Minister edukacji o śmierci Kamilka.

[irma223]

Winne jest lewactwo, które zaatakowało tradycyjną rodzinę.

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29739302,czarnek-po-smierci-8-letniego-kamila-byc-moze-trzeba-zadbac.html
Słów brak. Jak mu nie wstyd?

[conena]

tak, we wczorajszych wiadomościach profesor bronił kuratorium, że działało jak najlepiej. to jest wyjątkowa kanalia.

[arthwen]

Jaki profesor?

[ayelen40]

Przemysław.

[mamtrzykotyidwato5]

Jak mu może być wstyd, skoro on myśli,, że myśli dobrze?

[irma223]

Bardzo wątpię, by to były jego osobiste przemyślenia i poglądy. Aż takich twardogłowych idiotów w realu nie widziałam jak długo żyję.

[niemcyy]

Dlaczego nie, ludzie maja rozne odpaly. Np. ojczym Kamila go zabil, a matka patrzyla na tortury i nic.

[georgia.guidestones]

irma223 napisała:

> Bardzo wątpię, by to były jego osobiste przemyślenia i poglądy. Aż takich twar
> dogłowych idiotów w realu nie widziałam jak długo żyję.
widocznie ten nierzond to wysyp dorodnych dzbanow

[ayelen40]

W Niemczech toczy się sprawa o zamordowanie przez ojczyma Fabianka (polski patchwork). Co z tymi chłopami się porobiło... A i matki często nie lepsze, że nie reagują na czas ☹️.

[daniela34]

To znaczy jak ta rodzina byla nietradycyjna? Przecież najpierw było pierwsze tradycyjne małżeństwo to rodzicom ograniczono władzę rodzicielską (ojcu ostatecznie odebrano) i tradycyjny ślub temu nijak nie zapobiegł.
A potem było drugie małżeństwo i skończyło się jak wszyscy wiemy...

[ayelen40]

A skąd była ta starsza przyrodnia siostra? Pogubić się lekko idzie. W sumie nieistotne, patchworki nieraz lepiej funkcjonują niż "klasyka". W życiu różnie bywa.

[daniela34]

No byla. Ale to wiesz - dzieci przedślubne zdarzają się i w tradycyjnych małżeństwach (gdyż przecież aborcja to zuooo) choć rzeczywiście częściej to dzieci żony niż męża.

Czarnek zwyczajnie bredzi. Jak widać z tej historii biologiczny ojciec też nie był materiałem na ojca roku i jakkolwiek teraz brukowce znalazły sobie wygodnego bohatera, to trzeba mieć świadomość, że kreowanie go na takiego jest właśnie tylko tym...medialną kreacją. Krzywdzenie/zabójstwa dzieci zdarzają się też z rąk rodziców w pełnych "tradycyjnych" rodzinach.

[manon.lescaut4]

Tak, to prawda, to, co się dzieje na Facebooku w kometarzach to istne szaleństwo, a jestem zazwyczaj wyrozumiała wobec „człowieka poczciwego”, którym targają emocje, zrozumiałe w przypadku zetknięcia się z taka tragedia. Ale prędzej zrozumiem prześciganie się w wyzwiskach pod zdjęciami katów rodziców i fantazjami na temat tego, co ich czeka „na cwelowni”, tak robienie z ojca bohatera i chęć organizowania dla niego zbiórek pieniędzy, to już brak zdrowego rozsądku.

[ayelen40]

Właśnie. Władzy rodzicielskiej po rozwodzie nikt ojcu automatycznie nie odbiera...

[babcia47]

Ale automatycznie ogranicza do wyboru sposobu leczenia i wyboru szkoły. Pozatym ustala się " widzienia" niekoniecznie kierując się checiami lub możliwościami ojca, tu wyjaśnienie.. owszem spore alimenty na które trzeba zarobić, czasem w ramach wyjazdów na drugi koniec Polski ale gdy wypadnie to w dniu wyznaczonych wizyt to przepada i nie ma możliwości przełożenia terminu.. bo nie. Smutne, ze w Polsce jeszcze często dzieci są monetą przetargową i sposobem " odegrania sie" na byłym lub byłej. Z drugiej strony patologia związana z niewywiazywaniem się wobec dziecka i unikanie np płacę niż alimentów woła też o pomstę do nieba

[daniela34]

Nie, nie ogranicza automatycznie. Przepisy się zmieniły. Nie, nie "ustala widzeń." Przepisy się zmieniły. Uaktualnij może wiedzę.

[irma223]

No tutaj akurat matka dziecka jego ojcu kontaktu nie ograniczała. Aż do "polania herbatką".

Wcześniej synowie byli u niego przez tydzień, a ledwie ich odwiózł, już do niego dzwoniła, że ona "z tymi bachorami nie wytrzyma" i ma ich sobie zabrać znowu.
Szkoła miała odnotowane, że "ojciec biologiczny się interesuje dzieckiem".

[memphis90]

Tam ojciec był po prostu nieobecny, miał wywalone na całą trójkę swoich dzieci. Starsza była bita przez matkę, uciekała z parusiarni na ulicę i z powodu fizycznego braku innego opiekuna - ojca - musiała trafić do domu dziecka. Mlodszych ojciec tez szybko olał i się zwinął, nie bylo z nim kontaktu. Przed rozwodem obydwoje rodzice mieli ograniczone prawa, w trakcie rozwodu - na który ojciec się nawet nie stawił - prawa ostatecznie odebrano, co jest logiczne i sensowne, bo jak bioojciec bryknie w Polskę i tyle go widziano, to jak ma się potem matka szarpać z nieobecnym o paszport, o zgody na leczenie, na wyjazd itd?

O ile jednak brykanie w Polskę z (?) olewaniem obowiązku alimentacyjnego jest karygodne, o tyle nie był to jednak rodzic stosujący przemoc/nadużycia seksualne/tym podobne.

[daniela34]

Ja się już nie chciałam w innym wątku wdawać w ożywioną dyskusję na temat ojca biologicznego. Ale trzeba mieć świadomość dwóch rzeczy
1) brukowce lubią mieć "bohatera" I muszą kogoś w tej historii na takiego wykreować, czasem wbrew faktom. A ten facet prawdopodobnie nie ma też instrumentów, by się przed brukowcami chronić.
2) jeśli mówimy o tym, że to ojczymowie są źli a bioojcowie dobrzy (rodzina tradycyjna) to jednak pamiętajmy że tu ten bioojciec jednak miał starsze dziecko w DD, a władzę w stosunku młodszych odebraną, wiec nawet jeśli się nawrócił, poprawił, staral i w ogóle usiłował ratować Kamila (niewątpliwie próbował, choć okazało się że za późno) to wcześniej nie był wcale "dobry."

[manon.lescaut4]

Oczywiście, ze tak. Obawiam się, ze teraz to i dzielni taci mogą zrobić sobie z niego bohatera na własny użytek.

[gronostajka]

Ano. Już śmigają teksty, że ojciec taki dobry i zainteresowany i gdyby tylko polskie sądy nie dawały po rozwodzie dzieci maDkom p0lkom (koniecznie pisane w też sposób) to ...o panie jakby było pięknie na świecie...

[kropkacom]

Na cóż, pan jest politykiem przede wszystkim. Zawsze chce coś ugrać.

[bulzemba]

No tak. Ostatnio ojciec który miał widzenia z dziećmi pod okiem kuratora zamordował pod nosem kuratora syna a potem siebie.

No wredne rozwody! No !

Bo gdyby nie one to ojciec po bożemu lałby matkę to na kanie dzieci by pary w łapie nie miał.

[ayelen40]

Po bozemy toby ojciec matkę szanował etc.

[daniela34]

W moim rodzinnym mieście mąż i ojciec zabił żonę i dzieci (I siebie) bo żona złożyła pozew o rozwód i zawiadomiła o tym, że się nad nią znęcał.

[hanusinamama]

NO widzisz? Rozwód zawsze winny. jakby tak dalej była po bożemu jego żoną może by zyła ( a może nie). Co prawda byłaby bita, dzieci też ale może pożyłaby ze 2 mce dłużej...

[ayelen40]

Ale grunt, że Sakrament nie zostałby złamany!

[arthwen]

Nie został, bo pan zapobiegliwie zadziałał przed rozwodem jeszcze (o ile to tę sprawę o której myślę miała na myśli Daniela).

[ayelen40]

Obrońca Sakramentu 😬

[bulzemba]

Nie podpowiadaj. Jeszcze sukienkowi go świętym obwołają jako wzór dla "prawdziwych mężczyzn katolików"

[stephanie.plum]

wątpię, by to indywiduum miało jakieś neuroprzekaźniki odpowiedzialne za uczucie wstydu.

:~/

[ggrr.ruu]

Niech zapyta prezesa partii rządzącej, dlaczego uświetnia swoją obecnością powtórne śluby cudzołożników, normalizując takie dewiacje. Przecież to jest jawny atak na chrześcijaństwo i promocja cywilizacji śmierci

[bulzemba]

A ci z tradycją ma wspólnego siostrzenica prezesa z dziećmi z kolejnych małżeństw mimo że ani razu wdową nie była

[borsuczyca.klusek]

Mnie ciekawi jakie to tradycje i wartości chrześcijańskie kultywowała ta konkretna rodzina.

[ayelen40]

"Bądźcie płodni i rozmnazajcie się".

[ggrr.ruu]

Jak to jakie? Maryjka na ścianie była? Była.

[manon.lescaut4]

Na pewno barachło, które „wychowywało” Kamilka miało wiele wspólnego z lewactwem, no przecież ze zdjęć widać na pierwszy rzut oka, ze to lewaccy aktywiści prosto z marszu elegiebetow i Strajku Kobiet wyrwani.

[daniela34]

Ale tak zupełnie szczerze mówiąc, to mam wrażenie po tej historii, jakbym po raz kolejny oglądała to samo przedstawienie, w którym role zostały już dawno rozpisane i które jest odgrywane po każdej takiej dziecięcej tragedii:
- dziennikarze brukowi opisują drastyczne szczegóły oraz znajdują sobie bohatera pozytywnego (tu ojciec, w historii tego dziecka, które znaleziono zakopane też o ile pamiętam był bioojciec)
- dziennikarze niebrukowi pytają "Co można było zrobić i jak zapobiec?" I ok tylko ja bym jeszcze chciała, żeby za miesiąc, dwa, trzy, pół roku wrócili i zapytali "Co zrobiono?" Rzadko się to robi, choć chwała tym, którzy to robią
- Czarnek i inni skrajni prawicowcy wychodzą i mówią: atak na tradycyjną rodzinę, złe lewactwo, blablablabla, a prezydent miasta jest z lewicy
- Konfederaci wychodzą i mówią "kara śmierci"
- Ziobro wychodzi i mówi, że "on polecił zmianę kwalifikacji" (no rzeczywiście, odkrycie tysiąclecia, że jak dziecko zmarło to kwalifikację czynu trzeba zmienić z usiłowania na dokonanie)
- wyskakują głosy "a gdyby była aborcja i antykoncepcja to..." (a guzik, choć całym sercem jestem za liberalizacją przepisów aborcyjnych to to nie pomoże w takich przypadkach)
- wypowiadają się eksperci, którzy wskazują co ich zdaniem można by było zrobić, żeby zapobiec takim sytuacjom - mówią rozsądnie, mądrze i słusznie

I nic się nie zmienia. Maksimum roku przerwy i mamy kolejna tragedię.

[borsuczyca.klusek]

Bardzo dobre podsumowanie. Dodam tylko od siebie, że PiS rządzi już dwie kadencje i naprawdę mieli oceany czasu, żeby zrobić cokolwiek.

[daniela34]

Może mnie dopadło przygnębienie, bo naprawdę chcę wierzyć, że po tej tragedii coś się zmieni, coś drgnie, ale nie wierzę. Czarnek mówi, że system jest super tylko prezydent z lewicy winny, Ziobro opowiada, że będzie szukał winnych i być może nawet znajdzie kilka kozłów ofiarnych, ale spokojne spojrzenie gdzie co zawiodło się nie pojawi, obawiam się. Choc chciałabym się mylić.

[black.emma]

Zgadzam się w pełni. I tez nie mam zbyt dużych nadziei.

[jowita771]

borsuczyca.klusek napisała:

> Bardzo dobre podsumowanie. Dodam tylko od siebie, że PiS rządzi już dwie kadenc
> je i naprawdę mieli oceany czasu, żeby zrobić cokolwiek.


Ależ PiS zrobił, tylko raczej coś, co się przyczyni do większej liczby dziecięcego nieszczęścia - PiS naciska, aby dzieci były oddawane rodzicom biologicznym.

[cegehana]

Mnie również podoba się Twoje podsumowanie. 😀 Brakuje tylko ról pomniejszych: celebrytki świeca tylkami i orzez to kobiety nie mają wartości, wyprowadzić religię ze szkół, zabrać socjal/dac socjal, przymusowa sterylizacja, zwiększenie podmiotowości dzieci (do czego drogą jest nakładanie na nie więcej zakazów i nakazów). Ogólnie winni są zawsze ci, których nie lubimy.

[hanusinamama]

Zeby oni tak sprawnie bronili dzieci narodzone jak te poczęte...

[daniela34]

Jasne. Oczywiście że mnie też wkurzają gęby pelne frazesów na temat świętości życia poczętego. Wkurza mnie że dzień przed śmiercią tego dziecka wylazł z nory starzec z obsesją seksualizacji. Ale też mam świadomość, że dostęp do aborcji nie zapobiegłby tej tragedii, bo kobiety z takich srodowisk wcale by się nie rwały do aborcji. Sterylizacja przymusowa? Nie przejdzie w żadnym cywilizowanym kraju. Szerszy dostęp do antykoncepcji? Ależ jestem za tylko to wcale nie jest takie proste, że kobiety takie jak matka Kamila nie chcą dzieci. I tak dalej i temu podobne.
Więc owszem, postarajmy się możliwie ułatwić dostęp do antykoncepcji dla kobiet że środowisk patologicznych (i to antykoncepcji niezależnej od "współpracy" faceta, bo owszem, prezerwatywy są tanie ale "on nie lubi w gumie" I co mu zrobisz? A ona nie odmowi współżycia bez gumy czasem ze strachu, czasem z innych powodów). Zliberalizujmy przepisy aborcyjne i to nie że wprowadzimy tylko jakieś "względy społeczne" tylko przede wszystkim wczesna aborcja bez podawania przyczyny. Ale ze świadomością, że jak świat światem - są ludzie którzy swoje dzieci krzywdzą i trzeba wypracować schematy i procedury żeby reagować jak najwcześniej, żeby tej krzywdy było jak najmniej.

[manon.lescaut4]

W punkt Daniela, pełna zgoda, podsumowałas to idealnie.
I tak się kręci ta karuzela. Do następnego razu.

[pursuedbyabear]

Żeby rok, moja droga. Obstawiam, że kolejną wiadomość o krzywdzonym dziecku przeczytamy najdalej za miesiąc.

[daniela34]

Tak, masz rację, zmieniałam treść ostatniego zdania, ale nie zmieniłam do końca, tam miało być "maksimum pół roku" - bo takie śmiertelne przypadki to są co kilka miesięcy, a takie, w których dziecko było "tylko" krzywdzone, ale przeżyło to częściej. Ile minęło od tej sprawy, w której znaleźli zwłoki dziecka zakopane pod Garwolinem? To było jakoś w październiku? A sprawa Kamila wyszła zdaje się na początku kwietnia. Mieliśmy już Blankę z Olecka, tę trzyletnią dziewczynkę z Kłodzka. Po każdej sprawie było odgrywane to samo przedstawienie z podziałem na role.

[ayelen40]

W styczniu został zabity Fabian w Niemczech przez ojczyma. Właśnie ruszył proces.

[martishia7]

- wyskakują głosy "a gdyby była aborcja i antykoncepcja to..." (a guzik, choć całym sercem jestem za liberalizacją przepisów aborcyjnych to to nie pomoże w takich przypadkach)

Niestety się z Tobą zgadzam. Ale pozostaje mi również w pamięci wywiad, sprzed wielu wielu lat z pracownicą opieki społecznej. Opowiadała w nim właśnie o tym jakie wtedy (10-15 lat temu) miała nieprzyjemności, bo wywalczyła dla swojej "podopiecznej" zasiłek celowy na spiralę (sama wkładka nie jest refundowana, tylko założenie, a i to lekarze na NFZ - niechętnie). To było w tym MOPS/MOPR, czy jakkolwiek się wtedy ta instytucja nie nazywała - szalenie kontrowersyjne i w ogóle tabu. A to powinna być kwestia podstawowa w takich "rodzinkach" - namowa podopiecznej na spiralę/implant i sfinansowanie ze środków publicznych. Nie za pieniądze, nie pod przymusem. Gdyby była pełna refundacja, pracownikom socjalnym byłoby po prostu łatwiej.

[daniela34]

Pewnie, zgoda. Jestem cała za tym by MOPS finansował antykoncepcję.

[woman_in_love]

tradycyjna polska rodzina: chlanie, patologia, bicie dzieci

[iuscogens]

On wyjątkowo nie ma poczucia obciachu. Nie dość, że głupi to jeszcze podły czlowiek.

[alex_vause35]

To po prostu głupi pizduś jest.

[gdanskamarylka]

Czarnek niech walnie w garnek. Fakty są takie, że było tradycyjnie i po bożemu, z Jezusem na ścianie. Link do postu o tej rodzince.

[lauren6]

Przepraszam za słownictwo, ale to już jest wyższy level spierdolenia umysłowego.

[asfiksja]

To jest raczej level "Czarnek, weź idź do prasy powiedz coś w swoim stylu, bo nam Ziobro mocno bruździ".

[arthwen]

Ehem. A którą to tradycyjną rodzinę w tym przypadku Czarnek chciałby ratować? Pierwsze małżeństwo matki? Pierwszą rodzinę (nawet jeśli nieformalną) biologicznego ojca dziecka? (Przypomnę - starsza córka wychowywana w DD skądś się musiała wziąć.) Skoro wszyscy tam w zasadzie mieli odebrane albo ograniczone prawa to chyba każdy element tej rodziny był mniej lub bardziej patologiczny?

[asfiksja]

Ależ to on reprezentuje właśnie pogląd lewicowy - że kolektyw (rodzina) jest ważniejszy niż jednostka.

[martishia7]

Minister Czarnek ma w tej sprawie dysonans na pełnej, no bo jednak z jednej strony jest Ministrem Edukacji, jakby niby odpowiada za szkoły, więc musi mówić, że szkoła to zareagowała wzorowo i gitara gra. Z drugiej strony można jeszcze zagrać kartą, że szkołą to zarządza lewacki samorząd lokalny i na niego zwalić odpowiedzialność. Ponieważ jeszcze nie wiadomo co się lepiej przyklei w oczach elektoratu (widać badania jeszcze nie spłynęły), to zareagował odruchem kolanowym, czyli wypluł komunikat o wartościach chrześcijańskich.

[daniela34]

I powiedzmy sobie szczerze - po tej wypowiedzi Czarnka media (i kurwizja i media wolne) - będą przez kilka godzin albo i kilka dni (ale może jednak tylko kilka godzin, bo akurat im się trafiła sprawa nożownika w Domu Dziecka to przesłoni) mielić tę jego głupią wypowiedź. Kurwizja z zachwytem, tvn24 et consortes - ze słuszną krytyką, starannie przyćmiewając tym wypowiedzi ludzi, którzy na pomocy dzieciom zjedli zęby i którzy w tej sprawie mają akurat coś ważnego i przydatnego do powiedzenia.
Mam od wczoraj podniesione ciśnienie po programie Moniki Olejnik, bo tak: zaprosiła ekspertów, którzy mówili rzeczy dość ważne i w pewnym momencie zaczęła się wypowiadać pani Jolanta Zmarzlik. Mówiła rzecz ważną - o tym, jak praca w służbach socjalnych w pewien sposób "znieczula" na drobne przejawy przemocy, bo mając styczność z całą skalą ludzkiego okrucieństwa, ma się tendencję do oceny "no ale tu jeszcze nie jest tak źle." No i mówi, słucham, bo to dla mnie ważne i interesujące, a pani redaktor zamiast dać się wypowiedzieć do końca przerywa i pyta "A co z Rzecznikiem Praw Dziecka?" No nico! Cholera jasna psia krew, nie znoszę człowieka, uważam że jest fatalnym RPD, ale w tej sprawie akurat to nie jego rola była kluczowa.

[martishia7]

Masz za wysokie oczekiwania w stosunku do Moniki Olejnik. To jest baba, która całą swoją karierę i image zbudowała na wyrzucaniu z siebie w sposób randomowy głośnych pytań zadawanych tonem napastliwym, i to niby ma świadczyć o tym, że jest taka bezkompromisowa i odważna, podczas gdy jest zwyczajnie głupia, chamska i pozbawiona zdolności słuchania swojego rozmówcy. Absolutnie nigdy z jej programu nie wyjdzie nic wartościowego/interesującego, z zastrzeżeniem, że przyjdą do niej Aleksander Kwaśniewski albo Tomasz Terlikowski, bo oni obaj mają taką samą manierę, że zamiast odpowiadać na pytania pani Moniki mówią: "Pani redaktor, należałoby raczej zadać pytanie czy A, B, C. Otóż odpowiadam...". I program jakoś leci.

[daniela34]

Nie no, fakt. Styl Moniki Olejnik mnie niepomiernie wkurza tylko jakoś miałam nadzieję, że się tym razem powstrzyma.

[martishia7]

Obawiam się, że na tym wypłynęła, taka jest i taka umrze. Nie poradzisz.

[ayelen40]

No bo ona jest gwiazdą, a eksperci tylko dodatkiem do programu.

[inny.kwiatek]

Bo tu nie chodzi o to żeby pomóc dzieciom i ewentualne kolejne uchronić przed dramatem.
Chodzi o zbijanie politycznego oraz finansowego (prasa, tv, oglądalność) kapitału na tragedii, która jest medialna, bo wzbudza bardzo duże emocje. O nic więcej.
Głosy tych, którzy mają coś sensownego do powiedzenia giną jak głos wołającego na puszczy.
Od lat.
Znacznie dłużej niż rządzi pis, niestety.

[martishia7]

Praca organiczna jest nieefektowna, nigdy nie była. Remedium na wszystko jest zaostrzenie kar, i z głowy.

[inny.kwiatek]

Otóż to.
Dlatego za jakiś czas znów przeczytamy o takiej tragedii.

[71tosia]

Dziwi jedynie ze nic nie dodał o seksualizacji dzieci. Na prawie wszystkich zdjęciach z domu tego dziecka widać święte obrazki, to teraz lewacy w takich klimatach mieszkaja?

[smoczy_plomien]

Bez sensu ta wypowiedź, bez celu. Trzeba być zupełnie pozbawionym empatii, żeby coś takiego powiedzieć.

Nie żeby mnie coś takiego dziwiło w wykonaniu tego pana...