
                  >

                  Ja tez nie, bo nie byla dorosla. Ale po magicznej granicy 18 lat zaczyna sie inne ocenianie.
                  Dorosly, to znaczy, ze wie co robi! Hłue hłue hłue...
                • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:34
                  Usuneli mi tekst o tym, ze ostatnio media grzeja te wszystkie ciezkie przypadki, a przeciez to jest norma i chleb powszedni wsrod osob objetych "opieką" społeczną i na podstawie danych srodowiskowych mozna wyliczyc statystycznie, ktore dziecko jakich szkod doswiadczy od swoich patologicznych rodzicow/opiekunow i patologicznego srodowiska🙄
          • georgia.guidestones Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 09:49
            1matka-polka napisała:

            > georgia.guidestones napisała:
            >
            > >
            >
            > > > Dlaczego ta 16-latka byla w zwiazku z takim patusem?
            > > >
            > > z victimblamingiem jestes gorsza niz w_i_l
            >
            > Ale ja nie uwazam, ze to byla jej swiadoma decyzja, uwazam natomiast, ze szesna
            > stolatka odtwarzala to, czego sie nauczyla w patologicznym srodowisku.
            > I jestem ciekawa jak wygladaly proby wyrwania jej z tego, i od kiedy byla w dom
            > u dziecka, bo jesli dlugo, to moze jej opiekunowie byli tak samo niewydolni jak
            > jej rodzice, tak sobie mysle...
            >
            >
            zalezy w jakim wieku trafila, ależ też np ani w osorodku, ani w szkolach to nie obcowala za bardzo z mlodzieza ze srodowisk z bardzo roznym kapitalem spolecznym i kulturowym. patorejonowki to max.
        • woman_in_love Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 11.05.23, 11:35
          co za chamstwo... ja tu nawet nie komentuje
          • 1matka-polka Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 12.05.23, 07:59
            Znowu mi wykasowali niewinna riposte bez jednego przeklenstwa🙄
      • maly_fiolek Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 10:43
        > Dlaczego ta 16-latka byla w zwiazku z takim patusem?

        Bo nie miała genu jasnowidztwa?
        Co się tak czepiasz dziewczyny?
    • kiddy Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 10.05.23, 21:50
      Z nowych informacji wynika, że chłopak miał lekkie upośledzenie umysłowe. Oboje chodzili do szkoły specjalnej. Warto było tak się spieszyć z oceną tej sytuacji i tych dzieciaków?
      • bajgla Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 11.05.23, 11:26
        Niech zgadnę, FAS?
      • georgia.guidestones Re: Tomisławice - atak w domu dziecka 11.05.23, 11:34
        No i ta niepelnosprawnosc to jednak najwyżej może wpłynąć na wymiar i rodzaj kary (psychiatria sądowa vs wiezienie).
        Uwierz, syn mojej znajomej też jest nastolatkiem uczęszczającym do szkoły specjalnej, ma nawet stopien umiarkowany, a nie lekki, i nie jest zdolny do takiej agresji.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka